cze 21 2010
Nie wiem czemu, jak grzyby po deszczu…
Nie wiem czemu, jak grzyby po deszczu…
21/06/2010 22:41:00
|
Nie wiem czemu to przypisać, bo jak grzyby po deszczu mnożą się w internecie kolejne i kolejne oferty pracy dla uprawnionych samochodowych diagnostów. Jest w tym coś nienaturalnego, taka skala tego zjawiska. Jakoś się nie cieszę…. Pomyślałem o Kolegach, których przyłapano na tym i na owym – sami wiecie. Naturalne jest, że w ich miejsce pracodawca szuka następcy. Ale żeby aż tylu? Nie wiem czemu to przypisać…. Czy mogą być i inne przyczyny? Prawda jest taka, że możemy mniej martwić się o nasze dotychczasowe miejsca pracy, bo w okolicy mamy zagwarantowane inne, nowe i wolne. Niektórzy pracodawcy w ogłoszeniach podają już, że są skłonni opłacać koszty dojazdu. Czekamy więc już tylko na pakiety socjalne i służbówki dla zamiejscowych. Są też podobno nowe i ładnie wyposażone SKP z pachnącymi kibelkami i czystymi natryskami dla pracowników. Zastanawia mnie tylko, czy to zjawisko przenosi się na wzrost naszych zarobków? Ciekawy Waszych spostrzeżeń w tym zakresie pozostaję |
diagnostasamochodowy
22 września 2011 @ 13:49
Komentarze archiwalne:
kiczy
11/11/2010 18:21:24
mała refleksja
Uważam że powinniśmy dziękować tdt za takie podejście do egzaminów na diagnostów bo dzięki temu nasz zawód staje sie elitarny i żaden z pracodawćów nie może naciskać i powiedzieć że na nasze miejsce ma 10-ciu chętnych ;bo mamy deficyt diagnostów. nie nażekajcie tak na tdt bo oni po części ratują nam tyłki
NFZ a TDT …………………..
25/06/2010 09:48:37
praca oj praca
Współpracownik który stara się zaliczyć egzamin na diagnostę tylko co prawda pierwsze podejście nie zdał, ale rekordzista podobno 36 razy zaliczał i zdał a ponoć mógł dalej zdawać zrobili to z TDT z łaski na uciechę.Zasłyszane iż statystycznie jeden diagnosta miesięcznie traci uprawnienia.Przecież to jest kuriozum nazwałbym patologią naszego zawodu.Przecież ktoś musi pracować w tym zawodzie.Obserwacja,kamery,panowie z PG to już prawie że normalka.Tak naprawdę nie za bardzo rozumiem o co w tym wszystkim chodzi.”Paranoja jest goła ” śpiewa Kora i chyba w tym jest dużo prawdy.A propo zdawalności 3 słownie trzy ostanie egzaminy w Poznaniu zero zdawalności.Współpracownik jak zaliczał na 30 osób 1 osoba słownie jedna zaliczyła.To jest jak służba zdrowia chore, od samego początku postania TDT jako tworu do opieki nad SKP i wszystkim co jest z tym związane między innymi zdobywanie uprawnień.Propnuję skojarzenie NFZ i TDT ładny mariaż jak k….. z prostytuką.Mocne ale prawdziwe .Brak praktyki to jest anormalne a powtarzam jescze raz ktoś w tym zawodzie musi pracować.Kiedyś Nałkowska Zofia zreszta napisała”Ludzie ludziom zgotowali taki los” i kolejna prawda ,czy po zyjemy i to w jednym wcieleniu aby osiwieć w miesiąc,nabawić się wrzodów,znowu zacząć palić.Dlaczego po co? Brak odpowiedzi.
Pozdrowienia.
polecam
22/06/2010 19:08:32
popieramn post
popieram