Nadzór WK/starostwa i jego jakość, czyli koledzy piszą a urzędnicy dzwonią i się jakoś bronią.
Napisał do mnie/do nas Kolega, cyt.:
„Witam Szanowny Panie Błażeju.
Już od pewnego czasu zaglądam na prowadzoną przez Pana stronę internetową. Temat, który chciałbym opisać dotyczy nadzoru WK nad stacjami w powiecie (…). Wybaczy Pan na samym początku ale jestem lepszym mówcą niż pisarzem, więc będę się streszczał.
Obecnie jestem czynnym UDS-em pracującym w w/w powiecie (…). W miesiącu grudniu ubiegłego roku odbyła się jak zwykle coroczna „kontrola”. Kontrolujący stwierdzali zatrudnienie diagnostów poprzez zapytanie: Kto pracuje na stacji? Ilu jest diagnostów? Czy jest wykaz diagnostów na zmianę?
Nie zapytano o umowy o pracę oraz nie sprawdzano ciągłości tych umów. Na zapytanie, co zrobią ze stacjami, które nie mają obowiązującego zatrudnienia? Nie otrzymałem jakiejkolwiek odpowiedzi. Zresztą jak na inne pytania.
Od 3 lat sytuacja w powiecie jest na tyle ciekawe , że brakuje diagnostów. Sytuacja nasiliła się zwłaszcza w 2018 r. Na stacjach (…), (…), (…) były i są okresy, gdzie pracuje 1 ( słownie: jeden diagnosta). Wystarczy prześledzić ogłoszenia o pracę np. (…).
Oczywiście wykazy Diagnostów i Przedsiębiorców są jak zwykle nieaktualne na stronach WK (…), http:// (…) a zapowiadana kontrola na (…) nie odbyła się w zapowiadanym terminie z powodu nieobecności diagnosty. ( bez komentarza).
Przyczyną braku diagnostów jest sprawa toczących się postępowań od 2017 r wobec 3 ( trzech) diagnostów stacji (…), ( wirtualne BT – około 70 oraz inne poświadczenie nieprawdy).
Prokurator już drugi rok nie może postawić ( nie chce ?) zarzutów. Najśmieszniejsze jest to że były kierownik SKP, instruktor jazdy oraz UDS został zatrzymany ( pomimo zatrzymanych uprawnień do kierowania pojazdami ) już 2 razy znowu z tego samego powodu. http://(…)/kompletnie-pijany-kierowca-(…) Ciekawe czy nie wracał z pracy?
To tylko jeden z przypadków nieegzekwowania prawa wobec nieuczciwych pracodawców, diagnostów oraz braku nadzoru ze strony Państwa i nadzoru właścicielskiego. Może warto wystosować pismo do Prokuratury Rejonowej w (…) i WK – (…) z zapytaniem:
Czy w okresie kontrolowanym tj 2018 r była ciągłość zatrudnienia na w/w stacjach?
Jaki jest stan zatrudnienia na dzień dzisiejszy na w/w stacjach?
Co według kontrolującego jest potwierdzeniem świadczenia pracy na w/w stacjach?
Co w związku z brakiem obsady na w/w stacjach?
I kiedy zrobią aktualne wykazy diagnostów i stacji?
A Prokuraturę zapytać o stan postępowania wobec insp. UDS: (…), (…), (…), (…)?
W przypadku zainteresowania sprawą proszę o kontakt. Oczywiście mogę jeszcze przytoczyć jeszcze wiele pytań z kontroli, na które nie otrzymałem odpowiedzi lub wiele ciekawych historii z pracy lokalnych diagnostów, stacji i WK.
Pozdrawiam UDS (…), tel. (…)”
– – – – – – – – – – – –
Nie mogłem nie zadzwonić do naszego Kolegi o dwa/trzy zdania uzupełnienia tego mocno ciekawego (?) obrazu, będącym też pewnym wycinkiem naszej branżowej rzeczywistości. Ta rozmowa tylko utrwaliła we mnie przekonanie, że tam dzieje się źle i trzeba coś w tym kierunku zrobić. Nasz Kolega w związku z tym stwierdził, że mieszka na terenie Polski „C”. Więc ostatecznie tak się stało, że wysłałem pismo do tamtejszego WK/starostwa oraz do tamtejszej Prokuratury. Jestem przekonany, że jakaś odpowiedź przyjdzie.
W dniu wczorajszym też otrzymałem telefon z WK/starostwa w . . . . – w podobnej sprawie, bo dotyczącej jakości nadzoru nad naszym środowiskiem. Rozmowa ta miała dość gwałtowny przebieg. Usłyszałem, że to moja/nasza (?) wina, że na drogach poruszają się złomy i już dawno TDT powinien był przejąć nadzór nad SKP. Bo to my rzekomo jesteśmy wszystkiemu winni. Czyli, nie niezgodność naszych przepisów z Konstytucją i Prawem UE, nie resort transportu z TDT i odwołanym bo niekompetentnym Chodkiewiczem, nie naciski właścicieli SKP lub choćby brak jakiegokolwiek nadzoru właścicielskiego, nie różne interpretacje poszczególnych WK/starostw, nie klienci inicjujący przestępstwa poprzez wręczanie łapówek, tylko i wyłącznie my . . . .
Mój zarzut o celowe zaniechanie działań pro-BRD, gdy nasze SKP nie służy do BT, tylko do popełniania przestępstw spotkał się z groźbą pod moim adresem. Poinformowany zostałem, że jak nadal będę oceniał jakość pracy nadzoru (tylko tego?) WK/starostwa, to skończy się dla mnie źle, bo sprawą w sądzie o zniesławienie (sic!). To typowa obrona przez atak – zamiast merytorycznej i partnerskiej dyskusji.
No cóż, wiemy już, że sądy stały się modne, aby wolnym mediom zamknąć usta. Dla urzędników jest to stanowisko dość wygodne, bo zamiast merytorycznej dyskusji będziemy mieli jedynie strach przed wychylaniem się. To może ich uchronić – w niektórych przypadkach – przed ewentualnie słusznie negatywną oceną ich pracy.
Ale o tem, to potem, inaczej mówiąc/pisząc: na tę chwilę, to tyle.
A teraz pozdrawiam wszystkich piszących i dzwoniących
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
P.S.
A Wszystkim Naszym Paniom i Dziewczynom wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet. 🌻
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
mar 8 2019
NADZÓR WK/STAROSTWA I JEGO JAKOŚĆ
Nadzór WK/starostwa i jego jakość, czyli koledzy piszą a urzędnicy dzwonią i się jakoś bronią.
Napisał do mnie/do nas Kolega, cyt.:
„Witam Szanowny Panie Błażeju.
Już od pewnego czasu zaglądam na prowadzoną przez Pana stronę internetową. Temat, który chciałbym opisać dotyczy nadzoru WK nad stacjami w powiecie (…). Wybaczy Pan na samym początku ale jestem lepszym mówcą niż pisarzem, więc będę się streszczał.
Obecnie jestem czynnym UDS-em pracującym w w/w powiecie (…). W miesiącu grudniu ubiegłego roku odbyła się jak zwykle coroczna „kontrola”. Kontrolujący stwierdzali zatrudnienie diagnostów poprzez zapytanie: Kto pracuje na stacji? Ilu jest diagnostów? Czy jest wykaz diagnostów na zmianę?
Nie zapytano o umowy o pracę oraz nie sprawdzano ciągłości tych umów. Na zapytanie, co zrobią ze stacjami, które nie mają obowiązującego zatrudnienia? Nie otrzymałem jakiejkolwiek odpowiedzi. Zresztą jak na inne pytania.
Od 3 lat sytuacja w powiecie jest na tyle ciekawe , że brakuje diagnostów. Sytuacja nasiliła się zwłaszcza w 2018 r. Na stacjach (…), (…), (…) były i są okresy, gdzie pracuje 1 ( słownie: jeden diagnosta). Wystarczy prześledzić ogłoszenia o pracę np. (…).
Oczywiście wykazy Diagnostów i Przedsiębiorców są jak zwykle nieaktualne na stronach WK (…), http:// (…) a zapowiadana kontrola na (…) nie odbyła się w zapowiadanym terminie z powodu nieobecności diagnosty. ( bez komentarza).
Przyczyną braku diagnostów jest sprawa toczących się postępowań od 2017 r wobec 3 ( trzech) diagnostów stacji (…), ( wirtualne BT – około 70 oraz inne poświadczenie nieprawdy).
Prokurator już drugi rok nie może postawić ( nie chce ?) zarzutów. Najśmieszniejsze jest to że były kierownik SKP, instruktor jazdy oraz UDS został zatrzymany ( pomimo zatrzymanych uprawnień do kierowania pojazdami ) już 2 razy znowu z tego samego powodu. http://(…)/kompletnie-pijany-kierowca-(…) Ciekawe czy nie wracał z pracy?
To tylko jeden z przypadków nieegzekwowania prawa wobec nieuczciwych pracodawców, diagnostów oraz braku nadzoru ze strony Państwa i nadzoru właścicielskiego. Może warto wystosować pismo do Prokuratury Rejonowej w (…) i WK – (…) z zapytaniem:
Czy w okresie kontrolowanym tj 2018 r była ciągłość zatrudnienia na w/w stacjach?
Jaki jest stan zatrudnienia na dzień dzisiejszy na w/w stacjach?
Co według kontrolującego jest potwierdzeniem świadczenia pracy na w/w stacjach?
Co w związku z brakiem obsady na w/w stacjach?
I kiedy zrobią aktualne wykazy diagnostów i stacji?
A Prokuraturę zapytać o stan postępowania wobec insp. UDS: (…), (…), (…), (…)?
W przypadku zainteresowania sprawą proszę o kontakt. Oczywiście mogę jeszcze przytoczyć jeszcze wiele pytań z kontroli, na które nie otrzymałem odpowiedzi lub wiele ciekawych historii z pracy lokalnych diagnostów, stacji i WK.
Pozdrawiam UDS (…), tel. (…)”
– – – – – – – – – – – –
Nie mogłem nie zadzwonić do naszego Kolegi o dwa/trzy zdania uzupełnienia tego mocno ciekawego (?) obrazu, będącym też pewnym wycinkiem naszej branżowej rzeczywistości. Ta rozmowa tylko utrwaliła we mnie przekonanie, że tam dzieje się źle i trzeba coś w tym kierunku zrobić. Nasz Kolega w związku z tym stwierdził, że mieszka na terenie Polski „C”. Więc ostatecznie tak się stało, że wysłałem pismo do tamtejszego WK/starostwa oraz do tamtejszej Prokuratury. Jestem przekonany, że jakaś odpowiedź przyjdzie.
W dniu wczorajszym też otrzymałem telefon z WK/starostwa w . . . . – w podobnej sprawie, bo dotyczącej jakości nadzoru nad naszym środowiskiem. Rozmowa ta miała dość gwałtowny przebieg. Usłyszałem, że to moja/nasza (?) wina, że na drogach poruszają się złomy i już dawno TDT powinien był przejąć nadzór nad SKP. Bo to my rzekomo jesteśmy wszystkiemu winni. Czyli, nie niezgodność naszych przepisów z Konstytucją i Prawem UE, nie resort transportu z TDT i odwołanym bo niekompetentnym Chodkiewiczem, nie naciski właścicieli SKP lub choćby brak jakiegokolwiek nadzoru właścicielskiego, nie różne interpretacje poszczególnych WK/starostw, nie klienci inicjujący przestępstwa poprzez wręczanie łapówek, tylko i wyłącznie my . . . .
Mój zarzut o celowe zaniechanie działań pro-BRD, gdy nasze SKP nie służy do BT, tylko do popełniania przestępstw spotkał się z groźbą pod moim adresem. Poinformowany zostałem, że jak nadal będę oceniał jakość pracy nadzoru (tylko tego?) WK/starostwa, to skończy się dla mnie źle, bo sprawą w sądzie o zniesławienie (sic!). To typowa obrona przez atak – zamiast merytorycznej i partnerskiej dyskusji.
No cóż, wiemy już, że sądy stały się modne, aby wolnym mediom zamknąć usta. Dla urzędników jest to stanowisko dość wygodne, bo zamiast merytorycznej dyskusji będziemy mieli jedynie strach przed wychylaniem się. To może ich uchronić – w niektórych przypadkach – przed ewentualnie słusznie negatywną oceną ich pracy.
Ale o tem, to potem, inaczej mówiąc/pisząc: na tę chwilę, to tyle.
A teraz pozdrawiam wszystkich piszących i dzwoniących
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
P.S.
A Wszystkim Naszym Paniom i Dziewczynom wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet. 🌻
By dP • DIAGNOSTA od PoRD 0 • Tags: art. 83 b PoRD, art. 84 ust. 3 PoRD, nadzór nad SKP, nadzór właściciela, Prokurator, rola starostwa, starostwo, Wydział Komunikacji, wyrok sądu