Warty jest zapamiętania – przede wszystkim! – fakt, że Zachód za jakieś tam grosiki-srebrniki tchórzliwie sprzedał Braci Ukraińców, jak i nas sprzedano w dniu 1 września 1939 r. Sankcje nałożone na Federację Rosyjską są śmieszne.
Ale podobnie tłumaczy się i nasz PSL. Ustami Piechocińskiego i innych liderów uważają, że kilo jabłek i kilo sprzedanej na Wschód wieprzowiny (jako wołowiny!) jest dla nas ważniejsza (?), niż wolność naszych Braci Ukraińców (sic!).
Jeszcze trochę, to za kilo kartofli lub za pół wieprzka i swoją Matkę sprzedadzą w jasyr na Wschód.
Takie prymitywne i prostackie myślenie jest możliwe w Kraju, w którym obrót z eksportu nie robi produkcja komputerów, lub choćby własnych pojazdów, a słabo przetworzone produkty rolno-spożywcze.
II. To i owo o DBT z zatrzymanym DR przez Policję i z dwiema usterkami:
1/ „nie-ma-nie” świateł,
2/ brak wpisu „Gaz” w DR.
Trochę zajęło nam czasu podjęcie decyzji w tej sprawie. Telefoniczne konsultacje z Kolegami sugerowały trzy rozwiązania:
DBT „Gaz” za 63 zł i klient jedzie do WK po wpis w DR, skąd wraca z kopią DR z wpisem „GAZ” po nasze zaświadczenie, które wydajemy za 40 zł (2 x 20 zł) z adnotacją, że usunięto dwie wskazane przez Policję usterki.
DBT za 40 zł (2 x 20 zł), gdzie wpisujemy zwyczajnie prawdę, że światełka już cacy, ale nie można odnieść się do usterki nr 2 (brak wpisu „Gaz”), z uwagi na brak dostępu do DR.
Z chwilą przyjazdu klienta nie robimy żadnego DBT. Odsyłamy klienta do WK po wpis „Gaz” w DR i pouczamy o konieczności uzyskania kopii DR z tym wpisem. Po jego ponownym przyjeździe robimy DBT za 40 zł (2 x 20 zł) i w zaświadczeniu odnosimy się do dwóch usuniętych już usterek.
Sam miałem i nadal mam wątpliwości odnośnie każdego z tych trzech rekomendowanych rozwiązań. Ale coś trzeba było wybrać, coś trzeba było klientowi powiedzieć, więc wybrałem rozwiązanie ostanie i odesłaliśmy klienta do WK i . . . . – zobaczymy czy do nas wróci (?).
III. To i owo o Krakowie.
Kraków niewątpliwie nadal inspiruje. Gdy zwróciłem się telefonicznie do jednej bardzo znanej osoby w naszej branży, aby pomogła mi ustalić, kim są osoby prezentowane na zdjęciach http://www.diagnostasamochodowy.pl/2014/najlepsi-krakow/ to dowiedziałem zadziwiających rzeczy. Albowiem odmówiono mi tych informacji argumentując to słowami „wiem, ale nie powiem, bo nie będę wspierał konkurencji”. Okazało się tym samym, że temat najlepszej SKP jest dość „gorący” w Krakowie.
Abstrahując od tego, na ile ilość „N” i ilość zatrzymanych DR jest jedynym wyznacznikiem rzetelności w podejściu do BT, należy sobie jasno i głośno powiedzieć, że choć nie są to wskaźniki jedyne, to jednak są one niewątpliwie jednymi z najważniejszych.
A sprowadzanie rozmowy na ten temat tylko do działalności konkurencyjnej, bez uwzględnienia aspektu BRD nie wróży naszym dyskusjom branżowym niczego dobrego. Nie jeden raz w życiu jesteśmy zmuszani, aby wyjść poza własne podwórko, poza czubek własnego nosa. I wówczas jest lepiej, jak sami wyjdziemy nieco wcześniej porozglądać się, niż po jakimś czasie inni przyjdą po nas, aby nas siłą wyciągnąć z naszego zaścianka.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
mar 10 2014
TO I OWO
To i owo poniedziałkowo.
Witajcie po weekendzie.
A co zapamiętałem z tego ostatniego weekendu?
I. To i owo o inwazji Rosji na Ukrainę.
Warty jest zapamiętania – przede wszystkim! – fakt, że Zachód za jakieś tam grosiki-srebrniki tchórzliwie sprzedał Braci Ukraińców, jak i nas sprzedano w dniu 1 września 1939 r. Sankcje nałożone na Federację Rosyjską są śmieszne.
Ale podobnie tłumaczy się i nasz PSL. Ustami Piechocińskiego i innych liderów uważają, że kilo jabłek i kilo sprzedanej na Wschód wieprzowiny (jako wołowiny!) jest dla nas ważniejsza (
?), niż wolność naszych Braci Ukraińców (sic!).
Jeszcze trochę, to za kilo kartofli lub za pół wieprzka i swoją Matkę sprzedadzą w jasyr na Wschód.
Takie prymitywne i prostackie myślenie jest możliwe w Kraju, w którym obrót z eksportu nie robi produkcja komputerów, lub choćby własnych pojazdów, a słabo przetworzone produkty rolno-spożywcze.
II. To i owo o DBT z zatrzymanym DR przez Policję i z dwiema usterkami:
1/ „nie-ma-nie” świateł,
2/ brak wpisu „Gaz” w DR.
Trochę zajęło nam czasu podjęcie decyzji w tej sprawie. Telefoniczne konsultacje z Kolegami sugerowały trzy rozwiązania:
Sam miałem i nadal mam wątpliwości odnośnie każdego z tych trzech rekomendowanych rozwiązań. Ale coś trzeba było wybrać, coś trzeba było klientowi powiedzieć, więc wybrałem rozwiązanie ostanie i odesłaliśmy klienta do WK i . . . . – zobaczymy czy do nas wróci (?).
III. To i owo o Krakowie.
Kraków niewątpliwie nadal inspiruje. Gdy zwróciłem się telefonicznie do jednej bardzo znanej osoby w naszej branży, aby pomogła mi ustalić, kim są osoby prezentowane na zdjęciach http://www.diagnostasamochodowy.pl/2014/najlepsi-krakow/ to dowiedziałem zadziwiających rzeczy. Albowiem odmówiono mi tych informacji argumentując to słowami „wiem, ale nie powiem, bo nie będę wspierał konkurencji”. Okazało się tym samym, że temat najlepszej SKP jest dość „gorący” w Krakowie.
Abstrahując od tego, na ile ilość „N” i ilość zatrzymanych DR jest jedynym wyznacznikiem rzetelności w podejściu do BT, należy sobie jasno i głośno powiedzieć, że choć nie są to wskaźniki jedyne, to jednak są one niewątpliwie jednymi z najważniejszych.
A sprowadzanie rozmowy na ten temat tylko do działalności konkurencyjnej, bez uwzględnienia aspektu BRD nie wróży naszym dyskusjom branżowym niczego dobrego. Nie jeden raz w życiu jesteśmy zmuszani, aby wyjść poza własne podwórko, poza czubek własnego nosa. I wówczas jest lepiej, jak sami wyjdziemy nieco wcześniej porozglądać się, niż po jakimś czasie inni przyjdą po nas, aby nas siłą wyciągnąć z naszego zaścianka.
I tradycyjnie pozdrawiam
Dziadek Piotra
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy • Tags: BRD, diagnosta samochodowy, najlepsza SKP, nieco polityki, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), Stacja Kontroli Pojazdów (SKP)