wrz 19 2022
JUŻ ZAMKNIĘTO PONAD 150 SKP
Już ponad 150 stacji kontroli pojazdów zniknęło z rynku. Co będzie dalej?
dzisiaj 10,15
Tylko w 2022 r. przestały działać 152 stacje kontroli pojazdów, a wszystko wskazuje na to, że będą zamykały się kolejne. W ocenie Andrzeja Bogdanowicza ze Związku Pracodawców Stacji Kontroli Pojazdów stanie się tak, jeżeli rząd nie podwyższy obowiązującej od 18 lat opłaty za badania techniczne.
Opłata za badanie techniczne już od 18 lat wynosi 98 zł i zmusza stacje diagnostyczne do „dokładania do interesu”
Aby ograniczyć straty, część stacji ogranicza zatrudnienie lub wprowadza przerwy w pracy, np. otwierając stację co drugi dzień
Rząd pracuje nad zmianą ustawy Prawo o ruchu drogowym i według projektu stacje diagnostyczne zostaną jeszcze obciążone dodatkowymi obowiązkami i kosztami
Jak powiedział PAP Bogdanowicz, w obliczu drastycznie rosnących kosztów prowadzenia działalności i przy braku waloryzacji opłaty za badanie techniczne pojazdów, które od 18 lat wynosi niezmiennie 98 zł, wiele stacji kontroli pojazdów (SKP) jest na krawędzi bankructwa. Przypomniał, że w połowie roku Konfederacja Lewiatan wyliczyła, że do każdego badania technicznego samochodu osobowego stacje diagnostyczne dopłacają ponad 10 zł. „Z każdym miesiącem ta kwota się zwiększa w ślad za rosnącą inflacją i rachunkami za energię” — zaznaczył.
Rząd ignoruje apele branży, bo nie chce drażnić wyborców. Dodał, że apele branży o podniesienie opłat za badania techniczne pojazdów są przez resort infrastruktury ignorowane, ze względów wizerunkowych. „Władza nie chce drażnić wyborców podwyżkami, a przy jednoczesnym podnoszeniu kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, choćby tylko tych związanych ze wzrostem płacy minimalnej, powoduje, że firmy są zmuszone dokładać do interesu” — wskazał. Jak wyjaśnił, na dłuższą metę nie da się prowadzić nierentownego biznesu.
„Wielu przedsiębiorców już ogranicza zatrudnienie i robi przerwy w pracy. Niektórzy otwierają swoje stacje co drugi dzień, żeby zaoszczędzić na kosztach energii, inni tylko wtedy, jak mają umówionych klientów” — dodał Bogdanowicz.
Wskazał, że w tym roku zamknęły się 152 stacje. „Ich właściciele nie mieli z czego dokładać, większość z ponad 4,5 tysiąca działających stacji, zastanawia się, ile jeszcze wytrzyma w walce o przetrwanie swojego biznesu i utrzymanie pracowników” — powiedział.
Stacje kontroli już mają problemy, a czekają je nowe obowiązki
Ekspert zwrócił uwagę, że do dramatycznie pogarszającej się sytuacji finansowej przedsiębiorców z branży diagnostycznej, rządzący chcą dodać stacjom nowych obowiązków administracyjnych, co przełoży się na kolejny wzrost kosztów ich działalności.
„Chodzi o procedowany właśnie w Sejmie projekt ustawy zmieniającej ustawę Prawo o ruchu drogowym, która ma wdrożyć dyrektywę UE i ustanowić nowe zasady nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów. Przypomnę, że jest to projekt z ciekawą historią, bowiem był już procedowany w 2018 r., ale tuż przed głosowaniem zdjęty został przez samego prezesa PiS” — powiedział.
Według Bogdanowicza projekt ten daleko wykracza poza wskazywany w dyrektywie cel i wprowadza rozwiązanie dedykowane jednemu podmiotowi podległemu Ministrowi Infrastruktury, którym jest Transportowy Dozór Techniczny (TDT). „Projekt de facto nakłada na przedsiębiorców rolę kasjera TDT w pobieraniu opłat należnych dla tego podmiotu z tytułu zwiększonej opłaty za badania po przekroczeniu o 30 dni wyznaczonego terminu badania. Przerost procedur i odpowiedzialności z tym zakresie wymusi na przedsiębiorcach dodatkowe zatrudnienie osób dedykowanych do pracy na rzecz podmiotu zewnętrznego” — wyjaśnił.
Dodał, że nowych obowiązków dla przedsiębiorców jest w tym projekcie więcej. „Jest np. obowiązek sfotografowania badanego pojazdu i przechowywania zdjęć w formie papierowej przez 5 lat. Przy 20 mln badań rocznie, wyjdzie co najmniej 40 mln zdjęć na rok, w ciągu 5 latach uzbiera się już 200 milionów” — podał. „Na czyj koszt mają być przechowywane?” — wskazał.
Już niebawem odbędzie się protest — czy skłoni rząd do zmian?
Jak ocenił, pod płaszczykiem zwiększenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, rządzący fundują branży diagnostycznej kolejny pakiet utrudnień i wzrostu kosztów działalności. „I bez tego stacje ledwie zipią, ratują się, ograniczając działalność lub po prostu bankrutują. Ci, którzy działają, są rozgoryczeni rozwojem sytuacji ekonomicznej oraz proponowanymi zmianami w prawie drogowym. Przygotowują więc na 29 września szeroko zakrojoną akcję protestacyjną włącznie z zamykaniem na kilka godzin stacji” — powiedział Bogdanowicz. Dodał, że w ten sposób firmy chcą zwrócić uwagę społeczeństwa na swoją dramatyczną sytuację.
Związek Pracodawców Stacji Kontroli Pojazdów powstał w 1991 r., jest organizacją zrzeszającą pracodawców sektora badań technicznych pojazdów, prowadzących na terenie Rzeczypospolitej Polskiej działalność gospodarczą wpisanych do rejestrów przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów. (PAP)
autorka: Longina Grzegórska-Szpyt
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
Jan
20 września 2022 @ 11:24
Cenę podniosą to się zamknie więcej bo zamiast 5 przeglądów dziennie będzie 1-2. Jak klient ma zapłacić wiecej to jedzie tam gdzie mu bankowo zrobią, wiec sprawdzające skp upadną znacznie szybciej. Problem jest w diagnostach i wlascicielach skp którzy w większym stopniu karzą klepać, a diagnosta nie chcąc stracić pracy klepie bo nie ma wyjścia.
Kazik
20 września 2022 @ 16:00
Takiego Reksia nie będzie problemu namierzyć.
Anonim
21 września 2022 @ 08:24
SKP będą zamykane w celu przejęcia rynku badań.
A później i opłata będzie wyższa i wszyscy diagności znajdą pracę, ale w korporacji.
Pracowaliście kiedyś w koropo? – to taki wyścig szczurów i jeden na drugiego donosi.
Super przyszłość! Ja się z tego bałaganu wypisuję. Zamieniam SKP na warsztat!
Mam dość tego bałaganu!
Niech sami sobie robią badania – pewnie będą się cieszyć!
Reksio leży w budzie trzyma się za brzuch i z głodu się zwija – nie mając za co zjeść!
bzdury
21 września 2022 @ 10:06
Niby cena za niska a jeszcze SKP dają gratisy, np. bon na paliwo za 20 zł. To chyba ci muszą dokładać już 30 zł za badanie…
Anonim
21 września 2022 @ 11:51
Gratisy nie dają stacje z prawdziwego zdarzenia tylko urzędy pocztowe!!!!!!!!!!!!!!
A na gratisy...
27 września 2022 @ 07:46
dostają pieniądze od PIS-u.
diagnostyk
21 września 2022 @ 11:15
Po pierwsze, proszę również podać informację ile nowych SKP zostało otwarte w 2022. Bez tych danych nie mamy obrazu sytuacji. Po drugie, kolega Anonim przedstawił nam prawdę – wykończyć prywatne SKP, aby TDT mógł je wszystkie przejąć.
Nasz aktualny problem nie polega na cenniku, czy na zmianach w ustawie. Problem polega na tym, że nasze środowisko nie wie o co tutaj na prawdę chodzi i zajmuje się przyklejaniem plastra na otwartą ranę…