Praca dla pozoru w branżowej firmie, czyli nasi przedsiębiorcy.
Czy to kryminalne oszustwo, czy też jednostkowy wybryk?
Ciekawi mnie jaka jest skala tego procederu w naszej branży, bo przecież całkiem niedawno pisałem o podobnej sprawie. Tam było o pozornej umowie o pracę ojca z synem.1 A w poniższym przypadku mamy do czynienia z pozorną umową o pracę ojca z córką. Patrząc na stosunkowo wysokie wykształcenie zainteresowanej, to przegranie tej sprawy musi nieco (?) dziwić. Ale popatrzmy, o co chodziło w przypadku tej niedawnej sprawy rozpatrzonej w Piotrkowie Trybunalskim . . . . . .2
Była to sprawa odwoławcza z wniosku K. L., (…) spółki z o.o. w P. przeciwko ZUS Oddział w T. o podleganie ubezpieczeniom społecznym.
Nasz branżysta o inicjałach M. K., od lat 90-tych XX wieku prowadził działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży i naprawy aut. W czerwcu 2015 roku przekształcił on działalność w jednoosobową Spółkę z o.o.. M. K. jest jej jedynym wspólnikiem oraz Prezesem Zarządu Spółki. Przedmiotem działalności Spółki jest także prowadzenie SKP w P.3 Od 26 kwietnia 2023 roku spółka ta ma prokurentów w osobach: B. K. i K. L..
Nasz przedsiębiorca zatrudnia ok. 20 osób: handlowcy, doradcy serwisowi, mechanicy, blacharze i Uprawnieni Diagności Samochodowi. Ma też kilkunastu uczniów. W biurze jest księgowa, dyrektor zarządzający i prezes. Ponadto w swojej firmie zatrudnia jeszcze od 2015 roku męża córki (wnioskodawczyni), czyli zięcia A. L., zaś od 2020 roku swojego syna M. K.. Jednym słowem Rodzina w komplecie, albowiem od dwóch lat w tej Spółce z o.o. zatrudniony jest na podstawie umowy o pracę także sam Prezes M. K..
K. L. jest córką płatnika. Ma wykształcenie wyższe, w 2014 r. – mgr inż., w latach 2014 – 2020 robiła studia doktoranckie prowadząc zajęcia na uczelni ze studentami. Po urodzeniu drugiego dziecka w grudniu 2021 roku zakończyła obowiązki na uczelni. Do chwili obecnej nie obroniła pracy doktorskiej.
Córka K. L. już w okresie studiów zaczęła pomagać naszemu przedsiębiorcy (płatnikowi) przy prowadzonej działalności. Wraz z mamą w firmie zajmowała się dokumentami kadrowymi: układała dokumenty w segregatorach, zakładała nowe segregatory, robiła naklejki i napisy na segregatory, robiła w systemie informatycznym tabele i zestawienia, zajmowała się organizowaniem dni otwartych w salonie w zakresie zapewnienia słodyczy, napojów, animacji i nagród dla dzieci.
W 2015 roku K. L. namówiła płatnika na zajęcie się odnawialnymi źródłami energii. Płatnik zakupił wówczas dwa projekty na budowę elektrowni fotowoltaicznych. Wnioskodawczyni znalazła firmę, która napisała płatnikowi wniosek o dofinansowanie tej inwestycji z funduszy unijnych. W połowie 2017 roku płatnik otrzymał dofinansowanie. Pierwsza elektrownia została wybudowana w A. i działa od połowy 2020 r. Druga elektrownia została wybudowana w U. i działa od sierpnia 2023 r.
W 2016 roku wpadła na pomysł założenia w firmie ojca centrum szkoleniowego w celu pozyskania środków unijnych: przygotowała wówczas regulamin stażu, dzienniczek stażu, program stażu, przetarg na zakup okularów, butów i odzieży. Pomysł został zrealizowany i w 2016 roku został złożony pierwszy wniosek o dofinansowanie, ale został załatwiony odmownie. Kolejny wniosek został złożony w 2017 roku i na jego podstawie nasz przedsiębiorca uzyskał dofinansowanie na staż zawodowy w latach 2018-2020. Z tego centrum korzystali uczniowie szkół w P.
Pod koniec 2016 roku z ojcem wpadła na pomysł, aby założyć sklep internetowy i sprzedać zalegające w magazynie części samochodowe. W tym celu została zatrudniona przez naszego przedsiębiorcę na umowę o staż w charakterze specjalisty od 15 maja 2017 roku do 14 listopada 2017 r. Zajęła się tym w połowie maja 2017 r. Miała uprzątnąć magazyn, posegregować części zamienne do samochodów, poukładać je i sfotografować, a następnie zrobić opisy zdjęć i wrzucić je na stronę internetową i na stan magazynowy. Powyższe zadanie zrealizowała tylko częściowo, bo sytuacja finansowa firmy mocna się pogarszała. Następnie wybuchł pożar, w którym spłonęły części samochodowe przeznaczone na sprzedaż.
Zaraz potem podpisała z firmą ojca umowę o pracę na czas nieokreślony. Zgodnie z umową K. L. została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 7.500 zł brutto. Przed tym zatrudnieniem nie przedstawiła zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy na danym stanowisku, przedkładając zaświadczenie lekarskie z 11.05.2017 r., z którego wynikało, że jest zdolna do wykonywania pracy na poprzednim stanowisku sprzedawcy internetowego.
Ponadto odbyła: szkolenie wstępne w dziedzinie BiHP, instruktaż stanowiskowy, szkolenie wstępne, podpisała także umowę o zakazie konkurencji w trakcie okresu zatrudnienia.
Do jej zakresu obowiązków miał należeć nadzór nad sprawami: administracyjnymi, finansowymi, kadrowymi i płacowymi, prawnymi, unijnymi, urzędowymi i gospodarczymi.
Jednak na naszą uwagę zasługuje ten fakt, że żaden z pracowników naszego przedsiębiorcy nie załatwiał z nią (K. L.) żadnych spraw zawodowych do grudnia 2022 r. Pracownicy nie wiedzieli czym ona miała zajmować się w firmie ojca, czy była zatrudniona. Widywali ją czasem w firmie. Nie wiedzieli kto był dyrektorem zarządzającym.4
W omawianym okresie stała się niezdolna do pracy w związku z ciążą, a potem był okres zasiłku opiekuńczego i następne oraz dość liczne niezdolności do pracy.
W okresie długotrwałej nieobecności w pracy swojej córki, nasz przedsiębiorca (płatnik) nie zatrudnił żadnego pracownika na jej miejsce, co może wskazywać na fakt, że jej praca na tym stanowisku nie miała żadnego znaczenia dla firmy.
W związku z powyższym Sąd Okręgowy wskazał, że spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy zawarta przez ojca umowa o pracę z córką jest umową ważną, która rodzi obowiązek ubezpieczeń społecznych. Organ rentowy zarzucił bowiem, że umowa ta została zawarta li tylko dla pozoru, celem uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego i jako taka jest nieważna.5
Zdaniem Sądu nasz przedsiębiorca z córką nie wykazali, że zawarta między nimi umowa o pracę była faktyczna a ni fikcyjna. Nie wykazali, aby w spornym okresie K. L. rzeczywiście świadczyła pracę na rzecz płatnika zgodnie z przyjętym na siebie zobowiązaniem wynikającym z umowy o pracę. Np.: z karty szkolenia wstępnego w dziedzinie BiHP wynika, że instruktaż stanowiskowy na stanowisku dyrektora zarządzającego miała przeprowadzić jej matka B. K., która wszak w tym czasie przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku z długotrwałą niezdolnością do pracy wywołaną chorobą nowotworową.6
W aktach firmy brak także list obecności podpisanych przez córkę naszego przedsiębiorcy. Przesłuchani zaś w sprawie świadkowie pracownicy płatnika nie mieli jakiejkolwiek wiedzy na temat jej obowiązków pracowniczych. Żaden z jego pracowników nie załatwiał z nią żadnych spraw zawodowych do grudnia 2022 r. Wszystkie sprawy pracownicy załatwiali z szefem M. K.. Pracownicy nie wiedzieli czym miała zajmować się wnioskodawczyni w firmie ojca, a nawet czy była zatrudniona. Widywali ją czasem w firmie. Nie wiedzieli kto był dyrektorem zarządzającym. Nic dziwnego skoro skarżąca od podpisania umowy o pracę w lipcu 2017 roku była zdolna do pracy w 2017 roku przez 31 dni, w 2019 roku przez 44 dni, w 2020 roku przez 86 dni w 2021 roku przez 1 dzień.
Jak sama przyznała, nie była upoważniona do podpisywania dokumentów firmowych, nie miała udzielonego pełnomocnictwa. Dyrektor zarządzający powołany do sprawowania nadzoru nad wszystkimi sprawami firmy, bez możliwości podpisywania dokumentów w imieniu firmy, nie ma faktycznych możliwości wykonywania powierzonych mu zadań. Potwierdza to li tylko iluzoryczność powierzenia skarżącej stanowiska i samej umowy o pracę.
Należy podnieść, że wśród złożonych do akt dokumentów – rzekomo sporządzonych przez K. L. jako dyrektora zarządzającego – są także dokumenty sporządzone w datach jej niezdolności do pracy.7
Wszystkie w/w fakty świadczą o tym, na co wskazał też Sąd, że przedstawione przez naszego przedsiębiorcę dokumenty zostały sporządzone wyłącznie na potrzeby sprawy, celem uwiarygodnienia zatrudnienia jego córki i jako takie nie zasługują na wiarę.
Córka szefa nie wykazała też, aby to jej starania doprowadziły do pozyskania funduszy unijnych przez firmę ojca na odnawialne źródła energii.
Cyt. Z wyroku Sądu:
„W świetle powyższego zaistniały prawne i faktyczne podstawy do przyjęcia, iż strony umowy o pracę z dnia (…) roku zawarły ją dla pozoru.
Umowa taka jest bezwzględnie nieważna (art. 83 § 1 k.c.). Czyni to prawidłowymi ustalenia ZUS w zaskarżonej decyzji, iż K. L. z tytułu zawarcia umowy o pracę z płatnikiem składek nie podlega ubezpieczeniom społecznym – emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu i chorobowemu w okresie od (…) r.”8
Sam nie wiem, jak to nazwać, cwaniactwo, przestępstwo oszustwa, zwykły wybryk, wpadka czy jednostkowy przypadek?
Mamy w tej sprawie składanie fałszywych zeznań i fałszowanie dokumentów, czym tak naprawdę powinien zająć się Sąd Karny. Była to próba wyłudzenia nienależnych świadczeń z kieszeni Podatnika, czyli z kieszeni nas wszystkich. W ten sposób też wyrok ten ilustruje – w jakiejś części – wiedzę, umiejętności i stan etyczno-moralny naszych przedsiębiorców, a może i części naszej całej branży. Bo gdy szef kombinuje, to może dziwić, że inni też kombinują na jego SKP?
2Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2023-10-19; Data orzeczenia: 19 października 2023; Data publikacji: 29 grudnia 2023; Sygnatura: V U 398/22; Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych; Podstawa prawna: art.47714§1 kpc;
3Oraz sprzedaż hurtowa i detaliczna samochodów osobowych i furgonetek, konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych, sprzedaż detaliczna części i akcesoriów do pojazdów samochodowych, sprzedaż detaliczna paliw do pojazdów silnikowych, wynajem i dzierżawa samochodów osobowych i furgonetek, wytwarzanie energii elektrycznej, handel energią elektryczną, pozostałe badania i analizy techniczne (SKP), pozostałe pozaszkolne formy edukacji. Płatnik prowadzi salon i serwis samochodowy oraz Stację Kontroli Pojazdów w P.
4K. L. podjęła pracę w tej firmie na stanowisku dyrektora zarządzającego w grudniu 2022 roku. Od grudnia 2022 roku wnioskodawczyni zajmuje się w firmie sprawami kadrowymi: przekazuje urlopy podpisane przez szefa i inne dokumenty.
5Czynność prawna jest zawarta dla pozoru, gdy strony stwarzają pozór rzeczywistego dokonania czynności prawnej o określonej treści, podczas gdy tak naprawdę nie chcą wywołać żadnych skutków prawnych.
6Nie była zatem zdolna do przeprowadzenia instruktażu stanowiskowego, co świadczy tylko o tym, że dokumenty pracownicze skarżącej zostały sporządzone wyłącznie na potrzeby niniejszej sprawy i jako takie nie są wiarygodne.
7Powyższe dotyczy zarządzenia z 30 lipca 2020 roku oraz biznes Planu do strategii rozwojowej 2022 roku, który został sporządzony w listopadzie 2021 roku, kiedy to to wnioskodawczyni przebywała na zwolnieniu lekarskim. Z kolei dokument piknik rodzinny daci nie jest opatrzony datą, poza datą spotkania organizacyjnego: 27 lipca 2020 roku, która przypadała w okresie niezdolności do pracy skarżącej. Brak także daty sporządzenia regulaminu stażu, regulaminu rekrutacji uczestników projektu, programu stażu, przebiegu stażu, karty ocen stażu, list obecności, list wypłat stypendium, dziennika przebiegu stażu.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
sty 8 2024
PRACA DLA POZORU W NASZEJ FIRMIE
Praca dla pozoru w branżowej firmie, czyli nasi przedsiębiorcy.
Czy to kryminalne oszustwo, czy też jednostkowy wybryk?
Ciekawi mnie jaka jest skala tego procederu w naszej branży, bo przecież całkiem niedawno pisałem o podobnej sprawie. Tam było o pozornej umowie o pracę ojca z synem.1 A w poniższym przypadku mamy do czynienia z pozorną umową o pracę ojca z córką. Patrząc na stosunkowo wysokie wykształcenie zainteresowanej, to przegranie tej sprawy musi nieco (?) dziwić. Ale popatrzmy, o co chodziło w przypadku tej niedawnej sprawy rozpatrzonej w Piotrkowie Trybunalskim . . . . . .2
Była to sprawa odwoławcza z wniosku K. L., (…) spółki z o.o. w P. przeciwko ZUS Oddział w T. o podleganie ubezpieczeniom społecznym.
Nasz branżysta o inicjałach M. K., od lat 90-tych XX wieku prowadził działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży i naprawy aut. W czerwcu 2015 roku przekształcił on działalność w jednoosobową Spółkę z o.o.. M. K. jest jej jedynym wspólnikiem oraz Prezesem Zarządu Spółki. Przedmiotem działalności Spółki jest także prowadzenie SKP w P.3 Od 26 kwietnia 2023 roku spółka ta ma prokurentów w osobach: B. K. i K. L..
Nasz przedsiębiorca zatrudnia ok. 20 osób: handlowcy, doradcy serwisowi, mechanicy, blacharze i Uprawnieni Diagności Samochodowi. Ma też kilkunastu uczniów. W biurze jest księgowa, dyrektor zarządzający i prezes. Ponadto w swojej firmie zatrudnia jeszcze od 2015 roku męża córki (wnioskodawczyni), czyli zięcia A. L., zaś od 2020 roku swojego syna M. K.. Jednym słowem Rodzina w komplecie, albowiem od dwóch lat w tej Spółce z o.o. zatrudniony jest na podstawie umowy o pracę także sam Prezes M. K..
K. L. jest córką płatnika. Ma wykształcenie wyższe, w 2014 r. – mgr inż., w latach 2014 – 2020 robiła studia doktoranckie prowadząc zajęcia na uczelni ze studentami. Po urodzeniu drugiego dziecka w grudniu 2021 roku zakończyła obowiązki na uczelni. Do chwili obecnej nie obroniła pracy doktorskiej.
Córka K. L. już w okresie studiów zaczęła pomagać naszemu przedsiębiorcy (płatnikowi) przy prowadzonej działalności. Wraz z mamą w firmie zajmowała się dokumentami kadrowymi: układała dokumenty w segregatorach, zakładała nowe segregatory, robiła naklejki i napisy na segregatory, robiła w systemie informatycznym tabele i zestawienia, zajmowała się organizowaniem dni otwartych w salonie w zakresie zapewnienia słodyczy, napojów, animacji i nagród dla dzieci.
W 2015 roku K. L. namówiła płatnika na zajęcie się odnawialnymi źródłami energii. Płatnik zakupił wówczas dwa projekty na budowę elektrowni fotowoltaicznych. Wnioskodawczyni znalazła firmę, która napisała płatnikowi wniosek o dofinansowanie tej inwestycji z funduszy unijnych. W połowie 2017 roku płatnik otrzymał dofinansowanie. Pierwsza elektrownia została wybudowana w A. i działa od połowy 2020 r. Druga elektrownia została wybudowana w U. i działa od sierpnia 2023 r.
W 2016 roku wpadła na pomysł założenia w firmie ojca centrum szkoleniowego w celu pozyskania środków unijnych: przygotowała wówczas regulamin stażu, dzienniczek stażu, program stażu, przetarg na zakup okularów, butów i odzieży. Pomysł został zrealizowany i w 2016 roku został złożony pierwszy wniosek o dofinansowanie, ale został załatwiony odmownie. Kolejny wniosek został złożony w 2017 roku i na jego podstawie nasz przedsiębiorca uzyskał dofinansowanie na staż zawodowy w latach 2018-2020. Z tego centrum korzystali uczniowie szkół w P.
Pod koniec 2016 roku z ojcem wpadła na pomysł, aby założyć sklep internetowy i sprzedać zalegające w magazynie części samochodowe. W tym celu została zatrudniona przez naszego przedsiębiorcę na umowę o staż w charakterze specjalisty od 15 maja 2017 roku do 14 listopada 2017 r. Zajęła się tym w połowie maja 2017 r. Miała uprzątnąć magazyn, posegregować części zamienne do samochodów, poukładać je i sfotografować, a następnie zrobić opisy zdjęć i wrzucić je na stronę internetową i na stan magazynowy. Powyższe zadanie zrealizowała tylko częściowo, bo sytuacja finansowa firmy mocna się pogarszała. Następnie wybuchł pożar, w którym spłonęły części samochodowe przeznaczone na sprzedaż.
Zaraz potem podpisała z firmą ojca umowę o pracę na czas nieokreślony. Zgodnie z umową K. L. została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 7.500 zł brutto. Przed tym zatrudnieniem nie przedstawiła zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy na danym stanowisku, przedkładając zaświadczenie lekarskie z 11.05.2017 r., z którego wynikało, że jest zdolna do wykonywania pracy na poprzednim stanowisku sprzedawcy internetowego.
Ponadto odbyła: szkolenie wstępne w dziedzinie BiHP, instruktaż stanowiskowy, szkolenie wstępne, podpisała także umowę o zakazie konkurencji w trakcie okresu zatrudnienia.
Do jej zakresu obowiązków miał należeć nadzór nad sprawami: administracyjnymi, finansowymi, kadrowymi i płacowymi, prawnymi, unijnymi, urzędowymi i gospodarczymi.
Jednak na naszą uwagę zasługuje ten fakt, że żaden z pracowników naszego przedsiębiorcy nie załatwiał z nią (K. L.) żadnych spraw zawodowych do grudnia 2022 r. Pracownicy nie wiedzieli czym ona miała zajmować się w firmie ojca, czy była zatrudniona. Widywali ją czasem w firmie. Nie wiedzieli kto był dyrektorem zarządzającym.4
W omawianym okresie stała się niezdolna do pracy w związku z ciążą, a potem był okres zasiłku opiekuńczego i następne oraz dość liczne niezdolności do pracy.
W okresie długotrwałej nieobecności w pracy swojej córki, nasz przedsiębiorca (płatnik) nie zatrudnił żadnego pracownika na jej miejsce, co może wskazywać na fakt, że jej praca na tym stanowisku nie miała żadnego znaczenia dla firmy.
W związku z powyższym Sąd Okręgowy wskazał, że spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy zawarta przez ojca umowa o pracę z córką jest umową ważną, która rodzi obowiązek ubezpieczeń społecznych. Organ rentowy zarzucił bowiem, że umowa ta została zawarta li tylko dla pozoru, celem uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego i jako taka jest nieważna.5
Zdaniem Sądu nasz przedsiębiorca z córką nie wykazali, że zawarta między nimi umowa o pracę była faktyczna a ni fikcyjna. Nie wykazali, aby w spornym okresie K. L. rzeczywiście świadczyła pracę na rzecz płatnika zgodnie z przyjętym na siebie zobowiązaniem wynikającym z umowy o pracę. Np.: z karty szkolenia wstępnego w dziedzinie BiHP wynika, że instruktaż stanowiskowy na stanowisku dyrektora zarządzającego miała przeprowadzić jej matka B. K., która wszak w tym czasie przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku z długotrwałą niezdolnością do pracy wywołaną chorobą nowotworową.6
W aktach firmy brak także list obecności podpisanych przez córkę naszego przedsiębiorcy. Przesłuchani zaś w sprawie świadkowie pracownicy płatnika nie mieli jakiejkolwiek wiedzy na temat jej obowiązków pracowniczych. Żaden z jego pracowników nie załatwiał z nią żadnych spraw zawodowych do grudnia 2022 r. Wszystkie sprawy pracownicy załatwiali z szefem M. K.. Pracownicy nie wiedzieli czym miała zajmować się wnioskodawczyni w firmie ojca, a nawet czy była zatrudniona. Widywali ją czasem w firmie. Nie wiedzieli kto był dyrektorem zarządzającym. Nic dziwnego skoro skarżąca od podpisania umowy o pracę w lipcu 2017 roku była zdolna do pracy w 2017 roku przez 31 dni, w 2019 roku przez 44 dni, w 2020 roku przez 86 dni w 2021 roku przez 1 dzień.
Jak sama przyznała, nie była upoważniona do podpisywania dokumentów firmowych, nie miała udzielonego pełnomocnictwa. Dyrektor zarządzający powołany do sprawowania nadzoru nad wszystkimi sprawami firmy, bez możliwości podpisywania dokumentów w imieniu firmy, nie ma faktycznych możliwości wykonywania powierzonych mu zadań. Potwierdza to li tylko iluzoryczność powierzenia skarżącej stanowiska i samej umowy o pracę.
Należy podnieść, że wśród złożonych do akt dokumentów – rzekomo sporządzonych przez K. L. jako dyrektora zarządzającego – są także dokumenty sporządzone w datach jej niezdolności do pracy.7
Wszystkie w/w fakty świadczą o tym, na co wskazał też Sąd, że przedstawione przez naszego przedsiębiorcę dokumenty zostały sporządzone wyłącznie na potrzeby sprawy, celem uwiarygodnienia zatrudnienia jego córki i jako takie nie zasługują na wiarę.
Córka szefa nie wykazała też, aby to jej starania doprowadziły do pozyskania funduszy unijnych przez firmę ojca na odnawialne źródła energii.
Cyt. Z wyroku Sądu:
„W świetle powyższego zaistniały prawne i faktyczne podstawy do przyjęcia, iż strony umowy o pracę z dnia (…) roku zawarły ją dla pozoru.
Umowa taka jest bezwzględnie nieważna (art. 83 § 1 k.c.). Czyni to prawidłowymi ustalenia ZUS w zaskarżonej decyzji, iż K. L. z tytułu zawarcia umowy o pracę z płatnikiem składek nie podlega ubezpieczeniom społecznym – emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu i chorobowemu w okresie od (…) r.”8
Sam nie wiem, jak to nazwać, cwaniactwo, przestępstwo oszustwa, zwykły wybryk, wpadka czy jednostkowy przypadek?
Mamy w tej sprawie składanie fałszywych zeznań i fałszowanie dokumentów, czym tak naprawdę powinien zająć się Sąd Karny. Była to próba wyłudzenia nienależnych świadczeń z kieszeni Podatnika, czyli z kieszeni nas wszystkich. W ten sposób też wyrok ten ilustruje – w jakiejś części – wiedzę, umiejętności i stan etyczno-moralny naszych przedsiębiorców, a może i części naszej całej branży. Bo gdy szef kombinuje, to może dziwić, że inni też kombinują na jego SKP?
Trzymajmy się
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – – – –
1 https://www.diagnostasamochodowy.pl/2023/pozorna-umowa-o-prace-ojca-z-synem/
2 Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2023-10-19; Data orzeczenia: 19 października 2023; Data publikacji: 29 grudnia 2023; Sygnatura: V U 398/22; Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych; Podstawa prawna: art.47714§1 kpc;
3 Oraz sprzedaż hurtowa i detaliczna samochodów osobowych i furgonetek, konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych, sprzedaż detaliczna części i akcesoriów do pojazdów samochodowych, sprzedaż detaliczna paliw do pojazdów silnikowych, wynajem i dzierżawa samochodów osobowych i furgonetek, wytwarzanie energii elektrycznej, handel energią elektryczną, pozostałe badania i analizy techniczne (SKP), pozostałe pozaszkolne formy edukacji. Płatnik prowadzi salon i serwis samochodowy oraz Stację Kontroli Pojazdów w P.
4 K. L. podjęła pracę w tej firmie na stanowisku dyrektora zarządzającego w grudniu 2022 roku. Od grudnia 2022 roku wnioskodawczyni zajmuje się w firmie sprawami kadrowymi: przekazuje urlopy podpisane przez szefa i inne dokumenty.
5 Czynność prawna jest zawarta dla pozoru, gdy strony stwarzają pozór rzeczywistego dokonania czynności prawnej o określonej treści, podczas gdy tak naprawdę nie chcą wywołać żadnych skutków prawnych.
6 Nie była zatem zdolna do przeprowadzenia instruktażu stanowiskowego, co świadczy tylko o tym, że dokumenty pracownicze skarżącej zostały sporządzone wyłącznie na potrzeby niniejszej sprawy i jako takie nie są wiarygodne.
7 Powyższe dotyczy zarządzenia z 30 lipca 2020 roku oraz biznes Planu do strategii rozwojowej 2022 roku, który został sporządzony w listopadzie 2021 roku, kiedy to to wnioskodawczyni przebywała na zwolnieniu lekarskim. Z kolei dokument piknik rodzinny daci nie jest opatrzony datą, poza datą spotkania organizacyjnego: 27 lipca 2020 roku, która przypadała w okresie niezdolności do pracy skarżącej. Brak także daty sporządzenia regulaminu stażu, regulaminu rekrutacji uczestników projektu, programu stażu, przebiegu stażu, karty ocen stażu, list obecności, list wypłat stypendium, dziennika przebiegu stażu.
8 Dodano: 29 grudnia 2023 r.; Opublikował(a): Marta Ostrowicz – Siwek; Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim; Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Urszula Sipińska-Sęk; Data wytworzenia informacji: 19 października 2023 r.; Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych © Ministerstwo Sprawiedliwości 2012-2024.
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: diagnosta, jakość badań technicznych, kodeks karny, kodeks pracy, nadzór nad SKP, nadzór właściciela, prawo pracy, Stacja Kontroli Pojazdów (SKP), wyrok sądu