kwi 13 2021
ODPOWIADAJĄC KOLEDZE
Odpowiadając Koledze „PanPieczątka” (wpis/komentarz z dnia wczorajszego, tj. 12 kwietnia 2021 @ 09:43) – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2021/przeglad-tygodnia-nr-42/
Nie pierwszy raz – i zapewne nie ostatni – przestrzegam Kolegów przed prostym (by nie powiedzieć „prostackim”) pojmowaniem tego Świata, który nigdy nie był i nie jest czarno-biały.
Prawdą jest, że cyt.:
„(…) klient jak najszybciej obsłużony, to zaś musi skutkować pominięciem pewnych czynności kontrolnych. A skoro sporo diagnostów nie sprawdza tego co ma sprawdzić w ramach obecnej ceny OBT, to w myśl zasady “jaka praca taka płaca”, póki co zmianę cennika możemy włożyć miedzy bajki.”
Ale ten kij ma dwa końce, bo znamy też przysłowie: „jaka płaca, taka praca”! Kto zechce ciężko tyrać za jakąś marną stówkę!
Kto z Was zgodzi się dzisiaj pracować za wynagrodzenie sprzed 16 lat? Zapewne nikt. Więc czemu tego wymagacie od innych, czyli od właścicieli SKP? Szukacie jeleni? To może poszukajcie takich naiwnych wśród członków własnych Rodzin . . . . . .
A z powodu jakiegoś kolejnego głupiego widzimisię urzędników (np. łamiących Konstytucję!) słusznym jest, że właściciele SKP walczą:
-
o swoje firmy i także
-
o nasze miejsca pracy
przy wykorzystaniu wszystkich możliwych i dostępnych środków. Bo to często jest dorobek nie tylko całego ich Życia, ale także dorobek ich Rodzin. My w ich firmach jesteśmy często tylko „przechodniami”. A ich firmy były długo przed nami i będą jeszcze długo po nas . . . .
Nie jest prawdą, że cyt.:
„Przyjdzie TDT, diagności nauczą się wykonywać BT rzetelnie, (…).” – TDT, które ma we krwi od wielu lat łamanie Konstytucji, więc teraz będą nas tego nauczać? – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2021/tdt-lamie-konstytucje/
Nas Polaków nie jeden taki próbował już nauczyć swojego punktu widzenia, np. zaborcy (Prusaki, Rosjanie, Austriacy), faszyści w czasie II Wojny Światowej, Komuniści przez pół wieku okresu PRL-u, różni ideolodzy z prawa i lewa, nominaci partyjni (nawet Kaczyński już poległ) itd., itp., et’cetera.
Osobiście wątpię, że TDT znajdzie chętnych do takiej roboty za jakiej marne urzędnicze wynagrodzenie. A nawet, jak znajdą się tacy (kamikadze?), to wielu z nich polegnie na polu życiowej i codziennej konfrontacji z właścicielami naszych firm.
TDT z DTD zachowuje się jak ten gość, któremu jego własny pies odgryzł rękę. Bo bił psa kijem uważając, że w ten sposób nauczy go posłuszeństwa. Nieuk nie wiedział, że Nauka zna już bardziej skuteczne metody wychowawcze.
Bo do naprawy naszej branży nie wystarczy jeden element nacisku, jakim jest kij w postaci zamrożonego od 16 lat Cennika BT. Bo ten kij stosowany jest przez nasz (?) resort transportu przecież tyle dni, tygodni, miesięcy, lat i . . . . – i co z tego?
Przecież sami widzicie i piszecie w komentarzach o tym, co Was spotyka w pracy na SKP, choć ten kij jest w użyciu już 16 lat!
A nawet, jak do tego kija dodamy jeszcze klapsy lub kopniaki w postaci „fotka” plus jeszcze „coś”, to i tak z tego nic nie będzie.
To musi być całościowy i spójny cały program, gdzie należy uwzględnić i umieścić zakładany cel, dla którego należy przewidzieć środki umożliwiające jego rzeczywistą realizację. I to nie mogą być jedynie kije, klapsy i kopniaki, bo nawet już psa tym nie wychowasz.
I jeszcze jedno, cyt.:
„W koło powtarza Pan “niezależność diagnostów gwarantowana przez 45/2014”, proszę tylko nam (mi) wytłumaczyć jak chciałby Pan wykonać to od strony praktycznej, ponieważ wg mnie w polskich realiach jest to niemożliwe/trudne do zrealizowania, jeśli diagnosta pozostanie na liście płac SKP.”
W pierwszej chwili pomyślałem o przytoczeniu przykładu z Niemiec. Bo dlaczego nie możemy pracować zgodnie ze standardami UE? Ale przecież nasz Lekarz/Pielęgniarz/RatowniK Medyczny też jest na liście płac zewnętrznego podmiotu (Szpital, Przychodnia, Gabinet). W „polskich realiach” Lekarz nie zawsze pracuje tylko na swoim. Ale najważniejsze jest to, że lekarza nadzoruje tylko i wyłącznie lekarz (co do zakresu wykonywanych prac w ramach zawodu). Podobnie jest z prawnikami, gdzie nie każdy ma własną kancelarię, więc wielu jest tylko pracobiorcami, jak my.
Wielu naszych bardziej doświadczonych Kolegów także uważa, że nikt tak nas dobrze nie skontroluje, jak inny insp. UDS! Więc po tych 10 latach prób przestańmy bujać już w obłokach, że najlepiej zrobi to ten, czy też tamten urzędnik. Tylko nasza własna korporacja zawodowa najlepiej poradzi sobie z tym problemem. Tylko naszej własnej korporacji zawodowej można powierzyć nadzór nad jakością wykonywanej pracy na SKP. Inne rozwiązania będą tylko markowały taką kontrolę i nigdy to nie będzie rzeczywisty NADZÓR.
I tego się trzymajmy.
Pozdrawiam, dziękując z merytoryczny komentarz
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
koko
13 kwietnia 2021 @ 09:10
„Kto z Was zgodzi się dzisiaj pracować za wynagrodzenie sprzed 16 lat? Zapewne nikt. Więc czemu tego wymagacie od innych, czyli od właścicieli SKP? Szukacie jeleni? To może poszukajcie takich naiwnych wśród członków własnych Rodzin . . . . . .”
Otwierając biznes w postaci SKP właściciele chyba mają świadomość, że przez pierwszy rok, dwa a nawet trzy lata trzeba zapracować na bazę klientów.
Chyba że jest jakiś inny pomysł by nie byli „jeleniami” w tym czasie, może zrobią sobie uprawnienia i przez ten okres zdobędą liczbę badań chociażby 200/miesięcznie.
„A z powodu jakiegoś kolejnego głupiego widzimisię urzędników (np. łamiących Konstytucję!) słusznym jest, że właściciele SKP walczą:
o swoje firmy i także
o nasze miejsca pracy”.
A czy walczą o podwyżkę cennika?.
„Wielu naszych bardziej doświadczonych Kolegów także uważa, że nikt tak nas dobrze nie skontroluje, jak inny insp. UDS!”
„Tylko nasza własna korporacja zawodowa najlepiej poradzi sobie z tym problemem. Tylko naszej własnej korporacji zawodowej można powierzyć nadzór nad jakością wykonywanej
pracy na SKP. ”
Więc diagnostę rzetelnie wykonywującego swoją pracę ma skontrolować ten co siedzi na „poczcie” którą sam stworzył?.
dP
13 kwietnia 2021 @ 10:51
Cyt.: „A czy walczą o podwyżkę Cennika?” (dotyczy właścicieli SKP)
– no cóż. Też mam tu wątpliwości.
Ale jedno jest pewne, że uczciwi walczą o podwyżkę Cennika. A ci, co się tylko ślizgają, to uważają, że jakoś sobie dalej poradzą.
Więc patologia nie walczy i cicho siedzi.
Cyt.: „rzetelnego diagnostę kontroluje patologia/poczta?”
– korporacje zawodowe mają demokratyczne procedury wyboru. Kogo wybierzecie, to będziecie mieli.
Moim zdaniem nie ma tu tragedii, bo wbrew pozorom znamy się wokół. Wiemy, kto i jak pracuje.
Dzięki z merytoryczne uwagi
pozdrawiam
dP
diagnostyk
13 kwietnia 2021 @ 14:24
„Kto z Was zgodzi się dzisiaj pracować za wynagrodzenie sprzed 16 lat? Zapewne nikt. Więc czemu tego wymagacie od innych, czyli od właścicieli SKP? Szukacie jeleni?”.
Z całym szacunkiem, ale skoro w właściciel stacji ma przychód rzędu 30,000zł miesięcznie a płaci 2 diagnostom po 3000zł brutto, to proszę mi powiedzieć co się dzieje z pozostałymi 24,000zł? Rozumiem, że opłaty, legalizacje itp itd, ale na 100% wychodzi na tym bardzo dobrze. Nie mówiąc o tym, że przedsiębiorcy prowadzący SKP bardzo często prowadzą warsztaty samochodowe, sklepy motoryzacyjne, stacje paliw czy złomowiska. Skoro teraz „nie stać” właściciela na podwyżki pensji diagnostów, to nawet po podniesieniu cennika i podwojeniu jego przychodów nie da swoim pracownikom ani grosza…
dP
13 kwietnia 2021 @ 16:20
Cyt.: „nie da swoim pracownikom”
– ten artykuł i ta dyskusja nie jest o naszych poborach/zarobkach.
Ale też muszę przyznać, że to jest także jeden z wielu elementów branżowej układanki, który wymaga naprawy.
Jedno jest jednak pewne:
1/
z pustego i Salomon nie naleje, a z pełnego może się zdarzyć,
2/
nikt już nie musi pracować za grosze, bo wolnych miejsc pracy jest od wyboru, do koloru. Więc i dyskusja o wysokości poborów traci na znaczeniu.
Pozdrawiam
dP
Anonim
14 kwietnia 2021 @ 14:50
Jeśli ma przychód w okolicach 30000 złotych to odlicz VAT i dochodówkę, do tego brutta 3000 dolicz składki, które musi opłacić oprócz brutta pracownika. Wtedy koszt pracowników to już około 8000 z około 20000 dochodu. Nie piszę o badaniach lekarskich, ubraniach roboczych, kosztów szkoleń BHP. Koszty stacji to też ewentualny kredyt, dzierżawa gruntu, użytkowanie wieczyste, podatek od nieruchomości itp. itd. Energia elektryczna, woda, ogrzewanie, wywóz nieczystości, obsługa informatyczna, materiały biurowe, środki chemiczne, monitoring. ochrona, utrzymanie urządzeń, bieżące remonty i oszczędności na nieprzewidziane wydatki ( serwis bram wjazdowych, cieknący dach itp. ) Policz to wszystko do ” kupy” i zastanów się czy właściciel nie prowadzi tej działalności aby wygenerować zysk?
Pozdrawiam
diagnostyk
14 kwietnia 2021 @ 15:11
W brutto wliczone są już składki. Netto diagnosta dostaje 2200 na rękę za miesiąc pracy.
MISIO
15 kwietnia 2021 @ 09:40
Plus prowizja od klepniętych DR. Dobry w ciągu dniówki potrafi nawet 40.
koko
13 kwietnia 2021 @ 16:51
Cyt.: “rzetelnego diagnostę kontroluje patologia/poczta?”
Cyt.:” Kogo wybierzecie, to będziecie mieli.
Moim zdaniem nie ma tu tragedii, bo wbrew pozorom znamy się wokół. Wiemy, kto i jak pracuje.”
To kto to taki będzie do kontrolowania, kto go znajdzie, i kto go wybierze i w jaki sposób?
Prędzej zrobi to za nas TDT, aby zasilić swoje możliwości NADZORU nad SKP, ale czy będąc wcześniej czynnym diagnostą, taka osoba może bezstronnie kontrolować swoje byłe miejsca pracy z ramienia TDT?.
MISIO
16 kwietnia 2021 @ 09:11
To nie my wybierzemy. Urzędników do kontroli wybiorą inni urzędnicy. My, diagności nie mamy żadnego wpływu na tworzenie praw , które nas obowiązują , lub będą obowiązywać.
Jaro
15 kwietnia 2021 @ 07:44
To jak robię rocznie koło 2600-2800 badań to mój BOSS ponosi same straty???
Płacąc najniższą krajową i parę zł pod stołem.
Jaro
15 kwietnia 2021 @ 07:50
Jeżeli źle liczę prośże poprawić brutto przy 2800 badań około 274 tyś zł brutto.
Natomiast moja płaca 50 tyś brutto rok to zostaje czy nie.
Oczywiście w zaokrągleniu bo OSKP więc troszkę to inaczej wygląda.
MISIO
15 kwietnia 2021 @ 08:04
Najlepiej skontroluje diagnostę nie urzędnik, inny diagnosta, a pracodawca który poniesie odpowiedzialność prawną, finansową za bylejakość przeprowadzanych w jego firmie badań. Tak jak to się dzieje we wszystkich branżach.
dP
16 kwietnia 2021 @ 09:51
Pod warunkiem, że będzie też miał nasze uprawnienia., prawda?
dP
TWA
18 kwietnia 2021 @ 22:55
Lekiem na całe zło jest zmiana cennika. Znów dziadek wyskoczył jak Filip z konopi
Z uporem maniaka lansuje się tu taką tezę. No cóż nie mnie oceniać taki sposób myślenia.
A już chwaliłem autora tego informatora pracodawcy, jednak jak zwykle, chwilowe wyciszenie tylko było