sie 16 2021
NIEKTÓRYCH USTEREK NAWET NIE PRÓBOWANO NAPRAWIĆ, A POJAZD TRZY RAZY PRZESZEDŁ OBT
„Niektórych uszkodzeń nawet nie próbowano naprawiać„, gdy pojazd od 2019 r. trzykrotnie przeszedł OBT na tamtejszej OSKP z „P”-pozytywnym wynikiem, co potwierdza dokumentacja fotograficzna!
Czyli kolejna kontrola i znów te same usterki!
Kolejna kontrola – wciąż te same usterki
W środę (11 sierpnia) inspektorzy z kłodzkiego oddziału wrocławskiej ITD skontrolowali zespół pojazdów polskiego przewoźnika. Kontrola stanu technicznego ciągnika siodłowego wykazała awarię systemu oczyszczania spalin. Kontrola stanu naczepy, której rama była skorodowana, była bardziej złożona. Jak ustalili inspektorzy, ta naczepa była już raz kontrolowana w 2019 roku. Wtedy też z powodu nadmiernej korozji i uszkodzenia ramy zatrzymany został dowód rejestracyjny pojazdu. Rama naczepy była również pęknięta w wielu miejscach. Od tamtego czasu pojazd trzykrotnie był badany na stacji diagnostycznej, a wynik był pozytywny. Widać było, że uszkodzenia naprawiano, lecz naprawa okazała się nieskuteczna.
Analiza zarchiwizowanych zdjęć z poprzedniej kontroli pokazała, że niektórych uszkodzeń nawet nie próbowano naprawiać.
Oba pojazdy skierowano na parking strzeżony.
Następnego dnia na okręgowej SKP uprawniony diagnosta samochodowy przeprowadził na zlecenie inspektorów ponowne badanie pojazdów. Przegląd ujawnił kolejne usterki, m.in. układu hamulcowego.
Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne, natomiast wobec kierowcy sporządzono wniosek o ukaranie do sądu.
https://gitd.gov.pl/dla-mediow/aktualnosci/artykul/news/kolejna-kontrola-wciaz-te-same-usterki/
Janusz
16 sierpnia 2021 @ 22:03
Jaja
dP
17 sierpnia 2021 @ 21:31
W związku z powyższym, do GITD skierowałem następujące pismo:
„Szanowni Państwo.
W dniu 16 sierpnia br. w zakładce „Aktualności” ukazał się artykuł pt. „Kolejna kontrola – wciąż te same usterki”, którego autor jest nieznany.
Artykuł ten kończy się stwierdzeniem, cyt.:
„Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne, natomiast wobec kierowcy sporządzono wniosek o ukaranie do sądu.”.
W związku z powyższym interesuje mnie odpowiedź na pytanie:
1/ dlaczego jeszcze nie skierowano stosownej informacji do WK/starostwa, które nadzoruje pracę tej okręgowej SKP, w celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności wykonania tych trzech pozytywnych badań technicznych, gdy w pojeździe występowały usterki?
2/ w jakiej miejscowości wykonane były badania techniczne tego pojazdu?
3/ czy firma transportowa wykonująca ten przewóz posiada własną okręgową SKP?
4/ czy ukrywanie szeregu danych w tym artykule, do którego nikt nie chce się przyznać, jest elementem Waszego parasola ochronnego nad patologiami w naszej branży SKP?
Chodzi o m.in.:
– miejscowość i adres podmiotu, który realizuje zadania publiczne, jakim jest każda SKP,
– siedziba nadzoru właściwego miejscowo,
– adres przedsiębiorcy wykonującego przewóz,
– miejsce kontroli.
(…)
W oczekiwaniu odpowiedzi pozostaję,
z poważaniem
(…)”.
józef
19 sierpnia 2021 @ 11:07
Tak jest i tak będzie ponieważ właściciele stacji okręgowych to zazwyczaj majętni ludzie maja układy koleżeńskie wszędzie i polityczne i czują się bezkarni,winę zwala się na diagnostę.a cóż może diagnosta -przykładem jest proces z Puław.Jak odejdzie ze stacji to za nim pójdzie informacja że on wymagający i w okolicy nie znajdą pracy.Dziś mamy taki układ skp co bedzie robić przeglądy zgodnie z przepisami nie ma racji bytu bo klienci omijaja i szukaja gdzie łatwiej a od diagnosty żąda się by nastawiał swojego karku , jak chce pracować
dP
7 września 2021 @ 19:37
Ciąg dalszy tej sprawy, to: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2021/alvin-gajadhur-odpisal/
Ale najważniejszy i najciekawszy jest ten fakt, że z GITD/WITD jednak poszło stosowne pismo do nadzoru w WK/starostwie.
Ktoś to będzie jednak sprawdzał.
Ciekawe, czym skończy się to postępowanie.
Pozdrawiam
dP