paź 12 2020
SZCZEGÓLNA DOCIEKLIWOŚĆ SĄDU W SPRAWIE NASZEGO KOLEGI
Szczególna dociekliwość Sądu i pytanie wymagające naszego osądu: czy nasz kolega właściwie się wobec Sądu zachował i . . . ., czy czasem nie przekombinował?1
6 października 2020 r. WSA w Gorzowie Wielkopolskim rozpatrywał sprawę naszego kolegi T.G., który wnosił o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji.2 A ta decyzja była niebagatelna, bo dotyczyła zobowiązanie podatkowe w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2012 r. w kwocie 2.495.261,00 zł.
Nasz kolega T.G. wniósł skargę na decyzję Naczelnika Urzędu Celno-Skarbowego z lipca 2020 r., utrzymującą w mocy decyzję tego organu z listopada 2019 r. W skardze tej wniósł o wstrzymanie przez organ w całości wykonania zaskarżonej decyzji, a w przypadku nieuwzględnienia tego wniosku wniósł o wstrzymanie wykonania zaskarżanej decyzji w całości przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim.
W motywach uzasadnienia tego wniosku skarżący podniósł, że wykonanie zaskarżonej decyzji może doprowadzić do wyrządzenia mu znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków. Zaznaczył, że dla niego zapłata daniny w wysokości 2.435.714,00 zł będzie w zasadzie niemożliwa. Zaś w razie wykonania decyzji znajdzie się w krytycznie trudnej sytuacji finansowej, która może zagrozić podstawie egzystencji jego i jego rodziny.
Nasz kolega zaznaczył, że od 2013 r. pozostaje w związku małżeńskim z J.G. Posiadają dwoje dzieci – syna J. urodzonego w 2014 r. oraz syna W. urodzonego w 2016 r. Wspólnie prowadzą gospodarstwo domowe, przy czym od początku istnienia małżeństwa obowiązuje rozdzielność majątkowa małżonków. Nasz kolega jest aktualnie jedynym żywicielem rodziny. W 2019 r. uzyskał dochód (po opodatkowaniu i odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości ok. 56 050 zł, na co składa się ok. 22 500 zł z tytułu zatrudnienia w P. na stanowisku uprawnionego diagnosty samochodowego (wynagrodzenie 2500 zł brutto) oraz 33 550 zł tytułem udziału w spółce P. Spółka Jawna (udział 25%). Jego żona J.G. zatrudniona jest na umowie o pracę jako specjalista ds. technicznych w Przedsiębiorstwie „P.” sp. z o.o., z wynagrodzeniem 2700 zł brutto. Obecnie jednak nie pracuje, ponieważ jest na urlopie wychowawczym. W 2019r. osiągnęła dochód 20 zł. Rodzina otrzymuje natomiast świadczenie wychowawcze na dwoje dzieci (500+) w wysokości 1000 zł miesięcznie. Oznacza to, że dochód na członka rodziny wynosi około 1168 zł miesięcznie, jest więc niewiele wyższy od minimum socjalnego w IV kwartale 2019 r. ogłaszane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych, które wynosiło 972,55 zł. Przy uwzględnieniu świadczenia 500+ dochód ten wynosi około 1420 zł miesięcznie na członka rodziny. Skarżący zaznaczył, że koszty utrzymania jego rodziny wynoszą miesięcznie około: 4000 zł, na co składają się m.in.: koszty ponoszone na dom i opłaty za media w wysokości około 1800 zł miesięcznie (w tym opłaty za wodę – 250 zł, gaz – 560 zł, prąd – 650 zł, internet – 50 zł, telewizję – 100 zł, odpady – 180 zł); opłaty za przedszkole – 200 zł; ubezpieczenia majątku (1170 zł) oraz podatek od nieruchomości (866 zł); łącznie około 2030 zł rocznie; wyżywienie, zakup ubrań i środków czystości dla rodziny i inne – 1800-2000zł miesięcznie.
Wskazał również, że majątek jego i jego małżonki obejmuje: oszczędności w wysokości łącznej 14 600 zł (z czego ok. 1 115 zł na kontach skarżącego, a około 13 500 zł na kontach jego żony), nieruchomości gruntowej o pow. 0.1353 hektara zabudowanej domem jednorodzinnym oraz budynkiem gospodarczym o wartości: rynkowej ok. 500 000 zł; (wartość odtworzeniowa obu budynków to 720 000 zł i na taką sumę ubezpieczeniową są one ubezpieczone) – małżonkowie posiadają po 50% nieruchomości; samochodu rocznik 2007 r. o wartości 5000 zł; Udziałów w spółce P. Spółka Jawna KRS o wartości księgowej 662 684,85 zł (jest to 25% z wartości księgowej (kapitału własnego) spółki wynikającej z bilansu sporządzonego na grudzień 2019 r.)
Nasz skarżący kolega zaznaczył przy tym, że on i jego małżonka nie posiadają innych oszczędności, rzeczy ruchomych, nieruchomości, ani żadnych innych składników majątkowych.
Stwierdził też jednoznacznie, że jego majątek wskazuje, iż nie jest on w stanie zapłacić podatku objętego zaskarżoną decyzją w wysokości około 2,5 miliona złotych ani z oszczędności zgromadzonych wraz z małżonką, ani z bieżących dochodów z pracy oraz udziałów w spółce.3 Ponadto sprzedaż domu spowoduje, że nasz kolega straci wraz z rodziną miejsce zamieszkania.4
Postanowieniem z września 2020 r. Naczelnik Urzędu Celno-Skarbowego odmówił naszemu skarżącemu koledze wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji. Także ten WSA poparł to stanowisko tego Naczelnika UC-S, albowiem m.in.:
-
Uzasadnienie wniosku nie poparto dowodami. Sąd musi mieć o nich wiedzę i możliwość zweryfikowania tej wiedzy, a dostarczenie odpowiednich informacji i dokumentów w tym zakresie obciąża stronę (w tym wypadku naszego kolegę).5
-
Naczelnik Urzędu Celno-Skarbowego zwrócił uwagę na fakt, że nasz kolega (skarżący) w 2019 r. uzyskał z tytułu umowy o pracę przychód w wysokości 29.999 zł brutto (rocznie), co po potrąceniach dało kwotę ok. 1.800 zł miesięcznie (netto). Z kolei z działalności gospodarczej (PIT/ B i PIT 36L) uzyskał przychód w kwocie brutto ok. 50.153 zł, który po odliczeniu składek na ubezpieczenie społeczne (ok. 8.737 zł), podatku i ubezpieczenia zdrowotnego stanowiły kwotę ok. 33.550 zł, tj. ok. 2.800 zł miesięcznie. Jak wynika z zeznania PIT -36L na przestrzeni 2019 r. nasz kolega dokonywał jednocześnie wpłat zaliczek na podatek dochodowy w kwocie: 4.014 zł miesięcznie – łącznie 48.165 zł, co nie znajduje pokryci w posiadanych dochodach.
-
Z analizy wyciągów z kont bankowych tylko za okres od czerwca do sierpnia 2020 r. wnika, że w ww. okresie na konta skarżącego i jego małżonki wpłynęły środki z niewiadomego źródła (wpłata gotówki wpłatomatem lin wplata gotówkowa)
-
15 lipca 2020 r. -1200 zł na konto J.G.
-
18 lipca 2020 r. – 2000 zł na konto J.G.
-
25 lipca 2020 r. – 2000 zł na konto skarżącego T.G.
-
29 lipca 2020 r. – 1000 zł na konto J.G.,
-
10 sierpnia 2020 r. – 5000 zł na konto J.G..
A przecież J.G. czyli Małżonka naszego kolegi (skarżącego) w tym czasie przebywała na urlopie wychowawczym (co wynika z załączonych przez wnioskodawcę dowodów) i nie uzyskiwała w tym czasie dochodów.6
W ocenie WSA powyższe okoliczności poddają w wątpliwość twierdzenia naszego skarżącego kolegi o jego aktualnej sytuacji finansowej a tym samym uniemożliwia ocenę rzeczywistego wpływu ewentualnego wykonania skarżonej decyzji na majątek skarżącego i jego rodziny.
Więc warto zapytać, czy warto było ryzykować zajęciem przez komornika domu przedkładając Sądowi takie „dowody?”. Czy te wpływy na konto z niewiadomego źródła są dowodem na to, że na tamtym terenie istnieje szara strefa związana z naszą pracą na SKP?
Uważajcie na siebie
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
1 I SA/Go 343/20 – Postanowienie WSA w Gorzowie Wlkp.; Data orzeczenia: 2020-10-06; Data wpływu: 2020-09-24; Symbol z opisem: 6112 Podatek dochodowy od osób fizycznych, w tym zryczałtowane formy opodatkowania; Hasła tematyczne: Wstrzymanie wykonania aktu; Skarżony organ: Naczelnik Urzędu Celno-Skarbowego; Treść wyniku: Odmówiono wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji.
2 w tej sprawie ze skargi T.G. na decyzję Naczelnika Urzędu Celno-Skarbowego w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2012 r. postanawia: odmówić wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji.
3 Podkreślił, że już niewielkie potrącenie dochodów spowoduje znaczny spadek stopy życiowej członków jego rodziny. Oznacza to, że egzekucja zostanie skierowana na samochód oraz dom skarżącego, w którym ten zamieszkuje razem ze swoją rodziną. Niewątpliwie jego sprzedaż spowoduje u skarżącego znaczną szkodę, a także spowoduje trudne do odwrócenia skutki. Wynika to faktu, że rynek handlu nieruchomościami w jego miejscowości jest bardzo mały, a więc trudno będzie sprzedać tę nieruchomość skutecznie za cenę rynkową (aktualnie w całym mieście na portalu ogłoszeniowym oferowane są jedynie 4 domy).
4 wartość rynkowa domu jest niższa, niż cena odtworzeniowa domu, a więc niższa niż wysokość środków jakie zostały przeznaczone na jego projekt, wybudowanie i wykończenie.
5 Przy czym w razie braku takich dokumentów, czy to w aktach sprawy, czy też z powodu niedołączenia ich do wniosku Sąd nie jest uprawniony, przed rozpoznaniem wniosku o wstrzymanie do wzywania strony o ich przedstawienie. W przypadku bowiem wniosku o wstrzymanie zaskarżonego aktu lub czynności ustawa Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi nie przewiduje możliwości skorzystania z uzupełniającego postępowania dowodowego (por. postanowienie NSA z dnia 12 września 2014 r. sygn. akt I FZ 332/14).
6 Nie mogły to być środki z tzw. świadczenia „500+”, gdyż te wpływały bezpośrednio na rachunek bankowy, tak jak i środki z tytułu wynagrodzenia T.G. Środki te nie pochodziły również z konta oszczędnościowego J.G. – co wynika również z analizy załączonych wyciągów bankowych ani z kont skarżącego.
13 października 2020 @ 10:11
Ja mam tylko jedno pytanie. Skąd wynikła taka, jak to autor tematu pisze „danina” ?
Chodzi o jej wysokość, na podstawie czego (jakich danych) wyliczona ?
Bo przecież nie z podawanych przez T.G. dochodów i zapewne nie z gwiazd …
Na razie nie wiemy nic, po za tym, co autor tematu CHCIAŁ przekazać. A o czym nie napisał ?
13 października 2020 @ 12:31
„zobowiązanie podatkowe w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2012 r. ”
– zapewne plus ustawowe odsetki.
Niektórzy powierzają rozliczanie się ze Skarbem Państwa firmom wyspecjalizowanym, w księgowości. A niektórzy się sami rozliczają. I tu gdzieś nastąpił błąd (celowa próba oszukania Skarbu Państwa lub nieumyślna).
Ale nasza stronka specjalizuje się w całkiem innych zagadnieniach.
Pozdrawiam
dP
16 października 2020 @ 14:37
https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/6414-piskpits-a-mo%C5%BCe/page/2/&tab=comments#comment-96572
Nieładnie, bawiąc u kogoś, zachowywać się w podobny sposób. Zawsze trzeba brać pod uwagę, że ktoś nam podziękuje za gościnę uznając naszą osobę za niepożądaną.
Co niniejszym – jako Administrator forum i z całą świadomością – czynię. Ot zwyczajnie, nie mam przyjemności wdawać się w polemikę z osobą, która na to nie zasługuje w moich oczach …
17 października 2020 @ 13:01
Który to już raz, to samo wklejasz ? I to nawet bez ładu i składu, nawet pod swoim własnym wpisem. Niby siebie ostrzegasz ?
Ja proponuję pod rozwagę https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4808922/ego-to-twoj-wrog.
17 października 2020 @ 13:45
TWA spróbuj dwa razy zamieścić ten sam komentarz. Dostaniesz komunikat, że już taka treść została zamieszczona.
Chyba słusznie zauważyłeś, że tylko administrator tej strony może ponownie zamieścić taki sam komentarz.
13 października 2020 @ 11:26
” na konta skarżącego i jego małżonki wpłynęły środki z niewiadomego źródła (wpłata gotówki wpłatomatem lin wplata gotówkowa)”
Z tego Pana wpisu wynika, że w obecnie n/n osoba może dokonać wpłaty na dowolne konto i nie ma możliwości ustalenia kto dokonał wpłaty?
13 października 2020 @ 11:44
Nie czepiam się danych z roku 2020. Bo mają się nijak do tych z przed lat 8 czyli z roku 2012
Jakie były dane za rok 2012, że zobowiązania podatkowe wyniosły według US prawie 2,5 mln ?
No jeśli z pracy diagnosty, to chłopina zapierniczał 24/24 i w roku przepracował całe życie, więc szacun się należy.
13 października 2020 @ 14:16
Cyt.: „szacun się należy”
– że co, że szacun ? ? ?
Za oszukanie Skarbu Państwa (czyli nas wszystkich) na 2, 5 mln zł ?!?!
Nie chodzi tu o 25 zł, nie o 2500 zł, nie o 25.000 zł!
I „dokonał” tego nasz kolega w zawodzie – uprawniony diagnosta samochodowy, dla których adresuję przecież tę stronkę.
Myślę, że w tej opisanej tu wyżej sytuacji tamtejszy nadzór powinien przyjrzeć się szczególnie jego pracy na SKP w przeciągu wielu ostatnich lat.
Pozdrawiam
dP
13 października 2020 @ 16:52
Czytasz bez zrozumienia, ale to mnie dziwi.
Szacun, jeśli jako diagnosta tyle zarobił, że w 2012, miał 1,5 bańki zobowiązań do US.
I powtórzę raz jeszcze, jak już przedstawia się coś, to wypada dość rzetelnie, by nie było niedomówień.
Bo nie wiemy z jakiego powodu te zobowiązania. Może w totka wygrał i 10 % nie zapłacił ?
Bo raczej nie z pensji diagnosty.
13 października 2020 @ 13:23
„Ale nasza stronka specjalizuje się w całkiem innych zagadnieniach.”
Skoro stronka zajmuje się innymi zagadnieniami, to skąd taki temat ?
A jeśli został już poruszony, to wypadałoby chyba dość rzetelnie podejść do tematu.
Ile trzeba by mieć tego, jak to piszesz „błędu”, by wyszło 2,5 bańki, nawet z odsetkami ?
W innym wypadku może chodzić tylko o ponarzekanie, jak to system skrzywdził człowieka.
A po tym jak jest temat przedstawiony, niektórzy mogą mieć wrażenie, że chodzi o kogoś z wierchuszki tej strony
13 października 2020 @ 15:13
„A po tym jak jest temat przedstawiony, niektórzy mogą mieć wrażenie, że chodzi o kogoś z wierchuszki tej strony”
Dokładnie… :silent:
17 października 2020 @ 11:48
A kto jest na wierchuszce tej strony ?
13 października 2020 @ 16:04
Może on nie był diagnostą w 2012 roku, trudnił się może wykonywaniem innej pracy lub działalności.
13 października 2020 @ 19:55
Cyt.: „w 2012 roku trudnił się może wykonywaniem innej pracy lub działalności.”
– to oczywiście jest możliwe. Ale wiedzą o tym tylko jego Koledzy z tej SKP oraz tamtejszy nadzór.
Być może, że uciekł pod skrzydła naszego zawodu, aby tu się ukryć (wśród swoich?) ze swoimi oszustwami . . . .
Mam wątpliwości – z uwagi na skalę naszych patologii – czy takie osoby powinny pracować w naszym zawodzie, który jest zawodem szczególnego zaufania społecznego.
Pozdrawiam
dP
14 października 2020 @ 10:51
Więc jaki był sens zamieszczania tego artykułu ?
Tylko jak już jednak się coś takiego zamieszcza, to nie tylko fragment wygodny z strony „niby pokrzywdzonego”, bo to z daleka śmierdzi
Ani słowa skąd się wzięły zobowiązania względem US, i to aż w kwocie dla zwykłego UDSa kosmicznej.
Przecież nie spadły gościowi jak kometa do ogródka ?
No chyba, że jednak spadły …
16 października 2020 @ 09:07
https://www.znaczacy.com/pamiatki-z-papiezem-t445623/2
Grzegorz Krzemieniecki (03.04.2005, 23:54)
> Niech mu pakiet w dupie stanie..:
To, że otrzymał Pan taką a nie inną korespondencję,
nie upoważnia do szkalowania wizerunku Papieża.
Proszę się zastanowić co pan napisał!!!
16 października 2020 @ 12:35
A że tak zapytam, do kogo ty, to piszesz ?
Jeśli do mnie to rzeczywiście, normalny inaczej jesteś. Wcześniej wycierałeś pysk Bogiem, teraz to.
Jednak jestem pełen uznania, za wytrwałość w wyszukiwaniu takich kwiatków z przed 15 lat, Szacun 🙂
A prywatnie, to też nie przepadam jakoś specjalnie za człowiekiem
16 października 2020 @ 18:33
Normalny? ..takich kwiatków..”?
Powiela co jakiś czas od wielu lat jak mantrę. Ma zapisane na kompie, myśli, że w ten sposób mi zaszkodzi. Wg mnie to obsesja taka sama jak tych, którym udowodniłem, że ich zachowanie ma niewiele wspólnego z netykietą i przestrzeganiem prawa.
Nie wymagam, aby ktokolwiek za mną przepadał.
Dp i praktyk liczą poprzez czepianie się mojej osoby na wzrost oglądalności tej strony, bo chyba spada?
——————
Praktyka
W hinduizmie do powtarzania mantr (dźapa), służy 108-koralikowy sznur modlitewny zwany dźapamala.
źródło: Wikipedia
16 października 2020 @ 21:10
https://www.diagnostasamochodowy.pl/2018/20951/.
III SA/Lu 28/18 – Wyrok WSA w Lublinie z 2018-07-03
„Program AUTO-VIN nie jest rejestrem publicznym i wpisy w nim zawarte nie korzystają z domniemania prawdziwości. Zasady logiki podpowiadają, że diagnosta działający z należytą starannością i dbałością o prawidłowe wykonanie swoich obowiązków powinien krytycznie oceniać wszelkie dokumenty nie mające charakteru urzędowego takie jak wydruki komputerowe generowane przez prywatne programy informatyczne. Z dopuszczonych przez Sąd w trybie art. 106 § 3 p.p.s.a. wydruków pochodzących z programu AUTO-VIN oraz Katalogu SKP PRO ewidentnie wynika, że z numeru VIN nie wynika rok produkcji badanego samochodu, a wskazany jest tylko rok modelowy.”
17 października 2020 @ 09:17
Jak to było ? „Kowal zawinił, cygana powiesili” ?
Ja tu próbuje wyciągnąć jakieś odpowiedzi a kogoś innego pomawiają.
Nie zdawałem sobie sprawy z dna jakie tu panuje.
Ale dowiedziałem się dwóch rzeczy. Pierwsze dP naprawdę mało sobą reprezentuje, po za przerośniętymi ambicjami. Wiem teraz po co wypowiedzi i poruwnania np. o Stalinie.
A po drugie, SKUNG to G.K. Wiedziałem o jakiś powiązaniach, ale tego sie nie spodziewałem.
Więc, nawet lektura mało twórczych rzeczy, przynosi jakąś wiedzę i korzyści 🙂