lut 11 2025
CO TO ZA TZ (TABLICZKA ZNAMIONOWA)?
Zastanawiam się, ilu z nas wie, co to za TZ (tabliczka znamionowa), którą widzimy poniżej?
Temat tego mini konkursu jest na czasie, bo mówią o tym nie tylko nasze branżowe media i nie tylko na naszych branżowych forach dyskutuje się o problematyce homologacji i jej braku dla wielu pojazdów poruszających się na naszych drogach. Przypomnę tylko, że to nie jest wyłącznie kwestia obowiązującego nas wszystkich Prawa, ale także kwestia naszego wspólnego bezpieczeństwa na drogach, czyli BRD. A, że trudno o tym problemie dyskutować w oderwaniu od tego, co widzimy na TZ, kontrolowanych pojazdów, to bardzo proszę o śmiałe komentarze w tej sprawie.
Nasz Kolega „Radecki” skopiował ją z kadru reportażu, jaki ukazał się 03.02.2025r w wiadomościach POLSAT dotyczącym Belarusów, który zapewne wielu z Was oglądało. W tym kontekście pokazanie ciągnika rolniczego z tą i taką właśnie TZ dowodnie świadczy o tym, że realizatorzy tego programu nie bardzo wiedzą o tym, o czym sami mówią . . . . .
A my wszyscy – co do jednego! – wiemy, co tu widzimy?
11 lutego 2025 @ 21:55
Jedno jest pewne, jeśli ciągnik trafił do Polski z taką tabliczką znamionową to jeśli został zarejestrowany w RP to w sposób bezprawny.
15 lutego 2025 @ 08:37
Dokładnie. Importer powinien wystąpić do starosty o tabliczki zastępcze, które tak naprawdę treścią nie wniosłyby nic nowego, a nawet mniej. Ale byłoby lege artis.
15 lutego 2025 @ 11:01
Jesteś w błędzie. Tabliczka znamionowa naniesiona przez producenta zawierająca oznaczenie homologacyjne typu WE (nieważnej już homologacji) też zapewne jest na tym ciągniku, tyle że na tylnej ścianie kabiny, tuż poniżej okna.
Widoczna na zdjęciu tabliczka jest tabliczką dodatkową świadczącą o tym, że ciągnik uzyskał we Francji dopuszczenie krajowe, które obowiązuje wyłącznie na terenie Francji.
Jeśli ciągnik miałby legalnie być użytkowany w Polsce w działalności gospodarczej (działalność rolnicza jest działalnością gospodarczą) i legalnie być zarejestrowany w RP, to musiałby uzyskać uznanie tego dopuszczenia przez Dyrektora TDT.
Problem w tym, że przez 20 lat od kiedy jesteśmy w UE, Ministerstwo Infrastruktury nie uregulowało w sposób sensowny procedury dopuszczenia indywidualnego, uprawnienia do badań nadało wyłącznie służbom technicznym typu ITS, PIMOT, LBBMiCR nie ustalając ustawowo stawek za badania, przez co mogą one żądać kosmicznych cen i z tego względu jest to praktycznie procedura martwa w RP.
Poza tym DTD MI nie zadało sobie trudu by określić sensownie alternatywne wymagania techniczne, jakie powinny wypełniać pojazdy dopuszczane w procedurze krajowej i z tego też powodu żaden producent/importer nie korzysta z tej procedury.
W Naszym kochanym kraju wszystko jest postawione na głowie.
12 lutego 2025 @ 08:37
Z TZ wynika, że zarejestrowano go we Francji. Czyli był już wcześniej w UE!
Ale czy to usprawiedliwia zarejestrowanie go w Polsce?
dP
– – – – –
P.S. Jest to ciekawy i kolejny przykład na polsatyzację problemu przez tę stację.
12 lutego 2025 @ 11:29
Wy chyba naprawdę ułomni jesteście. Ciągnik posiada minimum 20 lat i jest z eksportu na zachód co było widać po budowie tego ciągnika i po detalach. Ale ułomne osoby zapatrzone w ślepo w papier i zaślepione nie wiem zdobyciem kasy nic nie dostrzegają. Przecież połowa zachodnich ciągników z lat 90-00 posiada takie tabliczki.
12 lutego 2025 @ 12:08
No zgadza się, wystarczy spojrzeć na tapicerkę w jakim jest stanie na kokpicie. Z daleka widać, że jest to już stary ciągnik. Jego rocznik produkcji ewidentnie oscyluje w okolicach 90 lat.
12 lutego 2025 @ 14:05
Tak się zastanawiam, na ile może być ważna data jego sprowadzenia na obszar RP. Wie o tym tylko nasz kolega na SKP, który robił I-OBT, organ rejestrujący z WK/starostwa i jego posiadacz.
Tym niemniej, każda uwaga jest cenna, choć nadal jeszcze nie wiemy, czy to jest wszystko, czego można dowiedzieć się z tej TZ.
dzięki
pozdrawiam
dP
12 lutego 2025 @ 15:07
Ech Koledzy Diagności…
Zdjęcie dotyczy ciągnika z drugiej połowy lat 2000-sięcznych lub młodszego, o czym świadczy dźwigienka załączania zaworu hydraulicznego blokady tylnego mostu, umiejscowiona z lewej strony kolumny kierowniczej. Wcześniejsze wersje miały załączanie cięgłem poniżej kierownicy.
Sama TZ widoczna na zdjęciu zaświadcza, że pojazd ten uzyskał dopuszczenie we Francji na podstawie prawa krajowego, a nie na podstawie homologacji typu WE, która uprawniałaby do wprowadzenia go do obrotu w każdym z państw UE – bez dodatkowych badań technicznych na zgodność z prawem krajowym.
Pojazd kategorii T dopuszczony w jednym z krajów Unii po 1 lipca 2008 r., na podstawie takiego dopuszczenie nie ma prawa zostać zarejestrowany w RP bez uprzedniego uznania tego dopuszczenia przez Dyrektora TDT.
Taki jest stan prawny!
Potwierdza to choćby pismo DTD MI do Szefów WK z 8 maja 2024 r., cytowane w publikacji zamieszczonej przez dP 27 stycznia 2025 r.
Żeby to zweryfikować wystarczy nie być ,,ułomnym,, umieć czytać ze zrozumieniem i się zapoznać z przywołanym w publikacji fragmentem odpowiedzi DTD z 8 maja 2024 r.
Na marginesie zapytam, kto z Państwa słyszał o czymś takim jak Konwencja Wiedeńska ?
13 lutego 2025 @ 00:26
https://m.olx.pl/d/oferta/mtz-belarus-592-export-4wd-CID757-ID13XNbY.html.
W starszych modelach eksportowych też to było.
13 lutego 2025 @ 11:00
Być może. Niemniej jednak pojazd który uzyskał dopuszczenie w Unii nie na podstawie homologacji typu WE, a na podstawie dopuszczenia krajowego nie może być legalnie zarejestrowanym po raz pierwszy w RP po 2002r bez uznania tego dopuszczenia przez polski organ homologacyjny – obecnie Dyrektora TDT, kiedy to w ramach przedakcesyjnego dostosowywania PoRD do prawa Unii implementowaliśmy dyrektywy Unii m. innymi dyrektywę 70/156/EWG .
14 lutego 2025 @ 14:00
https://www.farmer.pl/technika-rolnicza/maszyny-rolnicze/sprawa-belarusow-i-kolejny-teoretycznie-optymistyczny-wyrok-sko-w-koszalinie,157512.html
14 lutego 2025 @ 19:50
SKO w Koszalinie zawsze tak orzeka a później prokurator to zaskarża i WSA stwierdza inaczej. Nic nowego.