wrz 15 2024
NASZ KOLEGA I JEDNOCZEŚNIE SZKODNIK Z PIS
Nasz kolega i szkodnik z PiS-u. Ilu takich mamy w naszym środowisku?
Media społecznościowe obiegła właśnie wiadomość o tym, że zatrzymano auto nijakiego Jarosława K., który ma w niedalekiej przyszłości usiąść na ławie oskarżonych. Ale w tym przypadku nie chodzi o niego. Tu chodzi o to, że jakiś nasz kolega PiS-owiec dopuścił pojazd Jarka K. (zwanego prezesem) bezprawnie do ruchu.1 I to prawdopodobnie nie po raz pierwszy. Wystarczy prześledzić niektóre nagrania w mediach społecznościowych, gdzie widać od lat, że te szyby pojazdów wożących Jarosława K. (czyli prezesa) prawie zawsze były nielegalnie przyciemnione.
Do tego ciekawego zdarzenia doszło na wczorajszym proteście PiS-u w Warszawie, na którym można było zaobserwować dużo flag i mało uczestników, z nieudolną próbą odwrócenia społecznej uwagi od powodzi na Południu Polski.
Jak informuje KG Policji, cyt.:
„Dzisiaj około godziny 14:10 do policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego KSP pełniących służbę w rejonie Alei Róż podszedł mężczyzna, który poprosił o interwencję w stosunku do kierowcy Skody zaparkowanej na wysokości posesji nr 2. Zdaniem mężczyzny, który przez cały czas przyglądał się interwencji policjantów, szyby boczne przednie wspomnianego pojazdu zostały oklejone folią przyciemniającą niezgodnie z przepisami„.
A skutek tej właściwej i obywatelskiej postawy był taki, że cyt.:
„Policjanci dokonali pomiaru przepuszczalności światła za pomocą urządzenia ELHOS Glas Meter EGM-1, które w szybie przedniej lewej wykazało 10% a w szybie przedniej prawej 35% przepuszczalności światła. Przepis stanowi natomiast, że przepuszczalność światła musi być na poziomie 70%.
W związku z powyższym policjanci zmuszeni zostali do zatrzymania kierowcy dowodu rejestracyjnego, zakazali mu dalszej jazdy i ukarali mężczyznę mandatem karnym w wysokości 100 zł„.
No cóż, są równi i równiejsi . . . . .
Jak donoszą media społecznościowe, to krytycznie o działaniach Policji wypowiedział się między innymi Joachim Brudziński w następujący sposób, cyt.
„Są już pierwsze efekty naszego dzisiejszego spotkania przed Ministerstwem Sprawiedliwości. 'Uśmiechnięte’ służby podległe Tuskowi i Bodnarowi zatrzymały samochód prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Powód? Ma zbyt ciemne szyby.
Dodam, że samochód ma aktualne badania techniczne.„2 – że co? Że jak?
Uważam, że PiS tyle szkód narobił w Polsce i także naszej branży(!), że wszystkie takie postawy należy natychmiast likwidować gorącym żelazem.
To zadanie dla Policji oraz dla naszego nadzoru WK/starostwa. Ale jak znam życie, to ani jedni, ani drudzy nie ruszą w tej sprawie palcem, choć powinni, bo im za to płacimy naszymi podatkami.
Co więc pozostaje?
Tą i podobnymi sprawami powinny zajmować się nasze branżowe organizacje, których zadaniem jest dbałość o nasze dobre imię i właściwy wizerunek w społecznym odbiorze.
Ale one też tego nie zrobią, bo nie potrafią, co udowadniają każdego dnia od ponad dekady.
I jakie w tej sytuacji mamy wyjście?
Sytuacja dojrzewa do tego, aby powołać nową i całkiem odmienną od dotychczasowych branżową organizację, która będzie dbała o przestrzeganie Prawa przez wszystkich uczestników naszej branżowej gry. Począwszy od tych, którzy stanowią nasze Prawo w Sejmie i Senacie oraz na ministerialnym szczeblu, poprzez:
-
organizacje i instytucje podległe MI,
-
nadzór WK/starostwa,
-
producentów i dystrybutorów branży moto,
-
właścicieli SKP,
do szeregowego pracownika każdej Stacji Kontroli Pojazdów dokonującego – na polityczne, kryminalne lub biznesowe polecenie! – oszustw w zakresie wykonywanych BT.
Nie chodzi tylko o natychmiastowe ustalenie tej SKP i tego naszego kolegi PiS-owca, który wykonał to ostatnie OBT. Chodzi też o skuteczne pozbycie się tych ludzi z naszej branży! To oni stoją za tym, że do dziś nie mamy waloryzacji Cennika BT, że nasze Prawo nie realizuje Dyrektyw UE, przez co jesteśmy często postrzegani jak jakiś wschodni zaścianek. To tacy właśnie ludzi obsiedli nasze organizacje branżowe, przez co w okresie naszej ostatniej dekady w żaden sposób nie poprawiły się warunki pracy na naszych SKP, nie spadła w sposób oczekiwany ilość zagrożeń na naszych drogach, a BRD stało się tylko pustym hasłem.
Więc spotkajmy się ponownie w okolicy Kutna, w celu porozmawiania o najważniejszych branżowych problemach, w tym o możliwości powołania stowarzyszenie, które nie będzie biernie przyglądało się destrukcyjnym działaniom uczestników naszego rynku.
Do zobaczenia
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – –
P.S.
Jeśli macie sugestie lub propozycje terminów, czy też tematów do rozmów, to tradycyjnie proszę o kontakt, także w formie oficjalnego komentarza.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
1 Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-samochod-z-jaroslawem-kaczynskim-zatrzymany-ksp-tlumaczy,nId,7780979
2 – tak napisał na platformie X.
16 września 2024 @ 12:28
Może nadzór coś zrobi w tej sprawie bo jest w mediach ale generalnie jakby już miało przyjść do szukania jakiś dowodów żeby odebrać uprawnienia diagnoście to nie ma takich sztywnych dowodów na dzień badania. Gdybyśmy mieli na stacji zdjęcia z czterech stron pojazdu to wiadomo w jakim stanie przyjechał na SKP a tak to diagnosta może się tłumaczyć że w dniu badania folii nie było. Dla sądu muszą być jednak sztywne dowody a takimi mogłaby by być dokumentacja zdjęciowa w dniu badania, której nie ma.
16 września 2024 @ 14:07
A mnie ciekawi jeszcze, komu ewentualnie uwierzy Sąd lub organ nadzoru WK/starostwa:
1/
byłemu ministrowi spraw wewnętrznych – Joachimowi Brudzińskiemu,
2/
osobistemu kierowcy prezesa PiS,
3/
prezesowi Jarosławowi K.,
czy też naszemu koledze, który tradycyjnie będzie udawał głupa (w sposób wyżej opisany przez Kolegę „xqwz” i tradycyjny od dwóch dekad).
Pozdrawiam
dP
– – – – – – –
P.S.
A może niedługo okaże się, że to sam Brudziński (lub sam prezes Jarek K.?) po godzinach pracy wykleili te szyby folią?
18 września 2024 @ 12:44
A to już dziwna sprawa ta interwencja policji na „prośbę obywatela” bo ja zgłaszałem wielokrotnie wjazd motocykli na chodnik przy placu zabaw z którego latem dzieci wybiegają i powinny być tam bezpieczne, przyjechali policjanci pośmiali się z motocyklistami , pogadali i gówno po dziś dzień tamtędy jadą i parkują na chodniku przy salonie barbera czy jakoś tak to się nazywa i mają w dupie wszystko sąsiedzi dzwonili i to samo olewka. A tu nagle proszę takie zaangażowanie, bzdury kazali im szczekać to szczekają na wyraźne polecenie tej hołoty rudego.
18 września 2024 @ 12:51
A koledzy z PO lepsi od kolegów z PIS. Pobudka, Tusk publicznie mówi że będzie łamał prawo , straszy zewnętrzną interwencją w razie oporu dokładnie jak Jaruzelski a Pan zawracasz sobie głowę folią na szybie . Dziwne.
18 września 2024 @ 12:54
A zgłoś policji że sąsiad ma oklejone szyby niech mu dowód zabiorą, powodzenia życzę i dłuuuuuuugiego oczekiwania na interwencję. Normalnie takie rzeczy to mają w dupie karzą przyjść na komisariat i tam zgłosić a jak nie to papa. Tu zwyczajnie kazali im gryźć to gryzą.
19 września 2024 @ 16:22
Zgadzam się, czysta pokazówka. A diagnoście nic się nie stanie. Nie ma dowodów na to w jakim stanie samochód wjechał na badanie techniczne i tyle w temacie. Krótka piłka.
A postulowało się już dawno temu, wprowadźcie zdjęcia do badań technicznych. Potem takie zdjęcia mogłyby być przesyłane do CEPIKU i każdy obywatel korzystający ze strony historia pojazdu mógłby sobie obejrzeć jak wyglądał samochód z czterech stron w danym roku. Czy w tym roku co mnie interesuje to już widać było wgniecenie czy nie. Przecież to nie chodzi tylko o badania techniczne ale dla samego kupującego takie zdjęcia są pomocne.