LESZCZYNEK 2024, CZYLI SPOTKANIE GRUPY INICJATYWNEJ

Spotkanie grupy inicjatywnej w Leszczynku, gm. Kutno.

Wreszcie, w sobotę dnia 26 października br., gdy doszło do tego spotkania, po dość długim okresie wzajemnych i elektronicznych konsultacji. Jednak takie konsultacje nie były w stanie zastąpić lub choćby zrównoważyć „normalnej” rozmowy w tzw. „cztery oczy”. Więc to dlatego, po wielu latach spotkaliśmy się w naszym Leszczynku, które leży prawie w centralnym punkcie Polski.

Od czasu, gdy tam ostatnio byliśmy, wiele się zmieniło na lepsze, co widać po trosze na moich amatorskich zdjęciach (poniżej). Wyremontowany pałac zaprasza ładną salą widowiskową za sceną, jest stosowne zaplecze socjalne z kuchnią włącznie. Z jednej strony pałacu jest taras, zaś z drugiej strony duży zielony plac na możliwą ekspozycję zabytkowych pojazdów.

Niektórzy przyjechali z daleka, bo aż ze Śląska. Inni mieli lepiej, bo mieszkając w gminie Kutno do Leszczynka mieli „rzut beretem”. No cóż, jak widać na tym przykładzie, nigdy nie będzie pełnej sprawiedliwości we wszystkich obszarach naszego życia . . . . . .

Osobiście jestem zadowolony i dziękuję tym, którzy byli. Miałem więc przyjemność poznania jedynie nowych Kolegów.

Dziękuję także tym, którzy nie byli. W ten sposób mam rozwiązane ręce, bo nie mam wobec nikogo z dawnych Kolegów w branży już żadnych zobowiązań.

Obecnie jesteśmy na etapie doprecyzowania szczegółów przedmiotu i zakresu działalności, zaś zakończenie tego procesu wzajemnych uzgodnień planujemy na koniec listopada. I wówczas zorganizujemy nasze kolejne spotkanie w Leszczynku, w celu podpisania dokumentów rejestracyjnych, które należy złożyć do KRS-u. Także na to spotkanie będziemy zapraszali wszystkich chętnych, bez żadnych warunków wstępnych, bez żadnych lojalek. Wystarczy znajomość branży i akceptacja faktu, że przestrzeganie Prawa jest najważniejsze.

Zaś w międzyczasie robimy to, co do tej pory. Uświadamiając znaczenie dla Prawa UE dla naszego środowiska mamy nadzieję, że w ten sposób uzupełnimy lukę w naszej wspólnej branżowej świadomości, jaka powstała nie tylko po ostatnich 8 latach rządów PiS-u, ale także już dużo wcześniej. Także wyręczając w tym zakresie MI oraz DTD (resort transportu), który pozbawił nas obowiązkowych szkoleń, co jak sami wiecie, stoi w sprzeczności z Dyrektywą nr 45 z 2014 r. W ten sposób prostujemy także błędne postrzeganie naszych przepisów, które przylepiło się – niczym quano? – do naszego środowiska w czasie ostatniej dekady, także za sprawą wielu jej liderów.

Tak więc nastał ten moment, że wszystko tworzymy od początku i od nowa. Ten nowy podmiot będzie miał także wsparcie przedsiębiorców branży „moto” z grupy producentów maszyn i urządzeń oraz MiŚP, co poszerzy dotychczasową omawianą przez nas problematykę.

Ja wiem, że to nie będzie łatwe, aby nadrobić ostatnią straconą dekadę w parę miesięcy, ale mamy coś, czego inni nie mają. Mianowicie mamy plan i pomysł na jego skuteczną realizację. A jak wyjdzie, to się przecież niedługo przekonamy, prawda?

 

Trzymajmy się tylko i wyłącznie Prawa,

a zniknie stres i niepotrzebna obawa

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – –