Wielkopolska afera branżowa, która o mało co nam umknęła. Na szczęście kolega się poskarżył na odebranie uprawnień, więc sprawa ta światło dzienne ujrzała.1
13 marca 2019 r. WSA w Poznaniu rozpatrywał sprawę ze skargi naszego kolegi L.W. na decyzję SKO (Samorządowego Kolegium Odwoławczego) w K. z września 2018 r. w przedmiocie cofnięcia diagnoście samochodowemu uprawnienia do wykonywania BT.
To SKO w K. utrzymało w mocy wcześniejszą decyzję Starosty z lutego 2018 r. o cofnięciu tych uprawnień, wskazując w uzasadnieniu, że 15 kwietnia 2016 r. na Okręgowej SKP nasz wielkopolski kolega L.W. przeprowadził OBT pojazdu innego niż pojazd widniejący w rejestrach, po czym wydał na tej podstawie zaświadczenie o przeprowadzonym OBT, określając wynik badania jako pozytywny. Czyli wjechano na tę OSKP innym pojazdem na tzw. „podkładkę” tylko po to, aby była i zgadzała się „sztuka”.
Takie działanie na naszych SKP wyczerpuje znamiona przestępstwa fałszowania dokumentów, więc słusznie urzędnicy WK/starostwa wystąpili z pismem w dniu 17 maja 2016 r. do właściwej Prokuratury Rejonowej zawiadamiając o popełnionym przestępstwie.
Działanie sprawców tego przestępstwa było proste, a wręcz prostackie. Bo, gdy bezpośrednio po tym fikcyjnym OBT w dniu 15 kwietnia 2016 r. współsprawca o inicjałach A.R. wniósł o rejestrację pojazdu do WK, załączając dokumenty przenoszące własność jego pojazdu, TR (tablice rejestracyjne) i DR (dowód rejestracyjny) z pieczątką potwierdzającą przeprowadzenie 15 kwietnia 2016 r. BT pojazdu przez naszego kolegę L.W., to już po miesiącu, czyli w dniu 17 maja 2016 r. zeznał przed stosownym urzednikiem, że na to OBT udał się innym pojazdem w celu uzyskania pieczątki potwierdzającej dopuszczenie pojazdu do ruchu.
Tak więc, już po miesiącu i dwóch dniach dniach od tego feralnego BT klient wkopał (zakapował?) naszego kolegę, który nie spodziewał się tego, gdy przecież wcześniej poszedł mu na rękę i spełnił jego prośbę, aby to OBT przeprowadzić bez oryginalnego pojazdu (sic!).
Ale analiza dokumentów w tej sprawie prowadzi do jeszcze jednego wniosku. Otóż wynika z tej dokumentacji, że urzędnicy WK/starostwa wiedzieli o tej sprawie już po miesiącu i dwóch dniach, gdy wysyłali pismo do Prokuratury, czyli od 17 maja 2016 r.. A pomimo tego nie podjęli żadnych działań zmierzających do natychmiastowego pozbawienia uprawnień i odsunięcia od pracy na tej SKP naszego kolegi/przestępcy. Takie działania urzędników (bezzasadne i bezprawne oczekiwanie na „nie-wiadomo-co”) od wielu lat wpisują się w patologiczny obraz naszej branży.
Ponadto, choć przychód z tego przestępstwa (fikcyjnego OBT) zasilił kasę właściciela tej SKP, to urzędnicy WK/starostwa nawet nie pofatygowali się aby sprawdzić, czy:
nie doszło do naruszenia art. 83b ustawy PoRD,
nie było w tym przestępczej zmowy właściciela tej SKP z naszym kolegą,
doszło do przywrócenia stanu zgodności z prawem poprzez natychmiastowe wykonanie rzetelnego OBT właściwego już pojazdu,
prawo opisane w ustawie PoRD zezwala właścicielom SKP na czerpanie korzyści majątkowej z przestępstw dokonywanych na SKP.
Na usprawiedliwienie naszych urzędników możemy jedynie skonstatować, że podobne klapki na oczach mieli także przedstawiciele organów ścigania, Policji, Prokuratury, a także umknęły te kwestie Sądom wyrokującym w tej sprawie.
W lipcu 2017 r. Sąd Rejonowy w K. wydał w tej sprawie wyrok, który uprawomocnił się 7 grudnia 2017 r. W pkt 1 tego wyroku Sąd uznał naszego oskarżonego kolegę L.W. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, tj. że 15 kwietnia 2016 r. w związku z pełnieniem funkcji publicznej uprawnionego diagnosty samochodowego, przyjął od A.R. korzyść majątkową w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa – wydanie zaświadczenia z 15 kwietnia 2016 r. o pozytywnym wyniku OBT samochodu, których to badań tegoż pojazdu w istocie nie wykonał.2 I nie ma nic w tym wyroku o konieczności przywrócenia stanu zgodności z Prawem lub choćby o nagannym czerpaniu korzyści z przestępstwa przez właściciela tej SKP.
Urzędnicy WK/starostwa dopiero po wyroku – a więc po dwóch latach od momentu, gdy wiedzieli już o tej sprawie – obudzili się z letargu i wszczęli postępowanie w kier. art. 84 ust. 3 PoRD choć od 2012 roku wiedzą, że można takie postępowanie wszcząć:
nie tylko w wyniku przeprowadzonej kontroli,
w każdym przypadku powzięcia informacji o takim działaniu z innych źródeł lub organów.3
Przypomnę tylko to znamienne zdanie o tym, że żaden cyt.:
„wyrok sądowy nie może zastępować w tym zakresie orzeczenia organu administracji”.
Gdyż celem tej regulacji jest odsunięcie od pracy na SKP naszych nierzetelnych kolegów, których działanie może mieć negatywny wpływ na BRD. W tym kontekście wieloletnie oczekiwanie na jakieś wyroki sadowe jest urzędniczym godzeniem w BRD i jawnym wspieraniem patologi w naszej branży przez urzędników WK/starostwa!
A w tej sprawie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uznał, że skarga naszego kolegi podlega oddaleniu, ponieważ zaskarżona decyzja nie narusza prawa.
Więc już tylko czekamy na wszczęcie kolejnego postępowania administracyjnego przez tamtejszych urzędników WK/starostwa w kierunku art. 83 b naszej ustawy PoRD, aby wyeliminować z naszej branży takie przestępcze dziuple, które karmią się nielegalnymi przychodami od klientów/przestępców.
I pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
P.S.
Jeśli ktoś z Was wie, jakiego miasta na literę K. w Wielkopolsce dotyczy ten wyrok i ta sprawa, to bardzo proszę o info.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
1III SA/Po 757/18 – Wyrok WSA w Poznaniu; Data orzeczenia 2019-03-13; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu 2018-11-30;
2naruszając tym przepisy rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzenia badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. z 2015 r., poz. 776 ze zm.), dalej: „rozporządzenie”.
3uchwała NSA z dnia 12 marca 2012 r. (sygn. akt II GPS 2/11): podstawy do cofnięcia przez starostę uprawnienia diagnoście samochodowemu do wykonywania BT pojazdów zachodzą także wówczas, gdy dopuszczenie się przez diagnostę naruszeń zostanie stwierdzone w innej sytuacji (nie tylko w wyniku kontroli), a zwłaszcza na podstawie ustaleń sądu (choć nie tylko), w toczącym się postępowaniu karnym zakończonym prawomocnym wyrokiem, co oczywiście nie wyczerpuje całego katalogu przypadków, które mogą stanowić podstawę wszczęcia postępowania administracyjnego. Ta uchwała NSA nic nie mówi o tym, że tylko wcześniejszy wyrok sądu może stanowić przesłankę do wszczęcia postępowania w takiej i podobnej sprawie!
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
kwi 26 2019
WIELKOPOLSKA AFERA
Wielkopolska afera branżowa, która o mało co nam umknęła. Na szczęście kolega się poskarżył na odebranie uprawnień, więc sprawa ta światło dzienne ujrzała.1
13 marca 2019 r. WSA w Poznaniu rozpatrywał sprawę ze skargi naszego kolegi L.W. na decyzję SKO (Samorządowego Kolegium Odwoławczego) w K. z września 2018 r. w przedmiocie cofnięcia diagnoście samochodowemu uprawnienia do wykonywania BT.
To SKO w K. utrzymało w mocy wcześniejszą decyzję Starosty z lutego 2018 r. o cofnięciu tych uprawnień, wskazując w uzasadnieniu, że 15 kwietnia 2016 r. na Okręgowej SKP nasz wielkopolski kolega L.W. przeprowadził OBT pojazdu innego niż pojazd widniejący w rejestrach, po czym wydał na tej podstawie zaświadczenie o przeprowadzonym OBT, określając wynik badania jako pozytywny. Czyli wjechano na tę OSKP innym pojazdem na tzw. „podkładkę” tylko po to, aby była i zgadzała się „sztuka”.
Takie działanie na naszych SKP wyczerpuje znamiona przestępstwa fałszowania dokumentów, więc słusznie urzędnicy WK/starostwa wystąpili z pismem w dniu 17 maja 2016 r. do właściwej Prokuratury Rejonowej zawiadamiając o popełnionym przestępstwie.
Działanie sprawców tego przestępstwa było proste, a wręcz prostackie. Bo, gdy bezpośrednio po tym fikcyjnym OBT w dniu 15 kwietnia 2016 r. współsprawca o inicjałach A.R. wniósł o rejestrację pojazdu do WK, załączając dokumenty przenoszące własność jego pojazdu, TR (tablice rejestracyjne) i DR (dowód rejestracyjny) z pieczątką potwierdzającą przeprowadzenie 15 kwietnia 2016 r. BT pojazdu przez naszego kolegę L.W., to już po miesiącu, czyli w dniu 17 maja 2016 r. zeznał przed stosownym urzednikiem, że na to OBT udał się innym pojazdem w celu uzyskania pieczątki potwierdzającej dopuszczenie pojazdu do ruchu.
Tak więc, już po miesiącu i dwóch dniach dniach od tego feralnego BT klient wkopał (zakapował?) naszego kolegę, który nie spodziewał się tego, gdy przecież wcześniej poszedł mu na rękę i spełnił jego prośbę, aby to OBT przeprowadzić bez oryginalnego pojazdu (sic!).
Ale analiza dokumentów w tej sprawie prowadzi do jeszcze jednego wniosku. Otóż wynika z tej dokumentacji, że urzędnicy WK/starostwa wiedzieli o tej sprawie już po miesiącu i dwóch dniach, gdy wysyłali pismo do Prokuratury, czyli od 17 maja 2016 r.. A pomimo tego nie podjęli żadnych działań zmierzających do natychmiastowego pozbawienia uprawnień i odsunięcia od pracy na tej SKP naszego kolegi/przestępcy. Takie działania urzędników (bezzasadne i bezprawne oczekiwanie na „nie-wiadomo-co”) od wielu lat wpisują się w patologiczny obraz naszej branży.
Ponadto, choć przychód z tego przestępstwa (fikcyjnego OBT) zasilił kasę właściciela tej SKP, to urzędnicy WK/starostwa nawet nie pofatygowali się aby sprawdzić, czy:
Na usprawiedliwienie naszych urzędników możemy jedynie skonstatować, że podobne klapki na oczach mieli także przedstawiciele organów ścigania, Policji, Prokuratury, a także umknęły te kwestie Sądom wyrokującym w tej sprawie.
W lipcu 2017 r. Sąd Rejonowy w K. wydał w tej sprawie wyrok, który uprawomocnił się 7 grudnia 2017 r. W pkt 1 tego wyroku Sąd uznał naszego oskarżonego kolegę L.W. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, tj. że 15 kwietnia 2016 r. w związku z pełnieniem funkcji publicznej uprawnionego diagnosty samochodowego, przyjął od A.R. korzyść majątkową w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa – wydanie zaświadczenia z 15 kwietnia 2016 r. o pozytywnym wyniku OBT samochodu, których to badań tegoż pojazdu w istocie nie wykonał.2 I nie ma nic w tym wyroku o konieczności przywrócenia stanu zgodności z Prawem lub choćby o nagannym czerpaniu korzyści z przestępstwa przez właściciela tej SKP.
Urzędnicy WK/starostwa dopiero po wyroku – a więc po dwóch latach od momentu, gdy wiedzieli już o tej sprawie – obudzili się z letargu i wszczęli postępowanie w kier. art. 84 ust. 3 PoRD choć od 2012 roku wiedzą, że można takie postępowanie wszcząć:
Przypomnę tylko to znamienne zdanie o tym, że żaden cyt.:
„wyrok sądowy nie może zastępować w tym zakresie orzeczenia organu administracji”.
– https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/wyrok-sadu-a-orzeczenie-organu/
– https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/czego-nie-wiedza-urzednicy/
Gdyż celem tej regulacji jest odsunięcie od pracy na SKP naszych nierzetelnych kolegów, których działanie może mieć negatywny wpływ na BRD. W tym kontekście wieloletnie oczekiwanie na jakieś wyroki sadowe jest urzędniczym godzeniem w BRD i jawnym wspieraniem patologi w naszej branży przez urzędników WK/starostwa!
A w tej sprawie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uznał, że skarga naszego kolegi podlega oddaleniu, ponieważ zaskarżona decyzja nie narusza prawa.
Więc już tylko czekamy na wszczęcie kolejnego postępowania administracyjnego przez tamtejszych urzędników WK/starostwa w kierunku art. 83 b naszej ustawy PoRD, aby wyeliminować z naszej branży takie przestępcze dziuple, które karmią się nielegalnymi przychodami od klientów/przestępców.
I pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
P.S.
Jeśli ktoś z Was wie, jakiego miasta na literę K. w Wielkopolsce dotyczy ten wyrok i ta sprawa, to bardzo proszę o info.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
1 III SA/Po 757/18 – Wyrok WSA w Poznaniu; Data orzeczenia 2019-03-13; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu 2018-11-30;
2 naruszając tym przepisy rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzenia badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. z 2015 r., poz. 776 ze zm.), dalej: „rozporządzenie”.
3 uchwała NSA z dnia 12 marca 2012 r. (sygn. akt II GPS 2/11): podstawy do cofnięcia przez starostę uprawnienia diagnoście samochodowemu do wykonywania BT pojazdów zachodzą także wówczas, gdy dopuszczenie się przez diagnostę naruszeń zostanie stwierdzone w innej sytuacji (nie tylko w wyniku kontroli), a zwłaszcza na podstawie ustaleń sądu (choć nie tylko), w toczącym się postępowaniu karnym zakończonym prawomocnym wyrokiem, co oczywiście nie wyczerpuje całego katalogu przypadków, które mogą stanowić podstawę wszczęcia postępowania administracyjnego. Ta uchwała NSA nic nie mówi o tym, że tylko wcześniejszy wyrok sądu może stanowić przesłankę do wszczęcia postępowania w takiej i podobnej sprawie!
By dP • DIAGNOSTA od PoRD 0 • Tags: art. 83 b PoRD, art. 84 ust. 3 PoRD, kodeks karny, nadzór nad SKP, nadzór właściciela, PoRD - ustawa Prawo o Ruchu Drogowym, Prokurator, Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO), starostwo, WSA, Wydział Komunikacji, wyrok sądu