CO UKRYWA POLICJA ?

Rate this post

Co ukrywa Policja? Czyżby Policja czegoś się bała?

To było w dniu 18 kwietnia 2024 r., gdy wysłałem to pismo do Biura Prasowego KW Policji w Szczecinie (poniżej).

– – – – – – – – – – – – –

Biuro Prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

 

Szanowni Państwo,

Podobno Wasza Policja prowadzi ok. 100 postępowań p-ko diagnostom, czy też p-ko właścicielom SKP w Wałczu.

Wydaje się, że to nietuzinkowa sprawa, choćby z tytułu skali (jak na tak mały powiat).

 

Kierując się interesem branży SKP i zasadami prewencji ogólnej zwracam się z uprzejmą prośbą o wskazanie:

1.

rzeczywistej skali prowadzonych postępowań w środowisku SKP,

2.

podstawy prawnej

3.

ilości ewentualnie przedstawionych zarzutów,

4.

wskazanie ilości zakończonych już postępowań ze wskazaniem podstawy prawnej dla ich zakończenia.

5.

innych informacji, które mogą przyczynić się do wzrostu świadomości prawnej środowiska uprawnionych diagnostów samochodowych i właścicieli SKP (stacji kontroli pojazdów).

(…).

– – – – – – – – – – – – –

Minął już ten cywilizowany czas na udzielenie odpowiedzi, której jednak nadal brakuje. Jeszcze pół roku temu, czyli za rządów PiS-u wcale bym się tej sytuacji nie dziwił.

Ale teraz, po zmianie władzy?

Patrzę na te swoje pytania i zastanawiam się, czy nie są zbyt skomplikowane dla tamtejszej Policji? Może przesadziłem pytając o tak bardzo trudne (?) kwestie prawne? A może oni nic nie wiedzą w tym Szczecinie, czym jest „prewencja ogólna”?

Myślę, że i Was zastanawia to dość niespotykane milczenie.

Tym bardziej, że przecież od pół roku trochę (?) zmieniło się w naszym Kraju. Czyżby te ostatnie i bardzo pożądane zmiany nie obejmowały Zachodniopomorskiego, czyli Wałcza i Szczecina?

W tej sprawie już próbowaliśmy coś ustalić kontaktując się z tamtejszym Starostwem. To było 10 maja br., gdy napisałem o tej sprawie: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2024/walcz-i-pytanie-to-afera-czy-szydera/

Jak sami widzicie, jest jakaś dziwna zmowa milczenia w tej sprawie. Co oni mają do ukrycia?

Po co bierze w tym udział Policja w Szczecinie?

Czyżby kogoś chcieli chronić? Ale kogo i dlaczego?

Jaki mają w tym interes?

Czy w takiej prostej sprawie trzeba pisać o wyjaśnienia aż do Warszawy i im tam zawracać głowę sprawami jakiejś gminnej patologi?

Przyznaję bez bicia, nie wiem czy interweniować dalej, czy jeszcze czekać. Ale jak długo jeszcze?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – –

Loading