Nasz Kolega Kazik przysłał mi/nam to info (dziękujemy) z tytułem „ciekawe, kto klepnął”, które warto przeczytać w całości.
Pochodzi z bloga Tymona Grabowskiego. Ja zrobiłem jedynie przedruk najciekawszej części – moim zdaniem.
„– Ktoś zarejestrował Toyotę iQ – normalny samochód osobowy z silnikiem 1.0 lub nawet 1.3 (!) jako czterokołowiec marki Aixam. Postarał się do tego stopnia, że nie tylko zamienił znaczki Toyoty na Aixama, ale nawet dodał napis Crossover z tyłu, który sugeruje, że to konkretny model z gamy Aixama.
Problem w tym, że Toyota iQ jest normalnym samochodem, po prostu bardzo krótkim, ale mimo to mającym cztery miejsca. Nie ma nic wspólnego z czterokołowcem i jego ograniczeniami konstrukcyjnymi wynikającymi z przepisów. Sprawdziłem też tablice rejestracyjne tego pojazdu w bazie UFG i wyszło, że jest on również ubezpieczony jako Aixam X (Crossover). Dla porównania, tak wygląda
Takim Aixamem pojedziemy maksymalnie 45 km/h. Jego silnik to 480-centymetrowy diesel o 2 cylindrach i mocy 8 KM. Wygląda nieźle, ale nie wyjedziemy nim na autostradę czy na ekspresówkę, nawet trasa 100 km będzie w nim męczarnią, podczas gdy Toyotą iQ można jechać nawet 120 km/h i bez problemu pokonywać długie trasy, o ile nie musimy targać dużej ilości bagażu. Aixam to zastępstwo dla samochodu, Toyota to samochód – dziwi mnie jednak, w jaki sposób mogło dojść do takiej podmiany.
Spodziewam się, że gdzieś wystąpiła Toyota iQ bez papierów i kwit na Aixama
Potem trzeba było tylko sprawić, żeby diagnosta na stacji kontroli pojazdów zrobił tak:
I bęc, można latać. Oczywiście do momentu kiedy coś się nie stanie i ktoś nie zacznie drążyć. W każdym razie pomysł jest bardzo dobry. Czekam na kolejne samochody przerobione na czterokołowce, najlepiej niech to będą duże SUV-y. Ależ bym nalepiał znaczek Ligiera na Cayenne Turbo. W końcu ma cztery koła, jest tak czy nie?”
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
lip 25 2022
„VIN TO RZECZ NABITA” – ?
Nasz Kolega Kazik przysłał mi/nam to info (dziękujemy) z tytułem „ciekawe, kto klepnął”, które warto przeczytać w całości.
Pochodzi z bloga Tymona Grabowskiego. Ja zrobiłem jedynie przedruk najciekawszej części – moim zdaniem.
„– Ktoś zarejestrował Toyotę iQ – normalny samochód osobowy z silnikiem 1.0 lub nawet 1.3 (!) jako czterokołowiec marki Aixam. Postarał się do tego stopnia, że nie tylko zamienił znaczki Toyoty na Aixama, ale nawet dodał napis Crossover z tyłu, który sugeruje, że to konkretny model z gamy Aixama.
Problem w tym, że Toyota iQ jest normalnym samochodem, po prostu bardzo krótkim, ale mimo to mającym cztery miejsca. Nie ma nic wspólnego z czterokołowcem i jego ograniczeniami konstrukcyjnymi wynikającymi z przepisów. Sprawdziłem też tablice rejestracyjne tego pojazdu w bazie UFG i wyszło, że jest on również ubezpieczony jako Aixam X (Crossover). Dla porównania, tak wygląda
Takim Aixamem pojedziemy maksymalnie 45 km/h. Jego silnik to 480-centymetrowy diesel o 2 cylindrach i mocy 8 KM. Wygląda nieźle, ale nie wyjedziemy nim na autostradę czy na ekspresówkę, nawet trasa 100 km będzie w nim męczarnią, podczas gdy Toyotą iQ można jechać nawet 120 km/h i bez problemu pokonywać długie trasy, o ile nie musimy targać dużej ilości bagażu. Aixam to zastępstwo dla samochodu, Toyota to samochód – dziwi mnie jednak, w jaki sposób mogło dojść do takiej podmiany.
Spodziewam się, że gdzieś wystąpiła Toyota iQ bez papierów i kwit na Aixama
Potem trzeba było tylko sprawić, żeby diagnosta na stacji kontroli pojazdów zrobił tak:
I bęc, można latać. Oczywiście do momentu kiedy coś się nie stanie i ktoś nie zacznie drążyć. W każdym razie pomysł jest bardzo dobry. Czekam na kolejne samochody przerobione na czterokołowce, najlepiej niech to będą duże SUV-y. Ależ bym nalepiał znaczek Ligiera na Cayenne Turbo. W końcu ma cztery koła, jest tak czy nie?”
– Ktoś zarejestrował 4-miejscową Toyotę jako czterokołowiec. VIN to rzecz nabita (msn.com)
By dP • Nasi Goście i Współpracownicy diagnozują 0 • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, decyzje urzędnicze, diagnosta, diagnosta samochodowy, jakość badań technicznych, nadzór nad SKP, starostwo, Wydział Komunikacji