Już wówczas wspominałem coś o roli naszego nadzoru w celu rozwiązania tego dziadowskiego problemu. Ale oni nie słuchali, nie analizowali, nie przeczytali, bo uważali, że skala dziadostwa nie przeraża. Zdaniem naszych urzędników z resortu transportu, z TDT i z WK (+ starostwa) jest dobrze (sic!).
Potem ten „dziadowski” wątek kontynuowałem jeszcze, gdy na własne oczy się przekonałem i zobaczyłem SKP bez żadnego WC!
Bo ja zdecydowanie protestuję przeciwko takim warunkom naszej pracy!
Praca w takich warunkach narusza nie tylko naszą godność (!), ale także godność naszych PT Klientów!
Ale nie tylko naszym urzędnikom to nie przeszkadzało, bo także kolejni szefowie naszych branżowych organizacji nic w tym temacie nie zrobili, a nawet nie próbowali. Ja rozumiem, że w składzie PISKP jest wielu właścicieli takich SKP, więc jest pewien (?) opór materii . . .(?).
Ponadto jest możliwe, że wszyscy oni – opisani wyżej – w takich warunkach się sami wychowali . . .(?), ale czy to ich usprawiedliwia?
Od tamtego czasu bywałem na wielu podobnie siermiężnych SKP, gdzie tylko brud, smród i ubóstwo. I żeby była jasność, to nie były to tylko tzw. „prywatne” SKP. Ale wszystkie takie przypadki łączy jedno: czym starsza SKP, tym brudniej. Gdy do tego dodamy jeszcze wyeksploatowane urządzenia, brak przelotowości, to możecie sobie wyobrazić te nory . . . .
Ponadto należy pamiętać, że kulturalne otoczenie sprzyja kulturze zachowania. A tam, gdzie tylko brud i ciemno, to i zachowania są adekwatne (spod ciemnej gwiazdy).
A tu nasz Kolega przysyła nam jedno foto ze specyficznym WC w formie „sławojki”[1], które przynależy do jego niedawnej SKP:
„widzisz już na całego szukają takiego który będzie posłuszny i dalej prowadził pocztę w kile-mogile bez podstawowych warunków bezpieczeństwa i higieny pracy”
Koledzy, PT Czytelnicy!
Czy Polski nie stać na kulturalne SKP? Co z godnością naszego zawodu insp. UDS-a?
Ja rozumiem, że tam, na tych zdjęciach jest tzw. „ściana wschodnia”, czyli wschodni za/ścianek (za ścianą). Ale przecież ten problem kultury na naszych SKP nie dotyczy tylko tamtego terenu. Takie „kwiatki” widoczne są na terenie całego naszego Kraju, o czym milczą panowie z TDT, którzy to obserwują, często zatykając nosy.
Więc postuluję:
zamiast zatykać nosy proszę powiadomić właściwe służby,
zamiast zabawiać się prawem proszę się go nauczyć, np. czym jest obiekt użyteczności publicznej. Bo brak WC to naruszenie godności ludzkiej i przykład nieludzkiego i poniżającego traktowania (przepisy unijne).
Nieraz mam wrażenie, że nie wszyscy urzędnicy z WK i TDT kończyli jakieś cywilizowane szkoły (?). Ale nie traćmy nadziei, bo nawet jeśli tak jest w rzeczywistości, to są przecież jeszcze ich warszawscy przełożeni . . . .?
Tylko, czy na pewno, bo co zrobić, gdy oni w dzieciństwie do wiadra . . . ., no tego . . ., i nadal są przekonani, że to wystarczy . . .?
Czy my, nie zasługujemy na lepsze warunki pracy? Czy my, jako Naród nie zasługujemy na kulturalne warunki badania naszych pojazdów?
Dziadek Piotra
[1] „sławojka” od nazwiska gen. Sławoj-Składkowskiego, który przed II wojną św. wydał rozkaz/nakaz budowy przy każdym gospodarstwie takiego przybytku,
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
lip 27 2014
JAKI NADZÓR TAKA SKP
Jaki nadzór, taka SKP lub, jaka Polska, taki nadzór czyli nasze branżowe dziadostwo.
Zaczęło się wówczas, gdy napisałem o tym problemie w lutym 2011 r.: http://www.diagnostasamochodowy.pl/2011/wc-na-skp-a-sprawa-polska/
Już wówczas wspominałem coś o roli naszego nadzoru w celu rozwiązania tego dziadowskiego problemu. Ale oni nie słuchali, nie analizowali, nie przeczytali, bo uważali, że skala dziadostwa nie przeraża. Zdaniem naszych urzędników z resortu transportu, z TDT i z WK (+ starostwa) jest dobrze (sic!).
Potem ten „dziadowski” wątek kontynuowałem jeszcze, gdy na własne oczy się przekonałem i zobaczyłem SKP bez żadnego WC!
I nie było to, gdzieś tam daleko na ścianie wschodniej, tylko prawie w centrum Polski, w dolnośląskim. To wówczas (nieco przestraszony taką urzędniczą wizją naszych SKP) popełniłem: http://www.diagnostasamochodowy.pl/2011/skp-odbierali-i-po-krzakach-s/
Bo ja zdecydowanie protestuję przeciwko takim warunkom naszej pracy!
Praca w takich warunkach narusza nie tylko naszą godność (!), ale także godność naszych PT Klientów!
Ale nie tylko naszym urzędnikom to nie przeszkadzało, bo także kolejni szefowie naszych branżowych organizacji nic w tym temacie nie zrobili, a nawet nie próbowali. Ja rozumiem, że w składzie PISKP jest wielu właścicieli takich SKP, więc jest pewien (?) opór materii . . .(?).
Ponadto jest możliwe, że wszyscy oni – opisani wyżej – w takich warunkach się sami wychowali . . .(?), ale czy to ich usprawiedliwia?
Od tamtego czasu bywałem na wielu podobnie siermiężnych SKP, gdzie tylko brud, smród i ubóstwo. I żeby była jasność, to nie były to tylko tzw. „prywatne” SKP. Ale wszystkie takie przypadki łączy jedno: czym starsza SKP, tym brudniej. Gdy do tego dodamy jeszcze wyeksploatowane urządzenia, brak przelotowości, to możecie sobie wyobrazić te nory . . . .
Ponadto należy pamiętać, że kulturalne otoczenie sprzyja kulturze zachowania. A tam, gdzie tylko brud i ciemno, to i zachowania są adekwatne (spod ciemnej gwiazdy).
A tu nasz Kolega przysyła nam jedno foto ze specyficznym WC w formie „sławojki”[1], które przynależy do jego niedawnej SKP:
A potem jeszcze zdjęcia wnętrza tej SKP
i komentarz do linku http://praca.wm.pl//ogloszenia/103292,diagnosta-samochodowy.html
„widzisz już na całego szukają takiego który będzie posłuszny i dalej prowadził pocztę w kile-mogile bez podstawowych warunków bezpieczeństwa i higieny pracy”
Koledzy, PT Czytelnicy!
Czy Polski nie stać na kulturalne SKP? Co z godnością naszego zawodu insp. UDS-a?
Ja rozumiem, że tam, na tych zdjęciach jest tzw. „ściana wschodnia”, czyli wschodni za/ścianek (za ścianą). Ale przecież ten problem kultury na naszych SKP nie dotyczy tylko tamtego terenu. Takie „kwiatki” widoczne są na terenie całego naszego Kraju, o czym milczą panowie z TDT, którzy to obserwują, często zatykając nosy.
Więc postuluję:
Nieraz mam wrażenie, że nie wszyscy urzędnicy z WK i TDT kończyli jakieś cywilizowane szkoły (?). Ale nie traćmy nadziei, bo nawet jeśli tak jest w rzeczywistości, to są przecież jeszcze ich warszawscy przełożeni . . . .?
Tylko, czy na pewno, bo co zrobić, gdy oni w dzieciństwie do wiadra . . . ., no tego . . ., i nadal są przekonani, że to wystarczy . . .?
Czy my, nie zasługujemy na lepsze warunki pracy? Czy my, jako Naród nie zasługujemy na kulturalne warunki badania naszych pojazdów?
Dziadek Piotra
[1] „sławojka” od nazwiska gen. Sławoj-Składkowskiego, który przed II wojną św. wydał rozkaz/nakaz budowy przy każdym gospodarstwie takiego przybytku,
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy • Tags: coroczna kontrola SKP, decyzje urzędnicze, diagnosta samochodowy, PISKP, praca na SKP, resort transportu, rola starostwa, rola TDT, rola Zarządu OSDS, Stacja Kontroli Pojazdów (SKP)