sty 5 2013
Witamy kolejny dobry dzień
Witamy kolejny dobry dzień Nowego Roku. Bo mamy już Nowy Rok i zobaczcie . . .,
czyli dalszy ciąg dobrych dla nas wiadomości.
I.
Bo na stronach internetowych PISKP ukazał się następujący komunikat:
„Dyżury dla Członków Izby Radcy Prawnego – Rafała Szczerbickiego.
Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów od 2 stycznia 2013r. ponownie nawiązała współpracę z mecenasem Rafałem Szczerbickim, radcą prawnym specjalizującym się w zagadnieniach związanych ze stacjami kontroli pojazdów i diagnostami samochodowymi.
Mecenas Rafał Szczerbicki ma ponad 8-letnie doświadczenie zawodowe w zakresie spraw związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie stacji kontroli pojazdów, wykonywaniem badań technicznych pojazdów, a także związanych z odpowiedzialnością zawodową diagnostów. Był etatowym pracownikiem Izby w latach 2004-2009. Obecnie od 3 lat prowadzi własną praktykę w kancelarii SKP-LEX.”
Powtarzam ten komunikat, gdyż wart jest tego z wielu powodów:
- Współpraca z fachowcami kosztuje, ale zawsze jest to korzystna inwestycja (w fachowców).
- Ta inwestycja PISKP1 dobrze rokuje, gdyż Pan Mecenas jest jednym z niewielu w całej Polsce (w całej Polsce!!!) i jednym z pierwszych, który nie tylko zrozumiał niekonstytucyjność obowiązujących nas przepisów, ale nie bał się otaczającego nas nieprzyjaznego środowiska urzędniczo-prawnego i wsparł nas w zakresie likwidacji tej prawnej patologii.
- Z uwagi na liczne osiągnięcia Kancelarii Pana Mecenasa w zakresie obrony naszych Kolegów przed polskim Wymiarem (Nie-)Sprawiedliwości i zurzędniczałym środowiskiem SKO2, należy przyjąć za dobrą monetę fakt, że tym samym PISKP wspiera i akceptuje postulaty naszego środowiska.
- Ten krok ważny jest także dlatego, że w ten sposób wcześniejsze ustne deklaracje i zapewnienia Pana Prezesa dr inż. Leszka Turka o wsparciu naszego UDS3-owego środowiska nabierają realnego kształtu i wymiaru. To pozwala mieć nadzieję na dobrą i efektywną współpracę w „grupie roboczej” powołanej przy Ministerstwie Transportu do ewentualnych zmian w obowiązującym nas PoRD4.
Tym niemniej jasnym jest, że Panu Mecenasowi przybyło obowiązków. Więc należy tylko mieć nadzieję, że nie zapomni On o naszym środowisku, w tym o naszym OSDS-ie – i wszyscy gratulujemy !
II.
Na nasze konto wpływają Wasze grosiki. Do końca ubiegłego roku wsparło nas już 11 Kolegów.
Istotną pozycją w tym krótkim okresie jest także wsparcie naszego byłego SDS-u (!!!).
To wszystko daje nadzieję, że będzie nas stać na reprezentowanie Was wszystkich, czyli nas wszystkich UDS-ów w Polsce (pracodawców i pracobiorców!) na zbliżającym się nieuchronnie kolejny spotkaniu w ramach „grupy roboczej” powołanej przy Ministerstwie Transportu w Warszawie. Bo bez tych Waszych/naszych grosików byłoby trudno trochę….
Więc dziękujemy za zaufanie – bardzo!
III.
Jak zapewne zauważyliście, przybył nam kolejny autor na tej naszej internetowej stronie. Tym nowym autorem jest „Nandek”, którego serdecznie witamy (poniżej). Mam nadzieję na więcej tak ciekawych spostrzeżeń z zakresu bliskich nam tematów.
Stawiam sobie pytanie, czy czasem nasze środowisko nie zasługuje na własny informator (gazetkę?). Bo niektórzy uważali, a część Warszawiaków (z importu) nadal uważa, że my nawet prawidłowo nie potrafimy jednej strony dowolnego tekstu przeczytać ze zrozumieniem. Więc pytam się Was, czy to prawda, że macie problemy z czytaniem?
Wydaje mi się, że znam odpowiedź (!!!)
Dlatego zapraszam także pozostałych autorów na strony naszego informatora diagnostycznego (gazeta dla UDS-a?).
pozdrawia
dziadek Piotra
——————————————————————————
4 PoRD, to ustawa Prawo o Ruchu Drogowym z kompletem rozporządzeń i innych aktów wykonawczych.
__________________________________________________________________________
Grażynka
5 stycznia 2013 @ 22:13
Witam.
Dawno mnie nie było ale czytam.
I tak do zdrady i knowań jak u wielkiego Szekspira się odniosę.
No… stare to dzieje, ale nic nowego.
I dali Bóg nie wiem kto wypowiedział znane nam słowa: „umarł król niech żyje król.”
Skąd Szekspir? zapytają ?
No niech Makbeta przeczytają.
A parafrazując zanim zabijecie króla może warto się zastanowić.
Nad czym to? No nie wiem…
Może czy warto knować ?
Czy jak ten stryjek zamienić siekierkę na kijek?
Z pozdrowieniami
/
dziadek Piotra
9 stycznia 2013 @ 09:04
Pani Grażynko!
Bardzo dziękuję i nisko do ziemi się kłaniam (!!!), bo choć nie pomogło, to takiego wsparcia nigdy mało.
I zastanawiam się, czy to mogło pomóc, gdy Kolegom do Szekspira nieco daleko, choć z czytaniem „ze zrozumieniem” już podobno nie ma problemów.
No i to techniczne wykształcenie nie biegnie w parze z – choćby – odrobiną humanizmu. Więc ja na Kolegów się nie gniewam, bo jacy są, tacy są, i tyle.
Jeszcze raz dziękuję bardzo.
Błażej