sty 15 2020
ZAMIANA KABINY POJAZDU A FAŁSZOWANIE NR VIN
Zamiana kabiny, jako przestępstwo fałszowania nr VIN (?).1
Oskarżony S.G. zlecił dokonanie wymiany kabiny w zakupionym przez siebie pojeździe. Postanowił w całości zdemontować starą i do tego uszkodzoną kabinę. Zaś w jej miejsce zamontować nową, ale pochodzącą z pojazdu tej samej marki i modelu.
Jak wiemy, stara kabina i nowa kabina, jako należące do dwóch różnych pojazdów posiadały dwie różne TZ (tabliczki znamionowe) z dwoma różnymi numerami VIN, stanowiącymi przecież indywidualne oznaczenie pojazdów.
W przypadku ciągników siodłowych kabina stanowi jeden z głównych elementów pojazdu, na którym powinna zostać usytuowana główna TZ (tabliczka znamionowa) pojazdu – z opinii biegłego w tej sprawie.
Warto przy tym pamiętać, że w naszym Prawie brak jest jakichkolwiek przepisów pozwalających na ponowne użycie TZ znajdującej się uprzednio w uszkodzonym pojeździe. A, biorąc pod uwagę fakt, iż TZ jest to oznaczenie identyfikacyjne pojazdu, to jej ponowne użycie w nowym elemencie pojazdu uznać należy za jednoznacznie niedopuszczalne!
I w tym duchu idzie też ten wyrok.
Jak słusznie stwierdził Sąd:
„wymiana owej tabliczki jako znaku identyfikacyjnego pojazdu, podlega ścisłej procedurze i nie może być dokonywana samodzielnie.”
Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że jedynymi podmiotami mogącymi dokonać takiego montażu TZ są producent oraz okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów.
Tym samym, ten oskarżony S.G., będący właścicielem tego pojazdu, który zadecydował o przełożeniu tabliczki ze starej, uszkodzonej kabiny do nowej – dokonał przerobienia znaku identyfikacyjnego pojazdu, a tym samym wypełnił dyspozycję przestępstwa zawartą w art. 306 § 1 k.k.
I z tego powodu został oskarżony o to, że w okresie od stycznia do dnia 21 lutego 2017 roku w S., przerobił znak identyfikacyjny – numer VIN pojazdu mechanicznego marki D. o nr VIN (…), w ten sposób, że wymienił fabrycznie zainstalowaną we wskazanym pojeździe kabinę, na pozyskaną z pojazdu mechanicznego tej samej marki o numerze VIN (…), a następnie przełożył TZ (tabliczkę znamionową), zawierającą numer VIN, fabrycznie zainstalowaną w kabinie pojazdu mechanicznego marki D. o nr VIN (…), do nowo zainstalowanej kabiny, to jest o czyn z art. 306 § 1 k.k.
Wyrokiem z dnia 31 października 2018 roku, Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie o sygn. akt II K 924/17:
1. na podstawie art. 66 § 1 i 2 k.k. i art. 67 § 1 k.k. warunkowo umorzył postępowanie karne wobec oskarżonego na okres 1 roku próby;
2. zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 4.053,13 złotych tytułem kosztów sądowych.
Od powyższego wyroku apelację wniosła obrończyni oskarżonego właściciela pojazdu, która argumentowała, że ten jej oskarżony przecież nie dokonał przestępstwa „przerabiania numeru identyfikacyjnego” (rzekomo, bo tylko zamienił kabiny) oraz postulowała o wydanie wyroku uniewinniającego, gdyż brak jest dowodów przesądzających o winie oskarżonego w zakresie przerabiania nr VIN.
Sąd Okręgowy (apelacyjny/odwoławczy) w Łodzi stwierdził, że apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie.
Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji w sposób wyczerpujący i logicznie niesprzeczny uzasadnił w oparciu o jakie dowody uznał oskarżonego za winnego popełnienia przypisanego mu czynu przestępnego oraz dlaczego nie dał wiary dowodom przeciwnym, a w szczególności należycie uzasadnił, dlaczego nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego nieprzyznającego się do popełnienia zarzucanego mu występku.
Nie można mieć wątpliwości, że oskarżony przełożył TZ (tabliczkę znamionową) z jednego pojazdu do drugiego lub zlecił dokonanie tej czynności innej osobie, tym samym nadając kabinie oznaczonej innym numerem VIN, nowy numer VIN – przypisany pierwotnie zakupionemu pojazdowi.
Skoro użyta została w całości inna kabina do naprawy zakupionego samochodu – oskarżony winien był uzyskać zgodę na zmianę w zakresie oznaczenia tabliczką znamionową i nie powinien był owej zmiany dokonywać samodzielnie.
Trudno przy tym nie zgodzić się z opinią biegłego, iż wymieniając istotny element pojazdu na nowy – oskarżony winien był pozyskać w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami – duplikat tabliczki, tak by nowo zamontowana kabina była prawidłowo oznakowana tabliczką zawierającą numer VIN całego pojazdu.
W związku z powyższym, brak jest więc podstaw do uniewinnienia oskarżonego, czego domagał się jego obrońca we wniesionym środku odwoławczym.2
Sąd odwoławczy nie znalazł zatem podstaw do uwzględnienia apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego S. G. i dlatego, na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. utrzymał zaskarżony wyrok w mocy jako odpowiadający prawu.
I ten wyrok przybliżył Wam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
1 Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-11-06; Data orzeczenia: 6 listopada 2019 r.; Data publikacji: 8 stycznia 2020 r.; Data uprawomocnienia: 6 listopada 2019 r.; Sygnatura: V Ka 244/19; Sąd: Sąd Okręgowy w Łodzi; Wydział: V Wydział Karny Odwoławczy.
2 Również reakcja karnoprawna na popełnione przez oskarżonego przestępstwo w postaci warunkowego umorzenia postępowania karnego na okres próby jednego roku jawi się jako reakcja sprawiedliwa i adekwatna do popełnionego czynu przestępczego – nie nosząc przy tym znamion reakcji prawnokarnej rażąco niewspółmiernej do stopnia społecznej szkodliwości czynu w rozumieniu przepisu art. 438 pkt 4 k.p.k.
15 stycznia 2020 @ 12:05
Moim zdaniem ten wyrok to jakiś totalny absurd. Podstawowym elementem konstrukcyjnym, na którym nanosi się nr identyfikacyjny jest rama. A kabina jest elementem istotnym, lecz wymiennym, więc jeśli na TZ nie ma numeru kabiny, a cała reszta się zgadza to nie ma mowy o fałszowaniu czegokolwiek. Trzeba by się jeszcze dowiedzieć czy producent w procedurze wymiany kabiny przewiduje wydanie nowej TZ, czy ponowne umieszczenie starej na wymienionym elemencie, w miejscu do tego przewidzianym.
15 stycznia 2020 @ 14:44
Nasze wnioski tu nic już nie dadzą, bo sprawia się uprawomocniła.
Ale przyznam, że sam miałem wątpliwości, np. czy mechanik nie powinien był ostrzec właściciela pojazdu przed konsekwencjami takiej przekładki. Bo mechanik chyba powinien był wiedzieć . . . – ?
Pozdrawiam
dP
16 stycznia 2020 @ 22:04
Niestety z mojej dotychczasowej praktyki wynika, że to właśnie mechanicy są prowodyrami wielu, co najmniej dyskusyjnych pod względem prawnym, sytuacji…
Może cała sprawa się „rypła”, bo stara TZ została poważnie uszkodzona w zdarzeniu, w którym brał udział rzeczony pojazd, a mechanik ją wyklepał na kowadle i taką „jak psu z gardła wyjętą” ponownie zamontował. W innym przypadku ciężko mi sobie wyobrazić, żeby TZ była cała, zamontowana w fabrycznym miejscu, w fabryczny sposób i ktokolwiek czegokolwiek mógł się dopatrzyć.
15 stycznia 2020 @ 17:28
Wystarczy aby właściciel owego pojazdu zgłosił się na stację kontroli celem przybliżenia sytuacji z wymianą kabiny i nie powstałby problem który nie wiem w jaki sposób ujrzał światło dzienne.
Czy biegły sądowy potwierdził też nieoryginalność nitów tej nieszczęsnej tabliczki?.
15 stycznia 2020 @ 17:42
A może on był na stacji kontroli pojazdów i diagnosta uznał to za uchybienie przepisom (badanie powypadkowe lub dla ubezpieczyciela)?
Decyzja starosty dotyczy wykonania i umieszczenia czy tylko wykonania tabliczki zastępczej?
Sprawdź i daj znać
15 stycznia 2020 @ 19:44
To właśnie opinia biegłego stanowiła podstawę wyroku tego Sądu (nr VIN na przeniesionej TZ był inny niż nr VIN na przeniesionej kabinie).
W wyroku o tym nie było, ale podejrzewam, że sprawa wyszła podczas OBT, gdy nasz Kolega stwierdził niezgodność nr VIN na TZ i w DR z tym wybitym na elementach kabiny.
Pozdrawiam
dP