SZKOLENIE PISKP

Szkolenie PISKP tak szybko zleciało, niczym światła błysk.

Bogata zawartość merytoryczna i kwintesencja aktualnych problemów, to powód, dla którego to szkolenie zleciało tak szybko.

Właśnie wróciłem z Opola, gdzie w dniu 05.10.2017 r. uczestniczyłem w szkoleniu PISKP (Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów). Wróciłem do domu bardzo zadowolony, choć nieco (?) zmęczony. Bo zasiedziałem się w tym Opolu, a mój powrót przebiegał w późnych godzinach, gdy terenem naszego dolnośląskiego regionu zawładnął orkan. Powrót umęczył (nie tylko mnie!), a to zmęczenie wynikało z faktu, że:

• musiałem tolerować wielu wariatów, którzy mnie wyprzedzali, choć ich pojazdy tańczyły na drodze od ostrych podmuchów/porywów wiatru,
• bolały mnie ręce od trzymania kierownicy, bo każdy wyprzedzający TIR powodował gwałtowne zawirowania i tańczenie pojazdu na drodze. Podobnie, jak każdy przejazd pod wiaduktem lub wjazd na wzniesienie, gdzie wiatr był najbardziej porywisty,
• bolały mnie oczy od świateł, które odbijały się w lusterkach mojego pojazdu, a którymi oślepiały mnie z tyłu jadące pojazdy,
• jechałem w stresie, który nasilał się wraz z ze zwiększającą się ilością uderzających w mój samochód gałęzi i drobnych przedmiotów oraz wraz z rosnącą ilością gałęzi zalegających jezdnię.

Ale dojechałem, choć zmęczony, to jednak zadowolony. Ostatecznie, to jednak zadowolenie zrekompensowało moje zmęczenie. I nie jest to bilans dziwny, gdy wyjazd do Opola okazał się pozytywny!

I nie jestem odosobniony w tej ocenie, bo podobne zadowolenie wyrazili moi Koledzy, którzy uczestniczyli w szkoleniu PISKP w Legnicy, które odbyło się w dniu 04.10. br..

Prelegenci, to nasza branżowa pierwsza liga w osobach:

1. Dyr. Biura i Radca Prawny – dr Marcin Barankiwicz.
2. Starszy specjalista ds technicznych – Karol Rytel.

Tematy najbardziej aktualne z aktualnych. Nie pominięto problemów z CEP2,0, i obecnego (siódmego już?) projektu naszej ustawy PoRD (Prawo o Ruchu Drogowym), było o Naszej Rewolucyjnej Dyrektywie nr 45 z 2014 r., o aktualnych ADR-ach oraz o najczęstszych pytaniach i problemach (m.in. propozycje „nie do odrzucenia”, pojazdy „dłużycowe”, dopełnienia, czas BT i wiele tematów wokół tego).

Pozwólcie, że wrócę do tego tematu, gdy nieco (?) odpocznę. A teraz proszę, nie gniewajcie się na moje amatorskie fotografie (poniżej).

I pozdrawiam tych, którzy także byli i uczestniczyli.

I zapraszam tych, którzy się jeszcze nie zdecydowali.

Dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –