wrz 30 2022
NASZ KOLEGA MA TYLKO 21 LAT
Zatrzymany diagnosta po akcji „stop-drift”
Data publikacji 29.09.2022
Zatrzymaliśmy diagnostę, który poświadczył nieprawdę przy badaniu technicznym samochodu. Jest to pokłosie działań policjantów ruchu drogowego i akcji „stop – drift”, podczas której zatrzymywaliśmy dowody rejestracyjne za przekroczenie norm hałasu. Niektóre auta, bardzo szybko pojawiały się ponownie na ulicach. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej temu procederowi. W efekcie zarzuty usłyszał 21-latek, który wydał zaświadczenie o przeprowadzonym przeglądzie Audi, ignorując stwierdzone usterki. Sprawdzamy, czy takich przypadków było więcej. Sprawa jest rozwojowa!
Stop klatka z wideorejestratora na którym widać zatrzymany pojazd do kontroli podczas akcji stop drift.
Lubelscy policjanci od miesiąca prowadzą regularne akcje „Stop – drift”. W trakcie patroli mundurowi zwracają szczególną uwagę na kierowców łamiących przepisy ruchu drogowego oraz zakłócających swoim zachowaniem spoczynek nocny. Dotychczas policjanci skontrolowali blisko 300 pojazdów, ujawnili ponad 220 wykroczeń i zatrzymali 64 dowody rejestracyjne.
Funkcjonariusze, prowadząc działania, zauważyli, że może dochodzić do nieprawidłowości przy badaniach technicznych pojazdów, którym zatrzymano dowody rejestracyjne. Niektóre auta, bardzo szybko pojawiały się ponownie na ulicach miasta. Dlatego policjanci postanowili przyjrzeć się bliżej temu procederowi.
Policjant sprawdza przekroczenie norm hałasu w kontrolowany aucie.
W środę rano mundurowi z drogówki zatrzymali do kontroli samochód marki Audi. W trakcie sprawdzania stanu technicznego okazało się, że pojazd przekracza dopuszczalne normy emisji hałasu. Konieczne było zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Natomiast 25-latni kierowca został zobligowany do wykonania przeglądu.
Kilka godzin później policjanci ponownie namierzyli, kontrolowane wcześniej Audi. Jak się okazało, samochód 25-latka był już po badaniu technicznym. Pomimo tego, że w pojeździe nie zostały wykonane żadne naprawy, diagnosta podjął decyzję o zwrocie dowodu rejestracyjnego. Audi przeszło bez uwag nie tylko zlecone przez policjantów cząstkowe badanie techniczne, ale także został mu wykonany całkowity przegląd na kolejny rok.
W pierwszym planie zdjęcia po prawej stronie widzimy oznakowany radiowóz. W głębi zdjęcia stoi kontrolowany przez policjantów samochód.
Sprawą od razu zajęli się policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie. Funkcjonariusze wspólnie z pracownikiem Urzędu Miasta w Lublinie przeprowadzili kontrolę w stacji diagnostycznej, gdzie wykonany został przegląd. W trakcie czynności zabezpieczona została obszerna dokumentacja oraz monitoringi. Funkcjonariusze zatrzymali 21-letniego diagnostę, który wydał zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Policjanci prowadzą zatrzymanego diagnostę.
Wczoraj 21-latek w Prokuraturze Rejonowej Lublin-Północ usłyszał zarzuty. Zatrzymany odpowie jako osoba pełniąca funkcję publiczną za poświadczenie nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym. Śledczy wnioskowali o tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące, jednak sąd nie zdecydował się na zastosowanie środka zapobiegawczego. Mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
Policjanci weryfikują zgromadzone materiały i sprawdzają, czy takich przypadków było więcej. Sprawa jest rozwojowa.
nadkomisarz Kamil Gołębiowski
30 września 2022 @ 22:27
Będzie z niego porządny Re.. znaczy diagnosta.
1 października 2022 @ 11:10
Będziesz miał kolegę….
1 października 2022 @ 11:14
21 letni -a jak on stał sie tym diagnostom .Gdzie nabył praktykę i umiejętności -ten zawód już tak się poniżył i upodlił .Przychodzą i myślą ,że to super praca – a tu od razu w du……
1 października 2022 @ 12:10
Cyt.: „Gdzie nabył praktykę i umiejętności”
– no właśnie! O to chodzi. GDZIE???
Kto go tego nauczył? Właściciel tej SKP?
Gdzie on się tego nauczył? Na praktykach przy tamtejszych SKP?
Kto mu tak kazał robić BT? Starszy kolega, szef, kierownik?
Czy on na pewno zdał egzamin w TDT? Bo może miał fałszywe papiery?
Czy ktoś nam to wszystko może wreszcie wyjaśnić?
Może to nam wyjaśni tamtejszy nadzór WK/starostwa?
Czy tam się instytucjonalnie demoralizuje młodzież/dzieciaki dla zabawy?
dP
2 października 2022 @ 17:30
Pan sie burzy że minister nazywa diagnostów reksiami, ja się burzę że takich przestępców nazywa Pan naszym kolegą.
2 października 2022 @ 23:26
Cyt.: „Pan sie burzy że minister nazywa diagnostów reksiami”
– to prawda. Ale jeszcze bardziej się burzę, że Kolega „Klaudiusz” i wielu innych uważa, że to deszcz pada, gdy w tym czasie taki Weber pluje, także na „Klaudiusza”.
Ponadto, to jest generalnie złe zdiagnozowanie problemu.
Bo problemem jest ten fakt, że nasze środowisko (także zawodowe?) potrafiło tak szybko zdeprawować tego Młodego Człowieka.
Ta sytuacja jest kuriozalna sama w sobie!!!
Bo to nie jest (chyba?) możliwe, że my wychowujemy na naszych SKP do popełniania przestępstw. Ktoś musiał mu wskazać taki tryb postępowania. Z nieba mu to nie spadło!
To otoczenie tworzy wartości pozytywne lub negatywne. Młody człowiek stara się zawsze dostosować do otoczenia. Młodzi Ludzie nie tworzą własnych wartości, tylko bezpiecznie powielają wzory zachowań funkcjonujące w otoczeniu rodzinnym lub zawodowym.
To jest nasz kolega, który został zdeprawowany przez nasze własne środowisko! I to jest bezsprzecznie także NASZA WINA, Nasza Bardzo Wielka Wina!
dP
3 października 2022 @ 08:16
Nie poczuwam się do mojej winy w tym, że ten młodziak robił przestepstwa, niby dlaczego mam się poczuwać? Też jestem mlody w zawodzie i jakoś nie uleglem presji zawodu czyli naciskom klientów i szefostwa. Obelgi i pretensje są na porzadku dziennym ale w tyle to mam i robię swoję nie patrząc na złości wszystkich wokół. Noga mi się powinie i kto wtedy mi pomoże? Ten jełop z zardzewiałego paserati czy szefito co to się chwali jakie to on ma wielkie plecy?
22 października 2022 @ 13:12
Bicie pieczątek to norma na naszych SKP , dam N za parę godzin już jeździ z P tak to u nas wygląda niestety. Poziom hałasu przekroczony to pikuś przy tym co klepią moi okoliczni „koledzy” po fachu.