cze 11 2021
UTRATA UPRAWNIEŃ PRZEZ TDT ZA GAZ.
BT pojazdu z GAZ-em przyczyną utraty uprawnień.1
Dopiero po 5-ciu latach, pomimo funkcjonowania tzw. „dobrej zmiany” w Polskim Prawie, tj. 26 maja 2021 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Gospodarczej rozpatrzono skargę kasacyjną naszego kolegi J. N. od wyroku WSA w Poznaniu z 7 lutego 2018 r. sygn. akt III SA/Po 449/16, w sprawie jego skargi na decyzję SKO (Samorządowego Kolegium Odwoławczego) w Kaliszu z kwietnia 2016 r. w przedmiocie cofnięcia uprawnień diagnosty do wykonywania BT pojazdów.
Postępowanie to zainicjowane zostało przez Oddział Terenowy TDT w Poznaniu, które 7 stycznia 2016 r. złożyło pisemne zawiadomienie do Starosty Ostrowa Wlkp. o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z przeprowadzeniem przez naszego kolegę J. N. (dalej: skarżący, strona) OBT niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania oraz wydaniem przez niego zaświadczenia niezgodnie ze stanem faktycznym. Badanie dotyczyło pojazdu marki Opel O.
Miało to miejsce po dokonaniu kontroli SKP w dniu 25 stycznia 2016 r., gdy stwierdzono, że nasz kolega wykonując w październiku 2014 r. OBT tego pojazdu, dopuściła ten pojazd do ruchu z zamontowanym urządzeniem technicznym podlegającym dozorowi technicznemu (zbiornika LPG), pomimo braku ważnych dokumentów stwierdzających sprawność tego urządzenia. Poświadczenie sprawności zbiornika LPG było bowiem ważne tylko do dnia 28 września 2014 r.
Pomimo powyższego wynik tego OBT był pozytywny i pojazd został dopuszczony do ruchu.
Decyzją z lutego 2016 r. Starosta Ostrowski – działając na podstawie art. 104 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz. U. z 2016 r. poz. 23; dalej: k.p.a.) oraz art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 1137 ze zm.; dalej: ustawa – Prawo o ruchu drogowym) – cofnął naszemu koledze J. N. uprawnienia do wykonywania BT pojazdów.
Nasz kolega tłumaczył, że prawdopodobnie źle odczytał z dokumentu Transportowego Dozoru Technicznego datę ważności zbiornika – i tyle.
Pomimo tego. decyzją z kwietnia 2016 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kaliszu utrzymało w mocy rozstrzygnięcie organu I instancji.
To Samorządowe Kolegium Odwoławcze – wbrew naszej Konstytucji! – wyjaśniło, że stwierdzenie określonych w art. 84 ust. 3 ustawy – Prawo o ruchu drogowym uchybień skutkuje zastosowaniem przewidzianej w nim sankcji, przy czym nie jest istotna wina. Oznacza to, że stwierdzenie nieprawidłowości przy przeprowadzaniu przez uprawnionego diagnostę samochodowego BT pojazdu obliguje organ administracji publicznej do cofnięcia diagnoście samochodowemu przyznanych uprawnień. I, że bez znaczenia pozostają wszelkie inne okoliczności, w wyniku których doszło do tych nieprawidłowości.
To SKO, jak i wiele innych urzędniczo-sądowych gremiów jest oderwane od naszej branżowej rzeczywistości, gdzie tysiące negatywnych pokontrolnych uwag zalegają szafy WK/starostwa, co nie rodzi negatywnych skutków dla naszego środowiska, bo tacy urzędnicy znają Konstytucję i wiedzą, czym jest zasada proporcjonalności.
Niestety, jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu wyrokiem z dnia 7 lutego 2018 r. oddalił skargę naszego kolegi uznając tym samym, że Polska Konstytucja nie ma dla nich żadnego znaczenia.
W swoim wyroku ten sąd wyraźnie wskazał na ciekawy ewenement, że cyt.:
„ (…), to nie diagnosta określa, jaki jest stan techniczny zbiornika LPG, lecz Transportowy Dozór Techniczny.”
Opierając się na tej sądowej bzdurze wygląda na to, że należy od dzisiaj zatrudnić na każdej SKP pracownika TDT do badania pojazdów z GAZ-em (sic!).
WSA też jeszcze podkreślił ten niekonstytucyjny przepis, że ustawa – Prawo o ruchu drogowym nie dopuszcza żadnego wyjątku, który wyłączałby wydanie takiej decyzji, w szczególności decyzja ta nie jest uzależniona od motywów, którymi kierował się uprawniony diagnosta samochodowy, naruszając art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 tej ustawy.2
Nasz kolega J. N. wniósł skargę kasacyjną od powyższego wyroku, domagając m.in. przedstawienie Trybunałowi Konstytucyjnemu (TK) pytania prawnego w zakresie oceny zgodności z Konstytucją RP przepisu art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, który poza cofnięciem uprawnień do wykonywania badań technicznych nie przewiduje żadnej gradacji sankcji wobec diagnosty i na podstawie art. 124 § 1 pkt 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 718 ze zm.; dalej: p.p.s.a.); zawieszenie postępowania kasacyjnego, względnie na podstawie art. 187 p.p.s.a. – odroczenie rozpoznania sprawy i przedstawienie powyższego zagadnienia prawnego (w kontekście zasadności bezwzględnego stosowania przepisu art. art. 84 ust. 3 ustawy – Prawo o ruchu drogowym także w przypadku naruszeń mniejszej wagi) – do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego.3
Ale NSA (Naczelny Sąd Administracyjny) uznał, że ta skarga naszego kolegi nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż zawarte w niej zarzuty okazały się podobno nieusprawiedliwione. Nie odniósł się przy tym merytorycznie do zarzutu o niekonstytucyjność tego prawnego rozwiązania, wypisując przy tym jakieś niesprawdzone i nieudokumentowane bzdury o rzekomym zagrożeniu, jakie niesie z sobą wyposażenie pojazdu w GAZ.
Mamy więc kolejne prywatne zdanie sędziów i urzędników, którzy nie mają żadnego pojęcia o samochodowej technice. Naszemu koledze nie pozostaje nic innego, niż nie uznawać tego wyroku sądowego, bo to jest tylko prywatne zdanie jakiej elyty urzędniczo-sądowej, nie oddawać swoich pieczątek, nadal wykonywać BT i odwołać się od tego wyroku do sądownictwa UE.
Trzymajmy się
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
1 II GSK 987/18 – Wyrok NSA; Data orzeczenia: 2021-05-26; orzeczenie prawomocne; Data wpływu: 2018-05-14; Naczelny Sąd Administracyjny; Sygn. Powiązane: III SA/Po 449/16 – Wyrok WSA w Poznaniu z 2018-02-07, III SA/Po 449/17 – Wyrok WSA w Poznaniu z 2017-10-17; Skarżony organ: SKO (Samorządowe Kolegium Odwoławcze); Treść wyniku: Oddalono skargę kasacyjną; Dz.U. 2012 poz 1137 art. 84 ust. 3 pkt 2, Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r.
2 Decyzja w przedmiocie cofnięcia diagnoście uprawnień do wykonywania badań technicznych ma charakter decyzji związanej co oznacza, że właściwy organ (starosta) ma obowiązek cofnąć opisanego rodzaju uprawnienia w każdym przypadku stwierdzenia okoliczności wymienionych w art. 84 ust. 3 pkt 1 i pkt 2 cyt. ustawy.
3 Z uwagi na naruszenie konstytucyjnej zasady proporcjonalności, o której mowa w art. 2, art. 31 ust. 3 w zw. z art. 65 ust. 1 Konstytucji RP, poprzez stwierdzenie zasadności zastosowania przez organ I i II instancji przepisu, który narusza zasadę proporcjonalności, bowiem ochrona interesu publicznego powoduje nadmierny uszczerbek dla interesu prywatnego. Zdaniem skarżącego, przepis art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy – Prawo o ruchu drogowym nie uwzględnia w żadnej mierze stopnia naruszenia przepisów, przewidując daleko idące sankcje niezależnie od wagi zawinienia.
13 czerwca 2021 @ 12:15
Co tu właśnie przeczytałem… No takich dyrdymałów to się nie spodziewałem… Zamiast potępić naszego kolegę, za olewczy stosunek do swojej pracy, obowiązków. Czytamy za to, że sąd zły bo nasz kolega(?) podbił urządzenie „tylko troszkę” niesprawne albowiem decyzja dopuszczająca je do eksploatacji wygasła raptem kilka, kilkanaście dni wcześniej… Jednak z prawnego punktu widzenia było ono niesprawne I KONIEC KROPKA! Obrona takiego zachowania to pielęgnacja obecnej patologii panującej w systemie BT. Śmiem twierdzić, że cała ta sytuacja to pokłosie niewymagania dokumentów dozorowych „bo mamy to już w systemie” i bezmyślnego kopiowania uwag z poprzednich BT (nawiasem mówiąc twórcy programów do BT powinni wyłączyć tą opcję i tym samym ukrócić ten proceder).
14 czerwca 2021 @ 14:28
Powinieneś napisać do MINISTRA albo do KOMITETU CENTRALNEGO PARTII na NOWOGRODZKIEJ. Tutaj powinieneś zamieścić odpowiedź.
14 czerwca 2021 @ 07:58
A S-beki nie wiedzą że nie ocenia się wyroków sądów? aaaaaaaaaaaaaa… zapomniałem w tamtych czasach było inaczej
14 czerwca 2021 @ 10:38
Zaraz zaraz.
Czyli wszystko przebiegło zgodnie z prawem, więc nie wiem na co te narzekanie, i po co ten artykuł?
„Starosta cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku przeprowadzonej kontroli, o której mowa w art. 83b nadzór nad stacjami kontroli pojazdów ust. 2 pkt 1, stwierdzono:
1)
przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania;
2)
wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami.”
W tym przypadku zostały naruszone obydwa podpunkty, bo:
1- Diagnosta nie sprawdził/wymagał protokołu decyzji TDT
2- Wydał zaświadczenie niezgodne ze stanem faktycznym.
To TDT jest od wydawania decyzji dopuszczającej zbiornik do użytku, a nie diagnosta
15 czerwca 2021 @ 13:18
Ale dla pracodawcy taki pracownik to skarb, więc trzeba go bronić.
Gdyby to była strona pracodawców to rozumiem.
Więc czy już oficjalnie to strona pracodawców, czy dalej mydlimy oczęta ?
16 czerwca 2021 @ 08:14
„mydlimy oczęta” co za pisownia?
Tylko ja tak potrafię!
16 czerwca 2021 @ 10:12
Gnida znów dała znać, że umie tylko podszywać się pod innych 🙂
15 czerwca 2021 @ 15:13
Nie chce mi się ponownie wracać do tego tematu, bo już po wielokroć wyjaśniałem te kwestie.
Ile razy można na ten sam temat . . . . . .
Ale, niech tam . . . . ., ale tylko dwa zdania.
Chodzi o to, że patologie w naszej branży, to szerokie zagadnienie, które obejmuje nie tylko jakość BT na naszych SKP.
Nieomal wszystko tu jest patologiczne, jak np.: wysokość kar z ustawy PoRD (5 lat), która jest ewenementem światowym i nie ma żadnego odniesienia w jakimkolwiek innym zawodzie, choć są zawody bardzie odpowiedzialne od naszego (np. lekarz, sędzia, policjant, ministerialny urzędnik DTD, itd., itp., et’cetera.
A do tego patologiczna jest jeszcze ta obecna urzędnicza złośliwość i przemoc wobec naszego środowiska, jakość tworzonego i obejmującego nas Prawa, niekonstytucyjne przepisy, zróżnicowana interpretacja w poszczególnych powiatach, brak waloryzacji Cennika od 17 lat, podwyższona tolerancja różnych służb w pasie wschodnim, brak i niechęć do szkoleń urzędników nadzoru w WK/starostwach, rozbicie i waśnie środowiska, błędy branżowych organizacji, chore ambicje TDT w omawianym zakresie, itd., itp., et’cetera.
Pozdrawiam
dP
17 czerwca 2021 @ 12:34
Tak samo patologiczne jest udawanie właścicieli SKP, że nic złego się nie dzieje. Że niby nie wiedzą o takich przypadkach badań jak w artykule.
Bo do póki kasa płynie … a jak reksia capną to się poszuka przecież następnego.
I od tego trzeba zacząć, wbrew lansowanej przez dp opinii podniesienie cennika nie uzdrowi systemu badań, nie ukróci patologii.
17 czerwca 2021 @ 16:39
Jak znowu „gnida” ładnie napisała. Prawie jak uczony po kilkunastu fakultetach. Chory by był, żeby nie zamieścił swoje idiotyczne komentarze.To jest nic, już niebawem zamieszczę zdjęcia stacji na której pracuje, to dopiero się zdziwicie. Same luksusy, bo sprawdzam zaprzęgi konne.
Do następnego razu, pa,pa……
18 czerwca 2021 @ 14:27
Sprawdzam tylko zaprzegi konne, zazdrościsz gnido( ?
Powinieneś …
Żadnej odpowiedzialności, większy zysk, dzielę się z właścicielem 50/50. On zadowolony, ja zadowolony, bo prawie 9 tyś na rękę miesięcznie. A naród durny, naczyta się takich wpisów jak twoje (o zaprzęgach) i wali drzwiami i oknami. 🙂
Dzięki „wielce szanowny” dp …
18 czerwca 2021 @ 12:12
https://www.youtube.com/watch?v=L2gxW5igfDo
od 4:30
18 czerwca 2021 @ 14:48
https://www.youtube.com/watch?v=HlZ7OzjhKME