paź 10 2018
NOWY MODEL BIZNESOWY DLA SKP
Nowy model biznesowy dla SKP (aż wierzyć się nie chce?).
Zaintrygował mnie ten nowy model biznesowy!
Zdarza mi się pojechać tu i tam, zdarza mi się rozmawiać, to z tym, a to z tamtym. A Los sprawił, że miałem przyjemność trafić na naszego branżystę, który postanowił pieniądze swoje i swojej Rodziny zainwestować w nową Podstawową SKP.
Ale, żeby tylko . . . .
Albowiem, przy tej nowej P-SKP powstaje też nowy warsztat, a nad tym jest piętro z pomieszczeniami biurowymi i socjalnymi. A całość jest pięknie wygrodzona i utwardzona oraz prezentuje się znakomicie na tle okalającej go nowej dzielnicy w średniej wielkości mieście (byłe miasto wojewódzkie).
Projekt sprawia wrażenie przemyślanego, bo dzielnica + okolica (już ok. 4.000 mieszkańców i ciągle się rozrasta, bo jest na obrzeżach tego miasta), w której się znajduje jest na tyle duża, że gwarantuje klientelę wystarczającą do utrzymania tej SKP, a perspektywa usług warsztatowych dodatkowo czyni ten projekt jeszcze bardziej interesującym.
Miałem przyjemność spotkać się z tym inwestorem, porozmawiać i obejrzeć ten nowy obiekt z wyposażeniem Unimetalu w Złotowie – prawie gotowy do otwarcia.
I to wszystko było by standardowe i nie warte większej uwagi i mojego pisania, gdyby nie ten jeden jedyny i bardzo ciekawy fakt wynikający z naszej rozmowy. Albowiem ten przedsiębiorca (z naszymi uprawnieniami!) zakłada, że ten jego interes życia się uda, albowiem przewidział dla tej swojej P-SKP specyficzny (?), bo całkiem nowy (?) model biznesowy polegający na . . . . . – literalnym przestrzeganiu Prawa!
No, brawa słyszę zewsząd, same brawa!
Sami wiecie, że nie jestem święty, bo wiele razy pisałem, że wielu rzeczy już więcej nigdy nie zrobię, czyli w przeszłości zdarzało mi się to i owo. Zimny prysznic otrzymałem wraz z wezwanie na Policyjne przesłuchanie. Od tego momentu mi trochę przeszło to „balansowanie” na granicy prawa.
Ale też przyznać muszę, że starając się naprawiać błędy urzędników naszego (?) resortu transportu muszę nieraz jeszcze nieco (?) gwałcić obowiązujące nas Prawo.
Więc taka deklaracja, że na tej właśnie P-SKP będzie przestrzegane Prawo musiała mnie zaskoczyć. Bo są takie czynności opisane w Prawie przez naszych urzędników/teoretyków, których nie wykonujemy i jeszcze długo nie będziemy wykonywać na naszych SKP.
Choć przyznać muszę, że wykonywanie wielu z takich bezcelowych i bezowocnych czynności jest teoretycznie możliwe (np. w warunkach laboratoryjnych).
A uzupełniając informację o tym nowym modelu biznesowym podkreślić chciałbym jeszcze następującą kwestię. Tenże nowy model biznesowy naszego nowego inwestora zakłada również, że wraz z przejęciem nadzoru nad naszymi SKP przez TDT:
- wielu naszych Kolegów z opisanej okolicy straci w najbliższych miesiącach pracę,
- wiele SKP zostanie zamkniętych z tytułu nieprawidłowo wykonywanych BT,
- luki i niedobory insp. UDS-ów na rynku pracy spowodują ograniczenia dotychczasowej działalności SKP, choćby w zakresie ograniczenia ich zmianowości.
W ten sposób, gdy w okolicy tej dzielnicy ograniczeniu ulegnie ilość konkurencyjnych SKP (także z uwagi na niedobór insp. UDS-ów), to wzrośnie opłacalność tej nowej P-SKP. Jej szef przewiduje kolejki przed swoją P-SKP, co wymusi konieczność prowadzenia zapisów na BT z tygodniowym wyprzedzeniem (sic!).
Nie ukrywam, że to ciekawa i bardzo inspirująca wizja prowadzenie naszego biznesu z SKP. Wizja ta zafrapowała mnie tak bardzo, że przyrzekłem sobie śledzić losy tej P-SKP (gdy już zostanie otwarta). Mam też nadzieję, że gdy spełni się plan naszego Kolegi i Inwestora, więc gdy tam zajadę za jakieś pół roku następnym razem, to będą już te oczekiwane kolejki klientów.
Choć z drugiej strony życzę tamtejszym Kolegom i dotychczasowym Przedsiębiorcom, aby się nie dali i takiej nowej konkurencji pola dotrzymali. Wystarczy przecież tylko, Tylko, TYLKO literalnie przestrzegać Prawa.
Prawda, że to taka prosta sprawa?!?!?
Pyta i pozdrawia
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
Anonim
10 października 2018 @ 09:14
„Oj, naiwny, naiwny, naiwny,
Jak dziecko we mgle,
Jak goliat na pchle,
Mól w otchłani wód,
Który liczy wciąż na cud”…..
Anonim
10 października 2018 @ 09:21
Panie „DP” po przeczytaniu tego artykułu nasuwa mi się pytanie:
— czy ktoś próbował zsumować faktyczną liczbę osób posiadających uprawnienia diagnosty samochodowego wydane przez starostwa?
— czy istnieje taki wykaz?
W związku z Pana zapisem: „luki i niedobory insp. UDS-ów na rynku pracy…….”
Jeżeli taki wykaz nie istnieje, może Pan stworzył by taki.
Simtek
dP
10 października 2018 @ 18:50
„wykaz insp. UDS-ów”.
1/
W projekcie nowej ustawy PoRD (w naszym zakresie) zapisano, że taki wykaz prowadzi TDT.
2/
Gdy jeszcze byłem w OSDS-iem to rekomendowałem Zarządowi, aby cyklicznie wysyłać pismo do starostw/WK o zwrotną informację o zatrudnianych Kolegach i ilości SKP, aby monitorować ten problem/zagadnienie. Z tego co pamiętam, to pierwsze pisma poszły, a potem, to już nie wiem. Więc w tej sprawie należy zwrócić się do Zarządu OSDS-u.
3/
Stworzenie takiego wykazu jest teoretycznie możliwe, ale nie wyłącznymi siłami dP. Do tego służą nasze branżowe organizacje. Samo wysłanie pism do ponad 350 podmiotów, a do tego późniejsze wykonanie stosownych zestawień i ich analiza przekracza moje skromne możliwości czasowe (ja jestem czynnym insp. UDS-em i jeszcze do tego mam obowiązek pisania dla Was + obowiązki Rodzinne).
Ale, jeśli ktoś zechce mnie w tym zbożnym dziele wspomóc, to może się zastanowię…..
I – dziękując za merytoryczny komentarz! –
serdecznie pozdrawiam
dP
Jasnowidz otwiera stacje?
10 października 2018 @ 20:16
Jeżeli Pana rozmówca powiedział dokładnie tak jak Pan napisał, cytuje:
„—wielu naszych Kolegów z opisanej okolicy straci w najbliższych miesiącach pracę,
—wiele SKP zostanie zamkniętych z tytułu nieprawidłowo wykonywanych BT,….”
to on jest jasnowidzem?
Ten Pan ma wiedzę o planach Starostwa Powiatowego?
Pozdrawiam
simtek
dP
10 października 2018 @ 22:17
Nie, to nie dotyczyło roli starostwa/WK.
To dotyczyło roli TDT, które zdaniem mojego Rozmówcy, przejmie nadzór nad naszymi SKP od 1 stycznia 2019 r.
Pozdrawiam
dP
Anonim
10 października 2018 @ 22:43
Jeśli to nie jest tajemnica biznesowa, to gdzie ta stacja?
W Wałbrzychu?
Pozdrawiam
simtek
dP
11 października 2018 @ 18:46
Witam ponownie.
No właśnie, to tajemnica.
Mój W. Szan, Rozmówca nie znał mnie i nie wiedział, że tę rozmowę opiszę, więc nich pozostanie tak, jak jest.
I pozdrawiam
dP
Anonim
11 października 2018 @ 19:51
ok
Kazik
11 października 2018 @ 20:59
U mnie w Białej podlaskiej jest jedna stacja, która istnieje tylko na papierku bo badań wcale nie wykonuje ?
dP
12 października 2018 @ 08:42
Cześć Kazik!
To z czego oni się utrzymują i jak długo to tak trwa?
Pozdrawiam Cię
dP