NIK w Lubartowie – podsumowanie tamtejszej kontroli w zakresie jakości nadzoru nad pracą naszych SKP i zatrudnionych tam naszych kolegów insp. UDS-ów.
Starosta Lubartowski nie zapewnił rzetelnego dokumentowania przebiegu przeprowadzanych kontroli okresowych. Stwierdzono, że w latach 2014–2015 przebieg czynności kontrolnych dokumentowany był powierzchownie. Protokoły nie zawierały przede wszystkim pełnego, rzetelnego opisu kolejnych czynności przeprowadzanych u przedsiębiorcy, a także ustalonego zwięźle lecz wystarczająco stanu faktycznego, udokumentowanego dodatkowo stosownymi załącznikami. Z zapisów w nich zawartych, formułowanych przeważnie lakonicznie, nie wynikało, czy i jakie działania kontrolne były podejmowane oraz według jakich kryteriów dobierano próby do kontroli. Protokoły nie zawierały również szczegółowego opisu ustalonych nieprawidłowości.
W toku kontroli przeprowadzanych w obecności kontrolerów NIK oraz powołanych przez Izbę „specjalistów?” z TDT, ustalono że w SKP nadzorowanych przez tego Starostę, jego przedstawiciele nie kwestionowali występujących nieprawidłowości bądź pomijali sprawdzenie spełniania przez dane SKP wielu z wymagań określonych przepisami rozporządzenia z 2006 r. o wymaganiach wobec SKP.
W dwóch z trzech SKP nadzorowanych przez Starostę w Lubartowie stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły m.in.:
wyposażenia w niedopuszczone do użytkowania: przyrząd do pomiaru ustawienia i światłości świateł drogowych, analizator spalin, przyrząd do pomiaru i regulacji ciśnienia powietrza w ogumieniu pojazdu; braku aktualnego wykazu czynności kontrolnych oraz metod i kryteriów oceny stanu technicznego badanych pojazdów, a także informacji kryteriach badanych pojazdów.
Ponadto ten Starosta Lubartowski:
w 2014 r. – nie objął kontrolą 9 z 12 SKP, działających na jego terenie, co może niewątpliwie świadczyć o korupcjogennym podłożu tego zjawiska.
w 2015 r. – nie skontrolował żadnej z 14 nadzorowanych SKP (z wnioskiem j.w.).
W rezultacie, do końca lutego 2016 r. niektóre z nich pozostawały bez ustawowego nadzoru przez okres od 14 miesięcy do ponad 4 lat – żyć nie umierać?!?!?!?
Stwierdzono też, że Starosta Lubartowski nie podjęło działań zmierzających do cofnięcia naszych uprawnień, bądź wszczął takie postępowanie ze znacznym opóźnieniem nawet w sytuacjach, w których do urzędów wpłynęły udokumentowane informacje o naruszaniu przez naszych kolegów norm prawnych – ze źródeł innych niż kontrole SKP. Dotyczyło to donosów TDT, a także informacji o prowadzonych przez organy kontroli ruchu drogowego i prokuratury postępowaniach związanych z popełnionymi przez naszych kolegów czynów karalnych, w tym wydawaniem zaświadczeń albo dokonywaniem wpisów w DR niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami – tj. poświadczaniem nieprawdy w tych dokumentach i przyjmowaniem z tego tytułu korzyści majątkowych, bądź o uprawomocnieniu się wyroków karnych za ich popełnienie.
Zaś w trakcie kontroli SKP stwierdzono również, że podczas BT nasi koledzy: nieprawidłowo skontrolowali emisję szkodliwych składników spalin. Pomimo zagrożenia dla środowiska, trzy z tych pojazdów zostały dopuszczone do ruchu.
W dniach 3 i 5 marca 2016 r., w wyniku kontroli dwóch pojazdów, które wyjechały z SKP nadzorowanych przez Starostę Lubartowskiego stwierdzono w jednym z nich nieprawidłowy stan ogumienia, a w drugim pękniętą szybę czołową i niesprawne światło przeciwmgielne.
Nieprawidłowe wykonywanie BT wykazali również funkcjonariusze policji z garnizonów obejmujących właściwością kontrolowane starostwa. Podczas kontroli stanu technicznego pojazdów wyjeżdżających z naszych SKP, przeprowadzanych podczas kontroli NIK, ujawnili oni 2 przypadki dopuszczenia pojazdu do ruchu pomimo ich niesprawności, bądź w ogóle bez sprawdzenia stanu technicznego. Podkreślenia wymaga, że kontrole te zostały przeprowadzone jedynie w rejonach wybranych SKP, w określonych dniach i w krótkim okresie. Pomimo dopuszczenia pojazdów do ruchu, policjanci ujawniali poważne niesprawności w układach: hamulcowym, zawieszenia, kierowniczym i oświetlenia. Usterki te stanowiły podstawę do N-egatywnego wyniku BT.
Tak więc już przypominam tylko, że niektórzy starostowie nie wywiązywali się należycie z obowiązku skontrolowania prawidłowości działania naszych SKP co najmniej raz w roku. Bo słowa „co najmniej” oznaczają, że takie kontrole mogą, a gdzieniegdzie muszą być (!?) być częściej.
Obowiązek wykonywania kontroli z taką częstotliwością wynika z przepisu art. 83b ust. 2 pkt 1 PoRD. NIK stwierdził, że w 19 z21 skontrolowanych starostw (90%) przeprowadzanie kolejnych – cyklicznych kontroli stacji realizowane było w okresach niezgodnych z naszą ustawą PoRD, bądź nie były one w ogóle przeprowadzane przez wiele lat (sic!).
Taka sytuacja wydłuża okres, w którym działalność przedsiębiorców prowadzących nasze SKP pozostawała bez nadzoru. Podstawową tego przyczyną była nieznajomość prawa przez zatrudnianych w starostwach urzędników, którzy błędnie interpretowali przepis naszego PoRD, według której przepis ten rzekomo nakładał na nich obowiązek przeprowadzenia kontroli każdej z nadzorowanych SKP co najmniej raz w roku kalendarzowym.
Zaś treścią tego przepisu – zdaniem NIK – jest obowiązek kontroli w okresie nie dłuższym niż 12 miesięcy – i to wszystko!
Do powstania szeregu nieprawidłowości w starostwach przyczyniało się również brak cyklicznych i okresowych obowiązkowych szkoleń dla pracowników nadzorujących/kontrolujących nasza pracę oraz zatrudnianie w WK:
niewystarczającej liczebnie kadry pracowniczej,
obciążanej równolegle wieloma innymi obowiązkami,
ze słabym wykształceniem i z ewidentnymi brakami wykształcenia w zakresie podstaw prawa,
niedostatecznie przygotowanej pod względem merytorycznym do realizacji powierzonych zadań,
niedostatecznie przygotowanej pod względem praktycznym do sprawowania nadzoru nad SKP, w tym do kontroli prawidłowości wykonywania przez nasze środowisko BT.
Musimy zgodzić się z NIK, że do tego typu kontroli wymagane są odpowiednie kwalifikacje, pozwalające na dokonanie rzetelnej oceny, czy proces BT został przeprowadzony prawidłowo i w pełnym zakresie w zależności od rodzaju BT.
W latach 2014–2015 trzech starostów (Łańcut, Biłgoraj, Lubartów) nie przeprowadziło okresowej i dorocznej kontroli we wszystkich nadzorowanych stacjach. W rezultacie niektóre z nich funkcjonowały poza kontrolą przez okres powyżej jednego roku, a nawet w ekstremalnych przypadkach do kilkunastu lat (sic!).
Stwierdzone nieprawidłowości były przede wszystkim rezultatem nie egzekwowania przez tych starostów – od przedsiębiorców prowadzących nasze SKP – realizacji obowiązku zgłaszania każdej zmiany danych wpisanych do rejestru w terminie 14 dni od dnia zajścia zdarzenia, które spowodowało ich zmianę. Były również rezultatem tolerowania nieprzestrzegania przez przedsiębiorców prowadzących nasze SKP wymogu przechowywania wszystkich dokumentów niezbędnych do wykazania spełniania warunków wymaganych do wykonywania działalności regulowanej.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
kwi 11 2017
NIK W LUBARTOWIE
NIK w Lubartowie – podsumowanie tamtejszej kontroli w zakresie jakości nadzoru nad pracą naszych SKP i zatrudnionych tam naszych kolegów insp. UDS-ów.
Starosta Lubartowski nie zapewnił rzetelnego dokumentowania przebiegu przeprowadzanych kontroli okresowych. Stwierdzono, że w latach 2014–2015 przebieg czynności kontrolnych dokumentowany był powierzchownie. Protokoły nie zawierały przede wszystkim pełnego, rzetelnego opisu kolejnych czynności przeprowadzanych u przedsiębiorcy, a także ustalonego zwięźle lecz wystarczająco stanu faktycznego, udokumentowanego dodatkowo stosownymi załącznikami. Z zapisów w nich zawartych, formułowanych przeważnie lakonicznie, nie wynikało, czy i jakie działania kontrolne były podejmowane oraz według jakich kryteriów dobierano próby do kontroli. Protokoły nie zawierały również szczegółowego opisu ustalonych nieprawidłowości.
W toku kontroli przeprowadzanych w obecności kontrolerów NIK oraz powołanych przez Izbę „specjalistów?” z TDT, ustalono że w SKP nadzorowanych przez tego Starostę, jego przedstawiciele nie kwestionowali występujących nieprawidłowości bądź pomijali sprawdzenie spełniania przez dane SKP wielu z wymagań określonych przepisami rozporządzenia z 2006 r. o wymaganiach wobec SKP.
W dwóch z trzech SKP nadzorowanych przez Starostę w Lubartowie stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły m.in.:
Ponadto ten Starosta Lubartowski:
W rezultacie, do końca lutego 2016 r. niektóre z nich pozostawały bez ustawowego nadzoru przez okres od 14 miesięcy do ponad 4 lat – żyć nie umierać?!?!?!?
Stwierdzono też, że Starosta Lubartowski nie podjęło działań zmierzających do cofnięcia naszych uprawnień, bądź wszczął takie postępowanie ze znacznym opóźnieniem nawet w sytuacjach, w których do urzędów wpłynęły udokumentowane informacje o naruszaniu przez naszych kolegów norm prawnych – ze źródeł innych niż kontrole SKP. Dotyczyło to donosów TDT, a także informacji o prowadzonych przez organy kontroli ruchu drogowego i prokuratury postępowaniach związanych z popełnionymi przez naszych kolegów czynów karalnych, w tym wydawaniem zaświadczeń albo dokonywaniem wpisów w DR niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami – tj. poświadczaniem nieprawdy w tych dokumentach i przyjmowaniem z tego tytułu korzyści majątkowych, bądź o uprawomocnieniu się wyroków karnych za ich popełnienie.
Nieprawidłowe wykonywanie BT wykazali również funkcjonariusze policji z garnizonów obejmujących właściwością kontrolowane starostwa. Podczas kontroli stanu technicznego pojazdów wyjeżdżających z naszych SKP, przeprowadzanych podczas kontroli NIK, ujawnili oni 2 przypadki dopuszczenia pojazdu do ruchu pomimo ich niesprawności, bądź w ogóle bez sprawdzenia stanu technicznego. Podkreślenia wymaga, że kontrole te zostały przeprowadzone jedynie w rejonach wybranych SKP, w określonych dniach i w krótkim okresie. Pomimo dopuszczenia pojazdów do ruchu, policjanci ujawniali poważne niesprawności w układach: hamulcowym, zawieszenia, kierowniczym i oświetlenia. Usterki te stanowiły podstawę do N-egatywnego wyniku BT.
Tak więc już przypominam tylko, że niektórzy starostowie nie wywiązywali się należycie z obowiązku skontrolowania prawidłowości działania naszych SKP co najmniej raz w roku. Bo słowa „co najmniej” oznaczają, że takie kontrole mogą, a gdzieniegdzie muszą być (!?) być częściej.
Obowiązek wykonywania kontroli z taką częstotliwością wynika z przepisu art. 83b ust. 2 pkt 1 PoRD. NIK stwierdził, że w 19 z21 skontrolowanych starostw (90%) przeprowadzanie kolejnych – cyklicznych kontroli stacji realizowane było w okresach niezgodnych z naszą ustawą PoRD, bądź nie były one w ogóle przeprowadzane przez wiele lat (sic!).
Taka sytuacja wydłuża okres, w którym działalność przedsiębiorców prowadzących nasze SKP pozostawała bez nadzoru. Podstawową tego przyczyną była nieznajomość prawa przez zatrudnianych w starostwach urzędników, którzy błędnie interpretowali przepis naszego PoRD, według której przepis ten rzekomo nakładał na nich obowiązek przeprowadzenia kontroli każdej z nadzorowanych SKP co najmniej raz w roku kalendarzowym.
Zaś treścią tego przepisu – zdaniem NIK – jest obowiązek kontroli w okresie nie dłuższym niż 12 miesięcy – i to wszystko!
Do powstania szeregu nieprawidłowości w starostwach przyczyniało się również brak cyklicznych i okresowych obowiązkowych szkoleń dla pracowników nadzorujących/kontrolujących nasza pracę oraz zatrudnianie w WK:
Musimy zgodzić się z NIK, że do tego typu kontroli wymagane są odpowiednie kwalifikacje, pozwalające na dokonanie rzetelnej oceny, czy proces BT został przeprowadzony prawidłowo i w pełnym zakresie w zależności od rodzaju BT.
W latach 2014–2015 trzech starostów (Łańcut, Biłgoraj, Lubartów) nie przeprowadziło okresowej i dorocznej kontroli we wszystkich nadzorowanych stacjach. W rezultacie niektóre z nich funkcjonowały poza kontrolą przez okres powyżej jednego roku, a nawet w ekstremalnych przypadkach do kilkunastu lat (sic!).
Stwierdzone nieprawidłowości były przede wszystkim rezultatem nie egzekwowania przez tych starostów – od przedsiębiorców prowadzących nasze SKP – realizacji obowiązku zgłaszania każdej zmiany danych wpisanych do rejestru w terminie 14 dni od dnia zajścia zdarzenia, które spowodowało ich zmianę. Były również rezultatem tolerowania nieprzestrzegania przez przedsiębiorców prowadzących nasze SKP wymogu przechowywania wszystkich dokumentów niezbędnych do wykazania spełniania warunków wymaganych do wykonywania działalności regulowanej.
I pozdrawiam oraz do wyciągania wniosków namawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
By dP • DIAGNOSTA od PoRD 0 • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, BRD, coroczna kontrola SKP, decyzje urzędnicze, diagnosta, diagnosta samochodowy, kodeks karny, nadzór nad SKP, NIK dla branży, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), rola starostwa, rola TDT, wyrok sądu