Jego zdaniem, dobrze zacząłem pisać o braku postępowania administracyjnego WK/starostwa w odniesieniu do właściciela SKP, co – jego zdaniem – dowodnie ilustruje parasol ochronny urzędników nad właścicielami przestępczych SKP.
Ale dalej było już nieco mniej przyjemnie, bo zarzucił mi stronniczość w moim pisaniu. Nie ukrywam, że zaskoczył mnie tym stwierdzeniem, bo wydawało mi się do tej pory, że jestem w miarę (?) obiektywny. Przynajmniej staram się taki być. A tu maszszsz, niczym z liścia w twarz! I to nie od jakiegoś lebiegi, tylko po przyjacielsku, bo od znajomego Kolegi!
Koledze chodziło o zamieszczony w powyższym artykule wzorzec standardowego pisma do Prokuratury, których kilka wysłałem. Zwrócił mi uwagę, że:
jeśli zasadnie wnosiłem o rozpatrzenie/sprawdzenie kwestii jakości nadzoru właściciela SKP nad zatrudnionymi pracownikami,
to już całkowicie niezasadnie pominąłem – rzekomo celowo – kwestię sprawdzenia jakości sprawowanego nadzoru przez WK/starostwo.
Zostałem przepytany przez Kolegę na tę okoliczność o to, dlaczego tak czynię i kto ma w tym interes, abym pisał tak stronniczo (?).
No cóż . . . . . – ?
Powiem tylko tyle, że wszyscy popełniamy jakieś drobne i mniej drobne błędy. Zapewne i ja je popełniam. Ale staram się i wyciągam wnioski z popełnianych błędów. Ponadto, ocena mojego pisania jest przez Was także nieco (?) subiektywna. Każdy z nas ma inne zdanie, co w danej chwili należy uważać za priorytet, a tym samym, o czym mam pisać (lub nie pisać wcale).
Ale Los sprawił, czy też zwykły przypadek, że po niedawnym wysłaniu pisma do UM Wrocław (poniżej kopia) otrzymałem właśnie odpowiedź, z którą też możecie się zapoznać (poniżej kopia).
Wynika z tej odpowiedzi, że dla wrocławskich urzędników wieloletnie popełnianie bardzo wielu przestępstw przez całą obsadę SKP nie stanowi żadnego zagrożenia dla BRD (w odróżnieniu od formalnej pomyłki z nr VIN?), a tym samym nie jest rażącym naruszeniem naszej ustawy PoRD (sic!). A ja założę się z każdym z Was, że Sąd w swoim uzasadnieniu wyroków jednak odniesie się do BRD…..
Więc dlatego nie wszczęli stosownego postępowania administracyjnego, celem wyłączenia tej przestępczej dziupli z wpływu na wrocławskie BRD, i nie tylko.
Dla wrocławskich urzędników ciąg bardzo wielu przestępstw przez wiele lat to za mało. Ciekawe, czego oczekują w takim razie – dla wszczęcia postępowania administracyjnego? Aż dojdzie jakiejś napaści na urzędnika w trakcie corocznej kontroli? A może aż dojdzie do kolejnej śmierci na drodze – właśnie z winy braku właściwego nadzoru, bo niskie standardy pracy na tej SKP widoczne są gołym okiem?
Zaraz, zaraz, a co z tym telefonem od Kolegi?
Czyżbym i ja jednak przykładał rękę do tworzenia parasola ochronnego nad branżowymi przestępcami, bo niewłaściwie diagnozuję problem poprzez pomijanie właściwej roli nadzoru WK/starostwa? Czy już faktycznie nadszedł czas, aby Prokuratura także sprawdzała jakość nadzoru WK/starostwa w przypadkach, gdy na naszych (?) SKP dochodzi do patologii? Podobnie, jak robił to już dwa razy NIK?
Czy tego oczekujemy?
Nooooo (?), zastanówmy się nieco . . . .
Ja wiem, że sieć towarzyskich powiązań ma znaczenie. Ale tolerowanie przestępstw, bezprawnych umów o pracę na SKP, co jest rażącym naruszeniem naszego PoRD, odżegnywanie się od jakichkolwiek inicjatyw w zakresie likwidacji patologii na naszych SKP, w tym np. lekceważące i pobłażliwe (lekkomyślne?) traktowanie stwierdzonych nieporawidłowości w trakcie corocznych kontroli, tolerowanie zatrudniania jednego insp. UDS-a, co jest wbrew naszej ustawie PoRD.
Czyżby urzędnicy naszych WK/starostw czekali, aż skala wypadków drogowych spowodowanych mierną jakością pracy SKP i mierną jakością nadzoru nad SKP wzrośnie na tyle, że będzie istotną pozycją w statystykach śmiertelności na naszych drogach?
Tylko pogratulować!
Dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
Oto moje pismo:
„UM Wrocław.
Szanowni Państwo.
W związku z licznymi sygnałami internetowych portali oraz na podstawie informacji Policji o tym, że na jednej w wrocławskich SKP dochodziło do bardzo licznych nieprawidłowości (np.: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/wroclawskie-patologie/#comment-11020 ), zwracam się z uprzejma prośbą o poinformowanie naszego środowiska zawodowego diagnostów samochodowych, czy w czasie tych ostatnich dwóch lat od czasu ujawnienia tej afery Wasz Urząd wszczął stosowne postępowanie administracyjne w celu zamknięcia działalności tej przestępczej dziupli, w tym przypadku Stacji Kontroli Pojazdów.
(…).
W oczekiwaniu odpowiedzi pozostaję
z poważaniem (…)”
– – – – – – – – – – – – –
I mamy już odpowiedź:
„Szanowny Panie,
zapytanie przesłane przez Pana 13 lutego br., zostało zakwalifikowane jako wniosek o udostępnienie informacji publicznej.
W odpowiedzi informuję, że tutejszy Organ w okresie od 2017 roku do chwili obecnej nie wszczął postępowania administracyjnego wobec żadnego przedsiębiorcy wpisanego do rejestru działalności regulowanej przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów, prowadzonego przez Prezydenta Wrocławia, w celu wydania decyzji o zakazie prowadzenia stacji kontroli pojazdów.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
lut 27 2019
TELEFON I PATOLOGIE
Telefon od wkurzonego Kolegi w sprawie patologii WK/starostwa?
Zadzwonił do mnie Kolega z nieco (?) dawnych czasów z pretensjami. Chodziło mu o to, co napisałem, a czego nie napisałem w niedawnym artykule https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/jaskolka-w-wk-starostwie/
Jego zdaniem, dobrze zacząłem pisać o braku postępowania administracyjnego WK/starostwa w odniesieniu do właściciela SKP, co – jego zdaniem – dowodnie ilustruje parasol ochronny urzędników nad właścicielami przestępczych SKP.
Ale dalej było już nieco mniej przyjemnie, bo zarzucił mi stronniczość w moim pisaniu. Nie ukrywam, że zaskoczył mnie tym stwierdzeniem, bo wydawało mi się do tej pory, że jestem w miarę (?) obiektywny. Przynajmniej staram się taki być. A tu maszszsz, niczym z liścia w twarz! I to nie od jakiegoś lebiegi, tylko po przyjacielsku, bo od znajomego Kolegi!
Koledze chodziło o zamieszczony w powyższym artykule wzorzec standardowego pisma do Prokuratury, których kilka wysłałem. Zwrócił mi uwagę, że:
Zostałem przepytany przez Kolegę na tę okoliczność o to, dlaczego tak czynię i kto ma w tym interes, abym pisał tak stronniczo (?).
No cóż . . . . . – ?
Powiem tylko tyle, że wszyscy popełniamy jakieś drobne i mniej drobne błędy. Zapewne i ja je popełniam. Ale staram się i wyciągam wnioski z popełnianych błędów. Ponadto, ocena mojego pisania jest przez Was także nieco (?) subiektywna. Każdy z nas ma inne zdanie, co w danej chwili należy uważać za priorytet, a tym samym, o czym mam pisać (lub nie pisać wcale).
Ale Los sprawił, czy też zwykły przypadek, że po niedawnym wysłaniu pisma do UM Wrocław (poniżej kopia) otrzymałem właśnie odpowiedź, z którą też możecie się zapoznać (poniżej kopia).
Wynika z tej odpowiedzi, że dla wrocławskich urzędników wieloletnie popełnianie bardzo wielu przestępstw przez całą obsadę SKP nie stanowi żadnego zagrożenia dla BRD (w odróżnieniu od formalnej pomyłki z nr VIN?), a tym samym nie jest rażącym naruszeniem naszej ustawy PoRD (sic!). A ja założę się z każdym z Was, że Sąd w swoim uzasadnieniu wyroków jednak odniesie się do BRD…..
Więc dlatego nie wszczęli stosownego postępowania administracyjnego, celem wyłączenia tej przestępczej dziupli z wpływu na wrocławskie BRD, i nie tylko.
Dla wrocławskich urzędników ciąg bardzo wielu przestępstw przez wiele lat to za mało. Ciekawe, czego oczekują w takim razie – dla wszczęcia postępowania administracyjnego? Aż dojdzie jakiejś napaści na urzędnika w trakcie corocznej kontroli? A może aż dojdzie do kolejnej śmierci na drodze – właśnie z winy braku właściwego nadzoru, bo niskie standardy pracy na tej SKP widoczne są gołym okiem?
Zaraz, zaraz, a co z tym telefonem od Kolegi?
Czyżbym i ja jednak przykładał rękę do tworzenia parasola ochronnego nad branżowymi przestępcami, bo niewłaściwie diagnozuję problem poprzez pomijanie właściwej roli nadzoru WK/starostwa? Czy już faktycznie nadszedł czas, aby Prokuratura także sprawdzała jakość nadzoru WK/starostwa w przypadkach, gdy na naszych (?) SKP dochodzi do patologii? Podobnie, jak robił to już dwa razy NIK?
Czy tego oczekujemy?
Nooooo (?), zastanówmy się nieco . . . .
Ja wiem, że sieć towarzyskich powiązań ma znaczenie. Ale tolerowanie przestępstw, bezprawnych umów o pracę na SKP, co jest rażącym naruszeniem naszego PoRD, odżegnywanie się od jakichkolwiek inicjatyw w zakresie likwidacji patologii na naszych SKP, w tym np. lekceważące i pobłażliwe (lekkomyślne?) traktowanie stwierdzonych nieporawidłowości w trakcie corocznych kontroli, tolerowanie zatrudniania jednego insp. UDS-a, co jest wbrew naszej ustawie PoRD.
Czyżby urzędnicy naszych WK/starostw czekali, aż skala wypadków drogowych spowodowanych mierną jakością pracy SKP i mierną jakością nadzoru nad SKP wzrośnie na tyle, że będzie istotną pozycją w statystykach śmiertelności na naszych drogach?
Tylko pogratulować!
Dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
Oto moje pismo:
„UM Wrocław.
Szanowni Państwo.
W związku z licznymi sygnałami internetowych portali oraz na podstawie informacji Policji o tym, że na jednej w wrocławskich SKP dochodziło do bardzo licznych nieprawidłowości (np.: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/wroclawskie-patologie/#comment-11020 ), zwracam się z uprzejma prośbą o poinformowanie naszego środowiska zawodowego diagnostów samochodowych, czy w czasie tych ostatnich dwóch lat od czasu ujawnienia tej afery Wasz Urząd wszczął stosowne postępowanie administracyjne w celu zamknięcia działalności tej przestępczej dziupli, w tym przypadku Stacji Kontroli Pojazdów.
(…).
W oczekiwaniu odpowiedzi pozostaję
z poważaniem (…)”
– – – – – – – – – – – – –
I mamy już odpowiedź:
„Szanowny Panie,
zapytanie przesłane przez Pana 13 lutego br., zostało zakwalifikowane jako wniosek o udostępnienie informacji publicznej.
W odpowiedzi informuję, że tutejszy Organ w okresie od 2017 roku do chwili obecnej nie wszczął postępowania administracyjnego wobec żadnego przedsiębiorcy wpisanego do rejestru działalności regulowanej przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów, prowadzonego przez Prezydenta Wrocławia, w celu wydania decyzji o zakazie prowadzenia stacji kontroli pojazdów.
Przemysław Gałecki
Dyrektor Wydziału
tel. +48 600 904 889”
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: art. 83 b PoRD, nadzór nad SKP, nadzór właściciela, PoRD - ustawa Prawo o Ruchu Drogowym, rola starostwa, starostwo