KOLEDZY DZWONIĄ, KOLEDZY PISZĄ. CZYLI PATOLOGIA ZA PATOLOGIĄ

Rate this post

Koledzy dzwonią, Koledzy piszą. Czyli patologia goni patologię, tak w WK/starostwie, jak i na naszych SKP.

 

I. Koledzy dzwonią.

Po licznych naszych ostatnich publikacjach na temat nieprawidłowości w sprawach przeprowadzania tzw. „pierwszych” OBT w naszym Kraju bez homologacji, nasz Kolega postanowił zrobić taki swój mały i osobisty test na temat znajomości przepisów Prawa w tym zakresie. W tym celu zadzwonił do paru losowo wybranych WK/starostw. Przedstawiał się jako klient, który zakupił jakiś pojazd z zagranicy – choć spoza UE! – i prosił o informację o tym, jakie dokumenty ma przedłożyć dla potrzeb jego rejestracji. Uzyskane odpowiedzi za strony urzędników nie napawają nadzieją, jakąś wielką nadzieją. Tym bardziej, że szeregowi pracownicy (nadzór nad SKP w WK/starostwie) często odsyłali w tej sprawie do swoich przełożonych, którzy także nie potrafili udzielić satysfakcjonujących prawnie odpowiedzi.

No cóż . . . .

 

II. Koledzy piszą, cyt.:

Dzień dobry…

Sprawa numer 1.

Chciałbym opisać panu ciekawy przypadek nieuczciwości diagnostów i po trochu starostwa. Mianowicie w mojej okolicy tj. M. Maz jest pewien człowiek p. Marek. Pan Marek pomaga przy opłaceniu akcyzy i rejestracji pojazdu. Mianowicie załatwia całą papierologie związaną z rejestracją, i w twoim imieniu rejestruje auto.

Spoko fajnie, nie trzeba samemu latać po urzędach.

Ale pan Marek załatwia na tyle kompleksowo, że ogarnia też badanie techniczne pojazdu. Są to auta w szczególności z USA. Nikt nie sprawdza czy auto jest już naprawione czy spełnia jakiekolwiek wymagania, wystarczą niezbędne dokumenty.

W głównej mierze ten proceder odbywa się na stacji WM/0….. w M. Maz. Wie o tym każdy ponieważ można zadzwonić i się z panem Markiem umówić na załatwienie kompleksowo sprawy, a potem nie jest problemem sprawdzić w cepiku kto takie badanie wykonał.

Czyżby starostwo o takim procederze nie wiedziało ? A może ktoś z rodziny pana Marka pracuje w WK?

Proszę o interwencje w tej sprawie. Nr do pana Marka jakby ktoś chciałby sobie taką usługę ogarnąć 5(.. … ..)5. oczywiście trzeba powiedzieć, że kontakt od znajomego z M. maz.

Sprawa numer 2.

Dotyczy stacji kontroli pojazdów w K…….e 05-310. Jest to stacja okręgowa o nr WM/….., pracuje na niej pan Józef. U pana Józefa można załatwić wszystko, bo samo klepnięcie dowodu to mały problem. Zmiany konstrukcyjne, zmiana mas, itp., robi to od ręki tylko trzeba mieć przygotowane co chcemy aby było wpisane.

To jest chore …

Ludzie z okolic przywożą dowody od wszystkiego i wiedzą, że kosztuje to 100 zł z górką. Ciężarówka w opłakanym stanie technicznym kosztuje od 200 – 500 zł z górką, brak adnotacji gaz, lub hak nie ma mniejszego problemu, zrobienie badania 10 minut po negatywnym z poważnym usterkami ? Od ręki .

Co gorsze tak naprawdę podjeżdza osoba z ulicy wkłada 100 zł w dowód i wszystko jasne . Czy jeżeli cała okolica o tym wie to czy nie dociera to do służb czy WK ?

Dociera ale pan właściciel ma koneksje i w WK i w policji .

10 Lat wstecz identyczny pan dziadek diagnosta robił u niego to samo, otrzymał sankcję i zmarł na zawał (los ?)

Właściciel ma (…) stacji OSKP i jak widać jest nietykalny, proceder nie trwa miesiąc czy 2 tylko kilka lat, a coroczne kontrole WK jak widać nie przynoszą rezultatu , mało tego WK zadzwoni i powie co trzeba poprawić i nie są to błędy ortograficzne .

Chyba nie wspomniałem , że chodzi dokładnie o ten sam WK , który opisywałem w pierwszej sprawie . Wiem , że są to tylko moje oskarżenia i dopóki nie zginie czyjaś rodzina nikt z tym nic nie zrobi ale cóż , próbuje …

 

Pozdrawiam

Antek z Mmz”

– – – – – – – – – – – –

dP

Loading