DWA RAZY OSZUKAŁ KOLEGĘ NA SKP I DOSTAŁ TYLKO 5 LAT

Dwa razy oszukał naszego Kolegę i dostał tylko 5 lat pozbawienia wolności.

Czy możemy to zmienić, aby także ulżyć wymiarowi sprawiedliwości? Myślę, że tak. Ale na początek policzmy wspólnie. Skazany J. D. popełnił ponad 50 czynów z Kodeksu karnego (KK), w tym dwukrotne oszukanie naszego Kolegi i dostał tylko karę 5 lat pozbawienia wolności. To tak, jakby:

• aż 10 ciężkich przestępstw (z działaniem w zorganizowanej grupie przestępczej) kosztowało go jedynie 1 rok pozbawienia wolności – sic!¹

• 5 ciężkich przestępstw skutkowało zaledwie 6-cioma miesiącami pozbawienia wolności,

• 2 ciężkie + jedno lżejsze ze skutkiem 3 miesięcy pozbawienia wolności.

• Jedno ciężkie przestępstwo to ok. 1,5 miesiąca pozbawienia wolności.

To się dzieje tu i teraz, czyli w Polsce i przed naszym (?) wymiarem sprawiedliwości.²

A oto te trzy kryminalne przypadki nijakiego J. D., z epizodem na jednej z naszych SKP:

J. D. – między innymi oskarżono o to, że:

XXX.

W okresie od (…) (…) roku do (…) roku w W. gm. O. W.. kierował wraz P. R. (1) zorganizowaną grupą przestępczą mającą na celu przyjmowanie pochodzących z kradzieży samochodów osobowych, ich ukrywanie, przerabianie znaków identyfikacyjnych tych pojazdów, a następnie ich rejestrowanie na podstawie sfałszowanych dokumentów i ich zbywanie, w skład której wchodzili również K. K. (1), K. D., K. C., P. P. (1), S. K. (2), B. N. (1) i inna ustalona osoba – tj. o przestępstwo z art. 258§3 kk

XXXVIII.

W okresie od (…) roku w W. powiat (…) i w O., działając czynem ciągłym, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, wspólnie i w porozumieniu z P. R. (1) i K. D. przyjął samochód marki B. (…) o numerze nadwozia (…) rocznik (…) o wartości nie mniejszej niż 60.762,60 euro, tj. o równowartości nie mniejszej niż 245.480 złotych, pochodzący z kradzieży dokonanej w H. w okresie od (…) (…) roku do (…) (…) roku na szkodę firmy (…), a następnie działając wspólnie i w porozumieniu z P. R. (1) nakłonił W. W. (3) do przerobienia w nim numeru nadwozia na numer (…), nakłaniając też P. P. (1) do przerobienia numeru nadwozia w systemie elektronicznym pojazdu, a następnie w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w Obornikach w celu zarejestrowania ww. pojazdu posłużył się sfałszowanymi dokumentami w postaci faktury VAT marża nr (…) z dnia (…) (…) r., umowy sprzedaży pomiędzy H. F. a W. L., niemieckiego dokumentu rejestracyjnego F. nr LP- (…), niemieckiego certyfikatu własności o numerze (…) i poświadczającym nieprawdę zaświadczeniu z dnia numer (…) z dnia (…) (…) r. o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu przez uprawnionego diagnostę samochodowego – tj. przestępstwo z art. 291§1 kk w zw. z art. 294§1 kk i z art. 18§2 kk w zw. z art. 306 kk i z art. 270§1 kk i z art. 273 kk w zw. z art. 11§2 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65§1 kk

XLIV.

W okresie od 6 (…) (…) roku do (…) roku w W. powiat (…) i w O., działając czynem ciągłym, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, wspólnie i w porozumieniu z P. R. (1) i K. D. przyjął samochód marki B. (…) rocznik (…) o numerze nadwozia (…) o wartości nie mniejszej niż 17.000 euro, tj. o równowartości nie mniejszej niż 75.310 złotych, pochodzący z kradzieży dokonanej w N. w okresie od 3 (…) (…) roku do 6 (…) (…) roku na szkodę R. M., nakłaniając następnie W. W. (3) do przerobienia w nim numeru nadwozia na numer (…), a następnie w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w Obornikach w celu zarejestrowania ww. pojazdu posłużył się przedłożonymi tam przez K. C. poświadczającymi nieprawdę dokumentami w postaci faktury VAT marża nr (…) z dnia (…) (…) r. oraz zaświadczenia z dnia numer (…) z dnia (…) (…) r. o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu przez uprawnionego diagnostę samochodowego – tj. przestępstwo z art. 291§1 kk i z art. 18§2 kk w zw. z art. 306 kk i z art. 273 kk w zw. z art. 11§2 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65§1 kk.³

Pamiętam o dawnej rozmowie (przed dekadą) z jednym z naszych Kolegów, który podczas wykonywania BT na SKP powziął wątpliwość odnośnie wiarygodności nr VIN, o czym zgłosił Policji. No i się zaczęło . . . . .

Trwało to wszystko za długo i skończyło się umorzeniem z braku dowodów, bo Policja nie potrafiła udowodnić kto tego dokonał. Czy obecny, czy też może jeden z poprzednich właścicieli pojazdu. Nasz Kolega był nawiedzany przez ówczesnego użytkownika tego pojazdu ze złośliwym pytaniem, po co mu to było i dlaczego narobił tyle kłopotów Prokuraturze, Policji oraz kolejnym użytkownikom tego pojazdu, który ostatecznie nie nadawał się do jakiegokolwiek użytku, bo przez lata prowadzonego postępowania karnego ostatecznie zardzewiał na policyjnym parkingu.

Ale teraz mamy już inne czasy, więc w naszym posiadaniu mogą być także i inne, bo bardziej nowoczesne narzędzia.

Nie rozumiem, dlaczego nie można zweryfikować zagranicznego „briefu” w stosownej bazie danych, jeszcze przed wydaniem naszego DR? O co tu może chodzić naszym ministerialnym urzędnikom, że tak długo zwlekają z realizacją tej starej inicjatywy. Przecież nie wiszą na liście prowizji grup przestępczych kradnących pojazdy, prawda?

Zauważcie także, że od momentu wykonania tych BT na naszej SKP oraz ich potwierdzenia w Starostwie Powiatowym w Obornikach w oparciu o sfałszowany nr VIN oraz sfałszowane „briefy” upłynęły jeszcze całe lata przestępczej działalności tej zorganizowanej grupy, zanim doszło do ich zatrzymania.

Jeżeli niekompetentne MI nie potrafiło przez ostatnie lata załatwić dostępu do zagranicznych baz danych w UE, to może chociaż nasze SKP z odpowiednim personelem rozwiąże ten stary problem . . . . . . . . – co Wy na to?

Mając na SKP odpowiednie narzędzia mogliśmy ten przestępczy proceder zatrzymać na wczesnym etapie, ograniczając w ten sposób w dość istotnym stopniu nie tylko te społeczne koszty działalności takiej przestępczej grupy.

To są realne problemy, z którymi MI nieudolnie boryka się od ponad dekady. Myślę, że już jest najwyższy czas na zmiany.

Pozdrawiam

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – – –