SĄDOWNICTWO PIS W RUINIE PRAWNEJ

Sądownictwo PiS w ruinie prawnej – na przykładzie naszej chorej branży.¹

Czyli naszych dwóch kolegów od 15 lat (sic!) czeka na wyrok, który nadal nie zapadł. Zostali skazani nieprawomocnie za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej handlującej samochodami i bezprawnie dopuszczających je do ruchu.

Sprawę zwrócono do sądu niższej instancji, który będzie ją rozpatrywał praktycznie od nowa . . . . . . – przez kolejne 15 lat?

I. Pierwszy z tych naszych dwóch kolegów o inicjałach D. W.

Jakoś charakteryzuje go to stwierdzenie z uzasadnienia Sądu, cyt.:

„(….) zły stan przyczepy był widoczny »na pierwszy rzut oka«, »gołym okiem«, musiał więc być też znany skazanemu, jako profesjonalnemu diagnoście”.

I tak, np.:

• W miejscowościach G. i P., brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej, kierowanej przez J. B. i K. Z., w skład której wchodzili R. K., M. K., J. P., mającej na celu popełnianie przestępstw w postaci sprowadzania do Polski pojazdów wycofanych z ruchu, których rejestracja na terenie Polski jest zabroniona, posługiwania się sfałszowanymi i poświadczającymi nieprawdę dokumentami przy rejestracji tych pojazdów, a następnie oszustw i posługiwania się przy sprzedaży przedmiotowych samochodów dokumentami rejestracyjnymi poświadczającymi nieprawdę.²

• W miejscowości G., działając w zorganizowanej grupie przestępczej, czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu, będąc osobą uprawnioną do wystawienia dokumentu jako uprawniony diagnosta samochodowy w G. a także wbrew szczególnemu obowiązkowi poświadczył w dokumencie Zaświadczenie o przeprowadzonym BT pojazdu marki R. (…) nr VIN – (…) nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne w postaci dopuszczenia wbrew przepisom wynikającym z ustawy PoRD do ruchu na terenie R. pojazdu wycofanego z eksploatacji we Francji i znajdującego się w stanie bezpośrednio zagrażającym BRD.³

• Na terenie komisu w G., na placu przy ul. (…) w G. oraz stacji diagnostycznej przy ul. (…) w G., działając w zorganizowanej grupie przestępczej i czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu, wspólnie i w porozumieniu z J. B., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, oferował do sprzedaży 53 samochody różnych marek importowanych z Francji, zamieszczając ogłoszenia na portalach internetowych oraz umieszczając w komisie usiłując w ten sposób wprowadzić w błąd nabywców co do możliwości legalnego zarejestrowania pojazdów (…) z uwagi na ich przeznaczenie do kasacji za granicą, jednakże zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na zatrzymanie i zabezpieczenie przedmiotowych pojazdów przez Policję na parkingu depozytowym⁴,

• itd., itp., et’cetera x 90.

Otrzymał już wyrok, który opiewa łącznie aż na 97 czynów kryminalnych (sic!!!), za które go skazano (niestety nieprawomocnie):

• na karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności,

• środek karny w postaci 10 lat zakazu prowadzenia działalności gospodarczej związanej z wykonywaniem przeglądów technicznych pojazdów, zaliczając na jego poczet okres nakazu powstrzymywania się od prowadzenia działalności gospodarczej związanej z wykonywaniem badań technicznych pojazdów od dnia 20 lutego 2008 r.

• środek karny w postaci 6 lat zakazu prowadzenia działalności gospodarczej związanej z handlem nowymi i używanymi samochodami.

II. Drugi z tych naszych dwóch kolegów o inicjałach M. K.

Otrzymał swój nieprawomocny wyrok za łącznie 66 kryminalnych czynów, w tym np.:

• W miejscowości G. i P., brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej, kierowanej przez J. B. i K. Z., w skład której wchodzili R. K., D. W., J. P., mającej na celu popełnianie przestępstw w postaci sprowadzania do Polski pojazdów wycofanych z ruchu, których rejestracja na terenie Polski jest zabroniona, posługiwania się sfałszowanymi i poświadczającymi nieprawdę dokumentami przy rejestracji tych pojazdów, a następnie oszustw i posługiwania się przy sprzedaży przedmiotowych samochodów dokumentami rejestracyjnymi poświadczającymi nieprawdę,⁵

• w G., działając w zorganizowanej grupie przestępczej, czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu, będąc osobą uprawnioną do wystawienia dokumentu jako uprawniony diagnosta samochodowy w G., a także wbrew szczególnemu obowiązkowi poświadczył w dokumencie Zaświadczenie o przeprowadzonym BT pojazdu marki R. (…) nr VIN – (…) nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne w postaci dopuszczenia wbrew przepisom wynikającym z ustawy PoRD do ruchu (…) pojazdu wycofanego z eksploatacji we Francji i znajdującego się w stanie bezpośrednio zagrażającym BRD, ułatwiając w ten sposób R. K., J. B. i D. W., popełnienie przestępstwa polegającego na wprowadzeniu w błąd przy sprzedaży samochodu, co do pochodzenia pojazdu, możliwości jego legalnego zarejestrowania oraz roku produkcji, w wyniku czego powstały straty w kwocie 17.500,- zł na szkodę wyżej wymienionej (…),⁶

• itd., itp., et’cetera x ponad 60.

   

Został nieprawomocnie skazany między innymi na środek karny w postaci 10 lat zakazu wykonywania zawodu uprawnionego diagnosty samochodowego.

A oto, co stanowiło podstawę orzeczenia Sądu Apelacyjnego, który zważył, co następuje :

1/. „W zasadzie wszystkie wywiedzione w sprawie apelacje okazały się skuteczne w tym sensie, że doprowadziły finalnie do uchylenia zaskarżonego wyroku w przeważającej jego części i przekazania w tym zakresie przedmiotowej sprawy do ponownego rozpoznania.”

– a to oznacza, że wszystkie strony występujące w tej sprawie (oskarżyciel oraz oskarżeni) mieli po części rację.

2/. „(…) Sąd I instancji nie poradził sobie

• nawet nie tyle z usystematyzowanym i kompleksowym rozpoznaniem tej sprawy

• ale przede wszystkim także ze sporządzeniem w sposób należyty tak samego wyroku, jak i jego uzasadnienia czego konsekwencją są tak poważne błędy jakimi obarczone jest zaskarżone orzeczenie, że nie jest możliwym jego utrzymanie w mocy czy dokonanie zmian o charakterze reformatoryjnym.”

– a jest to efektem tzw. „dobrej zmiany” wprowadzonej w sądownictwie przez obecną ekipę PiS.

3/. „(…) część zarzutów wskazanych w akcie oskarżenia nie została w ogóle rozpoznana a w kilku przypadkach Sąd I instancji dokonując redakcji zaskarżonego wyroku dopuścił się takich uchybień, które skutkować musiały koniecznością uchylenia wyroku bez względu na treść wywiedzionych zarzutów apelacyjnych.”

– potwierdza to tezę o kiepskiej jakości polskiego sądownictwa.

4/. „(…) zaskarżony wyrok został zredagowany w sposób – by rzec eufemistycznie – mało uważny i z całą pewnością dużą część ewidentnych błędów można byłoby rozpatrywać w kategoriach oczywistych omyłek pisarskich.⁷ Niemniej ilość tych błędów oraz – w wielu przypadkach (o czym będzie szczegółowo mowa poniżej) ich waga oraz fakt czego dotyczyły – nie pozwala w ocenie Sądu odwoławczego na korygowanie ich w trybie przywołanego art. 105 § 1 k.p.k.”

– niechlujstwo + brak merytorycznego przygotowania!

5/. „(…) lektura zaskarżonego wyroku wskazuje niezbicie, iż Sąd I instancji nie rozpoznał sprawy w całości mimo, że w aktach brak jest decyzji procesowej, na podstawie której materiały tej sprawy, w tej ich części, która objęta jest aktem oskarżenia (a nawet została zawarta w rubrum wyroku), a której nie dotyczy część rozstrzygająca zaskarżonego wyroku, zostałyby (bez względu na to z jakim uzasadnieniem) wyłączona do odrębnego postępowania.”

– więc podstawą wyroku sądu pierwszej instancji była zaledwie tylko część sprawy zawartej w aktach! Ciekawe, który z oskarżonych na tym skorzystał?⁸

– – – – – – – – –

A czytając powyższe, jak myślicie (???), czy w trakcie tych dotychczasowych 15 lat tamtejszy nadzór WK/starostwa chociaż kiwnął palcem w tej patologicznej sprawie?

Bo ja wątpię. A sprawa ta nie jest zwykła lub tradycyjna, chociaż działalność naszych kolegów w zorganizowanej grupie przestępczej nie należy do precedensu w historii naszej branży.

Mamy tu dwóch naszych kolegów w grupie liczącej ośmiu oskarżonych o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej w branży handlu samochodami i ponad 700 zarzutów kryminalnych. Sprawa dotąd nie została rozstrzygnięta. Czy mamy rozumieć, że i WK/starostwo nic w tej sprawie jeszcze nie zrobiło co powoduje, że w ten sposób tych dwóch naszych kolegów nadal wykonuje BT na jakiejś SKP w Poznaniu, okolicy lub w miejscowości G.?!?!

Rozejrzyjcie się wokół siebie, bo może oni pracują z Wami. Może uchylą Wam rąbka tajemnicy o tym, jak do tego doszło.

Trzymajmy się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –