Mistrz Diagnostyki i mistrzowie od afer, czyli najlepszy diagnosta i o tym, że największa afera w Polsce to Cepik.
I. Mistrz diagnostyki.
Zapewne zauważyliście już wczoraj, że Nowoczesny Warsztat w nr 3 umieścił informację o naszej Konferencji Transportowej http://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/czas-na-zmiany/
Ale niewielu z Was zapewne zauważyło, że
1. Stało się tak w ramach medialnego patronatu nad naszą Konferencją, którą sprawuje NW,
2. Jest w tej informacji zdanie o „mistrzu diagnostyki„, czyli o pierwszym konkursie na najlepszego insp. UDS-a (ponownie poniżej). Bo tak NW nazwał nasz Konkurs i tak już zostanie na wieki wieków (za akceptacją legnickiego Zarządu SITK), czyli przez kolejne najbliższe lata.
Zapraszamy więc – szczególnie tych mniej bojaźliwych! – na ubitą ziemię (posadzka ławy pomiarowej O-SKP PZM-ot w Lubinie).
II. CEPIK – mistrzowie przekrętu.
Nie będę już liczył, ile to lat budują ten nasz polski specyfik o nazwie CEPIK (ponad 15 lat, to min.).
Bo tak liczyliśmy, że to już wejdzie w pierwszym kwartale tego roku. A tu nic. I tylko ten komunikat w NW nr 3, że to zacznie działać od stycznia 2016 r. (poniżej).
Ale ja już nie wierzę w to, że wprowadzone rozwiązania mogą być korzystne dla naszego środowiska. Przecież wszystko było już uzgodnione w ramach tzw. grupy roboczej, więc skąd to kolejne spóźnienie. Ci mistrzowie chyba znowu szykują nam jakiś kolejny przekręt . . .
Więc, żebyście i Wy się zbytnio nie łudzili, to warto pamiętać, że Cepik był elementem największego przekrętu w historii Polski (poniżej).
I jeszcze Przypomnę tylko, że choć cyt. „… to największa afera korupcyjna w historii Polski.„, to do dziś nic nie wiemy o jej przebiegu, o osobach podejrzanych lub oskarżonych, czy też skazanych. A czas leci i do przedawnienia się tych korupcyjnych czynów jest coraz bliżej.
Więc porzućcie wszelką nadzieję . . .
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – – – –
CBA bada sprawę przetargu na budowę systemu informatycznego CEPiK Przemysław Poznański, PAP 04.04.2012 , aktualizacja: 03.04.2012 21:00 CBA wkroczyło wczoraj do resortu spraw wewnętrznych. Tym razem chce zbadać przetargi związane z CEPiK. To kolejny element systemu e-administracji, który znalazł się pod lupą służb
– Decyzja o postępowaniu kontrolnym została podjęta po wnikliwej analizie prowadzonej przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego od połowy grudnia ubiegłego roku. Termin zakończenia kontroli przewidywany jest na początek lipca 2012 r. – tłumaczy rzecznik biura Jacek Dobrzyński. Kontrolę zarządził szef CBA Paweł Wojtunik. Sprawdzane są wybrane zamówienia publiczne związane z budową, wdrożeniem i utrzymaniem systemu informatycznego CEPiK przez MSWiA w latach 2000-10.
Impuls miał jednak wyjść z samego MSW. Jak zaznacza Małgorzata Woźniak, rzecznik resortu, minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki, zaraz po objęciu stanowiska przekazał CBA materiały dotyczące CEPiK.
– Także departament ewidencji państwowych i teleinformatyki, w którym znajduje się CEPiK, przekazał CBA swoją opinię – dodaje.
Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców to system informatyczny obejmujący bazę danych o samochodach, ich właścicielach, a także osobach uprawnionych do kierowania pojazdami. Przetarg na jego wykonanie rozstrzygnięto w 2003 r., a wykonawcą został Softbank, firma, której największym akcjonariuszem był Prokom Software.
Rozpoczęta wczoraj kontrola jest kolejną prowadzoną w MSW i mającą związek z nieprawidłowościami w Centrum Projektów Informatycznych podlegającym resortowi spraw wewnętrznych.
W końcu października zeszłego roku CBA zatrzymało byłego dyrektora CPI Andrzeja M., jego zastępcę Piotra K. (obaj zostali odwołani latem 2010 r.) oraz kierowniczkę działu promocji w Centrum.
Zarzuty: korupcja i pranie pieniędzy, które pochodziły z łapówek.
Aresztowany został też wiceprezes wrocławskiej firmy informatycznej Janusz J., który miał łapówki wręczyć.
Chodzi o działającą od kilkunastu lat na rynku informatycznym spółkę, od 2007 r. pod nazwą NetLine Group (wiceprezes miał biuro sprzedaży w Warszawie). Wtedy okazało się, że sprawa CPI to największa afera korupcyjna w historii Polski.
Dlaczego? – Bo aresztowano osobę, która miała decydujący wpływ na procesy informatyzacji kraju – tłumaczy szef CBA Paweł Wojtunik.
Wyjaśnienie kulis przetargów na systemy informatyczne dla administracji publicznej to jedno z zadań, jakie wziął na siebie obecny rząd. Szef resortu administracji i cyfryzacji Michał Boni nazwał to „sprzątaniem stajni Augiasza”. Skala „skażenia” projektów jest tak duża, że Boni – wraz z szefostwem Ministerstwa Rozwoju Regionalnego – podjął nawet decyzję o wstrzymaniu rozliczania w Komisji Europejskiej niektórych projektów związanych z informatyzacją urzędów. Po to, by nie narazić się na gniew eurokratów, którzy w każdej chwili mogą zamrozić program współfinansowania e-administracji w Polsce wart 3,9 mld zł. To możliwe, bo – jak tłumaczyła wtedy Iwona Wendel, wiceminister rozwoju regionalnego – Komisja Europejska nie musi mieć twardych dowodów, by wstrzymać certyfikowanie wydatków współfinansowanych z funduszy unijnych. Wystarczy jej samo podejrzenie, że były nieprawidłowości.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
kwi 21 2015
MISTRZ DIAGNOSTYKI
Mistrz Diagnostyki i mistrzowie od afer, czyli najlepszy diagnosta i o tym, że największa afera w Polsce to Cepik.
I. Mistrz diagnostyki.
Zapewne zauważyliście już wczoraj, że Nowoczesny Warsztat w nr 3 umieścił informację o naszej Konferencji Transportowej http://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/czas-na-zmiany/
Ale niewielu z Was zapewne zauważyło, że
1. Stało się tak w ramach medialnego patronatu nad naszą Konferencją, którą sprawuje NW,
2. Jest w tej informacji zdanie o „mistrzu diagnostyki„, czyli o pierwszym konkursie na najlepszego insp. UDS-a (ponownie poniżej). Bo tak NW nazwał nasz Konkurs i tak już zostanie na wieki wieków (za akceptacją legnickiego Zarządu SITK), czyli przez kolejne najbliższe lata.
Zapraszamy więc – szczególnie tych mniej bojaźliwych! – na ubitą ziemię (posadzka ławy pomiarowej O-SKP PZM-ot w Lubinie).
II. CEPIK – mistrzowie przekrętu.
Nie będę już liczył, ile to lat budują ten nasz polski specyfik o nazwie CEPIK (ponad 15 lat, to min.).
Bo tak liczyliśmy, że to już wejdzie w pierwszym kwartale tego roku. A tu nic. I tylko ten komunikat w NW nr 3, że to zacznie działać od stycznia 2016 r. (poniżej).
Ale ja już nie wierzę w to, że wprowadzone rozwiązania mogą być korzystne dla naszego środowiska. Przecież wszystko było już uzgodnione w ramach tzw. grupy roboczej, więc skąd to kolejne spóźnienie. Ci mistrzowie chyba znowu szykują nam jakiś kolejny przekręt . . .
Więc, żebyście i Wy się zbytnio nie łudzili, to warto pamiętać, że Cepik był elementem największego przekrętu w historii Polski (poniżej).
I jeszcze Przypomnę tylko, że choć cyt. „… to największa afera korupcyjna w historii Polski.„, to do dziś nic nie wiemy o jej przebiegu, o osobach podejrzanych lub oskarżonych, czy też skazanych. A czas leci i do przedawnienia się tych korupcyjnych czynów jest coraz bliżej.
Więc porzućcie wszelką nadzieję . . .
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – – – –
CBA bada sprawę przetargu na budowę systemu informatycznego CEPiK
Przemysław Poznański, PAP
04.04.2012 , aktualizacja: 03.04.2012 21:00
CBA wkroczyło wczoraj do resortu spraw wewnętrznych. Tym razem chce zbadać przetargi związane z CEPiK. To kolejny element systemu e-administracji, który znalazł się pod lupą służb
– Decyzja o postępowaniu kontrolnym została podjęta po wnikliwej analizie prowadzonej przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego od połowy grudnia ubiegłego roku. Termin zakończenia kontroli przewidywany jest na początek lipca 2012 r. – tłumaczy rzecznik biura Jacek Dobrzyński. Kontrolę zarządził szef CBA Paweł Wojtunik. Sprawdzane są wybrane zamówienia publiczne związane z budową, wdrożeniem i utrzymaniem systemu informatycznego CEPiK przez MSWiA w latach 2000-10.
Impuls miał jednak wyjść z samego MSW. Jak zaznacza Małgorzata Woźniak, rzecznik resortu, minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki, zaraz po objęciu stanowiska przekazał CBA materiały dotyczące CEPiK.
– Także departament ewidencji państwowych i teleinformatyki, w którym znajduje się CEPiK, przekazał CBA swoją opinię – dodaje.
Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców to system informatyczny obejmujący bazę danych o samochodach, ich właścicielach, a także osobach uprawnionych do kierowania pojazdami. Przetarg na jego wykonanie rozstrzygnięto w 2003 r., a wykonawcą został Softbank, firma, której największym akcjonariuszem był Prokom Software.
Rozpoczęta wczoraj kontrola jest kolejną prowadzoną w MSW i mającą związek z nieprawidłowościami w Centrum Projektów Informatycznych podlegającym resortowi spraw wewnętrznych.
W końcu października zeszłego roku CBA zatrzymało byłego dyrektora CPI Andrzeja M., jego zastępcę Piotra K. (obaj zostali odwołani latem 2010 r.) oraz kierowniczkę działu promocji w Centrum.
Zarzuty: korupcja i pranie pieniędzy, które pochodziły z łapówek.
Aresztowany został też wiceprezes wrocławskiej firmy informatycznej Janusz J., który miał łapówki wręczyć.
Chodzi o działającą od kilkunastu lat na rynku informatycznym spółkę, od 2007 r. pod nazwą NetLine Group (wiceprezes miał biuro sprzedaży w Warszawie). Wtedy okazało się, że sprawa CPI to największa afera korupcyjna w historii Polski.
Dlaczego? – Bo aresztowano osobę, która miała decydujący wpływ na procesy informatyzacji kraju – tłumaczy szef CBA Paweł Wojtunik.
Wyjaśnienie kulis przetargów na systemy informatyczne dla administracji publicznej to jedno z zadań, jakie wziął na siebie obecny rząd. Szef resortu administracji i cyfryzacji Michał Boni nazwał to „sprzątaniem stajni Augiasza”. Skala „skażenia” projektów jest tak duża, że Boni – wraz z szefostwem Ministerstwa Rozwoju Regionalnego – podjął nawet decyzję o wstrzymaniu rozliczania w Komisji Europejskiej niektórych projektów związanych z informatyzacją urzędów. Po to, by nie narazić się na gniew eurokratów, którzy w każdej chwili mogą zamrozić program współfinansowania e-administracji w Polsce wart 3,9 mld zł. To możliwe, bo – jak tłumaczyła wtedy Iwona Wendel, wiceminister rozwoju regionalnego – Komisja Europejska nie musi mieć twardych dowodów, by wstrzymać certyfikowanie wydatków współfinansowanych z funduszy unijnych. Wystarczy jej samo podejrzenie, że były nieprawidłowości.
http://www.komunikaty.pl/komunikaty/1,80849,11478638,CBA_bada_sprawe_przetargu_na_budowe_systemu_informatycznego.html
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: Cepik, diagnosta samochodowy, konferencje branżowe, konsultacje Ministerstwa Transportu, resort transportu, Stacja Kontroli Pojazdów (SKP)