DTD a proponowane wolnorynkowe ceny na naszych SKP? Chcecie tego, bo ja nie, Nie, NIE!
Wróciłem z pierwszego dnia TTM (Targów Techniki Motoryzacyjnej), które właśnie rozpoczęły się w Poznaniu. Jak zapowiadaliśmy, po oficjalnym i uroczystym otwarciu, o godz. 13,oo odbyła się branżowa konferencja pt.
„Opłaty za BT. Urynkowienie czy waloryzacja?”
Konferencja ta jest kontynuacją dwóch wcześniejszych branżowych spotkań adresowanych do mediów, które przeszły już do naszej branżowej historii jako „śniadanie dla prasy”. Wydaje się, że ta innowacyjna i ciekawa forma wyrażania opinii słusznie już wpisana została na trwale w nasz branżowy kalendarz.
Niewątpliwym sukcesem organizatorów tej poznańskiej wczorajszej konferencji było uzupełnienie grona jej prelegentów o dwóch ważnych przedstawicieli:
DTD (resortu transportu) w osobie dyrektora Krzysztof Tomczak
OSDS (Ogólnopolskie Stowarzyszenie Diagnostów Samochodowych) w osobie Prezesa Waldemara Witka.
Zaś widownię tej dyskusji stanowili najważniejsi liderzy naszych branżowych firm, organizacji i instytucji oraz liczni dziennikarze.
Moderatorem tej konferencji był (już pozytywnie sprawdzony w podobnych bojach) Prezes Marcin Barankiewicz z PISKP.
Oprócz dwóch w/w „nowych” prelegentów (DTD + OSDS) do dyskusji wywoływani byli przedstawiciele: Dekry, STM, PZM, SDCM, ZDS (Związek Dealerów Samochodowych).
Ważny głos w trakcie tej konferencji wybrzmiał po stronie urzędników DTD, gdy dyrektor Krzysztof Tomczak poinformował, że jego instytucja nie jest inicjatorem tej dyskusji o urynkowieniu cen na naszych SKP. Tę swoją wypowiedź uzupełnił garścią dodatkowych informacji i spostrzeżeń o funkcjonowaniu naszej branży.
Otóż poinformował, że autorem tej inicjatywy o urynkowieniu naszych cen jest przedstawiciel Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Z punktu widzenia zasadności tej wątpliwej inicjatywy wydaje się, że zaproszenie Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, aby wsparł inicjatywę waloryzacji Cennika BT na SKP okazało się błędem. Należało najpierw zrobić rozpoznanie i uzgodnić jednoznaczne stanowisko w tej kwestii. Albowiem wyobraźcie sobie, że ta z gruntu błędna i szkodliwa dla całej naszej branży inicjatywa zaczęła żyć własnym życiem…..
Dyrektor Krzysztof Tomaczak bezpośrednio został zapytany, czy popiera tę inicjatywę urynkowienia naszych cen, nie miał odwagi odpowiedzieć wprost: tak lub nie. Poinformował zamiast tego, że ten problem należy jeszcze rozważać i poddać głębszej dyskusji. Wiele razy wskazywał, że przedmiotem takiej dyskusji musi być jeszcze kwestia nieprawidłowości, do których dochodzi na naszych SKP.
Wielokrotne powtarzanie zdania o jakiejś (?) skali nieprawidłowości na naszych SKP, bez wskazania jej źródeł oraz faktu, że jej przyczyną jest także niska cena BT ustalana przez resort transportu mogło sugerować, że DTD rozważa wprowadzenie na każdą naszą SKP „komisarza wojskowego”, który będzie pilnował jakości wykonywanych BT.
Gdy weźmiemy pod uwagę, że tradycyjnie i w większości przypadków rynkowych (na całym Bożym Świecie!), najniższa cena zawsze charakteryzuje najgorsze firmy i najgorszą usługę oraz najgorszego wykonawcę, to jasne staje się to stanowisko naszych (?) resortowych urzędników, którzy nie tylko dążą do pauperyzacji zawodu insp. UDS-a, ale także do tego, aby w społeczeństwie polskim utrwalił się ten obraz kreowany rękoma ministerstwa infrastruktury o rzekomej subkulturze w ramach branży SKP, która co do zasady podobno łamie Prawo. Ale zamiast ewentualnej i racjonalnej walki z tą lub taką subkulturą urzędnicy postanowili zastosować zasadę (Putlera?) zbiorowej odpowiedzialności i wobec całej branży zamrozili na wiele lat waloryzację Cennika BT.
Dyrektor Krzysztof Tomaczak, nie dopowiadając na pytania:
czy popiera urynkowienie naszych cen,
jaki jest możliwy termin waloryzacji Cennika BT,
nadal trzyma naszą branżę za gardło – na co zresztą trochę sami pozwalamy.
W ten też sposób, podtrzymując tradycję urzędników DTD (Oleksiak i Jarmuziewicz wiecznie żywy?) nie dająnam szansy od wielu lat na złapanie oddechu i skazują nas na systematyczną i powolną zapaść.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
kwi 8 2022
DTD A WOLNORYNKOWE CENY NA SKP
DTD a proponowane wolnorynkowe ceny na naszych SKP? Chcecie tego, bo ja nie, Nie, NIE!
Wróciłem z pierwszego dnia TTM (Targów Techniki Motoryzacyjnej), które właśnie rozpoczęły się w Poznaniu. Jak zapowiadaliśmy, po oficjalnym i uroczystym otwarciu, o godz. 13,oo odbyła się branżowa konferencja pt.
„Opłaty za BT. Urynkowienie czy waloryzacja?”
Konferencja ta jest kontynuacją dwóch wcześniejszych branżowych spotkań adresowanych do mediów, które przeszły już do naszej branżowej historii jako „śniadanie dla prasy”. Wydaje się, że ta innowacyjna i ciekawa forma wyrażania opinii słusznie już wpisana została na trwale w nasz branżowy kalendarz.
Niewątpliwym sukcesem organizatorów tej poznańskiej wczorajszej konferencji było uzupełnienie grona jej prelegentów o dwóch ważnych przedstawicieli:
DTD (resortu transportu) w osobie dyrektora Krzysztof Tomczak
OSDS (Ogólnopolskie Stowarzyszenie Diagnostów Samochodowych) w osobie Prezesa Waldemara Witka.
Zaś widownię tej dyskusji stanowili najważniejsi liderzy naszych branżowych firm, organizacji i instytucji oraz liczni dziennikarze.
Moderatorem tej konferencji był (już pozytywnie sprawdzony w podobnych bojach) Prezes Marcin Barankiewicz z PISKP.
Oprócz dwóch w/w „nowych” prelegentów (DTD + OSDS) do dyskusji wywoływani byli przedstawiciele: Dekry, STM, PZM, SDCM, ZDS (Związek Dealerów Samochodowych).
Ważny głos w trakcie tej konferencji wybrzmiał po stronie urzędników DTD, gdy dyrektor Krzysztof Tomczak poinformował, że jego instytucja nie jest inicjatorem tej dyskusji o urynkowieniu cen na naszych SKP. Tę swoją wypowiedź uzupełnił garścią dodatkowych informacji i spostrzeżeń o funkcjonowaniu naszej branży.
Otóż poinformował, że autorem tej inicjatywy o urynkowieniu naszych cen jest przedstawiciel Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Z punktu widzenia zasadności tej wątpliwej inicjatywy wydaje się, że zaproszenie Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, aby wsparł inicjatywę waloryzacji Cennika BT na SKP okazało się błędem. Należało najpierw zrobić rozpoznanie i uzgodnić jednoznaczne stanowisko w tej kwestii. Albowiem wyobraźcie sobie, że ta z gruntu błędna i szkodliwa dla całej naszej branży inicjatywa zaczęła żyć własnym życiem…..
Dyrektor Krzysztof Tomaczak bezpośrednio został zapytany, czy popiera tę inicjatywę urynkowienia naszych cen, nie miał odwagi odpowiedzieć wprost: tak lub nie. Poinformował zamiast tego, że ten problem należy jeszcze rozważać i poddać głębszej dyskusji. Wiele razy wskazywał, że przedmiotem takiej dyskusji musi być jeszcze kwestia nieprawidłowości, do których dochodzi na naszych SKP.
Wielokrotne powtarzanie zdania o jakiejś (?) skali nieprawidłowości na naszych SKP, bez wskazania jej źródeł oraz faktu, że jej przyczyną jest także niska cena BT ustalana przez resort transportu mogło sugerować, że DTD rozważa wprowadzenie na każdą naszą SKP „komisarza wojskowego”, który będzie pilnował jakości wykonywanych BT.
Gdy weźmiemy pod uwagę, że tradycyjnie i w większości przypadków rynkowych (na całym Bożym Świecie!), najniższa cena zawsze charakteryzuje najgorsze firmy i najgorszą usługę oraz najgorszego wykonawcę, to jasne staje się to stanowisko naszych (?) resortowych urzędników, którzy nie tylko dążą do pauperyzacji zawodu insp. UDS-a, ale także do tego, aby w społeczeństwie polskim utrwalił się ten obraz kreowany rękoma ministerstwa infrastruktury o rzekomej subkulturze w ramach branży SKP, która co do zasady podobno łamie Prawo. Ale zamiast ewentualnej i racjonalnej walki z tą lub taką subkulturą urzędnicy postanowili zastosować zasadę (Putlera?) zbiorowej odpowiedzialności i wobec całej branży zamrozili na wiele lat waloryzację Cennika BT.
Dyrektor Krzysztof Tomaczak, nie dopowiadając na pytania:
czy popiera urynkowienie naszych cen,
jaki jest możliwy termin waloryzacji Cennika BT,
nadal trzyma naszą branżę za gardło – na co zresztą trochę sami pozwalamy.
W ten też sposób, podtrzymując tradycję urzędników DTD (Oleksiak i Jarmuziewicz wiecznie żywy?) nie dają nam szansy od wielu lat na złapanie oddechu i skazują nas na systematyczną i powolną zapaść.
Trzymajmy się
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: akcja protestacyjna, branżowe organizacje, cennik BT, decyzje urzędnicze, diagnosta, DTD, PROTEST ŚRODOWISKA, resort transportu, waloryzacja opłat za BT