lut 8 2023
DMC, WŁAŚCIWOŚĆ MIEJSCOWA, JAKOŚĆ NADZORU NAD SKP I JEGO EFEKTY
Urzędnicy WK/starostwa łamią prawo bez ponoszenia konsekwencji. Zaś nasze środowisko . . . . . – ? Czyli Polska w ruinie prawnej i niekończąca się opowieść o zmniejszeniu DMC na naszych Okręgowych SKP oraz jaki nadzór takie BT, albowiem cyt.:
„organ odwoławczy rozpoznając zażalenie na postanowienie organu I instancji nie zbadał w sposób prawidłowy zachowania przez organ I instancji właściwości miejscowej,
a organ I instancji naruszył przepisy postępowania dotyczące właściwości miejscowej.”1
Ale, ale . . . . ., a co ma właściwość miejscowa do zmniejszenia DMC na naszych OSKP?
Chodzi o znaną nam od dawna sprawę odmowy wykonania BT przez nasze Okręgowe SKP tylko dlatego, że dotyczyło to zmniejszenia DMC. To kolejna już odsłona tego samego zagadnienia, które tym razem przybiera dość nieoczekiwaną postać „właściwości miejscowej”, czego nie rozumieją tamtejsi urzędnicy WK/starostwa oraz SKO (Samorządowego Kolegium Odwoławczego). A efektem tej i tamtejszej urzędniczej nieznajomości Prawa będzie fakt, że ta sama sprawa będzie ostatecznie rozpatrywana przez urzędników sąsiedniego WK/starostwa!
22 grudnia 2022 r. WSA w Gorzowie Wielkopolskim rozpatrywał kolejną już sprawę ze skargi ob. I. Ś. na postanowienie SKO w przedmiocie odmowy wszczęcia postępowania administracyjnego, której wynikiem było uchylenie zaskarżonego postanowienia oraz poprzedzającego je postanowienia Starosty z Nowej Soli.
Starosta Nowej Soli postanowieniem z kwietnia 2022 r., po rozpatrzeniu kolejnego wniosku wniosku ob. I .Ś. ze stycznia 2022 r., odmówił wszczęcia postępowania administracyjnego w trzech sprawach:
-
przeprowadzenia postępowania administracyjnego co do faktu, że nasza koleżanka diagnosta samochodowy o inicjałach D. P., w lipcu 2021 r. odmówiła wykonania BT pojazdu samochodu na Okręgowej SKP – „C”,
-
przeprowadzenia czynności postępowania dowodowego z udziałem wnioskodawcy jako strony postępowania,
-
rozważenia w ramach decyzji administracyjnej udzielenia wnioskodawcy zwolnienia z obowiązku przeprowadzenia OBT przedmiotowego pojazdu.
Pismem z lutego 2022 r. Starosta ten po raz kolejny poinformował wnioskodawcę ob. I. Ś., że przepisy ustawy PoRD (rzekomo?) nie przewidują wszczęcia postępowania administracyjnego w przedmiotowych sprawach.
Ob. I. Ś. wniósł do SKO zażalenie na to pismo. I SKO uznało, iż pismo WK/starostwa (organ I instancji) jest w istocie postanowieniem o odmowie wszczęcia postępowania i postanowieniem z marca 2022 r., uchyliło to postanowienie w całości i przekazało sprawę organowi I instancji do ponownego rozpatrzenia.2
Jak wynika z treści pism składanych przez stronę (ob. I. Ś.) w toku postępowania, a w szczególności z treści wniosku ze stycznia 2022 r. oraz zażalenia z maja 2022 r., wnioskodawca domaga się wszczęcia postępowania administracyjnego oraz wydania rozstrzygnięcia określającego jego prawo do wykonania BT pojazdu zgodnie z obowiązkiem wynikającym z treści art. 81 ust. 1 ustawy PoRD.
Nie domaga się on natomiast wszczęcia postępowania w przedmiocie cofnięcia naszej koleżance D. P., za stacji „C” uprawnienia do wykonywania BT na podstawie art. 84 ust. 3 tej ustawy.
W toku postępowania ustalono m.in., że nasza koleżanka D. P., z uprawnieniami diagnosty samochodowego nie podjęła się przeprowadzenia BT z powodu:
-
nieaktualnego oświadczenia uprawnionego przedsiębiorcy,
-
z faktu zmiany przepisów w zakresie BT.3
W związku z powyższym mam publiczne pytanie, czy:
-
w danym dniu (tylko w danym dniu, czy też w całym okresie nieaktualnego oświadczeenia?) wykonano na tej OSKP jakiekolwiek BT, bo w uzasadnieniu tej sprawy nie ma tej bardzo istotnej informacji.
-
Ten pracodawca odmówił skierowania naszej koleżanki na najbliższe szkolenie oraz kiedy odbyła swoje ostatnie szkolenie, bo w uzasadnieniu tego wyroku nie ma tej bardzo ważnej informacji.
Instytut Transportu Samochodowego (ITS) w tej sprawie wskazał, że uprawniony diagnosta samochodowy nie jest upoważniony do dokonywania specjalistycznych analiz i obliczeń poprzedzających ustalenie DMC, kiedy w dostępnych wiarygodnych zbiorach danych technicznych o pojazdach nie są określone niezbędne dane techniczne pojazdu. No super, Super, SUPER, na przykład w pojazdach z księżyca! Tyle, że ITS zapomniał dopisać, że każda nasza SKP musi dysponować stosownym katalogiem z dostępem do tychże danych. I tylko bardzo specyficzny pojazd (z księżyca?), którego nie spotkamy na rynku UE mógłby w tym naszym katalogu nie znaleźć swojego miejsca z danymi – czego w tej sprawie w ogóle nie sprawdzono (sic!).
Być może nie sprawdzono także tego w stosownych naszych katalogach, gdyż na marginesie tej sprawy Starosta dodał, iż nie sprawuje nadzoru nad Okręgową Stacją Kontroli Pojazdów – „C”, w której nie zostało przeprowadzone to BT pojazdu (z księżyca?) wnioskodawcy I. Ś. (sic!).
Pikanterii całej tej sprawie dodaje także uzasadnienie WK/starostwa, gdzie znajdujemy następujący akapit, cyt.:
„W myśl art. 81 ust 1 i 2 ustawy PoRD ustawodawca określił rodzaje BT, zakres obowiązku oraz terminy przeprowadzenia badań. Właściciel pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład kolejki turystycznej, motoroweru lub przyczepy jest obowiązany przedstawiać go do badania technicznego. (…). W art. 11 ust 3 ustawodawca określił, że dodatkowemu badaniu technicznemu podlega pojazd, w którym dokonano zmian konstrukcyjnych lub wymiany elementów powodujących zmianę danych w DR. Wnioskodawca dokonał w pojeździe zmiany rodzaju i przeznaczenia pojazdu – z samochodu ciężarowego izotermicznego na samochód ciężarowy – specjalny, sklep – bar. Ustawodawca nie przewiduje przypadków, w których pojazd po zmianach konstrukcyjnych jest zwolniony z dodatkowego badania technicznego. Wobec powyższego przepisy prawa materialnego nie przewidują w żadnym przypadku zwolnienia posiadacza pojazdu z przeprowadzenia BT pojazdu.”
– bo jak to? Z jednej strony Prawo nie przewiduje zwolnienia z BT, a z drugiej strony obejmuje parasolem ochronnym osobę i SKP, które ten przepis łamie? Jesteśmy państwem prawa, czy to jakiś dziki zachód?
SKO tradycyjnie dla większości swoich postanowień i bez wchodzenia w zakres prawa konstytucyjnego, bezrefleksyjnie powieliło stanowisko WK/starostwa.
Pismem z sierpnia 2022 r. ob. I.Ś. wniósł do WSA w Gorzowie Wlkp. skargę na powyższe postanowienie SKO.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył co następuje:
„Przeprowadzona przez Sąd kontrola zgodności z prawem postanowień objętych skargą wykazała, iż naruszają one przepisy postępowania w stopniu mogącym mieć wpływ na wynik sprawy (…). Mianowicie Sąd z urzędu dostrzegł, iż:
-
organ odwoławczy rozpoznając zażalenie na postanowienie organu I instancji nie zbadał w sposób prawidłowy zachowania przez organ I instancji właściwości miejscowej,
-
organ I instancji naruszył przepisy postępowania dotyczące właściwości miejscowej.”4
Urzędnicze uchybienia wynikające z braku stosownej wiedzy prawnej prawdopodobnie i tradycyjnie nie będą miały żadnych konsekwencji dyscyplinarnych. Inaczej jest z naszym środowiskiem zawodowym, które jest wręcz prawnie prześladowane przez urzędników III RP. Ale ten wyrok jest też ilustracją naszego starego przysłowia o tym, że „jaki pan, taki kram”, a jaki nadzór takie BT na SKP – o czym już dawno temu pisał dr Wiesław Czerwiński.5
Pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – –
1 II SA/Go 617/22 – Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp.; Data orzeczenia: 2022-12-22; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu: 2022-10-12; Symbol z opisem: 6038 Inne uprawnienia do wykonywania czynności i zajęć w sprawach objętych symbolem 603; Hasła tematyczne: Administracyjne postępowanie; Skarżony organ: Samorządowe Kolegium Odwoławcze; Treść wyniku: Uchylono postanowienie I i II instancji;
2 W uzasadnieniu organ odwoławczy (SKO) wskazał, że wniosek obejmuje m.in. żądanie wszczęcia postępowania administracyjnego w przedmiocie przeprowadzenia BT pojazdu, w związku z czym organ I instancji powinien rozpatrzyć wniosek także w tym zakresie i ocenić, czy podlega rozstrzygnięciu w drodze decyzji administracyjnej, czy też brak jest podstaw do wszczęcia postępowania administracyjnego. W zależności od ustaleń organ I instancji powinien więc albo przeprowadzić postępowanie administracyjne, albo odmówić wszczęcia postępowania w drodze postanowienia wydanego na podstawie art. 61a k.p.a.
3 Nasza koleżanka odmówiła wykonania BT, nie przyjęła wniosku o takie badanie oraz nie pobrała opłaty.
4 Naruszenie właściwości miejscowej przez organ administracji przy wydawaniu decyzji, a zgodnie z art. 126 k.p.a., także przy wydawaniu postanowienia, na które przysługuje zażalenie, może nawet prowadzić do stwierdzenia nieważności rozstrzygnięcia (art. 156 § k.p.a.).
9 lutego 2023 @ 10:07
Nie wiem po co dP. w kółko roztrząsa ten temat? Jest wyrok sądu, jest interpretacja prawnika w styczniowym numerze organu prasowego. Diagnosta nie jest urzędnikiem państwowym, ma prawo odmówić wykonania bt i jak się komuś nie podoba to może sobie pojechać na inną stację. I nie dziwię się koleżance, bo w kraju gdzie każdy urzędnik, prokurator, sędzia interpretuje przepisy zagmatwanego, niezrozumiałego prawa na swój sposób, w przypadku zdarzenia z udziałem takiego pojazdu, czekała by ją kilkuletnia i kosztowna batalia przed kolejnymi instancjami . A pan, który dokonał zmian konstrukcyjnych, chciał „po taniości” stać się posiadaczem pojazdu na kat. B, bez tachografu i płaconego co roku podatku musiał tylko znaleźć diagnostę , który się pod tym podłoży. No i nie udało się.
9 lutego 2023 @ 10:31
Ps. Ba, w tym kraju nawet bywa , że powołani przez strony biegli potrafią przed sądem dochodzić czyja prawda jest prawdziwsza. I zdarza się tak , że wygrywa nie ten który ma rację , ale ten który ma lepsze gadane.
9 lutego 2023 @ 11:02
Cyt.: „Nie wiem po co dP. w kółko roztrząsa ten temat?”
– bo jest znakomitą ilustracją faktu, że Polska jest w ruinie prawnej i nawet SKO oraz WSA godzą się na łamanie praw obywatelskich i naruszanie Konstytucji!
Nie tylko nasza koleżanka nie wiedziała, zo z tym fantem zrobić.
Bo oprócz niej:
1/
odmówiło BT jeszcze dwóch innych kolegów na dwóch innych OSKP,
2/
także urzędnicy tamtejszego nadzoru WK/starostwa oraz ościennych do dziś nie wiedzą, jak to BT wykonać,
3/
nie wiedzą tego także tamtejsi „prawnicy” z SKO oraz WSA,
4/
nie wiedzą tego także „inżynierowie prawni” z DTD (resortu transportu) i ITS,
5/
nie wie tego także zdecydowana większość z nas.
Ucieczka od zagadnienia nigdy nie spowodowała, że problem został rozwiązany.
Nasi urzędnicy, SKO i WSA będą kluczyć i szukać pozaprawnych argumentów dla uzasadnienia bezprawnych działań spowodowanych brakiem wiedzy merytorycznej.
Cyt.: „A pan, który dokonał zmian konstrukcyjnych, chciał „po taniości” stać się posiadaczem pojazdu na kat. B, bez tachografu i płaconego co roku podatku”
– a gdzie jest w prawie zakaz posiadania pojazdu „kat. B, bez tachografu i płaconego co roku podatku”?
My nie jesteśmy od pilnowania wpływów podatkowych lub wpływów dla TDT!
My jesteśmy od stania na straży stanu technicznego pojazdów, które mogą stanowić zagrożenie dla BRD. A zmniejszenie DMC tego zagrożenia nie powoduje!
Trzymajmy się
dP
9 lutego 2023 @ 10:46
Chłopie odczep się w końcu od naszej koleżanki (dla Ciebie to wróg) masz taką ochotę to klep wszystko co da radę dojechać na skp. Zmieniaj masy w górę i w dół jak popadnie twoja sprawa. Ale czepianie się kogoś kto postąpił w oczach wielu instancji prawidłowo to już lekka przesada. Jakie masz ku temu prawo, jak się czepiłeś tak się odczep bo to nudne i ktoś w końcu zwymiotuje na monitor…
9 lutego 2023 @ 13:00
Że inni koledzy też nie podjęli tematu? Widać coraz więcej z nas zdaje sobie sprawę z konsekwencji przystawienia pieczątki i złożenia podpisu. Poza tym na jakiej podstawie ma być ustalona dmc pojazdu? Na 3500 kg, bo tak pasuje klientowi? A dlaczego nie na 3450 , albo 2900 ?
9 lutego 2023 @ 13:31
Przecież to już było….
https://www.gov.pl/web/witd-poznan/pojazd-nawet-na-pusto-byl-za-ciezki
Czy nasza koleżanka, lub koledzy mieli to klepnąć i ponieść konsekwencje?!!!
9 lutego 2023 @ 13:55
Kolego „dmc”.
Omawiany przez nas problem nie dotyczy bezprawnego zwiększenia DMC, tylko Zmniejszenia DMC, które jest bezpieczne – z punktu widzenia BRD.
Pozdrawiam
dP
9 lutego 2023 @ 17:21
Dalej nie wiem na jakiej podstawie diagnosta ma ustalić nową , pomniejszoną dmc. Dlaczego ma to być np. 3500 , a nie 3490 , albo 2700… ?
9 lutego 2023 @ 19:11
Może ktoś mi pomoże w odpowiedzi na to pytanie, bo ja pracowałem prawie wyłącznie na Podstawowych SKP, więc moja wypowiedź chyba nie może być w pełni wiarygodna.
Ale cóż, jak inni nie maja odwagi . . . . . .
Kwit z legalizowanej wagi + dane katologowe o ładowności + naciski na osie z urządzeń na SKP.
Jeśli coś jeszcze pominąłem, to proszę . . . .
Pozdrawiam
dP
10 lutego 2023 @ 07:25
No właśnie . Kto pomoże w ustaleniu i to z dokładnością do 10 kg, nowej dmc. pojazdu i co ważniejsze , kto się pod tym podpisze?
9 lutego 2023 @ 14:19
Definicja legalna „osoby pełniącej funkcję publiczną” odpowiadająca w pełni ujęciu konstytucyjnemu została zawarta w art. 115 § 19 k.k., który stanowi, że „osobą pełniącą funkcję publiczną jest funkcjonariusz publiczny, członek organu samorządowego, osoba zatrudniona w jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi, chyba że wykonuje wyłącznie czynności usługowe,
a także inna osoba, której uprawnienia i obowiązki w zakresie działalności publicznej są określone lub uznane przez ustawę lub wiążącą Rzeczpospolitą Polską umowę międzynarodową”. Z treści tej definicji ewidentnie wynika, że każdy funkcjonariusz publiczny pełni funkcję publiczną, ale nie każda osoba pełniąca taką funkcję jest funkcjonariuszem publicznym.
źródło: http://www.nik.gov.pl/
9 lutego 2023 @ 15:26
Jesteś ślusarzem, który został wyrzucony z wszystkich forów nie tylko branżowych. Przestań tutaj smrodzić!
9 lutego 2023 @ 15:36
O osobie pełniącej funkcje publiczne pisaliśmy 7 lutego br.: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2023/odpowiadamy-na-wasze-watpliwosci/
Teraz omawiamy inne zagadnienie, tj. ZMNIEJSZENIE DMC.
Proszę wypowiadać się merytorycznie i na temat.
dP
9 lutego 2023 @ 22:57
Cytat: Diagnosta nie jest urzędnikiem państwowym, ma prawo odmówić wykonania bt i jak się komuś nie podoba to może sobie pojechać na inną stację.
Mój wpis ma odniesienie do powyższego zdania z komentarza. Uważam, że administracyjnoprawne otoczenie i skutki badania technicznego nie zmieniają jednak faktu, iż wykonanie badania jest działalnością usługową.
Dp bazuje na poglądzie PISKP, pismo z 28.10.2016 r. Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów w Warszawie do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, znak: PISKP/LT/01/10/2016), że „Badanie techniczne pojazdu (zgodnie z definicją dyrektywy 2014/45/UE) nie jest usługą.”. Niestety z mojej strony w oparciu o sporządzoną opinię prawną prezentowałem na seminariach w 2017 roku kontrargumentację, że jednak badanie techniczne jest usługą w znaczeniu faktycznym i prawnym, przy czym usługa ta nie korzysta ze swobody przepływu usług według prawa unijnego. Wskazywanie przez dp, że diagnosta coś musi to jak strzelić kulą w płot.
Mnie dp się czepia, a jakoś nie przeszkadza kolejny idiotyczny hejt anonima!!!!!!!!!!
10 lutego 2023 @ 07:28
ŚLUSARZ NARZĘDZIOWY.
Przeglądający pojazdy w oknie.
10 lutego 2023 @ 11:33
służy fachowcom do wymiany poglądów, spostrzeżeń i nie jest przeznaczona dla amatorów.
Przypuszczam że dla „ŚLUSARZY NARZĘDZIOWYCH”jest inne forum.
https://sitk-krosno.pl/ ma swoją stronkę i nie pisze tam, by zatrudniało takichbślusarzy.
9 lutego 2023 @ 23:12
Dp napisał w artykule cytat „– bo jak to? Z jednej strony Prawo nie przewiduje zwolnienia z BT, a z drugiej strony obejmuje parasolem ochronnym osobę i SKP, które ten przepis łamie? Jesteśmy państwem prawa, czy to jakiś dziki zachód?”
Moje komentarze też mają odniesienie do podanych wątpliwości.
Dp „Sung-organizator seminariów” jest komentarzem merytorycznym i na temat, że milczysz?
10 lutego 2023 @ 07:36
na SITK z Krosna, który już dawno
OLAŁ jego usługI.
Co taki ślusarz może doradzić
diagnostom i właścicielom SKP??????
WSTYD, WSTYD!!!!!!!!!!
9 lutego 2023 @ 15:40
https://pl.wikipedia.org/wiki/Seminarium_(zaj%C4%99cia)
„Seminarium (łac. seminarium „szkółka roślin”) – metoda nauczania oparta na czynnym uczestnictwie uczniów, którzy samodzielnie opracowują część zagadnień poruszanych na seminarium i następnie przedstawiają swoje opracowania w postaci prezentacji, referatu czy też w jeszcze inny sposób, jak również biorą aktywny udział w dyskusji nad danym zagadnieniem, wykazując się posiadaną wiedzą.
Seminarium jest jedną z podstawowych metod nauczania w szkolnictwie wyższym, podobnie jak konwersatorium, przy czym w porównaniu z konwersatorium udział aktywności własnej studenta jest większy. Przeciwnie do wykładu, seminarium jest uważane za dość trudną metodę nauczania, zarówno dla prowadzącego zajęcia, jak i dla studentów. Jest to metoda przewidziana raczej dla najbardziej zaawansowanych studentów, prowadzona zazwyczaj na ostatnich latach studiów, wymagająca od studentów posiadania już wcześniej pewnej wiedzy w zakresie zagadnień poruszanych na seminarium (inaczej nie byliby w stanie aktywnie uczestniczyć w dyskusjach, ani napisać referatu), dobrze utrwalonej. Seminarium przeciwnie do biernego wysłuchiwania wiedzy na wykładzie, pozwala nie tylko na zapoznanie się z nową wiedzą, ale utrwalenie już posiadanej, nauczenie się umiejętności argumentowania w dyskusji, uzasadniania własnego stanowiska itd. Najczęściej forma zajęć w postaci seminarium służy do przygotowania prac dyplomowych oraz magisterskich, w jakich niewielka grupa studentów spotyka się ze swoim promotorem i dyskutuje nad konkretnymi problemami badawczymi, konkretnymi zagadnieniami teoretycznymi i wybranymi, już opublikowanymi pracami badawczymi.”
wabikiem dla uczestników będzie obietnica takiej, a nie innej formuły spotkania. A po warsztatach polegających na wykładzie mamy pewność, że będziemy musieli się gęsto tłumaczyć przed niezadowolonymi słuchaczami.
9 lutego 2023 @ 16:57
Przecież w tym linku jest czarno na białym że pojazd miał w DR dmc 3,5,
a po zważeniu na pusto 4,4t.
W związku z niezgodnością mas pojazdu zatrzymano dowód rejestracyjny za stan niezgodny z rzeczywistym. Wezwano też patrol policji, by wyjaśnić pojawiające się wątpliwości.
9 lutego 2023 @ 18:28
Teraz rozumiem, faktycznie.
Chyba mamy tu parę możliwości:
1. Nielegalnie rozbudowano standard do 3,5 t. DMC.
2. Nielegalnie zaniżono standard, który pierwotnie był pow. 3,5 t. DMC (przy ewentualnym naszym udziale).
3. Legalnie obniżono standard z pow. 3,5 t. DMC do stanu „do 3,5 t. DMC”, który następnie nielegalnie rozbudowano.
4. itd., itp., et’cetera.
Ja nie wykluczam, że w naszej branży dochodzi do patologii.
Ale my się mamy zajmować czymś innym, niż ściganiem przestępców, bo od tego są organa ścigania.
Z faktu, że najczęściej młodzi Ludzie powodują wypadki drogowe nie wynika, że prawo jazdy należy się osobom pow. 40 roku życia.
Od ścigania przestępstw i wykroczeń drogowych jest Policja, Straż Miejska, WITD, sygnaliści, itd., itp., et’cetera. Zaś my mamy sprawdzać pojazdy pod kątem zagrożenia dla BRD. A obniżenie DMC takiego zagrożenia nie powoduje!
A jeśli mamy być też nowymi „szymkowiakami” (Policjantami) to niech nam zagwarantują emeryturę po 15 latach, umundurowanie i stałe oraz przez nas akceptowalne pensje z kieszeni Kamińskiego (MSWiA).
Temat autobusów na bazie np. Sprinterów jest stary, jak nasz (?) resort transportu (DTD i GITD razem), a pomimo to warszawscy urzędnicy nic w tym temacie nie zrobili od ponad dekady!
Każdy z nas może samodzielnie walczyć z patologiami, tylko proszę o jedno: nie łamcie przy tym obowiązującego Prawa, bo sami stajecie się w ten sposób elementem tejże patologii.
Dziękuję za merytoryczny komentarz
i pozdrawiam
dP
10 lutego 2023 @ 05:06
A jaki jest finał batalii i zmniejszenie dmc? Czy któryś z kolegów zaryzykował by klient był zadowolony, czy dalej jeździ on od stacji do stacji i składa do starostw kolejne wnioski o ukaranie diagnosty?