NOWY PROJEKT USTAWY PoRD

Nowy projekt naszej ustawy PoRD min. Rafała Webera (strach się bać – jasna cholera!) w odpowiedzi na interpelację nr 2545 pewnej posłanki, nijakiej Agnieszki Hanajczyk.¹

W odpowiedzi na tę interpelację, nasz guru resortowy, czyli administratywista Rafał Weber odpowiedział jej bardzo uczenie. Poziom znajomości naszej branży przez tego wiceministra jest już przez nas rozpoznany, np.: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2020/fotoradary-r-webera/?highlight=weber

Więc, jeśli ktokolwiek liczył, że w tej odpowiedzi znajdzie się coś mądrego, to się przeliczył (odpowiedź na interpelację: patrz poniżej).

O poziomie znajomości tematu przez odpowiadającego na tę interpelację niech zaświadczy fakt, że nie znalazło się w niej ani jedno słowo kwestionujące kłamstwa zawarte w tej interpelacji o rzekomych przyczynach wypadków drogowych na polskich drogach, cyt.:

„Jedną z przyczyn wypadków drogowych jest stan techniczny pojazdów użytkowanych na polskich drogach, który ma wpływ na aż 1/3 zdarzeń drogowych.”

Natomiast interesująco wygląda ostatnie zdanie w tej odpowiedzi na interpelację, gdzie ten nasz branżowy guru zapowiada nowelizację naszej ustawy PoRD, cyt.: „wkrótce zostanie przedstawiony nowy projekt zmiany ustawy PoRD . . .” (poniżej).

Brzmi to dość groźnie, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że to właśnie on będzie autorem lub choćby współautorem tych zmian. Bo ten poziom znajomości naszej branży może spowodować, że . . . . – no, no wszystko może się wydarzyć! Wszystko, co dla nas najgorsze!

Ale ta jego nieznajomość naszej branży może też zostać wykorzystana przez starych resortowych wyjadaczy z DTD i TDT do tego, że zostanie po raz kolejny zmanipulowany i zostanie wykonany kolejny krok w celu zawładnięcia naszej branży przez TDT.

Więc zastanawiam się, ile mamy jeszcze czasu na skonsolidowanie naszych wspólnych działań. A Wy jak sądzicie, zdążymy ze wszystkim? Kogo wydelegujemy do rozmów?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

– – – – – – – – –