mar 20 2025
UPUBLICZNIONO SĄDOWY PROCES NASZEGO KOLEGI Z KŁODZKA
Sądowy proces naszego kolegi w Kłodzku pokazany w internecie.
Chodzi o składak Peugeota (tył) i Fiata (przód) oraz o rolę naszego kolegi w procesie sądowym, który został ujawniony publicznie w internecie.
Myślę, że warto się zapoznać z tym materiałem. To taki praktyczny przykład naszej sprawy, który ma dość duży walor poznawczy i profilaktyczny.
Po zapoznaniu się z tym materiałem warto sobie zadać pytanie, czy było warto.
A ja zapamiętałem ten pasus naszego kolegi, który odpowiadając na pytanie swojego obrońcy o to, w jaki sposób przeprowadza identyfikację pojazdu odpowiada, że nakazuje użytkownikowi pojazdu przywrócenie pola numerowego do stanu czytelnego oraz o przywrócenie stanu TZ do stanu pierwotnego. A to dotyczy sytuacji z nieczytelnym, bo zamalowanym nr VIN i zwisającą na jednym plastikowym kołku oraz pogiętą i porysowaną TZ (Tabliczką znamionową). To nie wygląda dobrze. Ani w obiektywie kamery, ani z punktu widzenia obowiązującego Prawa……
Więc mamy ten składak bez wyniku „N” (negatywnego)?
Sprawa dotyczy BT z czerwca 2023 roku w powiecie kłodzkim, po którym Policja z WITD zatrzymuje ten pojazd i robi mu zdjęcia. Nasz kolega trafia przez to do aresztu.
W pierwszej instancji Sąd Karny uznaje go winnym i skazuje na:
-
5 m-cy pozbawienia wolności w zawieszeniu na jeden rok próby,
-
roczny zakaz wykonywania zawodu na SKP,
-
+ koszty.
Kolega odwołuje się do Sądu Apelacyjnego i właśnie przebieg procesu apelacyjnego jest zarejestrowany i umieszczony w internecie (linki poniżej).
– – – – – – – – – – – – – – –
2025-03-12 08:58:44
Przed Sądem Okręgowym w Świdnicy zakończył się skandaliczny proces dot. nie wiadomo jakiego auta! Bo przód był od Fiata, tył od Peugeota, a numer VIN kompletnie nieczytelny! Policjanci i inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali tego grata do kontroli k. Bystrzycy Kłodzkiej 26.06.2023, porobili zdjęcia katastrofalnego stanu technicznego i… wypuścili do dalszej jazdy! A na ławę oskarżonych posadzili diagnostę, posądzając go o dopuszczenie pojazdu do ruchu! Czy to kolejna zemsta funkcjonariuszy i urzędników na miejscowej pracodawczyni Bożenie Zalewskiej, u której pracuje diagnosta?
– – – – – – –
– Ja tego auta nie badałem, bo ktoś zamienił tablice rejestracyjne i tabliczkę znamionową! Policja i ITD auto wypuścili, właściciel natychmiast je odsprzedał i wyjechało na Ukrainę. Dlaczego ja mam stracić teraz uprawnienia? – pyta Krzysztof Bartków, jako jedyny żywiciel rodziny, mający na utrzymaniu córkę. Wyrok 21 marca 2025.
– – – – – – – – – –
Ogłoszenie wyroku odroczono do dnia 21 marca br., godz. 11,oo.
Zaś mnie ciekawi, czy już ruszyła procedura z art. 84 ust. 3 PoRD w wykonaniu tamtejszego nadzoru……..
Jeżeli ktoś z Was, mieszkających blisko zechce uczestniczyć w tym ogłoszeniu wyroku i nas powiadomić o swoich wrażeniach, to będziemy wdzięczni.
Przyjemnego oglądania (choć odgłosy z ulicy są denerwujące)
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – – –
20 marca 2025 @ 08:26
Policja zrobiła zdjęcia. Jaki koń jest każdy widzi.
Diagnosta twierdzi, że to nie ten pojazd który badał.
Ze sprawy dowiadujemy się, że pojazd ze zdjęć został wywieziony za granicę. Tam na przejściu zdaje się są kamery?
A gdzie przesłuchanie byłego właściciela pojazdu, który sprzedał ten pojazd za granicę? Czy potwierdził on, że był właścicielem pojazdu ze zdjęć i że ten pojazd sprzedał, a pojazd był wcześniej badany przez tego diagnostę? Przecież fakt użytkowania pojazdu ze zdjęć można było łatwo zweryfikować zeznaniami osób trzecich: sąsiadów właściciela pojazdu, w miejscu tankowania itp.
Łatwo więc można sprawdzić czy do badań był podstawiony inny pojazd przez właściciela (czyli, że to właściciel wprowadził w błąd diagnostę i powinien zasiadać na ławie oskarżonych), czy diagnosta mija się z prawdą twierdząc, że badał inny pojazd o tych samych cechach identyfikacyjnych, który był pojazdem sprawnym.
Żeby kogoś skazać to chyba najpierw trzeba by uzupełnić materiał dowodowy, a nie odwalać fuszerkę ?
Słowo diagnosty twierdzącego, że jest niewinny póki co mają taką samą wagę jak słowa prokuratora, który twierdzi, że diagnosta jest winny.
20 marca 2025 @ 10:45
To był może bus?
20 marca 2025 @ 11:39
tak to wyglądało
dP