To i owo we czwartek, więc czwartkowo, bo mam na ten temat stos zapisanych kartek. Czyli jedna kartka o sprawie z Włocławka i pozostałe kartki dla Kolegów o funduszach w stowarzyszeniach dla ich oswojenia lub ośmielenia.
Jeden z naszych Kolegów w swoim komentarzu z 13 lipca 2019 @ 04:11 zapytał, cyt.:
„Czy przypadkiem sprawa o zniesławienie diagnosty przez kobietę, której znajomy załatwił przegląd na telefon nie była z Włocławka?”
Sprawa ta musi być ciekawa, bo do dziś jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi z tamtejszej Prokuratury, choć przyszła już odpowiedź z UM we Włocławku (poniżej). Z tej – samej w sobie – ciekawej odpowiedzi wynika, że po tak długim czasie:
wszczęto jedynie dwie sprawy, choć powinny być trzy: przeciwko dwóm naszym kolegom i właścicielowi tej przestępczej dziupli na SKP. Więc z tej odpowiedzi wynika też, że
urzędnicy UM Włocławek objęli kogoś tradycyjnym parasolem ochronnym. Nie wiemy tylko dlaczego lub za co (nie za łapówkę, ale może chodzić o wcześniejsze jakieś zasługi dla . . . . – ?)
urzędnicy UM Włocławek nie czuli się w obowiązku poinformować nas (bo mają nas w … – głębokim poważaniu?), dlaczego tylko jedna sprawa została formalnie zakończona. Ich zdaniem, nasze zawodowe i branżowe środowisko nie zasługuje na rzetelną informację. Zastanawia mnie, czym sobie zasłużyliśmy na takie traktowanie przez urzędników III RP. Może Wy się domyślacie?
II. Co ma wspólnego rodzinny piknik z naszymi problemami.
Jak się zapewne domyśliliście, zrobiłem to celowo, albowiem:
sam uczestniczyłem w tej imprezie i było bardzo miło z tańcami aż do białego rana. Trzy duże namioty, dwa zespoły muzyczne, zapewniony i zaopatrzony bar i bufet.
współorganizatorem – oprócz sołectwa – jest stowarzyszenie rejestrowe.
w statucie tego stowarzyszenia wpisano także możliwość elektronicznego głosowania dla tych wszystkich członków stowarzyszenia, którzy z ważnych powodów nie mogą uczestniczyć w walnym (podobnie, jak zaproponowałem tę formę głosowania w naszym OSDS-ie). Bo niektórzy członkowie tego Stowarzyszenia mieszkają np. w Warszawie.
Stowarzyszenie to od początku swojej działalności bazuje generalnie na pozyskiwaniu funduszy poprzez zewnętrzne źródła zasilania z dotacji gminnych, powiatowych, wojewódzkich. W tym celu systematycznie uczestniczy w konkursach na stosowne projekty. Składka jest symboliczna i ma na celu jedynie zaświadczać o przynależności do stowarzyszenia.
Ta specyficzna polityka spowodowała, że to małe stowarzyszenie w bardzo małej wsi dorobiło się sporego majątku (jak np. namioty, stoły, ławy, zaplecze gastronomiczne) i realizuje atrakcyjne i ważne przedsięwzięcia, których pozazdrościć może niejedna większa wieś, niejedno małe miasto i miasteczko.
Można?
Można!
Zamiast biadolić nad brakiem kasy warto rozejrzeć się nad zewnętrznymi źródłami zasilania w fundusze. Albowiem, do naszej dyspozycji są już nawet fundusze europejskie!
I pozdrawiam, tym razem tylko łowców zewnętrznych funduszy,
których czekanie aż pieniądz sam do nich przyjdzie nie wzruszy,
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
lip 25 2019
CZWARTKOWO TO I OWO
To i owo we czwartek, więc czwartkowo, bo mam na ten temat stos zapisanych kartek. Czyli jedna kartka o sprawie z Włocławka i pozostałe kartki dla Kolegów o funduszach w stowarzyszeniach dla ich oswojenia lub ośmielenia.
I. Sprawa z Włocławka.
Pisałem Wam niedawno o tej sprawie: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/sledztwo-zakonczono/
Jeden z naszych Kolegów w swoim komentarzu z 13 lipca 2019 @ 04:11 zapytał, cyt.:
„Czy przypadkiem sprawa o zniesławienie diagnosty przez kobietę, której znajomy załatwił przegląd na telefon nie była z Włocławka?”
Sprawa ta musi być ciekawa, bo do dziś jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi z tamtejszej Prokuratury, choć przyszła już odpowiedź z UM we Włocławku (poniżej). Z tej – samej w sobie – ciekawej odpowiedzi wynika, że po tak długim czasie:
wszczęto jedynie dwie sprawy, choć powinny być trzy: przeciwko dwóm naszym kolegom i właścicielowi tej przestępczej dziupli na SKP. Więc z tej odpowiedzi wynika też, że
urzędnicy UM Włocławek objęli kogoś tradycyjnym parasolem ochronnym. Nie wiemy tylko dlaczego lub za co (nie za łapówkę, ale może chodzić o wcześniejsze jakieś zasługi dla . . . . – ?)
urzędnicy UM Włocławek nie czuli się w obowiązku poinformować nas (bo mają nas w … – głębokim poważaniu?), dlaczego tylko jedna sprawa została formalnie zakończona. Ich zdaniem, nasze zawodowe i branżowe środowisko nie zasługuje na rzetelną informację. Zastanawia mnie, czym sobie zasłużyliśmy na takie traktowanie przez urzędników III RP. Może Wy się domyślacie?
II. Co ma wspólnego rodzinny piknik z naszymi problemami.
Niedawno na naszej stronce umieściłem ogłoszenie o rodzinnym pikniku organizowanym od 5-ciu lat tradycyjnie we wsi Plecemin koło Piły – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/piknik-rodzinny/
Jak się zapewne domyśliliście, zrobiłem to celowo, albowiem:
sam uczestniczyłem w tej imprezie i było bardzo miło z tańcami aż do białego rana. Trzy duże namioty, dwa zespoły muzyczne, zapewniony i zaopatrzony bar i bufet.
współorganizatorem – oprócz sołectwa – jest stowarzyszenie rejestrowe.
w statucie tego stowarzyszenia wpisano także możliwość elektronicznego głosowania dla tych wszystkich członków stowarzyszenia, którzy z ważnych powodów nie mogą uczestniczyć w walnym (podobnie, jak zaproponowałem tę formę głosowania w naszym OSDS-ie). Bo niektórzy członkowie tego Stowarzyszenia mieszkają np. w Warszawie.
Stowarzyszenie to od początku swojej działalności bazuje generalnie na pozyskiwaniu funduszy poprzez zewnętrzne źródła zasilania z dotacji gminnych, powiatowych, wojewódzkich. W tym celu systematycznie uczestniczy w konkursach na stosowne projekty. Składka jest symboliczna i ma na celu jedynie zaświadczać o przynależności do stowarzyszenia.
Ta specyficzna polityka spowodowała, że to małe stowarzyszenie w bardzo małej wsi dorobiło się sporego majątku (jak np. namioty, stoły, ławy, zaplecze gastronomiczne) i realizuje atrakcyjne i ważne przedsięwzięcia, których pozazdrościć może niejedna większa wieś, niejedno małe miasto i miasteczko.
Można?
Można!
Zamiast biadolić nad brakiem kasy warto rozejrzeć się nad zewnętrznymi źródłami zasilania w fundusze. Albowiem, do naszej dyspozycji są już nawet fundusze europejskie!
I pozdrawiam, tym razem tylko łowców zewnętrznych funduszy,
których czekanie aż pieniądz sam do nich przyjdzie nie wzruszy,
bo akceptują jedynie aktywną postawę,
która stanowi ich codzienną strawę.
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: art. 83 b PoRD, art. 84 ust. 3 PoRD, branżowe podmioty, diagnosta, nadzór nad SKP, nadzór właściciela, PoRD - ustawa Prawo o Ruchu Drogowym, starostwo, Wydział Komunikacji, wyrok sądu