ROLA KULTURY W BRANŻY SKP

Rola kultury.

Czy branże tzw. „brudne” zasługują na Kulturę przez duże „K”?

Prawda jest taka, że albo mamy kulturę lub jej nie mamy. W wielu społecznościach funkcjonuje przeświadczenie, że tę kulturę posiadają, choć to nie jest lub nie było prawdą.

Maria Skłodowska wyemigrowała z powodu niskiej kultury, która uniemożliwiała jej samorealizację. W ten sposób trafiła do Francji, gdzie w efekcie przyjęła nazwisko Curie. Dopiero ówcześnie wysoka Kultura we Francji spowodowała, że nasza Skłodowska otrzymała nagrodę Nobla, ale niestety . . . . . . – już jako Curie i dla Francji. To nie był nasz sukces.

Warner Bros, to jeden z największych na świecie producentów filmowych z siedzibą w Kalifornii. Ta wytwórnia została założona przez braci Warner, urodzonych w Krasnosielcu na Mazowszu. Ówczesny poziom kultury nie gwarantował im takich możliwości, jakie były w USA, więc – niestety! – wyemigrowali.

Musimy zgodzić się więc z tezą, że niski poziom kultury na ziemiach polskich spowodował m.in., że nasza Maria Skłodowska zdobyła laury dla Francji a Hollywood nie znajduje się obecnie między Warszawą a Łodzią.

Sytuacja ta ilustruje znaczenie Kultury dla każdego narodu. Jej niedocenianie przynosi przykre, bo nieodwracalne skutki. Wystarczy spojrzeć na zagraniczne kariery wielu innych naszych rodaków.

Kultura przez duże „K” kojarzy nam się z blaskiem, z dobrobytem, z dużą ilością światła, z lśniącą czystością i swobodą prezentowanych poglądów, które zawsze wspierają postępowe, a więc pro-rozwojowe idee danego społeczeństwa.

Brak kultury kojarzy nam się z ciemnotą i zacofaniem oraz ze znanym powiedzeniem: „brud, smród i ubóstwo.”

Jasne jest więc, że wszyscy muszą wspierać kulturę we wszelkich jej odmianach nawet wtedy, gdy te działania skierowane są wobec branży – na pozór – mało wrażliwej na jej idee. Taką branżą jest np.: branża stacji kontroli pojazdów, branża warsztatów naprawczych pojazdów, branża transportowa, itd., itp., et’cetera.

Jeśli jednak popatrzymy na ilość patologicznych przypadków, gdzie w ich wyniku musi aż dochodzić do interwencji Policji i Prokuratury, a nawet do skazania przez sądy karne, to jasnym się staje, że w danym środowisku zabrakło właśnie najważniejszego dla tego środowiska, czyli . . . . . . . . . – kultury, Kultury, KULTURY!

Bo to kultura kształtuje także nasze zachowania w sferze moralności i etyki.

Takiej kultury przez duże „K” zabrakło także najpewniej wysokim urzędnikom ministerialnym, którzy poprzez swoje złośliwe działania od ponad dekady celowo nie waloryzują stawek cennika badań technicznych na Stacjach Kontroli Pojazdów oraz powodują rozgardiasz interpretacyjny i chaos prawny.

Więc pamiętaj, że jeśli nie wspierasz kultury, to działasz nie tylko wbrew interesowi własnego społeczeństwa, ale także wbrew własnemu najbliższemu środowisku: rodzinnemu, sąsiedzkiemu i zawodowemu.

Pozdrawiam weekendowo

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –