ZWOLNIENIE KOLEGI Z NARUSZENIEM PRAWA

Rate this post

Przywrócenie Kolegi do pracy i błędy pracodawców. Czyli dodatkowe obowiązki naszych Kolegów w wielu firmach (obok BT na SKP), radiowóz policyjny w firmie transportowej jako efekt układów z policją, odmowa wykonywania OC własnych autobusów oraz rzekome lody kręcone kosztem firmy.1

W dniu 31 stycznia 2022 r. około godziny 16:00 przy ulicy (…) na pętli autobusowej w Szczecinie, funkcjonariusze Policji z Komendy Miejskiej Policji zatrzymali do kontroli autobus marki M., który w chwili kontroli wykonywał przewóz osób na trasie linii (…). Do kontroli okazano wypis z licencji nr (…) na wykonywanie krajowego transportu drogowego osób, udzielonej (…) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. i przeprowadzono weryfikację tego pojazdu w CEPiK, która wykazała brak aktualnych na dzień kontroli drogowej wymaganych OBT wskazanego pojazdu, których termin wykonania upłynął w dniu 10 grudnia 2021 r.

Za terminowe kierowanie i wykonywanie BT pojazdów pozostających w zarządzie spółki odpowiedzialny był – w ramach zakresu swoich obowiązków i posiadanych kompetencji – nasz Kolega R. C.2, którego postanowiono zwolnić z firmy.

Pozwem z dnia 19 października 2023 r. (data wpływu: 23 października 2023 r.) nasz Kolega (powód) R. C., działając przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł pozew przeciwko własnej firmie (…) Spółce z o.o., która ma siedzibę w P., żądając:

  • przywrócenia do pracy na dotychczas zajmowanym stanowisku z zachowaniem dotychczasowych warunków pracy i płacy, w związku z nieuzasadnionym oraz wadliwym wypowiedzeniem umowy o pracę na czas nieokreślony w dniu 6 października 2023 roku,

  • zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa radcy prawnego wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego według norm przepisanych,

  • (…).

W uzasadnieniu wskazał, że oświadczenie pracodawcy z 6 października 2023 r., określające przyczyny rozwiązania z nim stosunku pracy, czyli:

1. brak sumienności w wykonywaniu pracy – brak wykonania w terminie OBT autobusu,

2. niewykorzystywanie czasu pracy na realizację zadań wynikających z zajmowanego stanowiska – prowadzenie prywatnej działalności,

3. odmowa wykonywania powierzonych czynności obsług codziennych autobusów,

4. nienależyte wykonywanie obowiązków zawartych w poleceniu służbowym z 1 lutego 2022 r., dotyczącego BT autobusów,

5. podważanie kompetencji Starszego Mistrza,

6. wjazd radiowozem policyjnym na teren Spółki w dniu 4 września 2023 r., bez uzyskania na to zgody,

– oparte jest na nieprawdziwych twierdzeniach pracodawcy, w konsekwencji czego należy je uznać za nieuzasadnione.3

W uzasadnieniu pozwu w odniesieniu do pierwszej ze wskazanych przyczyn rozwiązania umowy o pracę nasz Kolega wskazał, że uległa ona dezaktualizacji ze względu na znaczny (ponad roczny) upływ czasu od jej nastąpienia i nie może być uznana za wiążącą, bacząc na cel wypowiedzenia umowy o pracę. Podkreślił ponadto, że nie jest prawdą twierdzenie, że nie wykorzystywał czasu pracy na realizację powierzonych mu zadań, z uwagi na wykonywanie prywatnej działalności gospodarczej, bowiem nie ma ku temu żadnych racjonalnych przesłanek.

W odniesieniu zaś do przyczyn wskazanych w pkt 3, 4 i 5 nasz Kolega wskazał, że w okresie zatrudnienia wykonywał on swoje obowiązki należycie. W odniesieniu do szóstej przyczyny zaznaczył, że w dniu 4 września 2023 r. wprawdzie przyjechał do zakładu pracy innym pojazdem niż zazwyczaj, niemniej jednak pozostawił on go w miejscu, w którym dotychczas parkował, a pracodawca nie sygnalizował, aby takie postępowanie było nieprawidłowe, tudzież zakazane, co pozwalało powodowi przyjąć, iż taka praktyka była w pełni przezeń akceptowana.

Pozwana spółka podała, że zarzut braku sumienności wywodzi z faktu niewykonania przez naszego Kolegi OBT jednego z pojazdów spółki w ściśle określonym terminie, do czego nasz Kolega R. C. się przyznał w pisemnym oświadczeniu z dnia 1 lutego 2022 r.4 Konsekwencją tego błędu było nałożenie na spółkę kary finansowej o charakterze administracyjnym w wysokości 2000 zł, narażając ją jednocześnie na możliwość utraty uprawnień niezbędnych do prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie transportu miejskiego. Zdaniem spółki, z faktu, że od ujawnienia przedmiotowego zaniedbania minął ponad rok nie zmienia tego, że stanowi ono potwierdzenie szeregu innych naruszeń ze strony naszego Kolegi (powoda). Albowiem firma powiązała zarzut niewykorzystywania czasu pracy na realizację zadań wynikających z zajmowanego stanowiska z prowadzeniem prywatnej działalności gospodarczej przejawiającej się w przyjmowaniu w miejscu i godzinach pracy przesyłek kurierskich zawierających części samochodowe. Taki stan rzeczy wywołał u pracodawcy (pozwanej) utratę zaufania do powoda i pozwolił wnioskować, że pozwany oszukiwał pracodawcę, wzbogacając się jego kosztem w czasie swojej pracy, kiedy to miał przyjmować prywatnych klientów i używać zamówione elementy konstrukcyjne w siedzibie zakładu pracy.

Jest prawdą, że nasz Kolega odmówił swojej firmie wykonywania OC (obsługi codziennej) autobusów. I słusznie, bo my jesteśmy od oceny stanu technicznego pojazdów, a nie od wyręczania kogoś w prowadzeniu firmowej biurokracji. Jednak trzeba mieć świadomość, że ten krok naszego Kolegi nastąpił dopiero po wypowiedzeniu mu warunków pracy i płacy.

Pozwana spółka podniosła, że nasz Kolega w związku ze zmianą warunków pracy poprosił o przeszkolenie w zakresie przepisów BHP i po podjęciu pozytywnej decyzji przez pracodawcę w tym przedmiocie, R. C. zakwestionował bezpodstawnie kompetencje Starszego Mistrza do przeprowadzenia szkolenia stanowiskowego.

W ocenie pozwanej, takie postępowanie ze strony pracownika nosi znamiona poszukiwania pozornej podstawy do niewykonywania zadań pracowniczych. W odniesieniu do ostatniej ze wskazanych przyczyn, pozwana podała, że R. C. miał pisemną zgodę pracodawcy na parkowanie prywatnego pojazdu o numerze rejestracyjnym (…) na parkingu przed budynkiem, wydanej wskutek jego ustnej prośby. Zaś wjazd radiowozem policyjnym na teren przedsiębiorstwa w dniu 4 września 2023 roku był nieuprawniony, bowiem nie wyrażono uprzednio na to zgody. W ocenie firmy (pozwanej), takie zachowanie miało prawdopodobnie świadczyć o tym, że powód chciał podkreślić, iż łączą go z lokalną policją „układy”, co mogłoby mieć znaczenie – w jego mniemaniu – w kontekście wcześniejszego wypowiedzenia warunków pracy i płacy.

Ustalono w trakcie procesu, że na podstawie uchwały Rady Pedagogicznej Technikum Zawodowego numer 2 (…) Centrum (…). H. M. w S. z dnia 25 kwietnia 2006 roku nasz Kolega uzyskał wykształcenie średnie zawodowe w zawodzie technika elektronika. W dniu 10 września 2009 roku uzyskał uprawnienie diagnosty samochodowego. Od 19 września 2016 roku Kolega R. C. prowadzi indywidualną działalność gospodarczą po firmą (…) zajmującą się konserwacją i naprawą pojazdów samochodowych z wyłączeniem motocykli, produkcją opon i dętek z gumy, tynkowaniem oraz pozostałymi specjalistycznymi robotami budowlanymi.

Pozwana firma (…) Spółka z o.o., z siedzibą w P. od 19 lutego 2003 r. prowadzi działalność gospodarczą opartą m.in. na transporcie pasażerskim miejskim oraz obsłudze i naprawie pojazdów mechanicznych. W zasobach prowadzonego przedsiębiorstwa, spółka posiadała stację kontroli pojazdów, która w 2024 r. uległa likwidacji.

Nasz Kolega R. C., od 30 kwietnia 2018 r. pozostawał z pozwaną firmą w stosunku pracy na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony na stanowisku mechanika napraw pojazdów mechanicznych – diagnosta, z aktualnym wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 4.160 złotych brutto w wymiarze 1 etatu, gdzie czas pracy wynosił 8 godzin na dobę w przeciętnie 40 godzinnym pięciodniowym tygodniu pracy.

Pracę R. C. nadzorowali P. K. i P. R.. Podstawowymi obowiązkami i wyznaczonym zakresem odpowiedzialności było:

  1. sprawdzanie stanu technicznego pojazdów, zgodnie z właściwymi przepisami podczas badań technicznych, po wykonaniu obsług technicznych i napraw powypadkowych;

  2. wykonywanie napraw/regulacji, ustawień w pojazdach samochodowych;

  3. wykonywanie prac zgodnie z przepisami BHP i przeciwpożarowymi.

Faktycznie jednak, w ramach ustnych ustaleń z pracodawcą i rzeczywistych ram swojej pracy, R. C. wykonywał zadania opisane w tiret pierwszym i trzecim. W zakresie wymagań co do wykształcenia, umiejętności i doświadczenia na tym stanowisku wskazano posiadanie wykształcenia średniego, uprawnień diagnosty oraz uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych kategorii B, C i D. Zatrudniająca spółka miała wiedzę o tym, iż R. C. prowadził indywidualną działalność gospodarczą w opisanym zakresie, jak również o tym, że kilkukrotnie zamawiał on przesyłki skierowane do siebie, zawierające części konstrukcyjne do samochodów. Przesyłki te pozostawiał w miejscu pracy, nie wykorzystując ich podczas jej świadczenia w przedsiębiorstwie zatrudniającej.

Nasz Kolega R. C. był jednym z pracowników zatrudnionym w przedsiębiorstwie spółki, który posiadał najwyższe kwalifikacje zawodowe, oprócz P. K.. Był postrzegany jako cenny i sumienny pracownik, rzetelnie wykonujący powierzone mu zadania; w okresie od 2016 roku do stycznia 2022 roku, pracodawca nie kierował do niego jakichkolwiek zastrzeżeń co do terminowości, sumienności i jakości świadczonej pracy, tudzież do innych zachowań, jakie prezentował w czasie swojego zatrudnienia.

Od 2018 roku nasz Kolega R. C. posiadał ustną zgodę pracodawcy na wjazd i parkowanie samochodem osobowym na teren zakładu pracy. Do dnia wydania pisemnej decyzji w tym zakresie w dniu 2 sierpnia 2023 roku – dotyczącego prywatnego samochodu o numerze rejestracyjnym (…), na teren zakładu, wjeżdżały samochody osobowe o innych numerach. Wówczas R. C. informował, że są to samochody inne, niż jego prywatne i będą poddane BT na SKP. W dniu 4 września 2023 roku, na teren spółki (…) wjechał radiowozem należącym do (…) Policji celem wykonania przeglądu. Upoważnienie do kierowania wskazanym pojazdem, na ten cel, posiadał od Komendanta Policji. O tym zdarzeniu poinformował pracodawcę J. K..

5 października 2023 r. Komisja Zakładowa i Związek Zawodowy poinformowały Prezesa Zarządu, że nie wyrażają zgody na rozwiązanie umowy zaproponowane przez pracodawcę, albowiem mając na uwadze wieloletnie doświadczenie R. C. na stanowisku diagnosty, wykonuje on swoją pracę dokładnie i sumiennie.

Sąd uznał, że powództwo naszego Kolegi okazało się zasadne.

Sąd stwierdz, że wypowiedzenie R. C. przez pozwaną spółkę umowy o pracę z przyczyn określonych w wypowiedzeniu definitywnym z dnia 6 października 2023 roku nastąpiło z naruszeniem art. 30 § 4 k.p. poprzez niewskazanie powodów je uzasadniających w sposób konkretny, precyzyjny i jednoznacznie identyfikowalny, jak również – wskutek przeprowadzenia postępowania dowodowego – nieuzasadniony, co finalnie przesądziło o dokonaniu wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony z naruszeniem prawa.

Po pierwsze,

pracodawca nie sformułował, na czym miałaby polegać owa niesumienność w wykonywaniu pracy. Wprawdzie, jak sam powód podał, był on odpowiedzialny za prawidłową identyfikację i rejestrację pojazdów do badania technicznego, czego nie dopełnił w stosunku do konkretnego pojazdu, wskazanego przez pozwaną firmę. Jednakże było to tylko jednokrotne uchybienie w przeciągu kilkuletniej regularnej pracy jako uprawniony diagnosta samochodowy i co więcej, jednokrotne w stosunku do pojazdu (…), zatem nie sposób tego rodzaju zachowania poczytywać w kategorii ciągu uchybień, cechujących się niesumiennością i trwałością takiego stanu rzeczy.

Ponadto, jak słusznie zauważył powód, choć wypowiedzenie nie jest ograniczone terminem od ujawnienia przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę, to zarazem wyciąganie konsekwencji ze zdarzenia, pozostającego w znacznej dysproporcji do ogólnej postawy pracownika w okresie zatrudnienia i jakości wykonywanej dotychczas pracy, mającego na dodatek miejsce ponad rok przed wypowiedzeniem, zdaje się tracić na znaczeniu i celu, w świetle funkcjonalności instytucji wypowiedzenia umowy o pracę.5

Po drugie,

podobnie jak w powyższym przypadku – nieprecyzyjnie sformułowano zarzut nienależytego wykonywania obowiązków zleconych w poleceniu służbowym z 1 lutego 2022 r.. Nie określono wprost, jakiego rodzaju zachowanie R. C. zostało uznane za nienależyte. Także w postępowaniu dowodowym nie zostało wyjaśnione dokładnie, na czym miałoby ono polegać. Z resztą, jak wynika z przedłożonej przez obie strony dokumentacji, powód poniósł konsekwencje stwierdzonego rzekomo uchybienia, poprzez obniżenie mu miesięcznej premii o 50%. W świetle tak dokonanych ustaleń, nie można uznać za racjonalne i uzasadnione działania pracodawcy, aby dwukrotnie, w zupełnie innych okolicznościach, sankcjonować jedno nieprawidłowe zachowanie pracownika, które – jak wspomniano – w istocie nie zostało potwierdzone jako przesłanka wypowiedzenia.

Po trzecie,

nie sposób zgodzić się także ze stwierdzeniem pracodawcy, jakoby R. C. podważał kompetencje Starszego Mistrza. Wynika to jednoznacznie z zeznań stron. Powód zastanawiał się przed przeprowadzeniem przeszkolenia, czy wyznaczona do tego osoba, posiada konkretne uprawnienia o charakterze formalnym, nigdy nie formułując pod jej adresem uwag umniejszających jej zdolności czy doświadczeniu zawodowemu. Prawem każdego pracownika, który dba o właściwy poziom własnych kompetencji, jest uzyskiwanie informacji na temat osób szkolących i ich kwalifikacji, zwłaszcza, gdy zajmują odpowiedzialne stanowiska i fakt ten nie może negatywnie rzutować na jego ocenę przez pracodawcę.

Po czwarte,

pozbawiony podstaw faktycznych był także czyniony zarzut niewykorzystywania prawidłowo czasu pracy na realizację powierzonych R. C. zadań, czego przyczyną miało być świadczenie usług z zakresu prywatnej działalności powoda z użyciem osprzętowania zatrudniającej spółki i zamówionych przezeń części konstrukcyjnych do siedziby pracodawcy. Po pierwsze, jak wynika z zasad doświadczenia życiowego, powszechną praktyką w kraju, jak i na świecie jest częstsze bądź sporadyczne kierowanie przesyłek prywatnych osób aktywnych zawodowo do zakładu pracy, chociażby z prozaicznego powodu – niemożności jej osobistego odebrania w miejscu zamieszkania w godzinach wykonywanej pracy, kiedy to usługi kurierskie są realizowane. Nie świadczy to automatycznie o tym, że pracownik nie wykonuje pracy, albo że przeznacza czas pracy na wykonywanie innej pracy zarobkowej, bo zamówił przedmioty do zakładu z zakresu materii, którą zajmuje się zawodowo w innym, przeznaczonym do tego przedziale czasu. Świadkowie w niniejszej sprawie wprost wskazali, że powód wprawdzie zamawiał części konstrukcyjne do samochodów (sam prowadził indywidualną działalność gospodarczą w tym zakresie), jednak odkładał je na bok i po odebraniu kontynuował swoje obowiązki. Nie udowodniono także, aby wykonywał inną pracę zarobkową z użyciem sprzętu czy lokalu zakładu pracy, w którym był zatrudniony.

Po piąte,

niewłaściwie powołano także przyczynę polegającą na odmowie wykonywania powierzonych czynności obsług codziennych autobusów, jak i uznaniu, że wjazd radiowozem policyjnym na teren spółki w dniu 4 września 2023 r. nastąpił bez uzyskania zgody. Po pierwsze, choć faktycznie nastąpiła odmowa wykonania obsług codziennych ze strony powoda, to odmowa ta – w świetle zgromadzonego materiału dowodowego – była uzasadniona i stanowiła odpowiedź na faktyczne nieprzygotowanie przez pracodawcę pracownika do wyznaczonej pracy. R. C. w chwili powierzenia mu nowych zadań i skierowania do ich wykonywania, nie posiadał aktualnych badań lekarskich stwierdzających przydatność pracownika na nowym stanowisku pracy, jak i nie był odpowiednio przeszkolony, dopiero zaś później – po uzupełnieniu tych braków – ujawniły się przeszkody natury zdrowotnej, których istnienie powód sygnalizował w oświadczeniu z dnia 4 września 2023 r. Co więcej, pracodawca nie przedstawił na pisemną prośbę pracownika szczegółowego zakresu prac mieszczących się pod pojęciem „obsługi codziennej”, mimo, że to był jego obowiązek, który został zrealizowany dopiero na początku 2024 r. Dlatego też, zachowanie pracownika polegające na czasowej odmowie wykonania powierzonych zadań było uzasadnione obiektywnymi przyczynami, których konsekwencje nie mogą stanowić o zasadności i trafności wypowiedzenia umowy o pracę. Wreszcie, także sankcjonowanie wjazdu na teren spółki radiowozem, nie może być uznane za przyczynę stanowiącą o trafności wypowiedzenia. Po pierwsze, do 2 sierpnia 2023 r. powód miał ustne upoważnienie do parkowania pojazdu na wyznaczonym miejscu na terenie spółki, bez jego konkretyzacji, toteż nie sposób było ustalić, czy samochód, którym akurat poruszał się R. C. był tym, który byłby akceptowany przez pozwaną. Po drugie – powód podkreślił, że miał odpowiednie umocowanie do tego, aby tego rodzaju pojazdem w dniu 4 września 2023 r. wjechać na teren pracodawcy, celem wykonania umówionego (jako klienta pracodawcy) badania technicznego, sama zaś pozwana spółka – mimo kwestionowania istnienia takiego dokumentu – tej okoliczności nie zweryfikowała, pozostając jedynie przy niczym niepopartych twierdzeniach w tym zakresie. Nadto, świadkowie wskazali, że R. C. informował swoich przełożonych, kiedy wjeżdżał na teren zakładu i w jakim celu.

 

Podsumowując zatem całokształt poczynionego wywodu, Sąd uznał, że wypowiedzenie umowy o pracę, z przyczyn wskazanych w oświadczeniu pracodawcy z dnia 6 października 2023 roku było nieuzasadnione i nastąpiło z naruszeniem dyspozycji art. 30 § 4 k.p.6

– – – – – – – – – – – – – –

1 Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2024-08-02; Data orzeczenia: 2 sierpnia 2024 r.; Data publikacji: 7 sierpnia 2024 r.; Sygnatura: IX P 377/23; Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych; Hasła tematyczne: Wypowiedzenie umowy o pracę;

2 W przedsiębiorstwie spółki, taki obowiązek i powinność spoczywały także na dyspozytorach.

3 Pozew Kolegi o kwotę 27 150 zł tytułem odszkodowania za wadliwe oraz nieuzasadnione wypowiedzenie warunków umowy o pracę wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi do wskazanej kwoty od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanej pozwu, do dnia zapłaty.

4 konsekwencją było pomniejszenie R. C. premii regulaminowej za miesiąc czerwiec 2023 r. o 50%.

5 Tego rodzaju okoliczność można porównać do uregulowania instytucji z art. 113 § 1 k.p., statuującej roczny termin zatarcia ukarania karą porządkową uchybienia pracowniczego.

6 Dodano: 7 sierpnia 2024, Opublikował(a): Klaudia Suszko; Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie; Data wytworzenia informacji: 2 sierpnia 2024; Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych © Ministerstwo Sprawiedliwości 2012-2024;

Loading