gru 1 2015
PREZENT
Prezent przedświąteczny od wrocławskiego WSA, choć nie każdy z nas był grzeczny.
Po wielu wcześniejszych i niepewnych decyzjach tego wrocławskiego WSA (Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego) otrzymaliśmy ten długo oczekiwany prezent andrzejkowo-mikołajkowo-przedświąteczny, choć nie każdy z nas równo zasłużył, bo nie każdy był „grzeczny”. Bo niektórzy (duchem i rozumem mali) z góry zakładali, że wrocławscy Koledzy muszą przegrać i tylko tego oczekiwali . . . . .
A było to Dnia Pańskiego 30 listopada 2015 r. o godz. 13,30.
W stosunku do dwóch naszych Kolegów ten WSA postanowił, że ich skargę na pozbawienie uprawnień uznaje za słuszną. Wyrok jest jeszcze nieprawomocny.
W swoim ustnym uzasadnieniu Sąd co najmniej dwukrotnie podkreślił (co najmniej!), że art. 84 ust. 3 PoRD jest bardzo restrykcyjny i dlatego wszelkie ograny z dużą ostrożnością powinny podchodzić do podobnych spraw, których skutkiem może być ta drakońska kara polegająca na pozbawieniu uprawnień na 5 lat.
Z tego też punktu widzenia patrząc, Sąd odrzucił większość stawianych zarzutów, jako drobne i zbyt mało istotne dla tak ważnej decyzji, jak pozbawienie uprawnień do wykonywania zawodu na lat 5!
Ten WSA skupił się w swoich krótkich rozważaniach jedynie na na aspekcie rzekomego naruszenia naszych przepisów w kontekście BT pojazdów posiadających instalację gazową wychodząc z założenia, że jedynie ten aspekt może mieć zasadnicze znaczenie dla decyzji o pozbawieniu uprawnień.
Zdaniem Sądu, choć wykonywano dodatkowe BT pojazdów posiadających instalację gazową (powypadkowe) bez wcześniejszego badania butli przez TDT, to nie jest to wystarczającą przesłanką do odebrania uprawnień.
Jedną z przyczyn było niedostateczne wyjaśnienie stanu faktycznego przez organ. Sąd nie dopatrzył się wyjaśnienia organu, które mogło wskazywać na różnicę między wypadkiem drogowym, kolizją lub występującym w tym przypadku tej konkretnej sprawy w policyjnym pokwitowaniu „zdarzeniem drogowym”.
Zdaniem Sądu, ten brak precyzji w materiale dowodowym sprawy wymusza rozważania o możliwym zastosowaniu w takich przypadkach innych kar, niż pozbawienie uprawnień. Sąd wymienił tu ewentualność zastosowania kary upomnienia lub nagany. Zaś pozbawienie uprawnień powinno zostać zastosowane dla przypadków najcięższych, do których te dwie sprawy naszych Kolegów nie należą!
Po tych słowach na sali sądowej rozległy się niespodziewane oklaski, a oczy nam rozbłysły niczym samochodowe odblaski. Nie ukrywam też, że Skład Sędziowski był tym faktem nieco (???) zaskoczony!
A czy Was też to dziwi, że Koledzy klaskali na sądowej sali?
A prawda jest też taka, że najgłośniej klaskał nasz Kolega Janusz!
Szkoda, że Was przy tym nie było w tak radosnym momencie!!!
W imieniu naszego diagnostycznego środowiska dziękuję wszystkim zaangażowanym w słuszną obronę (w Słuszną Obronę!!!) naszych Kolegów, którzy nie zasłużyli na tak drakońską karę, jak pozbawienie uprawnień na 5 lat, co potwierdził też ten WSA.
Szczególne wyrazy podziękowania za skuteczność, Za Skuteczność, ZA SKUTECZNOŚĆ należą się mecenasowi Rafałowi Szczerbickiemu z Kancelarii Prawnej SKP-LEX.
Ale nasz Kolega Janusz także ma tu swoje poczesne miejsce.
Oby ten przykład środowiskowej współpracy, koleżeńskiego wsparcia i współdziałania był przykładem dla tej nieco (?) niemrawej części naszego środowiska.
I serdecznie pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
P.S.
To był naprawdę świetny prezent przedświąteczny dla całego naszego środowiska!
katalizator
1 grudnia 2015 @ 16:37
Bardzo ładnie i sensownie napisany artykuł – gratulacje.
A jaką piękną ciszę kolega dP dostał… nikt ani mru mru 😉
Koledze Błażejowi – dP, też należą się brawa za wytrwałe śledzenie wszystkich rozpraw, każdorazowe dojeżdżanie z okolic Legnicy i dawanie wsparcia naszym wątpiącym kolegom… 😀
Co do mnie… ja wiedziałem, że tak będzie, ja wiedziałem…
Ten pan z linka poniżej jest w tym lepszy ode mnie – posłuchajcie 😉
https://www.youtube.com/watch?v=xLTAGOgZoQE
katalizator
1 grudnia 2015 @ 16:46
Teraz czas na sprawę kolegi nr 5 – Andrzeja.
Rozprawa wyznaczona jest na dzień 09.12.2015 r.
Będziemy tam i będziemy uważnie patrzeć Sądowi na ręce i równie uważnie, słuchać tego co Sąd mówi… Jestem przekonany, że pozostanę jedyną ofiarą złożoną na stosie (nie wiem jeszcze dokładnie czyj to był stos i dlaczego to był stos, a nie wygrana… ) z całej naszej piątki – warto było – ponad wszelką wątpliwość – WARTO 😉
Wysoki Sądzie Administracyjny – nadchodzimy…
dziadek Piotra
1 grudnia 2015 @ 21:54
Cisza.
Znamienna jest ta cisza na forach. Dzisiaj kilkakrotnie wchodziłem na nasze branżowe fora (do wieczora) i nic . . . .
Jeśli nie dziwi mnie milczenie urzędników WK Wrocław i urzędników TDT, to milczenie Kolegów, wielu PT Czytelników i stałych/codziennych forumowych „dyskutników” budzi moje zdziwienie.
Nie jeden raz wytaczano ciężkie argumenty (niczym z armaty) z bardziej błahych powodów opisanych na stronach naszego Informatora . . .
A tu maszszsz, jak z liścia w twarz . . . . ?
No nie, nie jest tak źle.
Bo my znamy naszą słowiańsko-polsko-zaściankową naturę, gdzie każdy cudzy sukces jest powodem do zawiści, zazdrości, a nawet nienawiści.
Jedynie W. Szan. Interlokutor próbuje (dość aktywnie?) zmienić obszar ewentualnej dyskusji na jakieś stare pierdoły pt. „a u Was biją Murzynów”.
Reszta milczy zawstydzona, jak zdradzająca wciąż żona . . . .
Czyżby naprawdę mieli prawo tak się czuć, czyżby zdradzili nasze środowisko . . . ?
A jeśli nie, to czym jest to znamienne milczenie?
Pyta i pozdrawia
dP
Błażej K.
1 grudnia 2015 @ 22:10
No mnie też to dziwi – bo ileż to już dni od wyroku? A tak jak kolega Janusz (katalizator) brylował na forum OSDS i zachęcał wręcz do uczestnictwa w swoim procesie, tak teraz jakoś zamilkł i mimo pytań nie opisuje co tam nowego w jego sprawie – mimo pytań na tamtejszym forum… No może nie ma czasu skoro tutaj teraz administruje 🙂
Pozdrawiam
Błażej Kopka
katalizator
2 grudnia 2015 @ 06:20
Już ci wcześniej mówiłem blakopie-trollu, zarówno tu na blogu jak i na forum OSDS, bo tylko na to forum zaglądałem, jako należący do OSDS diagnosta – żebyś nie robił durnia z siebie i nie próbował robić durniów z innych odwiedzających te miejsca… Jeszcze nie dotarło? Nie pochwalili ci się forumowi bracia co tam zaszło? Nie masz tam dostępu? Paradne!!!
Poza administrowaniem, normalnie pracuję w SKP i robię sporo innych rzeczy. Mam, na ten przykład – życie prywatne. Niebawem wszyscy się dowiedzą jakich spraw to 'robienie’ dotyczy.
W zamkniętej części forum OSDS napisałem 20.11.2015 r. wieczorem, że wykonuję tam swój ostatni wpis i pożegnałem to całe nabzdyczone i przejęte poczuciem własnej ważności towarzystwo. Koniecznie muszę tu wkleić screeny, żeby do wszystkich zainteresowanych i nie tylko, dotarło, co tam się naprawdę działo? To nie jest nic pochlebnego dla zarządu OSDS, wręcz przeciwnie – pewnie dlatego zahasłowali teraz niemal wszystkie dyskusje, w których wcześniej wziąłem udział… Za późno panowie szlachta… za późno… ;->
W procesie, poza Błażejem-dP i Bartkiem-skarga.com, nikt nie zechciał uczestniczyć, więc nie rozumiem, o co kaman? Miejsca na sali sądowej były wolne…
A na forum, zwyczajnie miałem dość waszej nienawiści, czepiactwa, waszej wylewane non-stop żółci i odoru zatęchłych, zleżałych i cuchnących „poglądów”, rodem chyba z dna piekieł…
Odszedłem i nie chcę wracać dopóki jest tam, na forum, ten sam prezes-ketiw, ten sam zarząd stowarzyszenia i ci sami zionący skoncentrowaną „życzliwością” i „miłością bliźniego” „koledzy” tacy jak Psuj, Jacdiag, Aboz, blakop, że wymienię tylko tych najbardziej zajadłych… :->
Komisja Rewizyjna właśnie zaczyna swoją właściwą pracę i za chwilę wyśle do Zarządu Stowarzyszenia, żądanie udostępnienia wszystkich dokumentów w postaci protokołów posiedzeń, treści podjętych uchwał, dokumentów finansowych i innych interesujących Komisję zagadnień, w ramach przewidzianej Statutem OSDS, kontroli działalności Zarządu Stowarzyszenia. Czas pokaże, czego się dowiemy…
Pytania można mi zadawać tutaj na blogu. Jest pełna otwartość i duża publiczność. Ja nie obawiam się żadnych pytań, ani żadnych odpowiedzi – nic nie będzie hasłowane ani usuwane. Jakoś nikt z forum OSDS, ani z tego poznańskiego – się nie kwapi…
W mojej sprawie nie ma niczego nowego, ponad to co opisałem tu na blogu. Pan Radca Szczerbicki złożył w moim imieniu wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku i czekam na odpowiedź Sądu.
Błażej K.
1 grudnia 2015 @ 22:23
A i jeszcze jedno pytanie – mówi Pan, że dziwi Pana milczenie środowiska… Przy czym nie dziwi Pana milczenie m.in. urzędników UM Wrocław.
Widzi Pan – znam wielu z nich OSOBISCIE, ale jakoś nigdy nie widziałem ich na branżowych forach. Pan tak? Na którym? 🙂 (o pracownikach TDT nie wspomnę). Gdzie oni się zazwyczaj w sieci wypowiadają? Chętnie poczytam 8)
Pozdrawiam
Błażej Kopka
katalizator
2 grudnia 2015 @ 06:28
„Gdzie oni się zazwyczaj w sieci wypowiadają? Chętnie poczytam 8)”
Założę się o butelkę najlepszej 50-cio letniej whisky, że nie ma takich wypowiedzi nigdzie. Bo oni zwyczajnie nie mają merytorycznie nic własnego do powiedzenia – wyłącznie kopiuj-wklej lub wytarte frazesy. A nawet gdyby mieli, to jedyne co by mogli, to ośmieszyć się i skompromitować do końca Organy, które „reprezentują” oficjalnie…
Tak więc, nie ma czego 'poczytać”… blakopie… wiesz o tym doskonale od dawna 😉
dziadek Piotra
3 grudnia 2015 @ 17:46
W. Szan. Imienniku!
Szkoda, że ta osobista znajomość nie zaowocowała jakimś wyjaśnieniem z Pana strony o ich niestosownym postępowaniu. Bo przecież Pan zna nasze PoRD. W ten sposób naraził ich Pan na taki wizerunkowy – i nie tylko! – kłopot (?!?!).
pozdrawiam
dP
Grzegorz Krzemieniecki
2 grudnia 2015 @ 12:00
Na temat związany z wykonaniem badania technicznego na podstawie pokwitowania wspólnie z SITK RP O/Krosno prezentowaliśmy podczas seminariów szkoleniowych w 2014 i 2015 jednoznaczne poglądy, więc uszczypliwości są nie na miejscu, tym bardziej, gdy przemilczany był fakt na informatorze omawiania tego zagadnienia przed organizowanymi seminariami szkoleniowymi. W samym Wrocławiu uczestników było ~50.
Zamieszczenie teraz sentencji bez uzasadnienia mija się z celem.
Dla naiwnych
3 grudnia 2015 @ 13:36
Komentarz usunięty przez moderację . Autor jest proszony o zaprzestanie wstawiania tego typu treści.
Błażej K.
2 grudnia 2015 @ 22:00
Ciekawe co oznacza „normalna praca w SKP” dla osoby, która nie posiada już uprawnień…
Pozdrawiam
Błażej Kopka
dziadek Piotra
3 grudnia 2015 @ 17:50
Drogi Imienniku.
Panie Błażeju!
Tym razem to ja nie rozumiem, co ma wrzucony przez pana temat „normalnej pracy w SKP” do Prezentu, jaki naszemu Całemu Środowisku złożył ten wyrok wrocławskiego WSA?
pozdrawiam w oczekiwaniu na odpowiedź
dP
Błażej K.
3 grudnia 2015 @ 18:26
To nawiązanie do komentarza Pana redakcyjnego kolegi parę linijek wyżej. Tam gdzie pisze pod moim adresem kolejne inwektywy (tym razem sugeruje, żeby nie robił z siebie debila). To ten sam Pana kolega, który zalicza się do grona „ligi dżentelmenów”, która jest w stanie prowadzić publiczne debaty na najwyższym poziomie i z poszanowaniem zdania innych 🙂
Nie wiem – każdy sam sobie dobiera kolegów. Może w niektórych kręgach taki brukowy ton wypowiedzi jest ok. Może inwektywy którymi rzuca na prawo i lewo ta osoba w Pana odczuciu są wyrazem jakiejś pseudo erudycji, czy nie wiem czego jeszcze… Dla mnie są zwyczajnie żałosne…
A moja znajomość z pracownikami WK z Wrocławia jest na stopie prywatnej. Pozwala to z jednej strony posiadać przez mnie rzetelną wiedzę, że na forach nie uczestniczą. Z drugiej strony nie obliguje mnie do wciągania ich w żadne dysputy zawodowe. Więc nikogo na nic nie naraziłem.
Stwierdziłem tylko fakt, że Pańskie stwierdzenie, że nie dziwi Pana ich milczenie na forach w obecnej sytuacji jest pozbawione logiki. Milczą, bo nigdy się nie wypowiadali – i tyle. Zatem obecna sytuacja nie ma z tym nic wspólnego…
Pozdrawiam
Błażej Kopka
dziadek Piotra
3 grudnia 2015 @ 23:23
Drogi Imienniku!
Więc zgadzamy się w jednym, że milczą.
Dlatego musimy zgodzić się i z drugim, że napisałem o tym prawdę, bo faktycznie milczą.
Ale tez wielu naszych PT Czytelników powinno wiedzieć, że w gronie piszących po naszych branżowych forach jest wielu urzędników WK (starostwa) pod różnymi nick-ami, którzy nie ujawniają swoich miejsc pracy.
A 100% pewności będziemy mieli wówczas, gdy urzędnicy każdego WK złożą odpowiednie oświadczenia na piśmie (pod groźbą odpowiedzialności karnej?), że to nie oni figurują w internecie pod nick-iem „X” (???) – to oczywiście żart!
I pozdrawiam
dP
Błażej K.
3 grudnia 2015 @ 23:47
Nie – to nie jest prawda Panie Błażeju. Bo Pan napisał w sposób sugerujący, że na co dzień czyta Pan opinie tych ludzi, a w tej akurat sprawie – NIE. Tak to wynika z kontekstu i porównania do wypowiedzi na innych forach. Po prostu po „dziennikarsku” Pan zmanipulował. Wypowiadał się Pan o danej sytuacji w kontekście hipotetycznym czy też potencjalnym (w czasie przeszłym), wiedząc, że nie miała ona nigdy miejsca…
A w naszym gronie to przede wszystkim dominują osoby ze środowiska SKP, któr boją się z tych czy innych względów ujawniać dwoje dane osobowe lub nawet celowo je zmieniający po wyrzuceniu z danej społeczności.Prosty przykład to „vacum” – „katalizator”. Jaki jeszcze nick sobie wymyśli?
Pozdrawiam
(od 15 lat w sieci pod prawdziwymi danymi!!!)
Błażej Kopka
katalizator
6 grudnia 2015 @ 08:02
Błażej K.
3 grudnia 2015 @ 23:47
„A w naszym gronie to przede wszystkim dominują osoby ze środowiska SKP, któr boją się z tych czy innych względów ujawniać dwoje dane osobowe lub nawet celowo je zmieniający po wyrzuceniu z danej społeczności.Prosty przykład to „vacum” – „katalizator”. Jaki jeszcze nick sobie wymyśli?”
„celowo je zmieniający po wyrzuceniu z danej społeczności.”
Nie zostałem wyrzucony, tylko sam odszedłem – to ZASADNICZA RÓŻNICA MIĘDZY NAMI. Czy ja dobrze słyszałem, że akurat ciebie blakopie/Błażeju Kopka – wywalił z Norcomu kolega Psuj (nie mój osobiście, ale jednak w sensie pracy w branży, jak najbardziej) ??!! Aż musiałeś jęczeć u Norberta, żeby dał ci warunkowe prawo powrotu…?
A może Psuj klepnie parę słów na ten temat, żeby nie było już wątpliwości…?
Ja – pod nickiem `vacum` – nadal bez problemu loguję się na forum Norcomu, bez żadnych przerw począwszy od startu tego forum w 2005 roku bodajże… A to, że nic tam nie piszę, to mój wybór, a nie jakaś blokada. To samo dotyczy forum OSDS i wszelkich innych publicznych miejsc w necie… :->
Swoje dane osobowe oraz numer telefonu ujawniłem już trzy lata temu właśnie na Norcomie – ty wówczas wzbraniałeś się zrobić to samo, bo bałeś się, że fala „popularności” cię przytłoczy… To tyle w tych kwestiach…