Rozwiązań szukali po całym świecie, gdy . . . . – u sąsiadów (tuż za miedzą!) je znajdziecie.I wielu z nas przy tym oszukali.
Departament Transportu Drogowego (DTD), czyli nasz (?) resort transportu szuka po całym świecie uzasadnienia dla swoich niecnych planów. Palny te polegają na spektakularnej rozbudowie struktur administracji naszym kosztem, czyli całego zmotoryzowanego społeczeństwa. Piszą oni, że wszelkie nasze branżowe problemy znikną, gdy będziemy się wzorowali opodatkowaniem polskiego społeczeństwa na np.:
Królestwie Niderlandów, gdzie od każdego BT pobierane jest 4 euro1,
Finlandii, gdzie opłata wnoszona jest przez tamtejsze SKP od każdego BT2,
Szwecji, gdzie jest stała opłata będąca częścią należności za BT3 ,
Chorwacja ze swoimi państwowymi SKP (też mi wzór!), gdzie jest stała opłata będąca częścią należności za BT4,
Węgry Orbana, to aż 80% opłaty z tytułu każdego BT!5.
Czyli, szukajcie aż znajdziecie. To może poszukamy tych wzorców na Białorusi albo u Putina?
Przy takiej kasie z BT to nawet nasz SITK może wziąć nadzór nad naszym środowiskiem (i to już od jutra!) oraz nad wszystkim SKP – no, powiedzcie sami, no czemu nie? Przecież mamy oddziały w każdym województwie, a odbudowa struktur powiatowych może nastąpić w ciągu paru tygodni.
Myślę, że te porąbane wzorce z innych dziwnych i dziwacznych krajów dla DTD, to także nasza wina, gdyż nie potrafiliśmy, jako całe środowisko wypracować własnych i jednolitych wzorów rozwiązania napęczniałych problemów naszego środowiska.
Rola naszych organizacji sprowadzała się wyłącznie do promowania własnych i często ułomnych rozwiązań. Ta ułomność tych rozwiązań polegała na tym, że na pierwszy rzut oka nie brały one pod uwagę całej złożoności problematyki. Wyglądało na to, że organizacje pracodawców proponowały rozwiązania bez uwzględnienia środowiska swoich własnych pracowników, zaś organizacje pracowników nie chciały wziąć pod uwagę słusznych oczekiwań właścicieli SKP.
A na dodatek obie te grupy zapomniały o interesie społecznym, jakim jest właściwy poziom BRD! I w sytuacji, gdy dwóch się bije, urzędnicy znaleźli pole do PO-po-PISu. Slówo „po-pis” ma tu symboliczne znaczenie. Bo ilustruje pomysł PO jeszcze z czasów Jarmuziewicza, który teraz po PO realizuje PiS. Bo nie mając własnych fachowców od BRD musi się wspierać dawnymi pomysłami PO.
Więc trzeba uderzyć się także we własne piersi. I zróbmy to pierwsi, co daje jeszcze jakąś szansę, nim w nas uderzą pomysłami PO-PiS-u.
Jestem przekonany, że każdy myślący PT Czytelnik zada sobie pytanie, dlaczego dla rozwiązania problemów naszej branży nie zastosować wzorców od naszych bliskich Sąsiadów, czyli Niemców? Czyżby u nich też był podobny stopień korupcji lub lekceważenia problematyki BRD przez właścicieli SKP, tak jak jest u nas?
Po co tak daleko szukać w jakichś egotycznych krajach (w czym Chorwacja, Finlandia, Holandia lubWęgry są podobne do naszej Ojczyzny?), gdy większość naszego Prawa i tak opiera się o niemieckie wzorce. Część z Was może jeszcze pamięta, co pisałem przed ośmioma laty: http://www.diagnostasamochodowy.pl/2010/niemiecki-diagnosta-to-gosc-nie-galoty/
Przecież wiele razy miałem sygnały od Kolegów, że ta i taka rola niemieckiego insp. UDS-a im się bardzo podoba!
Te moje ówczesne wypociny z 2010 r. zna wielu urzędników, nie tylko z WK. Więc musimy zadać sobie pytanie, dlaczego nie chcieli wzorować się na tych solidnych niemieckich rozwiązaniach, które są tańsze i mniej korupcjogenne od naszych?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: w niemieckim systemie nie było możliwości zbudowania dla siebie, dla kumpli i rodzin dzisiejszych urzędników DTD dodatkowych miejsc pracy pod szyldem TDT kosztem naszego społeczeństwa. Niemcy są zbyt oszczędni i zbyt pragmatyczni, aby doprowadzić do takiej sytuacji, którą gotują naszemu społeczeństwu urzędnicy z naszego (?) resortu transportu.
I poniedziałkowo pozdrawiam
oraz do współdziałania namawiam,
bo branżowe kłótnie mszczą się na nas okrutnie,
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
1Władza Homologacyjna Królestwa Niderlandów (RDW) realizuje zadania wynikające z m.in. zakresu dopuszczenia do użytku pojazdów i ich części, wykonywania czynności nadzorczych i kontrolnych przez monitorowanie stanu technicznego pojazdów (w tym przez dokonywanie akredytacji dla przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów) lub wydawanie odpowiednich dokumentów dla pojazdu lub właścicieli. Jest również organem właściwym do spraw wykonywania umowy L’ Accord européen relatif au transport international des marchandises Dangereuses par Route (ADR), tj. przewozu towarów niebezpiecznych, w ruchu drogowym. System RDW, będący urzeczywistnieniem regulacji zawartych w dyrektywie 2014/45/UE, finansowany jest m.in. z opłat pobieranych od każdego badania technicznego pojazdu w wysokości 4 euro.
2W Finlandii obie funkcje tj. właściwej władzy w sprawie badania zdatności drogowej i organu nadzoru pełni Fińska Agencja Transportowa (TRAFI). Działalność obejmująca nadzór nad SKP, finansowana jest stałą opłatą wnoszoną przez stację kontroli pojazdów z tytułu każdego wykonanego badania.
3Właściwą władzą w sprawach badań technicznych w Szwecji jest Szwedzka Agencja Transportowa. Jej działalność w obszarze badań technicznych jest finansowana stałą opłatą stanowiącą część należności za badanie techniczne.
4W Chorwacji właściwą władzą ds. badań technicznych pojazdów jest Minister Spraw Wewnętrznych, który uprawnił podmiot „Chorwackie Centrum Pojazdów” do wykonywania badań technicznych. Podmiot ten posiada sieć SKP. Nadzór nad jakością badań sprawuje Automobil Klub Chorwacji. Nadzór nad działalnością obu instytucji sprawuje Minister Spraw Wewnętrznych. Działalność nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów, finansowana jest stałą opłatą będącą częścią należności za badanie techniczne.
5Na Węgrzech działania związane z systemem badań technicznych pojazdów wykonuje Narodowa Władza Transportowa Węgier, która utrzymuje się z wpływów pochodzących z wykonywanych usług – organizacja ta otrzymuje 80% opłaty z tytułu każdego badania technicznego, z kolei z tytułu swojej działalności odprowadza stały podatek do budżetu państwa.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
lip 16 2018
ROZWIĄZAŃ SZUKALI
Rozwiązań szukali po całym świecie, gdy . . . . – u sąsiadów (tuż za miedzą!) je znajdziecie.I wielu z nas przy tym oszukali.
Departament Transportu Drogowego (DTD), czyli nasz (?) resort transportu szuka po całym świecie uzasadnienia dla swoich niecnych planów. Palny te polegają na spektakularnej rozbudowie struktur administracji naszym kosztem, czyli całego zmotoryzowanego społeczeństwa. Piszą oni, że wszelkie nasze branżowe problemy znikną, gdy będziemy się wzorowali opodatkowaniem polskiego społeczeństwa na np.:
Czyli, szukajcie aż znajdziecie. To może poszukamy tych wzorców na Białorusi albo u Putina?
Przy takiej kasie z BT to nawet nasz SITK może wziąć nadzór nad naszym środowiskiem (i to już od jutra!) oraz nad wszystkim SKP – no, powiedzcie sami, no czemu nie? Przecież mamy oddziały w każdym województwie, a odbudowa struktur powiatowych może nastąpić w ciągu paru tygodni.
Myślę, że te porąbane wzorce z innych dziwnych i dziwacznych krajów dla DTD, to także nasza wina, gdyż nie potrafiliśmy, jako całe środowisko wypracować własnych i jednolitych wzorów rozwiązania napęczniałych problemów naszego środowiska.
Rola naszych organizacji sprowadzała się wyłącznie do promowania własnych i często ułomnych rozwiązań. Ta ułomność tych rozwiązań polegała na tym, że na pierwszy rzut oka nie brały one pod uwagę całej złożoności problematyki. Wyglądało na to, że organizacje pracodawców proponowały rozwiązania bez uwzględnienia środowiska swoich własnych pracowników, zaś organizacje pracowników nie chciały wziąć pod uwagę słusznych oczekiwań właścicieli SKP.
A na dodatek obie te grupy zapomniały o interesie społecznym, jakim jest właściwy poziom BRD! I w sytuacji, gdy dwóch się bije, urzędnicy znaleźli pole do PO-po-PISu. Slówo „po-pis” ma tu symboliczne znaczenie. Bo ilustruje pomysł PO jeszcze z czasów Jarmuziewicza, który teraz po PO realizuje PiS. Bo nie mając własnych fachowców od BRD musi się wspierać dawnymi pomysłami PO.
Więc trzeba uderzyć się także we własne piersi. I zróbmy to pierwsi, co daje jeszcze jakąś szansę, nim w nas uderzą pomysłami PO-PiS-u.
Jestem przekonany, że każdy myślący PT Czytelnik zada sobie pytanie, dlaczego dla rozwiązania problemów naszej branży nie zastosować wzorców od naszych bliskich Sąsiadów, czyli Niemców? Czyżby u nich też był podobny stopień korupcji lub lekceważenia problematyki BRD przez właścicieli SKP, tak jak jest u nas?
Po co tak daleko szukać w jakichś egotycznych krajach (w czym Chorwacja, Finlandia, Holandia lub Węgry są podobne do naszej Ojczyzny?), gdy większość naszego Prawa i tak opiera się o niemieckie wzorce. Część z Was może jeszcze pamięta, co pisałem przed ośmioma laty: http://www.diagnostasamochodowy.pl/2010/niemiecki-diagnosta-to-gosc-nie-galoty/
Przecież wiele razy miałem sygnały od Kolegów, że ta i taka rola niemieckiego insp. UDS-a im się bardzo podoba!
Te moje ówczesne wypociny z 2010 r. zna wielu urzędników, nie tylko z WK. Więc musimy zadać sobie pytanie, dlaczego nie chcieli wzorować się na tych solidnych niemieckich rozwiązaniach, które są tańsze i mniej korupcjogenne od naszych?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: w niemieckim systemie nie było możliwości zbudowania dla siebie, dla kumpli i rodzin dzisiejszych urzędników DTD dodatkowych miejsc pracy pod szyldem TDT kosztem naszego społeczeństwa. Niemcy są zbyt oszczędni i zbyt pragmatyczni, aby doprowadzić do takiej sytuacji, którą gotują naszemu społeczeństwu urzędnicy z naszego (?) resortu transportu.
I poniedziałkowo pozdrawiam
oraz do współdziałania namawiam,
bo branżowe kłótnie mszczą się na nas okrutnie,
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
1 Władza Homologacyjna Królestwa Niderlandów (RDW) realizuje zadania wynikające z m.in. zakresu dopuszczenia do użytku pojazdów i ich części, wykonywania czynności nadzorczych i kontrolnych przez monitorowanie stanu technicznego pojazdów (w tym przez dokonywanie akredytacji dla przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów) lub wydawanie odpowiednich dokumentów dla pojazdu lub właścicieli. Jest również organem właściwym do spraw wykonywania umowy L’ Accord européen relatif au transport international des marchandises Dangereuses par Route (ADR), tj. przewozu towarów niebezpiecznych, w ruchu drogowym. System RDW, będący urzeczywistnieniem regulacji zawartych w dyrektywie 2014/45/UE, finansowany jest m.in. z opłat pobieranych od każdego badania technicznego pojazdu w wysokości 4 euro.
2 W Finlandii obie funkcje tj. właściwej władzy w sprawie badania zdatności drogowej i organu nadzoru pełni Fińska Agencja Transportowa (TRAFI). Działalność obejmująca nadzór nad SKP, finansowana jest stałą opłatą wnoszoną przez stację kontroli pojazdów z tytułu każdego wykonanego badania.
3 Właściwą władzą w sprawach badań technicznych w Szwecji jest Szwedzka Agencja Transportowa. Jej działalność w obszarze badań technicznych jest finansowana stałą opłatą stanowiącą część należności za badanie techniczne.
4 W Chorwacji właściwą władzą ds. badań technicznych pojazdów jest Minister Spraw Wewnętrznych, który uprawnił podmiot „Chorwackie Centrum Pojazdów” do wykonywania badań technicznych. Podmiot ten posiada sieć SKP. Nadzór nad jakością badań sprawuje Automobil Klub Chorwacji. Nadzór nad działalnością obu instytucji sprawuje Minister Spraw Wewnętrznych. Działalność nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów, finansowana jest stałą opłatą będącą częścią należności za badanie techniczne.
5 Na Węgrzech działania związane z systemem badań technicznych pojazdów wykonuje Narodowa Władza Transportowa Węgier, która utrzymuje się z wpływów pochodzących z wykonywanych usług – organizacja ta otrzymuje 80% opłaty z tytułu każdego badania technicznego, z kolei z tytułu swojej działalności odprowadza stały podatek do budżetu państwa.
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: branżowe organizacje, BRD, decyzje urzędnicze, diagnosta, DTD, konsultacje Ministerstwa Transportu, nadzór nad SKP, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), projekt PoRD, resort transportu, TDT