Wydaje się do tego, że to będzie dość mocny podmiot. Ale za ile miesięcy, lub za ile lat? Bo mnie nurtuje pytanie, po co nam tyle tych branżowych graczy?
Ale po kolei . . . .
W kolejnym, już 56 wydaniu „Wiadomości. Wolny rynek, wolny warsztat” na str. 10 ukazała się u dołu niepozorna informacja pod intrygującym tytułem „Bezpieczna motoryzacja”, która mnie zainteresowała. Dla wielu z nas kwestia BRD jest pojęciem praktycznym (w odróżnieniu od teoretyków), więc przysiadłem, przeczytałem i się dowiedziałem, że cyt.
„Inter Cars S.A. bierze odpowiedzialność za sytuację w branży motoryzacyjnej.”
Więc my już nie odpowiadamy? I nikt już nie odpowiada, tylko Inter Cars?
Z tego mocnego zwrotu może też wynikać, że chcą wziąć wszystko i z nikim i z niczym nie będą się dzielić/liczyć (?).
A efektem tego ich postanowienia jest już kolejna organizacja pracodawców motoryzacji MOVEO, którą do życia powołał właśnie Inter Cars S.A.
Ja się zastanawiam, po co nam kolejna jeszcze organizacja. Dlaczego Inter Cars nie wzmocnił jednej z dotychczasowych organizacji? Przecież takie działanie u rozsądnych ludzi nie ma sensu….
Powołane stowarzyszenie MOVEO chce działać na rzecz poprawy BRD oraz, jak rozumiem, na rzecz bezpieczeństwa ekonomicznego swoich członków. Chcą także doprowadzić do zmniejszenia wypadkowości na naszych drogach przez edukację kierujących. Metodą do tego celu ma być „uświadomienie konieczności dbania o stan techniczny pojazdów oraz ich poprawną eksploatację”.
MOVEO założył także poprawę „przestarzałych przepisów dotyczących stacji kontroli pojazdów (…)”.
Cele słuszne, metoda ich osiągnięcia jest dość interesująca. Ale żałować należy, że żadna dotychczasowa organizacja nie przekonała inicjatorów tego przedsięwzięcia do wspólnego działania, że musiało powstać nowe i kolejne stowarzyszenie.
Możemy w ten sposób też przyjąć, że jeżeli oni już biorą odpowiedzialność za całą sytuację w motoryzacji, to może niepotrzebny będzie i resort transportu . . . . (?).
Chyba, że skalą swojej gotówki chcą wziąć wszystko, bo jest prawdą, że Inter Cars może więcej przeznaczyć na „reprezentację?” niż PISKP . . . .
Piszę o tym, bo wśród grona założycieli jest znany nam w branży p. Jerzy Maliński, któremu, jak widać, udało się przekonać do tej inicjatywy kierownictwo Inter Cars. Pana Jerzego pamiętamy także, jako inicjatora niezależnej akcji „Ratujmy Stacje Diagnostyczne”. Pamiętamy jego cenne spostrzeżenia o zasobach wydziałów komunikacji. Mieliśmy przyjemność spotkać się z nim najpierw w Leszczynku k. Kutna, a potem jeszcze w grudniu 2013 r. w Warszawie, gdy p. Jarmuziewicz powołał tzw. „Grupę roboczą”.
Pan J. Maliński zna wystarczająco dobrze wszystkie nasze dotychczasowe organizacje branżowe i ich bolączki. I choć wie zapewne także o ich osiągnięciach oraz o ich licznych wpadkach, to moim zdaniem powiela błędne założenie, że inicjatywa małej grupy może dużo zmienić. Nawet, jeśli tak, to miną długie, długie lata. A my tego czasu (nie doczekamy?) nie mamy zanadto.
Uważam to/takie postępowanie za błędne. Nasz polski indywidualizm jest naszym europejskim wyróżnikiem. Jednak ten sam indywidualizm i przerost ambicji niszczy możliwość efektywnej współpracy dla dobra całego środowiska. Nie wiadomo dlaczego, każdy chce być tym Jedynym, tym Mesjaszem . . .
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
wrz 1 2014
KOLEJNY PODMIOT
Kolejny podmiot branżowy wkracza do gry.
Wydaje się do tego, że to będzie dość mocny podmiot. Ale za ile miesięcy, lub za ile lat? Bo mnie nurtuje pytanie, po co nam tyle tych branżowych graczy?
Ale po kolei . . . .
W kolejnym, już 56 wydaniu „Wiadomości. Wolny rynek, wolny warsztat” na str. 10 ukazała się u dołu niepozorna informacja pod intrygującym tytułem „Bezpieczna motoryzacja”, która mnie zainteresowała. Dla wielu z nas kwestia BRD jest pojęciem praktycznym (w odróżnieniu od teoretyków), więc przysiadłem, przeczytałem i się dowiedziałem, że cyt.
„Inter Cars S.A. bierze odpowiedzialność za sytuację w branży motoryzacyjnej.”
Więc my już nie odpowiadamy? I nikt już nie odpowiada, tylko Inter Cars?
Z tego mocnego zwrotu może też wynikać, że chcą wziąć wszystko i z nikim i z niczym nie będą się dzielić/liczyć (?).
A efektem tego ich postanowienia jest już kolejna organizacja pracodawców motoryzacji MOVEO, którą do życia powołał właśnie Inter Cars S.A.
Ja się zastanawiam, po co nam kolejna jeszcze organizacja. Dlaczego Inter Cars nie wzmocnił jednej z dotychczasowych organizacji? Przecież takie działanie u rozsądnych ludzi nie ma sensu….
Powołane stowarzyszenie MOVEO chce działać na rzecz poprawy BRD oraz, jak rozumiem, na rzecz bezpieczeństwa ekonomicznego swoich członków. Chcą także doprowadzić do zmniejszenia wypadkowości na naszych drogach przez edukację kierujących. Metodą do tego celu ma być „uświadomienie konieczności dbania o stan techniczny pojazdów oraz ich poprawną eksploatację”.
MOVEO założył także poprawę „przestarzałych przepisów dotyczących stacji kontroli pojazdów (…)”.
Cele słuszne, metoda ich osiągnięcia jest dość interesująca. Ale żałować należy, że żadna dotychczasowa organizacja nie przekonała inicjatorów tego przedsięwzięcia do wspólnego działania, że musiało powstać nowe i kolejne stowarzyszenie.
Możemy w ten sposób też przyjąć, że jeżeli oni już biorą odpowiedzialność za całą sytuację w motoryzacji, to może niepotrzebny będzie i resort transportu . . . . (?).
Chyba, że skalą swojej gotówki chcą wziąć wszystko, bo jest prawdą, że Inter Cars może więcej przeznaczyć na „reprezentację?” niż PISKP . . . .
Piszę o tym, bo wśród grona założycieli jest znany nam w branży p. Jerzy Maliński, któremu, jak widać, udało się przekonać do tej inicjatywy kierownictwo Inter Cars. Pana Jerzego pamiętamy także, jako inicjatora niezależnej akcji „Ratujmy Stacje Diagnostyczne”. Pamiętamy jego cenne spostrzeżenia o zasobach wydziałów komunikacji. Mieliśmy przyjemność spotkać się z nim najpierw w Leszczynku k. Kutna, a potem jeszcze w grudniu 2013 r. w Warszawie, gdy p. Jarmuziewicz powołał tzw. „Grupę roboczą”.
Pan J. Maliński zna wystarczająco dobrze wszystkie nasze dotychczasowe organizacje branżowe i ich bolączki. I choć wie zapewne także o ich osiągnięciach oraz o ich licznych wpadkach, to moim zdaniem powiela błędne założenie, że inicjatywa małej grupy może dużo zmienić. Nawet, jeśli tak, to miną długie, długie lata. A my tego czasu (nie doczekamy?) nie mamy zanadto.
Uważam to/takie postępowanie za błędne. Nasz polski indywidualizm jest naszym europejskim wyróżnikiem. Jednak ten sam indywidualizm i przerost ambicji niszczy możliwość efektywnej współpracy dla dobra całego środowiska. Nie wiadomo dlaczego, każdy chce być tym Jedynym, tym Mesjaszem . . .
Pozdrawiam poniedziałkowo
Dziadek Piotra
– uśmiechnięty zwyczajowo.
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy • Tags: branżowe organizacje, BRD, diagnosta samochodowy, konsultacje Ministerstwa Transportu, motoryzacja, MOVEO, Stacja Kontroli Pojazdów (SKP)