wrz 1 2024
„GŁOWA PSUJE SIĘ OD RYBY”, CZYLI NIEDOUCZONE ŚRODOWISKO NARZĘDZIEM W PRZESTĘPCZYM PROCEDERZE
Są tacy Nasi politycy, którzy bredzą, że głowa psuje się od ryby (choć w przypadku bałtyckiego śledzia nafaszerowanego metalami ciężkimi mogą mieć trochę racji) ale ja nie będę tak nowoczesny i pozostanę przy starej maksymie, że ryba psuje się od głowy.1
Zdarzyła się sytuacja, która zdarzyć by się nie mogła gdyby Minister Infrastruktury realizował obowiązki wynikające z art. 5 ust. 1 rozporządzenia 167/2013, art. 6 ust. 1 rozporządzenia 168/2013 i art. 6 ust. 1 rozporządzenia 2018/858 i wyznaczył najpóźniej do dnia wejścia w życie tych rozporządzeń organ nadzoru rynku, który prowadziły nadzór na zasadach określonych najpierw w rozporządzeniu 765/2008 a obecnie 2019/1020 zgodnie z dyspozycja art. 5 ust. 4 rozporządzenia 167/2013, art. 6 ust. 4 168/2013 i art. 6 ust. 6 rozporządzenia 2018/858 oraz określił w prawie krajowym sankcje za naruszanie tych rozporządzeń przez podmioty gospodarcze.
Powinien więc to uczynić najpóźniej do końca 31 grudnia 2015 r.
Natomiast jak wiemy, Dyrektor TDT na organ nadzoru rynku został wyznaczony przez Ministra Infrastruktury dopiero ustawą z 14 kwietnia 2023 r. „o systemach homologacji pojazdów oraz ich wyposażenia” na mocy art. 3 ust. 3 tej ustawy. Tym sposobem sprzedawca Cadillaca bez homologacji typu UE spokojnie i nie niepokojony mógł go sobie bezprawnie wprowadzić do obrotu, jak i inni sprzedawcy na podobnych zasadach tysiące innych pojazdów.
No ale jak Nasz Minister Infrastruktury już wyznaczał Dyrektora TDT organem nadzoru rynku to przy okazji uchylił art. 140m PoRD, który określał kary (sankcje) za wprowadzenie pojazdu bez homologacji do obrotu. Przepis, który pojawił się w PoRD w ramach realizacji obowiązku Państwa Członkowskiego wynikającego z art. 46 dyrektywy 2007/46/WE, i który realizował następnie obowiązek z art. 72 ust. 1 rozporządzenia 167/2013, art. 76 ust. 1 rozporządzenia 168/2013 i art. 84 ust. 1 rozporządzenia 2018/858. Tym sposobem Minister Infrastruktury umożliwił uniknięcie przez podmioty gospodarcze wprowadzające do obrotu pojazdy bez homologacji kar administracyjnych (które z mocy prawa Unii powinny być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające – co realizował w praktyce art. 140m ProRD) oraz sankcji w postaci konieczności wycofania pojazdu z użytkowania na mocy decyzji administracyjnej z art. 70g ust. 4 bo taką decyzje Dyrektor TDT mógł wydać po nałożeniu kary, o której mowa w art. 140m PoRD (już uchylonym).
Tym sposobem zapewniono bezkarność dla takich podmiotów i przerzucono ciężar dochodzenia praw wynikających z kodeksu cywilnego bezpośrednio na właścicieli trefnych pojazdów, w tym przypadku właściciela Cadillaca.
A przecież w uzasadnieniu projektu druk 376 cz. I z 20 kwietnia 2012 r. ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (DzU. Z 2012 poz. 1448 ) wdrażającej obowiązek wynikający z art. 46 dyrektywy 2007/46/WE można wyczytać, że wprowadzenie art. 140m PoRD miało na celu;
….Jako konsekwencję wdrożenia dyrektywy 2007/46/WE, która w art. 46 zobowiązuje państwa członkowskie UE do określenia sankcji w przypadku naruszenia jej przepisów, w projekcie wprowadzono procedurę nakładania kar pieniężnych za wprowadzanie do obrotu pojazdów, przedmiotów ich wyposażenia lub części bez odpowiedniego dokumentu.
Projekt ustawy w tym zakresie opiera się na zasadzie odpowiedzialności podmiotów wprowadzających do obrotu pojazdy, przedmioty wyposażenia lub części bez świadectwa homologacji typu albo innego równoważnego dokumentu potwierdzającego spełnienie odpowiednich wymagań technicznych danego typu pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części w ramach procedury homologacji typu (art. 70g ust. 1 i 6). W art. 70g ust. 2 i 3 oraz ust. 7 i 8 projekt określa obowiązki w zakresie wycofania tych pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części z obrotu oraz wykonywania innych działań, np. podania do publicznej wiadomości w środkach masowego przekazu o zasięgu ogólnopolskim, informacji o przedmiotach wyposażenia lub częściach objętych obowiązkiem wycofania z obrotu wraz z terminem ich wycofania.
Wyznaczone w projekcie organy publiczne, tj. minister właściwy do spraw transportu oraz właściwy organ Inspekcji Handlowej, będą uprawnione do wydawania decyzji administracyjnych dotyczących wycofania z obrotu określonego pojazdu, przedmiotu wyposażenia i części (art. 70g ust. 4 i ust. 9), które zostały wprowadzone do tego obrotu bez wymaganego odpowiedniego świadectwa homologacji typu lub innego równoważnego dokumentu. Organy te będą również właściwe do nakładania kar pieniężnych za niewycofanie z obrotu pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części (art. 140m ust. 1, art. 140n). Zgodnie z art. 140n ust. 2, minister właściwy do spraw transportu będzie uprawniony do nakładania kar pieniężnych w przypadku pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części nieprzeznaczonych dla konsumentów, natomiast właściwy organ Inspekcji Handlowej będzie uprawniony do nakładania kar pieniężnych w przypadku pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części przeznaczonych dla konsumentów. Art. 70g ust. 1 projektu nakłada ustawowy obowiązek wycofania z obrotu pojazdu przez podmiot, który wprowadził do obrotu ten pojazd bez wymaganego świadectwa 15 homologacji lub innego równoważnego dokumentu. Ten sam ustawowy obowiązek został nałożony w odniesieniu do przedmiotu wyposażenia lub części (art. 70g ust. 6). Art. 70g ust. 4 projektu wprowadza regulację, w myśl której właściwy organ po nałożeniu kary pieniężnej za wprowadzenie do obrotu pojazdu, bez świadectwa homologacji lub innego równoważnego dokumentu, będzie wydawał decyzję administracyjną wskazującą, jaki pojazd, powinien zostać wycofany z obrotu oraz termin tego wycofania.
Pomimo nałożenia ustawowego obowiązku, o którym mowa w art. 70g ust. 1 (analogicznie w odniesieniu do przedmiotów wyposażenia lub części – art. 70g ust. 6), konieczne jest wydanie decyzji administracyjnej, która ma na celu dookreślenie ustawowego obowiązku, poprzez wskazanie właściwego podmiotu, który będzie zobowiązany do wycofania z obrotu pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części. Ponadto sformalizowanie obowiązku wycofania z obrotu da adresatowi tej decyzji możliwość odwołania się od niej. Należy zauważyć, iż w odniesieniu do pojazdu, możliwa jest jego pełna identyfikacja od momentu wprowadzenia do obrotu. W przypadku przedmiotów wyposażenia lub części, ich identyfikacja w obrocie jest często bardzo utrudniona, a nawet niemożliwa, stąd obowiązek wycofania ograniczono do tych części, odnośnie do których osoba faktycznie nimi władająca wystąpi do producenta o ich odkupienie albo wymianę (art. 70g ust. 7 i 8).
Podkreślić należy, że kary pieniężne przewidziane w projekcie odnoszą się do różnych, odrębnych naruszeń (np. wprowadzenie do obrotu, ponowne wprowadzenie do obrotu, niewykonanie decyzji administracyjnej). Natomiast nakładany na podmiot dopuszczający się naruszenia obowiązek wycofania pojazdu z obrotu na swój koszt, odkupienia pojazdu od osoby, która nim faktycznie włada ma celu zapewnienie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz nieprzenoszenie negatywnych konsekwencji na osoby, które nabyły takie pojazdy.
Podobny schemat sankcjonowania ma zastosowanie w odniesieniu do przedmiotów wyposażenia lub części. W ocenie resortu transportu wprowadzenie procedury określonej w art. 70g jest współmierne do zagrożenia, jakie może być spowodowane na skutek wprowadzenia do obrotu pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części bez odpowiednich dokumentów. Proponowane rozwiązania mają przede wszystkim charakter prewencyjny zmierzający do zapewnienia wysokiego poziomu bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. W pierwszej kolejności podmiot, który wprowadzi do obrotu pojazd albo przedmioty wyposażenia lub części bez wymaganego dokumentu, będzie podlegał karze pieniężnej, zgodnie z art. 140 m ust. 1. Następnie zgodnie z art. 70g (ust. 4 i 9) podmiot ten będzie zobowiązany do wycofania takich pojazdów albo przedmiotów wyposażenia lub części, a ustawowy obowiązek wycofania zostanie doprecyzowany w drodze decyzji administracyjnej właściwego organu. W przypadku niewykonania tej decyzji, czyli de facto niewycofania z obrotu pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części objętych tą decyzją, podmiot ten będzie podlegał karze pieniężnej wynikającej z art. 140m ust. 2. W przypadku kary pieniężnej określonej w art. 140m ust. 2 w odniesieniu do przedmiotów wyposażenia lub części, będzie ona nakładana w przypadku niewycofania tych przedmiotów wyposażenia, części, które zostały objęte żądaniem osoby faktycznie nimi władającej, skierowanym do producenta do ich odkupienia albo wymiany. Do postępowania w sprawach wycofania z obrotu pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części, zastosowanie będą miały przepisy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.2
* * *
Dlaczego więc Ministrowi Infrastruktury tak zależało na uchyleniu art. 140m PoRD i uczynił to wbrew zgłaszanym zastrzeżeniom Ministra do Spraw Unii Europejskiej, co widać w dokumentach z uzgodnień międzyresortowych w trakcie procesu legislacyjnego projektu UC80 ustawy o systemach homologacji pojazdów oraz ich wyposażenia? Nie wiadomo…
Oprócz dochodzenia roszczeń od Skarbu Państwa za bezprawne działania Ministra Infrastruktury wykazane powyżej ów właściciel Cadillaca powinien być może w ramach zabezpieczenia sądowego wpisać się na hipotekę wieżowca przy ulicy Puławskiej należącego do TDT mając na uwadze, że jest to instytucja samofinansująca się i działająca na własne ryzyko, bowiem Dyrektor TDT w praktyce nie zastosował się do art. 7 k.p.a. i przepisów art. 140m i art. 70g ust. 4 PoRD gdy te jeszcze obowiązywały, a TDT był już poinformowany o udostępnianiu pojazdów bez homologacji. Jak widzimy właściciel obecnie ponosi wszelkie konsekwencje zakupu auta bez ważnej homologacji wbrew temu co zawarte było w uzasadnieniu do ustawy Druk 376 część I z 20 kwietnia 2012 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw tj. ostatecznej ustawy z 10 października 2012 r.
Mając na uwadze powyższe można przypuszczać, że niedouczeni diagności i niedouczeni urzędnicy wydziałów komunikacji (wydaje się z winy Ministra Infrastruktury?) mogą być tylko narzędziem w przestępczym procederze wprowadzania do obrotu poprzez obszar RP na rynek UE pojazdów bez homologacji na masową skalę. Dzieje się to obecnie w odniesieniu do motocykli, quadów, ciągników rolniczych, samochodów osobowych (w tym luksusowych z USA i ZEA), maszyn mobilnych na miliardowe kwoty, przynoszące roczne zysk liczone w dziesiątkach a być może setkach milionów złotych z tego nielegalnego procederu.3
Radecki
– – – – – – – – – – –
1 Dotyczy: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2024/kto-zaplaci-ten-milion-zl-insp-uds-mi-dtd-wk-starostwo-skp-ubezpieczyciel-a-moze-niemiecki-amt-czyli-kfz-zulassngsstelle/
3 CADILLAC NIELEGALNIE w Polsce? Stracił przegląd DOŻYWOTNIO? (youtube.com)
1 września 2024 @ 12:38
Formalnie i faktycznie jest to komentarz do wczorajszego info o Cadillacu, bezprawnie zarejestrowanym w Polsce – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2024/kto-zaplaci-ten-milion-zl-insp-uds-mi-dtd-wk-starostwo-skp-ubezpieczyciel-a-moze-niemiecki-amt-czyli-kfz-zulassngsstelle/
Ale z uwagi na Prawną Wagę tego zagadnienia/problemu i obszerność prezentowanego komentarza oraz jego społeczną treść przeniesiony został za zgodą Autora do odrębnego artykułu.
Dziękując za merytoryczną współpracę
serdecznie pozdrawiam
dP