BHP na SKP, gdy swoje zdrowie i pieniądze traktujesz lekce, czyli niezbyt wiążąco i lekceważąco. A to wszystko w kontekście kontroli TDT i braku wydzielonego stanowiska dla rozrabiającego PT Klienta.
Gdy byłem jeszcze młodym UDS-em, to przydarzyło mi się zdarzenie, które pamiętam do dziś. Moja ówczesna SKP była nieprzejezdna, zaś urządzenia do ustawiania i sprawdzania świateł stało na końcu ścieżki. A dalej tylko ściana . . .
Poprosiłem PT Klienta stojącego obok pojazdu, aby włączył światła. On wsiadł do pojazdu i wykonał jakieś czynności, których nie obserwowałem przechodząc przed pojazdem po przyrząd do ustawiania świateł. W tym momencie pojazd ruszył na mnie przyciskając mnie do ściany. Klient (taki jakiś zestresowany) przez przypadek włączył bieg, a przekręcony zbyt mocno kluczyk uruchomił pojazd. Mój b. (?) głośny krzyk spowodował reakcję z naciśnięciem hamulca włącznie. Na szczęście skończyło się na strachu i zadrapaniach (moich).
Podobną sytuację opisuje NW nr 2 na stronie 53 w artykule pt. „Z wokandy”. Tym razem klient przygniótł mechanika tak mocno do ściany, że ten wylądował w szpitalu (wieloodłamowe złamanie nóg i rana w okolicy kostki) i przez pół roku poruszał się na wózku inwalidzkim.
Jednym słowem: mnie się znów udało (sic!).
Niedawno mieliśmy coroczną kontrolę naszej SKP w obecności inspektora TDT. W jej trakcie wyłonił się ciekawy wątek dotyczący BiHP (prawidłowo: Bezpieczeństwo i Higiena Pracy). Otóż p. inspektor TDT zwrócił nam uwagę, że na naszej SKP brak jest wydzielonego stanowiska dla PT Klienta.1 Zdaniem p. Inspektora, takie stanowisko dla klienta powinno być wyraźnie zaznaczone (choćby symbolicznie taśmą, ewentualnie w sposób bardziej trwały, np. łańcuchem) i czytelnie opisane. A z takiego opisu powinno wynikać, że na terenie SKP nie wolno mu/im się samodzielnie przemieszczać lub podchodzić do kanału przeglądowego.
Uzasadnieniem dla takiego oznaczenia miejsca dla PT Klienta była sytuacja w Żaganiu, gdzie do kanału przeglądowego wpadła kobieta, która teraz żąda odszkodowania od właściciela. Jej zdaniem nasz Kolega wykonujący wówczas BT jej pojazdu nie uprzedził jej o zakresie niebezpieczeństwa, z jakim związane jest podchodzenie do kanału (wpadnięcie?).
Choć wszyscy wiemy, że nasze PoRD nie wymaga posiadania takiego wydzielonego miejsca dla PT Klienta, to jednak uważam, że sugestia p. Inspektora była ze wszech miar zasadna. Lepiej dmuchać na zimne! Bo wysoki zakres odszkodowania (kanał nie był wyłożony materacem dla tej pani?), sądowy stres, koszt wynajętego prawnika do obrony, stracony czas, to jasne i czytelne przesłanki wskazujące na potrzebę uzasadniającą choćby rozważenie tej sugestii.
Przypominam też sobie, że około roku 2005 była podobna sytuacja na jakiejś SKP w Poznaniu lub okolicy, która ciągnęła się bodajże 3 lata.
Jak też pamiętam, to w Serwisie Motoryzacyjnym nr 12/2014 p. Krzysztof Czerech już opisał takie stanowisko, które jest obowiązkowe np. w Anglii, cyt.:
Wydaje mi się, że podobnie jest jeszcze w kilku krajach UE (Hiszpania?), ale pamięć z wiekiem ulotna taka . . .
Niezależnie od tego, które z naszych SKP same wytyczą i opiszą takie stanowiska dla PT Klientów (którym kontrolujemy pojazdy), to uważam, że stosowne organizacje, w ramach ochrony naszego UDS-owego środowiska przed ciąganiem nas po sądach powinny podjąć działania zmierzające do prawnego uregulowania tej kwestii, poprzez wpisanie jej do rozporządzenia o wyposażeniu naszych SKP – jako prawny obowiązek!
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
mar 17 2016
BHP NA SKP
BHP na SKP, gdy swoje zdrowie i pieniądze traktujesz lekce, czyli niezbyt wiążąco i lekceważąco. A to wszystko w kontekście kontroli TDT i braku wydzielonego stanowiska dla rozrabiającego PT Klienta.
Gdy byłem jeszcze młodym UDS-em, to przydarzyło mi się zdarzenie, które pamiętam do dziś. Moja ówczesna SKP była nieprzejezdna, zaś urządzenia do ustawiania i sprawdzania świateł stało na końcu ścieżki. A dalej tylko ściana . . .
Poprosiłem PT Klienta stojącego obok pojazdu, aby włączył światła. On wsiadł do pojazdu i wykonał jakieś czynności, których nie obserwowałem przechodząc przed pojazdem po przyrząd do ustawiania świateł. W tym momencie pojazd ruszył na mnie przyciskając mnie do ściany. Klient (taki jakiś zestresowany) przez przypadek włączył bieg, a przekręcony zbyt mocno kluczyk uruchomił pojazd. Mój b. (?) głośny krzyk spowodował reakcję z naciśnięciem hamulca włącznie. Na szczęście skończyło się na strachu i zadrapaniach (moich).
Podobną sytuację opisuje NW nr 2 na stronie 53 w artykule pt. „Z wokandy”. Tym razem klient przygniótł mechanika tak mocno do ściany, że ten wylądował w szpitalu (wieloodłamowe złamanie nóg i rana w okolicy kostki) i przez pół roku poruszał się na wózku inwalidzkim.
Jednym słowem: mnie się znów udało (sic!).
Niedawno mieliśmy coroczną kontrolę naszej SKP w obecności inspektora TDT. W jej trakcie wyłonił się ciekawy wątek dotyczący BiHP (prawidłowo: Bezpieczeństwo i Higiena Pracy). Otóż p. inspektor TDT zwrócił nam uwagę, że na naszej SKP brak jest wydzielonego stanowiska dla PT Klienta.1 Zdaniem p. Inspektora, takie stanowisko dla klienta powinno być wyraźnie zaznaczone (choćby symbolicznie taśmą, ewentualnie w sposób bardziej trwały, np. łańcuchem) i czytelnie opisane. A z takiego opisu powinno wynikać, że na terenie SKP nie wolno mu/im się samodzielnie przemieszczać lub podchodzić do kanału przeglądowego.
Uzasadnieniem dla takiego oznaczenia miejsca dla PT Klienta była sytuacja w Żaganiu, gdzie do kanału przeglądowego wpadła kobieta, która teraz żąda odszkodowania od właściciela. Jej zdaniem nasz Kolega wykonujący wówczas BT jej pojazdu nie uprzedził jej o zakresie niebezpieczeństwa, z jakim związane jest podchodzenie do kanału (wpadnięcie?).
Choć wszyscy wiemy, że nasze PoRD nie wymaga posiadania takiego wydzielonego miejsca dla PT Klienta, to jednak uważam, że sugestia p. Inspektora była ze wszech miar zasadna. Lepiej dmuchać na zimne! Bo wysoki zakres odszkodowania (kanał nie był wyłożony materacem dla tej pani?), sądowy stres, koszt wynajętego prawnika do obrony, stracony czas, to jasne i czytelne przesłanki wskazujące na potrzebę uzasadniającą choćby rozważenie tej sugestii.
Przypominam też sobie, że około roku 2005 była podobna sytuacja na jakiejś SKP w Poznaniu lub okolicy, która ciągnęła się bodajże 3 lata.
Jak też pamiętam, to w Serwisie Motoryzacyjnym nr 12/2014 p. Krzysztof Czerech już opisał takie stanowisko, które jest obowiązkowe np. w Anglii, cyt.:
„… jest też wytyczone stanowisko dla klienta, taki „wybieg” otoczony barierką o wym. 1,5 x 1,0 m, gdzie na stojąco oczekuje on na wynik BT.” – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/bt-anglii/
Wydaje mi się, że podobnie jest jeszcze w kilku krajach UE (Hiszpania?), ale pamięć z wiekiem ulotna taka . . .
Niezależnie od tego, które z naszych SKP same wytyczą i opiszą takie stanowiska dla PT Klientów (którym kontrolujemy pojazdy), to uważam, że stosowne organizacje, w ramach ochrony naszego UDS-owego środowiska przed ciąganiem nas po sądach powinny podjąć działania zmierzające do prawnego uregulowania tej kwestii, poprzez wpisanie jej do rozporządzenia o wyposażeniu naszych SKP – jako prawny obowiązek!
I na dziś opowiedziałem tylko tyle
o tym, jak ważne jest BHP na SKP,
a dni mijają niczym wiosenne motyle.
Dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – –
P.S.
I polecam Wam artykuł o „dojarce WORD” z pytaniem, czy w najbliższym czasie podobna rola będzie przypisana TDT (?): http://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wiadomosci/dojarka-dzia%c5%82a-bez-zarzutu-ale-i-tak-postanowili-j%c4%85-ulepszy%c4%87-zmiany-w-egzaminach-na-prawko/ar-BBqxqkH?ocid=spartandhp
1 chyba jednak nie „kontrolowanego”, bo my nie kontrolujemy klienta, tylko jego pojazd.
By dP • PRACA i PŁACA UDS-a, czyli Uprawnionego Diagnosty Samochodowego 0 • Tags: BHiP, coroczna kontrola SKP, decyzje urzędnicze, diagnosta, diagnosta samochodowy, konsultacje Ministerstwa Transportu, praca diagnosty, praca na SKP, Stacja Kontroli Pojazdów (SKP)