Koledzy piszą i piszą, ciągle wspomagają i doradzają.
I. Koledzy piszą o ZZDS.
Jeden z Kolegów niecierpliwi się pisząc:
„kolego, jak wygląda ta wpłata członkowska do ZZDS, tak mniej więcej ile wpłacają, bo zaczyna mi się podobać ta działalność związku. Pozdrawiam”
Wy wiecie, że ja jestem zwolennikiem prawdy w naszych wzajemnych kontaktach. Więc wyjaśniłem, że na tę chwilę ZZDS jeszcze nie powołano.
II. Koledzy piszą, że pan Ł. Twardowski nie wie.
Inny nasz Kolega pisze do mnie i skarży się, że p. Łukasz Twardowski z Departamentu Transportu Drogowego też nie wie co robić . . .
A chodzi o wypowiedź tego Pana na ostatnim branżowym spotkaniu, gdzie dał on wyraz niemocy resortu transportu w zakresie ukrócenia tzw. „procedury gadżetowej”. No cóż . . . . . – tyle już lat to trwa, a oni ani be, ani meeee . . . .
Jestem jednak przekonany, że chociaż niektórzy uczestnicy tego branżowego spotkania wiedzieli, co należy w takiej sytuacji robić . . .
A pan Twardowski zamiast skarżyć się na swoja niemoc (sic!), powinien trochę poczytać lub zapytać kogoś mądrzejszego . . . – i tyle.
Bo my ten temat już omawialiśmy niejednokrotnie, np.: http://www.diagnostasamochodowy.pl/2012/rabat-na-skp/
Więc bezpłatnie doradzam (wbrew praktyce płatnego doradztwa), że zamiast zbędnych nakładów na „tajemniczego klienta” do kontroli Inspektora UDS-a, zacznijcie Wy (cudaki, jak nierozgarnięte dzieciaki, czy Mamonie, jak gamonie?) kontrolować faktury i paragony przez służby skarbowe. A efekt przerośnie Wasze oczekiwania i co ważne, będzie o wiele taniej – zapewniam!
III. Koledzy piszą o autobusie z dziećmi.
Jeszcze inny nasz Kolega przysłał mi link do aktualności ze strony GITD (dzięki!). I w ten sposób, i przez cały ten ostatni okres wielu lat potwierdza się teza, że nasz (?) resort transportu toleruje ten stan zagrożenia, jaki powodują firmy transportowe posiadające własne SKP.
Ale, jak nazwać to systematyczne i trwające od wielu lat ryzykowanie zdrowiem i życiem naszych dzieci?!
Ale poczytajcie i osądźcie sami:
Niebezpiecznie w autobusie szkolnym, Dodano: 13/06/14
W dniu 10 czerwca inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Szczecinie prowadzili kontrole autobusów na terenie Połczyna Zdroju, w związku z pismem otrzymanym od rodziców, w którym wyrazili swoje zaniepokojenie stanem technicznym oraz warunkami w jakich ich dzieci są dowożone do szkoły.
Niestety ich obawy się potwierdziły. Kontroli poddano autobusy wykonujące przewozy na linii regularnej, z której korzystają również dzieci z pobliskich miejscowości. W jednym z autobusów marki Autosan stwierdzono poważne usterki stanu technicznego mające bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo pasażerów, m.in.:
• niesprawny układ hamulcowy,
• wycieki płynów eksploatacyjnych,
• brak tylnej szyby,
• brak osłon siłowników hamulcowych,
• pęknięte „pióro” resora,
• uszkodzone mocowanie lewego resora tylnej osi,
• brak oznakowania wyjść ewakuacyjnych,
• skorodowana rama nośna,
• nadmiernie zużyte paski urządzeń pomocniczych,
• przekroczone dopuszczalne wartości zadymienia spalin.
Kierowca nie posiadał przy sobie DR, ponieważ został już wcześniej zatrzymany przez funkcjonariusza Policji w dniu 27.05.2014r. z powodu braku aktualnych BT. Okazał natomiast zaświadczenie o przeprowadzonym w dniu 02.06.2014r. BT. UDS z OSKP wykonał BT tego autobusu dopuszczając do ruchu z wynikiem pozytywnym.
Jak to możliwe, przecież usterki stwierdzone przez inspektorów nie mogły powstać w ciągu kilku dni.
Kierowcy zakazano dalszej jazdy, a dla dzieci zgromadzonych na placu przed szkołą zorganizowano autobus zastępczy.
Po około godzinie na placu pojawił się kolejny autobus, którym miały jechać dzieci. Niestety stwierdzone zostały liczne usterki zagrażające bezpieczeństwu przewożonych pasażerów (analogiczne jak w pierwszym autobusie), w związku z powyższym nie zezwolono na dalsze wykonywanie zadania przewozowego. Pod szkołę podstawiony został również autobus zastępczy.
Wyniki kontroli autobusów w Połczynie Zdroju zostaną przekazane do dyrekcji szkoły, aby szczególną uwagę zwrócono na stan autobusów dowożących dzieci do szkoły. Rok szkolny dobiega końca, ale w trosce o najmłodszych należy dołożyć wszelkiej staranności, aby po powrocie z wakacji były bezpieczne w drodze do szkoły.”
– – – – – – – – – –
Ta niemoc naszego (?) resortu transportu ma wiele wymiarów . . .
Ja także chcę bezpieczeństwa dla naszych dzieci. Wy niewątpliwie także tego chcecie. Tylko dlaczego tego nie chce resort transportu?
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
cze 15 2014
KOLEDZY PISZĄ
Koledzy piszą i piszą, ciągle wspomagają i doradzają.
I. Koledzy piszą o ZZDS.
Jeden z Kolegów niecierpliwi się pisząc:
„kolego, jak wygląda ta wpłata członkowska do ZZDS, tak mniej więcej ile wpłacają, bo zaczyna mi się podobać ta działalność związku. Pozdrawiam”
Wy wiecie, że ja jestem zwolennikiem prawdy w naszych wzajemnych kontaktach. Więc wyjaśniłem, że na tę chwilę ZZDS jeszcze nie powołano.
II. Koledzy piszą, że pan Ł. Twardowski nie wie.
Inny nasz Kolega pisze do mnie i skarży się, że p. Łukasz Twardowski z Departamentu Transportu Drogowego też nie wie co robić . . .
A chodzi o wypowiedź tego Pana na ostatnim branżowym spotkaniu, gdzie dał on wyraz niemocy resortu transportu w zakresie ukrócenia tzw. „procedury gadżetowej”. No cóż . . . . . – tyle już lat to trwa, a oni ani be, ani meeee . . . .
Jestem jednak przekonany, że chociaż niektórzy uczestnicy tego branżowego spotkania wiedzieli, co należy w takiej sytuacji robić . . .
A pan Twardowski zamiast skarżyć się na swoja niemoc (sic!), powinien trochę poczytać lub zapytać kogoś mądrzejszego . . . – i tyle.
Bo my ten temat już omawialiśmy niejednokrotnie, np.: http://www.diagnostasamochodowy.pl/2012/rabat-na-skp/
Więc bezpłatnie doradzam (wbrew praktyce płatnego doradztwa), że zamiast zbędnych nakładów na „tajemniczego klienta” do kontroli Inspektora UDS-a, zacznijcie Wy (cudaki, jak nierozgarnięte dzieciaki, czy Mamonie, jak gamonie?) kontrolować faktury i paragony przez służby skarbowe. A efekt przerośnie Wasze oczekiwania i co ważne, będzie o wiele taniej – zapewniam!
III. Koledzy piszą o autobusie z dziećmi.
Jeszcze inny nasz Kolega przysłał mi link do aktualności ze strony GITD (dzięki!). I w ten sposób, i przez cały ten ostatni okres wielu lat potwierdza się teza, że nasz (?) resort transportu toleruje ten stan zagrożenia, jaki powodują firmy transportowe posiadające własne SKP.
Ale, jak nazwać to systematyczne i trwające od wielu lat ryzykowanie zdrowiem i życiem naszych dzieci?!
Ale poczytajcie i osądźcie sami:
Niebezpiecznie w autobusie szkolnym, Dodano: 13/06/14
W dniu 10 czerwca inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Szczecinie prowadzili kontrole autobusów na terenie Połczyna Zdroju, w związku z pismem otrzymanym od rodziców, w którym wyrazili swoje zaniepokojenie stanem technicznym oraz warunkami w jakich ich dzieci są dowożone do szkoły.
Niestety ich obawy się potwierdziły. Kontroli poddano autobusy wykonujące przewozy na linii regularnej, z której korzystają również dzieci z pobliskich miejscowości. W jednym z autobusów marki Autosan stwierdzono poważne usterki stanu technicznego mające bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo pasażerów, m.in.:
• niesprawny układ hamulcowy,
• wycieki płynów eksploatacyjnych,
• brak tylnej szyby,
• brak osłon siłowników hamulcowych,
• pęknięte „pióro” resora,
• uszkodzone mocowanie lewego resora tylnej osi,
• brak oznakowania wyjść ewakuacyjnych,
• skorodowana rama nośna,
• nadmiernie zużyte paski urządzeń pomocniczych,
• przekroczone dopuszczalne wartości zadymienia spalin.
Kierowca nie posiadał przy sobie DR, ponieważ został już wcześniej zatrzymany przez funkcjonariusza Policji w dniu 27.05.2014r. z powodu braku aktualnych BT. Okazał natomiast zaświadczenie o przeprowadzonym w dniu 02.06.2014r. BT. UDS z OSKP wykonał BT tego autobusu dopuszczając do ruchu z wynikiem pozytywnym.
Jak to możliwe, przecież usterki stwierdzone przez inspektorów nie mogły powstać w ciągu kilku dni.
Kierowcy zakazano dalszej jazdy, a dla dzieci zgromadzonych na placu przed szkołą zorganizowano autobus zastępczy.
Po około godzinie na placu pojawił się kolejny autobus, którym miały jechać dzieci. Niestety stwierdzone zostały liczne usterki zagrażające bezpieczeństwu przewożonych pasażerów (analogiczne jak w pierwszym autobusie), w związku z powyższym nie zezwolono na dalsze wykonywanie zadania przewozowego. Pod szkołę podstawiony został również autobus zastępczy.
Wyniki kontroli autobusów w Połczynie Zdroju zostaną przekazane do dyrekcji szkoły, aby szczególną uwagę zwrócono na stan autobusów dowożących dzieci do szkoły. Rok szkolny dobiega końca, ale w trosce o najmłodszych należy dołożyć wszelkiej staranności, aby po powrocie z wakacji były bezpieczne w drodze do szkoły.”
– – – – – – – – – –
Ta niemoc naszego (?) resortu transportu ma wiele wymiarów . . .
Ja także chcę bezpieczeństwa dla naszych dzieci. Wy niewątpliwie także tego chcecie. Tylko dlaczego tego nie chce resort transportu?
Pyta i pozdrawia
dziadek Piotra
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy • Tags: BRD, decyzje urzędnicze, GITD, Ministerstwo Transportu, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), resort transportu, stan techniczny autobusów