A gdzie są nasze przywileje? Bo wszyscy mają jakieś przywileje:
posłowie i senatorowie mają immunitety chroniące ich przed odpowiedzialnością, gdy popełniają przestępstwa i wykroczenie przeciwko BRD,
górnicy mają deputaty węglowe,
mundurowi wcześniejsze emerytury,
nauczyciele dwa miesiące wakacji,
itd, itp, et’cetera.
A dlaczego my nie mamy żadnych przywilejów. Na przykład możliwość OBT co 5 (słownie: pięć) lat.
Tacy na przykład rolnicy i chłopi też mają swoje przywileje. Nie muszą mieć wszystkich świateł w swoich pojazdach, jak normalni ludzie a na dodatek OBT swoich pojazdów mogą robić co dwa lata. Jest to o tyle dziwne, że ta wiejska społeczność jest w posiadaniu tych pojazdów, które z uwagi na swój stan techniczny, leciwy wiek (mało powiedziane) i warunki w jakich te pojazdy pracują, powinny mieć OBT co pół roku.
Prawdopodobnie żadna inna grupa społeczna nie ma swoich pojazdów w tak złym stanie technicznym, jak oni.
Więc czemu nie my, tylko oni – krzyczymy ze złości czerwoni!
Ja wiem, że tego nie widać z okien MI, ale to nie jest usprawiedliwienie. Weźcie d…ę w troki i jedźcie w teren zobaczyć. Lub też zapytajcie uprawnionych diagnostów samochodowych. Szczególnie tych, którzy pracują na obrzeżach miast i w małych miasteczkach. Legendy chodzą o tym, czym rolnik potrafi przyjechać na OBT!
A przyjazd ciągnikiem na trzech kołach to betka. Chociaż nie jest to znowu takie trudne, wystarczy zblokować …, ale o tym innym razem.
Jaki więc był powód tego, że tak niedawno bazzasadnie wydłużono im kolejne pojazdy na dwa lata?
Może to wszystko dla BRD. Bo, gdyby te pojazdy wyjechały do najbliższych SKP w tragicznym stanie technicznym i bez właściwego oświetlenia (szczególnie w okresie jesienno-zimowym), to wypadki i kolizje uniemożliwiłyby poruszanie się innym po lokalnych drogach. A tak stanowią zagrożenie tylko, gdy jeżdżą po wódkę lub piwo do najbliższego sklepu lub z chałupy na nieodległe pole.
Nie może tak być, że ktoś jest zakałą drogową i ma ztego tytułu lepiej! Dość cackania się. My też musimy mieć takie przywileje!
Ale to czapkowanie ludowcom chyba ma swój inny powód: Lobby roliczo-chłopskie ma długie ręce a ci biedni urzędnicy . . .
Więc dlaczego, my uprawnieni diagności samochodowi nie mamy żadnych przywilejów, gdy nasze pojazdy w porównaniu z chłopskimi są jak homo sapiens do neandertalczyka (gdy chodzi o wymagany prawem o ruchu drogowym stan techniczny).
Żadajmy więc przywilejów. Nie mniejszych, jak mają rolnicy. Słowo „żądajmy” jest tutaj za słabe. My musimy je mieć!
Pięć lat od badania do badania dla UDS-a, czyli Uprawnionego Diagnosty Samochodowego. A jak do tego dojść – w kolejnych odcinkach.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
sie 18 2010
Gdzie nasze przywileje . . .
A gdzie są nasze przywileje? Bo wszyscy mają jakieś przywileje:
A dlaczego my nie mamy żadnych przywilejów. Na przykład możliwość OBT co 5 (słownie: pięć) lat.
Tacy na przykład rolnicy i chłopi też mają swoje przywileje. Nie muszą mieć wszystkich świateł w swoich pojazdach, jak normalni ludzie a na dodatek OBT swoich pojazdów mogą robić co dwa lata. Jest to o tyle dziwne, że ta wiejska społeczność jest w posiadaniu tych pojazdów, które z uwagi na swój stan techniczny, leciwy wiek (mało powiedziane) i warunki w jakich te pojazdy pracują, powinny mieć OBT co pół roku.
Prawdopodobnie żadna inna grupa społeczna nie ma swoich pojazdów w tak złym stanie technicznym, jak oni.
Więc czemu nie my, tylko oni – krzyczymy ze złości czerwoni!
Ja wiem, że tego nie widać z okien MI, ale to nie jest usprawiedliwienie. Weźcie d…ę w troki i jedźcie w teren zobaczyć. Lub też zapytajcie uprawnionych diagnostów samochodowych. Szczególnie tych, którzy pracują na obrzeżach miast i w małych miasteczkach. Legendy chodzą o tym, czym rolnik potrafi przyjechać na OBT!
A przyjazd ciągnikiem na trzech kołach to betka. Chociaż nie jest to znowu takie trudne, wystarczy zblokować …, ale o tym innym razem.
Jaki więc był powód tego, że tak niedawno bazzasadnie wydłużono im kolejne pojazdy na dwa lata?
Może to wszystko dla BRD. Bo, gdyby te pojazdy wyjechały do najbliższych SKP w tragicznym stanie technicznym i bez właściwego oświetlenia (szczególnie w okresie jesienno-zimowym), to wypadki i kolizje uniemożliwiłyby poruszanie się innym po lokalnych drogach. A tak stanowią zagrożenie tylko, gdy jeżdżą po wódkę lub piwo do najbliższego sklepu lub z chałupy na nieodległe pole.
Nie może tak być, że ktoś jest zakałą drogową i ma ztego tytułu lepiej! Dość cackania się. My też musimy mieć takie przywileje!
Ale to czapkowanie ludowcom chyba ma swój inny powód: Lobby roliczo-chłopskie ma długie ręce a ci biedni urzędnicy . . .
Więc dlaczego, my uprawnieni diagności samochodowi nie mamy żadnych przywilejów, gdy nasze pojazdy w porównaniu z chłopskimi są jak homo sapiens do neandertalczyka (gdy chodzi o wymagany prawem o ruchu drogowym stan techniczny).
Żadajmy więc przywilejów. Nie mniejszych, jak mają rolnicy. Słowo „żądajmy” jest tutaj za słabe. My musimy je mieć!
Pięć lat od badania do badania dla UDS-a, czyli Uprawnionego Diagnosty Samochodowego. A jak do tego dojść – w kolejnych odcinkach.
Pozdrawia
dziadek Piotra
By diagnostasamochodowy • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0