Kolejny zły wyrok, bo niekonstytucyjny, a także łamiący prawo UE.
Nasi urzędnicy nie uczą się, nawet na własnych błędach. Ta wstydliwa przypadłość dotyczy także naszych (?) urzędników sądowych. A punktem do naszych rozważań niech będzie pismo, jakie otrzymaliśmy od Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/hfpc-odpowiedziala/
I przez pryzmat tej odpowiedzi popatrzmy na poniższe gdańskie decyzje urzędnicze i konsekwencje sądowe łamiące naszą Konstytucję. Chodzi tu o prawomocny wyrok NSA nr II GSK 1979/14 z 2015-10-28, w którym oddalono skargę kasacyjną naszego kolegi B.K., który domagał się sprawiedliwości poprzez nie pozbawianie go uprawnień.
Zaczęło się od niekonstytucyjnej (i z tego punktu widzenia bezprawnej) decyzji Starosty Kartuskiego z dnia 6 czerwca 2012 r. o cofnięciu uprawnień diagnosty B.K. nie na podstawie wyników kontroli, lecz na podstawie prawomocnego wyroku karnego. W ten sposób tenże Starosta postanowił jeszcze raz ukarać naszego kolegę za ten sam czyn, za który odpowiedział już w wyroku Sądu Rejonowego w Kartuzach z dnia 7 września 2011 r.
Ten skład sędziowski, podobnie jak to miało miejsce w podobnych i wcześniejszych przypadkach ponownie zaniechał przekazania w tej kwestii pytania prawnego odpowiedniemu powiększonemu składowi Naczelnego Sądu Administracyjnego. Kolejna zmowa sądowa, która zwalnia od wszelkiego myślenia, bo na zasadzie kopiuj/wklej, można oprzeć się na błędzie zawartym w uchwale siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 21 marca 2012 r., sygn. akt II GPS 2/11. A ten błąd polega na tym, że sędziowie podpisani pod tą uchwałą zapomnieli o Konstytucji, o uniwersalnej zasadzie „ne bis in idem” i o prawie UE.
Zgodnie z cytowaną uchwałą, „sposób ujawnienia dopuszczenia się przez diagnostę naruszenia określonego w art. 84 ust. 3 pkt 2 powołanej ustawy Prawo o ruchu drogowym nie ma znaczenia dla oceny możliwości zastosowania sankcji przewidzianej w tym przepisie.” Ci rzekomo znamienici sędziowie podpisani pod tą uchwałą (pożal się Boże) zapomnieli tu dodać wyłączenia dla takich przypadków, jak opisany w pierwotnej decyzji Starosty Kartuskiego.
I co zrobić w tym przypadku (?) – zapytacie.
Odpowiedź brzmi: do końca walczyć, Walczyć, WALCZYĆ!
Oczywiście, równolegle należy złożyć skargę na Państwo Polskie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (ETPC) pilnując terminów na wniesienie skargi.
Oczywiście, że w każdej z tych instytucji należy podnieść fakt bezprawności działania sądowych organów, które w jednej sprawie dwa razy wymierzyły karę: raz wyrokiem sądu karnego i drugi raz wyrokiem sądu administracyjnego, czego zabrania europejskie orzecznictwo.
Oczywiście należy w tym przypadku rozważyć, czy nie należy zmienić prawnika, który pilotował tę sprawę.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
gru 8 2015
KOLEJNY ZŁY WYROK
Kolejny zły wyrok, bo niekonstytucyjny, a także łamiący prawo UE.
Nasi urzędnicy nie uczą się, nawet na własnych błędach. Ta wstydliwa przypadłość dotyczy także naszych (?) urzędników sądowych. A punktem do naszych rozważań niech będzie pismo, jakie otrzymaliśmy od Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/hfpc-odpowiedziala/
I przez pryzmat tej odpowiedzi popatrzmy na poniższe gdańskie decyzje urzędnicze i konsekwencje sądowe łamiące naszą Konstytucję. Chodzi tu o prawomocny wyrok NSA nr II GSK 1979/14 z 2015-10-28, w którym oddalono skargę kasacyjną naszego kolegi B.K., który domagał się sprawiedliwości poprzez nie pozbawianie go uprawnień.
Zaczęło się od niekonstytucyjnej (i z tego punktu widzenia bezprawnej) decyzji Starosty Kartuskiego z dnia 6 czerwca 2012 r. o cofnięciu uprawnień diagnosty B.K. nie na podstawie wyników kontroli, lecz na podstawie prawomocnego wyroku karnego. W ten sposób tenże Starosta postanowił jeszcze raz ukarać naszego kolegę za ten sam czyn, za który odpowiedział już w wyroku Sądu Rejonowego w Kartuzach z dnia 7 września 2011 r.
Ten skład sędziowski, podobnie jak to miało miejsce w podobnych i wcześniejszych przypadkach ponownie zaniechał przekazania w tej kwestii pytania prawnego odpowiedniemu powiększonemu składowi Naczelnego Sądu Administracyjnego. Kolejna zmowa sądowa, która zwalnia od wszelkiego myślenia, bo na zasadzie kopiuj/wklej, można oprzeć się na błędzie zawartym w uchwale siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 21 marca 2012 r., sygn. akt II GPS 2/11. A ten błąd polega na tym, że sędziowie podpisani pod tą uchwałą zapomnieli o Konstytucji, o uniwersalnej zasadzie „ne bis in idem” i o prawie UE.
Zgodnie z cytowaną uchwałą, „sposób ujawnienia dopuszczenia się przez diagnostę naruszenia określonego w art. 84 ust. 3 pkt 2 powołanej ustawy Prawo o ruchu drogowym nie ma znaczenia dla oceny możliwości zastosowania sankcji przewidzianej w tym przepisie.” Ci rzekomo znamienici sędziowie podpisani pod tą uchwałą (pożal się Boże) zapomnieli tu dodać wyłączenia dla takich przypadków, jak opisany w pierwotnej decyzji Starosty Kartuskiego.
I co zrobić w tym przypadku (?) – zapytacie.
Odpowiedź brzmi: do końca walczyć, Walczyć, WALCZYĆ!
A swoją walkę zacząć od napisania skargi do Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) oraz od napisania podobnej skargi do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, powołując się np. na https://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/hfpc-odpowiedziala/
Oczywiście, równolegle należy złożyć skargę na Państwo Polskie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (ETPC) pilnując terminów na wniesienie skargi.
Oczywiście, że w każdej z tych instytucji należy podnieść fakt bezprawności działania sądowych organów, które w jednej sprawie dwa razy wymierzyły karę: raz wyrokiem sądu karnego i drugi raz wyrokiem sądu administracyjnego, czego zabrania europejskie orzecznictwo.
Oczywiście należy w tym przypadku rozważyć, czy nie należy zmienić prawnika, który pilotował tę sprawę.
Dziadek Piotra
By dP • DIAGNOSTA od PoRD 0 • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, coroczna kontrola SKP, diagnosta, NSA, rola starostwa, Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO), WSA, wyrok sądu