ZAPOMNIELI O UE I CZYM RÓŻNI SIĘ LICZBA POJEDYNCZA OD MNOGIEJ

Ważni Ludzie z ważnych mediów zapomnieli o naszej przynależności do UE i o tym, co różni liczbę mnogą od liczby pojedynczej? A może jest tak, że o tym wszystkim jednak nic a nic nie wiedzą, bo nie ukończyli szkoły podstawowej?

W ostatnim okresie na internetowych stronach „Warto Wiedzieć”¹ nastąpił wysyp informacji dotyczących naszej branżowej problematyki. Dość nagła i bardzo duża ilość tych i takich informacji wskazuje, że jest to wynikiem jakiejś odgórnej decyzji podjętej na najwyższym szczeblu.

To niewątpliwie była superowa decyzja, która wreszcie wypełnia interpretacyjną lukę w naszej branży. Ta luka spowodowana została przez MI/DTD, które:

• często nie kwapi się nawet do wyjaśniania swoich własnych bredni, błędów i specjalnie tworzonego chaosu prawnego;

• od dekady nie realizuje obowiązku wynikającego z Dyrektywy nr 45/2014 w zakresie wprowadzenia obowiązkowych szkoleń po każdej zmianie w naszej części ustawy PoRD.

A, wracając do niedawnej publikacji w „Warto Wiedzieć” zainteresowały mnie dość kontrowersyjne rozważania pt. „Czy przedsiębiorca posiadający uprawnienia diagnosty może samodzielnie prowadzić SKP?”² Pozwólcie, że przytoczę je w całości, cyt.:

„Osoba fizyczna posiada uprawnienia diagnosty. Zamierza ona założyć jednoosobową działalność gospodarczą i prowadzić stację kontroli pojazdów wykonując w niej osobiście badania techniczne. Czy jest to dopuszczalne?

Odpowiedź: Tak, jest to dopuszczalne.

Artykuł 83 ust. 3 pkt 6 ustawy – Prawo o ruchu drogowym (prd) stanowi, że stację kontroli pojazdów może prowadzić przedsiębiorca, który zatrudnia uprawnionych diagnostów.

W tak określonej definicji „zatrudnienia” mieści się również pojęcie tzw. samozatrudnienia rozumianego jako prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej. Mając na uwadze sens ww. przepisu, polegający na tym, że wykonywanie badań technicznych powinno być wykonywane przez osobę posiadającą odpowiednie kwalifikacje, uzasadniona jest interpretacja pojęcia „zatrudnienia”, która nie będzie ograniczała przedsiębiorców w powierzaniu obowiązków diagnostów i jednocześnie zagwarantuje obecność uprawnionego diagnosty w SKP.

Należy również zauważyć, że Prawo o ruchu drogowym w art. 83 ust. 3 pkt 6 nie określa precyzyjnie liczby diagnostów, którzy powinni być zatrudnieni w SKP. Przepis ten posługuje się stwierdzeniem „zatrudnia uprawnionych diagnostów”, jednakże nie określa on wprost ich liczby. Nie wynika z niego również, że zatrudnionych diagnostów ma być co najmniej dwóch.

Analiza art. 83 ust. 3 pkt 6 prd prowadzi więc do wniosków, że przedsiębiorca prowadzący SKP może zatrudniać diagnostów w formie umowy o pracę, lub w formie umów cywilnoprawnych (np. zlecenie, dzieło). W sytuacji, gdy przedsiębiorca (osoba fizyczna) sam posiada imienne uprawnienia diagnosty dopuszczalna jest forma samozatrudnienia.

Dodane przez: Przemysław Matysiak³”

– – – – – – – – – – – –

Zacznijmy może od od końcowych rozważań w kwestii liczby osób, które mogą pracować na naszych SKP (choć to nie jest tematem głównym tych rozważań, więc nie bardzo rozumiem, dlaczego to zagadnienie znalazło się w tej wypowiedzi). Autorowi tych rozważań chyba jednak zabrakło odwagi do jednoznacznego opowiedzenia się, czy na naszych SKP może pracować tylko jeden insp. UDS. Zamiast tego dowiedzieliśmy się tej prawdy, której nikt przecież nie kwestionuje, że może ich być nawet 10-ciu (sic!).

Jeśli zaś chodzi o możliwość samozatrudnienia, to jest to oczywiście możliwe w świetle Prawa w III RP, ale nie na własnej SKP. Albowiem nasza ustawa PoRD jest ustawą szczególną w stosunku do wszystkich innych ustaw regulujących działalność gospodarczą, a w niej stoi jak byk, że „zatrudnia uprawnionych diagnostów”. I nikt normalny nie pomyli znaczenia tych słów ze słowami np. „zatrudnia diagnostę lub diagnostów, zatrudnia co najmniej jednego diagnostę” – oczywiście pod warunkiem, że chodził do szkoły podstawowej i potrafi rozróżnić liczbę mnogą od liczby pojedynczej.

Słowo „zatrudnia” w naszej ustawie PoRD, która jest – jak pamiętamy! – jednak nadal ustawą szczególną, przesądza tym samym o braku możliwości zastosowania innych form zatrudnienia, jak samozatrudnienie.

W tym kontekście warto przeczytać wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z 11 marca 2022 r., który wykluczył możliwość zatrudnienia siebie samego na SKP.⁴

Ponadto,

czytając Naszą Rewolucyjną Dyrektywę nr 45/2014, to sprawa ta nabiera już – całkiem niespodziewanie? – zupełnie innego znaczenia. Bo przecież inspektor Uprawniony Diagnosta Samochodowy musi działać niezależnie, Niezależnie, NIEZALEŻNIE! Tej niezależności nie znajdziemy, gdy posiadacz naszych uprawnień pracuje na własnej SKP!

Ale ta niezależność oczywiście wystąpi, gdy:

• właściciel naszych uprawnień i właściciel omawianej SKP będzie pracował na sąsiedniej SKP, należącej do obecnej konkurencji,

• będzie wykonywał wszystkie inne obowiązki poza wykonywaniem BT (np.: sprzątanie, naprawa i konserwacja urządzeń, ewentualna obsługa komputera, itd., itp., et’cetera).

Więc nikt nie odbiera mu prawa do posiadania naszych uprawnień insp. UDS-a i do ich skutecznego wykorzystywania w dniu codziennym (oczywiście na sąsiedniej lub innej SKP).

Prawda, że to takie proste?

Wracając zaś chodzi o podstawowego zagadnienia, zawartego w pytaniu „Czy przedsiębiorca posiadający uprawnienia diagnosty może samodzielnie prowadzić SKP?”, to nieco (?) dziwi mnie ta prosta i bezrefleksyjna łatwość, z jaką padła odpowiedź, czyli „Tak”. Bo jest to tylko część prawdy. Może samodzielnie prowadzić SKP pod warunkiem, że nie będzie wykonywał BT na własnej SKP. Prowadzić ją może pod warunkiem zatrudnienia uprawnionych diagnostów samochodowych – i oczywiście w liczbie mnogiej!

I musimy w tej sprawie zauważyć,

że w tej odpowiedzi i jej uzasadnieniu całkowicie pominięta została właśnie ta ważna rola Prawa UE, które w jakiejś części jednak obejmuje także naszą branżę i miało zapobiegać naszym patologiom, które niczym chwast trwają, nadal trwają i się nawet rozrastają.

Więc przypomnę tylko, że:

I. Nasza „Rewolucyjna” Dyrektywa nr 45/2014 wskazuje w pkt 34 Preambuły, że m.in.: „Przeprowadzając badania zdatności do ruchu drogowego, diagności

1. powinni działać niezależnie,

2. a na ich ocenę nie powinny mieć wpływu konflikty interesów, w tym konflikty interesów o charakterze

• ekonomicznym

• czy personalnym.

3. Wynagrodzenie diagnostów nie powinno być zatem bezpośrednio związane z wynikami badań zdatności do ruchu drogowego.”

II. Także w naszej ustawie PoRD słowo „powinni, powinno, powinny, (…)” oznacza nakaz obligatoryjnego podporządkowania się zawartym sformułowaniom w danym akcie, artykule, paragrafie.

Skala patologii,

która nas otacza niczym pajęcza sieć sprawia, że jedyną dla nas drogą jest Ścieżka Prawa. Trzymajmy się nie tylko litery Prawa, ale także jej ducha. Bo duchem Prawa było od tysięcy lat zapobieganie nieprawidłowościom – w szerokim tego słowa znaczeniu. Obecne pseudo-interpretacje mają tego ducha zabić, aby rządził Chaos (?).

Dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – –