„Diagnosta sprzeda samochód” – bez info o cofniętym liczniku.
O tym przypadku z Tarnowskich Gór pisałem już wcześniej aż czterokrotnie (sic!).1
Przypomnę tylko w skrócie, że w na początku 2021 r. na internetowym portalu znalazło się ogłoszenie, że cyt. „diagnosta sprzeda samochód”. Znalazł się zainteresowany, który uznał, że diagnosta samochodowy swoją osobą daje gwarancję rzetelności i dlatego udał się do Tarnowskich Gór w celu zrealizowania tego zakupu.
Na tamtejszej Stacji Kontroli Pojazdów doszło do sfinalizowania transakcji przedmiotowego pojazdu.
Po krótkim okresie eksploatacji w samochodzie ujawniły się usterki oraz okazało się, że licznik tego pojazdu został cofnięty o znaczną ilość kilometrów. Efektem tego jest sprawa, która toczy się w Sądzie Rejonowym w Tarnowskich Górach.
Ale powyższy wątek oszustwa jest niezależny od postępowania administracyjnego prowadzonego przez tamtejszy nadzór WK/staarostwa, które powinno dotyczyć nierzetelnych BT uprawnionego diagnosty samochodowego i naszego kolegi o inicjałach A. K. Z. zam. Tarnowskie Góry, który sprzedał swój wadliwy samochód w ten sposób, że wykorzystał nasz zawód do podniesienia wiarygodności swojej oferty pt. „diagnosta sprzeda samochód”. Nie wiem, czy ten nasz kolega trudni się sprzedawaniem swoich samochodów i od jak dawna ten proceder kwitnie. Ale wiem na pewno, że jeden ze swoich samochodów sprzedał w sytuacji, gdy wcześniej wykonał jego OBT z wynikiem „P”-pozytywnym, gdy jego wynik powinien być jednoznacznie „N”-negatywny.
Jest prawdą, że nie wiemy:
ile razy wymieniony nasz kolega i uprawniony diagnosta samochodowy A. K. Z. wykonywał jakiekolwiek badanie techniczne tego samochodu.
Ile samochodów sprzedał od czasu posiadania uprawnień diagnosty samochodowego i w ilu z tych przypadków doszło do podobnych nieprawidłowości ze stanem licznika.
To wszystko jest jeszcze do ewentualnego ustalenia przez tamtejszy nadzór WK/starostwa lub przez Policję.
Ale istnieją solidne przesłanki, które wskazują na nierzetelny sposób przeprowadzenia co najmniej jednego okresowego badania technicznego (OBT) tego pojazdu marki BMW. I są one następujące:
1. W odpowiedzi na złożony pozew w Sądzie znalazł się zapis o tym, że nasz kolega i jednocześnie pozwany rzekomo informował powoda o tym, że licznik w tym samochodzie może być cofnięty.
2. W trakcie rozprawy w Sądzie Rejonowym pozwany zeznał, że rzekomo informował nabywcę pojazdu o tym, że licznik może być cofnięty.
Z powyższych dwóch faktów wynika, że diagnosta ten, mając wiedzę o nieprawidłowym stanie licznika – pomimo posiadania tej wiedzy! – jednak dopuścił ten pojazd do ruchu wykonując co najmniej jedno OBT tego pojazdu z wynikiem „P”-pozytywnym, zamiast dać wynik „N”-negatywny.
Rzetelność naszego środowiska zawodowego nie może budzić żadnych zastrzeżeń i podejrzeń dlatego uważam, że w najgorszym przypadku pojazd ten powinien być skierowany do rzeczoznawcy zanim przeszedł jakiekolwiek BT z wynikiem „P”.
Ta wiedza naszego kolegi i uprawnionego (jeszcze?) diagnosty samochodowego o cofniętym liczniku mogła pochodzić teoretycznie z dwóch źródeł:
a/ sam cofnął licznik lub zlecił takie cofnięcie i w ten sposób brał udział w tym nielegalnym procederze,
b/ dowiedział się o cofniętym liczniku od osoby, od której zakupił ten pojazd.
W związku z powyższym tamtejszy nadzór WK/starostwa powinien wszcząć drobiazgowe postępowanie, w celu ostatecznego ustalenia faktów i przyczyn, dla których ten pojazd został jednak dopuszczony do ruchu.
Pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
P.S.
I przypominam, że NSA w uchwale siedmiu sędziów z dnia 21 marca 2012 r. (sygn. akt II GPS 2/11) podkreślił, że sposób ujawnienia dopuszczenia się przez diagnostę naruszenia określonego w art. 84 ust. 3 pkt 2 PoRD nie ma znaczenia dla oceny możliwości zastosowania sankcji przewidzianej w tym przepisie.2
2 W świetle regulacji zawartych w art. 269 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2016r. poz. 718 ze zm.), dalej w uzasadnieniu powoływanej jako “P.p.s.a.”, uchwała ma moc ogólnie wiążącą, co oznacza, że stanowisko w niej zajęte wiąże pośrednio wszystkie składy orzekające sądów administracyjnych.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
sty 23 2022
„DIAGNOSTA SPRZEDA SAMOCHÓD” Z COFNIĘTYM LICZNIKIEM
„Diagnosta sprzeda samochód” – bez info o cofniętym liczniku.
O tym przypadku z Tarnowskich Gór pisałem już wcześniej aż czterokrotnie (sic!).1
Przypomnę tylko w skrócie, że w na początku 2021 r. na internetowym portalu znalazło się ogłoszenie, że cyt. „diagnosta sprzeda samochód”. Znalazł się zainteresowany, który uznał, że diagnosta samochodowy swoją osobą daje gwarancję rzetelności i dlatego udał się do Tarnowskich Gór w celu zrealizowania tego zakupu.
Na tamtejszej Stacji Kontroli Pojazdów doszło do sfinalizowania transakcji przedmiotowego pojazdu.
Po krótkim okresie eksploatacji w samochodzie ujawniły się usterki oraz okazało się, że licznik tego pojazdu został cofnięty o znaczną ilość kilometrów. Efektem tego jest sprawa, która toczy się w Sądzie Rejonowym w Tarnowskich Górach.
Ale powyższy wątek oszustwa jest niezależny od postępowania administracyjnego prowadzonego przez tamtejszy nadzór WK/staarostwa, które powinno dotyczyć nierzetelnych BT uprawnionego diagnosty samochodowego i naszego kolegi o inicjałach A. K. Z. zam. Tarnowskie Góry, który sprzedał swój wadliwy samochód w ten sposób, że wykorzystał nasz zawód do podniesienia wiarygodności swojej oferty pt. „diagnosta sprzeda samochód”. Nie wiem, czy ten nasz kolega trudni się sprzedawaniem swoich samochodów i od jak dawna ten proceder kwitnie. Ale wiem na pewno, że jeden ze swoich samochodów sprzedał w sytuacji, gdy wcześniej wykonał jego OBT z wynikiem „P”-pozytywnym, gdy jego wynik powinien być jednoznacznie „N”-negatywny.
Jest prawdą, że nie wiemy:
ile razy wymieniony nasz kolega i uprawniony diagnosta samochodowy A. K. Z. wykonywał jakiekolwiek badanie techniczne tego samochodu.
Ile samochodów sprzedał od czasu posiadania uprawnień diagnosty samochodowego i w ilu z tych przypadków doszło do podobnych nieprawidłowości ze stanem licznika.
To wszystko jest jeszcze do ewentualnego ustalenia przez tamtejszy nadzór WK/starostwa lub przez Policję.
Ale istnieją solidne przesłanki, które wskazują na nierzetelny sposób przeprowadzenia co najmniej jednego okresowego badania technicznego (OBT) tego pojazdu marki BMW. I są one następujące:
1. W odpowiedzi na złożony pozew w Sądzie znalazł się zapis o tym, że nasz kolega i jednocześnie pozwany rzekomo informował powoda o tym, że licznik w tym samochodzie może być cofnięty.
2. W trakcie rozprawy w Sądzie Rejonowym pozwany zeznał, że rzekomo informował nabywcę pojazdu o tym, że licznik może być cofnięty.
Z powyższych dwóch faktów wynika, że diagnosta ten, mając wiedzę o nieprawidłowym stanie licznika – pomimo posiadania tej wiedzy! – jednak dopuścił ten pojazd do ruchu wykonując co najmniej jedno OBT tego pojazdu z wynikiem „P”-pozytywnym, zamiast dać wynik „N”-negatywny.
Rzetelność naszego środowiska zawodowego nie może budzić żadnych zastrzeżeń i podejrzeń dlatego uważam, że w najgorszym przypadku pojazd ten powinien być skierowany do rzeczoznawcy zanim przeszedł jakiekolwiek BT z wynikiem „P”.
Ta wiedza naszego kolegi i uprawnionego (jeszcze?) diagnosty samochodowego o cofniętym liczniku mogła pochodzić teoretycznie z dwóch źródeł:
a/ sam cofnął licznik lub zlecił takie cofnięcie i w ten sposób brał udział w tym nielegalnym procederze,
b/ dowiedział się o cofniętym liczniku od osoby, od której zakupił ten pojazd.
W związku z powyższym tamtejszy nadzór WK/starostwa powinien wszcząć drobiazgowe postępowanie, w celu ostatecznego ustalenia faktów i przyczyn, dla których ten pojazd został jednak dopuszczony do ruchu.
Pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
P.S.
I przypominam, że NSA w uchwale siedmiu sędziów z dnia 21 marca 2012 r. (sygn. akt II GPS 2/11) podkreślił, że sposób ujawnienia dopuszczenia się przez diagnostę naruszenia określonego w art. 84 ust. 3 pkt 2 PoRD nie ma znaczenia dla oceny możliwości zastosowania sankcji przewidzianej w tym przepisie.2
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
1
16.12.2020 r.: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2020/to-i-owo-zawsze-branzowo-2/?highlight=diagnosta%20sprzeda
29.12.2020 r.: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2020/niemiecki-diagnosta-to-nasz-odpowiednik/
05.01.2021 r.: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2021/nasza-wiarygodnosc-w-swietle-opinii-bieglego/?highlight=diagnosta%20sprzeda
31.08.2021 r.: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2021/diagnosta-sprzeda-samochod/
2 W świetle regulacji zawartych w art. 269 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2016r. poz. 718 ze zm.), dalej w uzasadnieniu powoływanej jako “P.p.s.a.”, uchwała ma moc ogólnie wiążącą, co oznacza, że stanowisko w niej zajęte wiąże pośrednio wszystkie składy orzekające sądów administracyjnych.
By dP • DIAGNOSTA od PoRD 0 • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, cofanie licznika, diagnosta, diagnosta samochodowy, jakość badań technicznych, nadzór nad SKP, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), starostwo, Wydział Komunikacji