Sprzedaż samochodu z fałszywym VIN-em i odmowa oddania pieniędzy, gdy Policja zabrała pojazd przekazując go poszkodowanemu w wyniku kradzieży.1
17 stycznia 2017 r. nabywca polisingowego samochodu Volvo o inicjałach R.N. (powód) wniósł do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy pozew o zasądzenie nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym od (…) spółki z o.o. w W. kwoty 143.910,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz zasądzenie kosztów postępowania.
Spółka ta (pozwany) prowadzi działalność, w ramach której oferuje m.in. poleasingową sprzedaż pojazdów.
13 stycznia 2016 r. powód złożył pozwanemu ofertę na zakup pojazdu Volvo rok prod. 2012 , określając kwotę kupna na 143 910,00 zł. Pozwany przyjął ofertę i 15 stycznia 2016 r. strony zawarły umowę sprzedaży przedmiotowego pojazdu.2
26 stycznia 2016 r., dokonując przeglądu pojazdu powód dowiedział się, iż pojazd posiada dwa różne numery seryjne VIN.
21 czerwca 2016 r. na podstawie postanowienia Prokuratury Rejonowej w N. z 20 czerwca 2016 r. policja zatrzymała przedmiotowy pojazd. W toku prowadzonego postępowania ustalono pierwotny nr VIN oraz figurowanie pojazdu w policyjnej bazie danych jako utracony w wyniku przestępstwa na terytorium Szwecji.3 Pojazd zwrócono pierwotnemu właścicielowi.4 W dniu 10 listopada 2016 r. powód skierował do pozwanego pismo, w którym odstąpił od umowy sprzedaży przedmiotowego pojazdu.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 23 stycznia 2017 r. uwzględnił w całości roszczenie powoda.5
Pozwany argumentował, że powód kupując pojazd miał świadomość, iż jest on poleasingowy i był użytkowany przez osobę trzecią, a dokonana wycena miała określić jego wartość, a nie stan techniczny (w tym dwa różne nr VIN). W konsekwencji powód rzekomo nabył pojazd na własne ryzyko, na co wskazuje również to, iż dopiero po zakupie zlecił czynności weryfikacji stanu technicznego profesjonalnemu podmiotowi. Albowiem dopiero 26 stycznia 2016 r. powód R.N. zlecił przegląd techniczny pojazdu autoryzowanemu salonowi. W trakcie przeprowadzonego badania z kluczyka i sterownika samochodu odczytano inny numer VIN od tego, który znajdował się na nadwoziu pojazdu.6
W umowie strony wyłączyły odpowiedzialność sprzedającego z tytułu rękojmi za wady fizyczne pojazdu. Ponadto sprzedający oświadczył, że nie udziela kupującemu jakiejkolwiek gwarancji co do sprzedanej rzeczy (§5 umowy sprzedaży).
Powód zaproponował pozwanemu dwa sposoby rozwiązania powstałego problemu:
partycypowanie w zakresie 80% kosztów związanych z przywróceniem w pojeździe jednolitego numeru VIN przez (…) sp. z o.o.
lub
odstąpienie od umowy i zwrócenie pojazdu w zamian za zwrot ceny zakupu pojazdu oraz pokrycie kosztów rejestracji, przeglądu oraz zakupu kompletu kół zimowych przez (…) sp. z o.o.
W odpowiedzi pozwany, powołując się na treść zawartej umowy sprzedaży oświadczył, że jego odpowiedzialność z tytułu wad fizycznych pojazdu została wyłączona, ponadto fakt występowania w pojeździe dwóch numerów VIN nie może być w jego ocenie traktowany jako wada. Wobec powyższego nie wyraził zgody na żadną z powyższych propozycji.
Wyrokiem z dnia 28 września 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od strony pozwanej (…) spółka z o.o. w W. na rzecz powoda R.N. kwotę 143 910,00 zł (sto czterdzieści trzy tysiące dziewięćset dziesięć złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 29 listopada 2016 roku do dnia zapłaty i orzekł o kosztach postępowania zasądzając od (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz R. N. kwotę 12 613,00 zł (dwanaście tysięcy sześćset trzynaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 5 400,00 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż zgodnie z treścią zawartej przez strony umowy, wyłączona została odpowiedzialność pozwanego z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, a także pozwany nie udzielił pozwanemu jakiejkolwiek gwarancji co do przedmiotu umowy. Zatem, gdyby sprzedany pojazd miał wyłącznie wadę fizyczną, to wówczas powód nie byłby uprawniony do odstąpienia od umowy.
Powód odstępując od umowy sprzedaży i żądając zwrotu zapłaconej ceny powoływał się na istnienie wady prawnej pojazdu.
Natomiast pozwany stał na stanowisku, że nie można mówić o wadzie prawnej pojazdu, a co najwyżej o wadzie fizycznej.
Sąd Okręgowy zaznaczył, że z dokumentów dołączonych do pozwu, w postaci postanowienia o żądaniu wydania rzeczy, postanowienia w przedmiocie dowodów rzeczowych, decyzji z dnia 14 listopada 2016 r. jednoznacznie wynika, że zakupiony przez powoda pojazd miał wadę prawną, gdyż stanowił własność osoby trzeciej.
W ocenie Sądu Okręgowego powyższe zachowanie pozwanego oraz zarzucenie powodowi, że zbyt pochopnie zwrócił pojazd Prokuraturze Rejonowej w N. jest sprzeczne z zasadą uczciwości kupieckiej. W chwili, gdy pozwany dowiedział się od powoda, że pojazd ma wadę prawną i stanowi własność osoby trzeciej, jako profesjonalista zajmujący się kupowaniem i sprzedawaniem pojazdów, posiadający stałą obsługę prawną nie udzielił powodowi żadnej pomocy. Należy podkreślić, że to pozwany a nie powód dysponował wiedzą umożliwiającą powołanie się na treść art. 169 k.c. To pozwany wiedział kiedy i od kogo zakupił przedmiotowy pojazd, a to właśnie te okoliczności mogły zadecydować o tym, czy w chwili sprzedania pojazdu powodowi, pozwany nabył prawo własności w oparciu o omawianą regulację. Tymczasem pozwany nie zrobił nic w tym kierunku, a w momencie, gdy pojazd został przekazany właścicielowi a powód odstąpił od umowy oświadczył, że nie czuje się odpowiedzialny za powstałą sytuację.
Sąd Okręgowy zauważył, że niezwłocznie po wykryciu istnienia dwóch numerów VIN powód zaproponował pozwanemu wspólne rozwiązanie powstałego problemu (pismo z 08 lutego 2016 r.), a zatem był otwarty na polubowne zakończenie sprawy. Pozwany nie skorzystał z tej możliwości, co świadczy o braku woli po jego stronie rozwiązania problemu i zasługuje na wyrażenie dezaprobaty Sądu wobec takiego postępowania profesjonalisty.
W przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy uznał ponad wszelką wątpliwość, że samochód posiadał wadę prawną, albowiem stanowił własność osoby trzeciej. Powód był zatem uprawniony do odstąpienia od umowy sprzedaży, co uczynił w piśmie z dnia 29 sierpnia 2016 roku, w którym jednoznacznie oświadczył, że odstępuje od umowy sprzedaży samochodu marki V. zawartej w dniu 15 stycznia 2016 r. z uwagi na fakt, iż pojazd stanowi własność osoby trzeciej. Konsekwencją odstąpienia od umowy jest obowiązek zwrotu przez strony tego, co sobie wzajemnie świadczyły, a zatem powód słusznie domagał się zwrotu ceny zakupu pojazdu w kwocie 143 910,00 zł. Natomiast fakt, że kupujący nie mógł zwrócić sprzedawcy samochodu, który został mu odebrany przez funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w N., egzekwującego postanowienie Prokuratury Rejonowej w N. z dnia 10 czerwca 2016 r., nie pozbawia go roszczenia o zwrot ceny (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2000 r., sygn. akt II CKN 288/00, LEX nr 479342; 4 lutego 2011 r., sygn. akt III CSK144/10, LEX nr 1102863).
Stosownie do treści art. 576 k.c. uprawnienia z tytułu rękojmi za wady prawne rzeczy sprzedanej wygasają z upływem roku od chwili, kiedy kupujący dowiedział się o istnieniu wady. W niniejszej sprawie powód dowiedział się o istnieniu wady pojazdu w dniu 27 stycznia 2016 r., a zatem zarówno w dacie odstąpienia od umowy w piśmie z dnia 29 sierpnia 2016 r., jak i złożenia niniejszego pozwu, tj. 17 stycznia 2017r. nie upłynął jeszcze roczny okres rękojmi.
Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione i zasądził na rzecz powoda kwotę 143 910,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 listopada 2016 roku tj. od dnia wymagalności roszczenia.
Strona pozwana (sprzedający) wniosła apelacje od tego wyroku.
Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zakwestionowania prawidłowości ustaleń Sądu Okręgowego i w pełni je podzielił. Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Ten wyrok przybliżył Wam
dP,
– w ślad za opracowaniem: Marek Kolasiński Magdalena Sajur-Kordula Jolanta de Heij-Kaplińska
1Sygn. akt VII AGa 1350/18; WYROK W IMIENIU RP; Dnia 3 lipca 2019 r.; Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział VII Gospodarczy po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2019 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa R. N. przeciwko (…) sp. z o.o. w W. o zapłatę na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 28 września 2017 r., sygn. akt XVI GC 238/17: I. oddala apelację, II. zasądza od (…) sp. z o.o. w W. na rzecz R. N. kwotę 4 050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
2Pozwany na potwierdzenie zawartej transakcji sporządził protokół przekazania z dnia 15 stycznia 2016 r. oraz fakturę VAT. Powód ubezpieczył oraz zarejestrował pojazd.
3W dniu 10 czerwca 2016 r. Prokuratura Rejonowa w N. wydała postanowienie, w którym zażądała od R. N. dobrowolnego wydania pojazdu marki V. wraz z dokumentami i kluczykami pojazdu. W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że przedmiotowy pojazd prawdopodobnie pochodzi z kradzieży. Z ustaleń wynika bowiem, że pojazd o tym numerze VIN został skradziony na terenie Szwecji. W związku z powyższym R. N. dobrowolnie wydał pojazd V. funkcjonariuszowi Policji w dniu 21 czerwca 2016 roku. Prokuratura Rejonowa w N. postanowieniem z dnia 1 lipca 2016 r. wszczęła śledztwo w sprawie przerobienia pola numerowego VIN pojazdu V. należącego do R. N.. Następnie pojazd wydała właścicielowi – szwedzkiej spółce (…).
4Postanowieniem z dnia 27 października 2016 r. Komenda Powiatowa Policji w N. umorzyła śledztwo w sprawie wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa przerobienia numeru VIN pojazdu. Starosta decyzją z dnia 14 listopada 2016 r. uchylił decyzję z 5 lutego 2016 r. o rejestracji przedmiotowego pojazdu i następnie orzekł o odmowie rejestracji pojazdu, w konsekwencji czego pojazd został wyrejestrowany.
5Postanowieniem z dnia 23 lutego 2017 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy stwierdził swoją niewłaściwość miejscową i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie.
6Pismem datowanym na 28 stycznia 2016 r., skierowanym do (…) sp. z o.o. R. N. poinformował o sprzeczności numerów VIN oraz zwrócił się o zajęcie stanowiska w tej kwestii. Pismo opatrzone tą samą datą, z informacją o wykryciu rozbieżności w numerach VIN, a także informacją o wykryciu braku oświetlenia panelu dachowego pojazdu, R. N. skierował również do (…) sp. z o.o..
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
gru 14 2019
SPRZEDAŻ SAMOCHODU Z FAŁSZYWYM NR VIN
Sprzedaż samochodu z fałszywym VIN-em i odmowa oddania pieniędzy, gdy Policja zabrała pojazd przekazując go poszkodowanemu w wyniku kradzieży.1
17 stycznia 2017 r. nabywca polisingowego samochodu Volvo o inicjałach R.N. (powód) wniósł do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy pozew o zasądzenie nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym od (…) spółki z o.o. w W. kwoty 143.910,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz zasądzenie kosztów postępowania.
Spółka ta (pozwany) prowadzi działalność, w ramach której oferuje m.in. poleasingową sprzedaż pojazdów.
13 stycznia 2016 r. powód złożył pozwanemu ofertę na zakup pojazdu Volvo rok prod. 2012 , określając kwotę kupna na 143 910,00 zł. Pozwany przyjął ofertę i 15 stycznia 2016 r. strony zawarły umowę sprzedaży przedmiotowego pojazdu.2
26 stycznia 2016 r., dokonując przeglądu pojazdu powód dowiedział się, iż pojazd posiada dwa różne numery seryjne VIN.
21 czerwca 2016 r. na podstawie postanowienia Prokuratury Rejonowej w N. z 20 czerwca 2016 r. policja zatrzymała przedmiotowy pojazd. W toku prowadzonego postępowania ustalono pierwotny nr VIN oraz figurowanie pojazdu w policyjnej bazie danych jako utracony w wyniku przestępstwa na terytorium Szwecji.3 Pojazd zwrócono pierwotnemu właścicielowi.4 W dniu 10 listopada 2016 r. powód skierował do pozwanego pismo, w którym odstąpił od umowy sprzedaży przedmiotowego pojazdu.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 23 stycznia 2017 r. uwzględnił w całości roszczenie powoda.5
Pozwany argumentował, że powód kupując pojazd miał świadomość, iż jest on poleasingowy i był użytkowany przez osobę trzecią, a dokonana wycena miała określić jego wartość, a nie stan techniczny (w tym dwa różne nr VIN). W konsekwencji powód rzekomo nabył pojazd na własne ryzyko, na co wskazuje również to, iż dopiero po zakupie zlecił czynności weryfikacji stanu technicznego profesjonalnemu podmiotowi. Albowiem dopiero 26 stycznia 2016 r. powód R.N. zlecił przegląd techniczny pojazdu autoryzowanemu salonowi. W trakcie przeprowadzonego badania z kluczyka i sterownika samochodu odczytano inny numer VIN od tego, który znajdował się na nadwoziu pojazdu.6
W umowie strony wyłączyły odpowiedzialność sprzedającego z tytułu rękojmi za wady fizyczne pojazdu. Ponadto sprzedający oświadczył, że nie udziela kupującemu jakiejkolwiek gwarancji co do sprzedanej rzeczy (§5 umowy sprzedaży).
Powód zaproponował pozwanemu dwa sposoby rozwiązania powstałego problemu:
partycypowanie w zakresie 80% kosztów związanych z przywróceniem w pojeździe jednolitego numeru VIN przez (…) sp. z o.o.
lub
odstąpienie od umowy i zwrócenie pojazdu w zamian za zwrot ceny zakupu pojazdu oraz pokrycie kosztów rejestracji, przeglądu oraz zakupu kompletu kół zimowych przez (…) sp. z o.o.
W odpowiedzi pozwany, powołując się na treść zawartej umowy sprzedaży oświadczył, że jego odpowiedzialność z tytułu wad fizycznych pojazdu została wyłączona, ponadto fakt występowania w pojeździe dwóch numerów VIN nie może być w jego ocenie traktowany jako wada. Wobec powyższego nie wyraził zgody na żadną z powyższych propozycji.
Wyrokiem z dnia 28 września 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od strony pozwanej (…) spółka z o.o. w W. na rzecz powoda R.N. kwotę 143 910,00 zł (sto czterdzieści trzy tysiące dziewięćset dziesięć złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 29 listopada 2016 roku do dnia zapłaty i orzekł o kosztach postępowania zasądzając od (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz R. N. kwotę 12 613,00 zł (dwanaście tysięcy sześćset trzynaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 5 400,00 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż zgodnie z treścią zawartej przez strony umowy, wyłączona została odpowiedzialność pozwanego z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, a także pozwany nie udzielił pozwanemu jakiejkolwiek gwarancji co do przedmiotu umowy. Zatem, gdyby sprzedany pojazd miał wyłącznie wadę fizyczną, to wówczas powód nie byłby uprawniony do odstąpienia od umowy.
Powód odstępując od umowy sprzedaży i żądając zwrotu zapłaconej ceny powoływał się na istnienie wady prawnej pojazdu.
Natomiast pozwany stał na stanowisku, że nie można mówić o wadzie prawnej pojazdu, a co najwyżej o wadzie fizycznej.
Sąd Okręgowy zaznaczył, że z dokumentów dołączonych do pozwu, w postaci postanowienia o żądaniu wydania rzeczy, postanowienia w przedmiocie dowodów rzeczowych, decyzji z dnia 14 listopada 2016 r. jednoznacznie wynika, że zakupiony przez powoda pojazd miał wadę prawną, gdyż stanowił własność osoby trzeciej.
W ocenie Sądu Okręgowego powyższe zachowanie pozwanego oraz zarzucenie powodowi, że zbyt pochopnie zwrócił pojazd Prokuraturze Rejonowej w N. jest sprzeczne z zasadą uczciwości kupieckiej. W chwili, gdy pozwany dowiedział się od powoda, że pojazd ma wadę prawną i stanowi własność osoby trzeciej, jako profesjonalista zajmujący się kupowaniem i sprzedawaniem pojazdów, posiadający stałą obsługę prawną nie udzielił powodowi żadnej pomocy. Należy podkreślić, że to pozwany a nie powód dysponował wiedzą umożliwiającą powołanie się na treść art. 169 k.c. To pozwany wiedział kiedy i od kogo zakupił przedmiotowy pojazd, a to właśnie te okoliczności mogły zadecydować o tym, czy w chwili sprzedania pojazdu powodowi, pozwany nabył prawo własności w oparciu o omawianą regulację. Tymczasem pozwany nie zrobił nic w tym kierunku, a w momencie, gdy pojazd został przekazany właścicielowi a powód odstąpił od umowy oświadczył, że nie czuje się odpowiedzialny za powstałą sytuację.
Sąd Okręgowy zauważył, że niezwłocznie po wykryciu istnienia dwóch numerów VIN powód zaproponował pozwanemu wspólne rozwiązanie powstałego problemu (pismo z 08 lutego 2016 r.), a zatem był otwarty na polubowne zakończenie sprawy. Pozwany nie skorzystał z tej możliwości, co świadczy o braku woli po jego stronie rozwiązania problemu i zasługuje na wyrażenie dezaprobaty Sądu wobec takiego postępowania profesjonalisty.
W przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy uznał ponad wszelką wątpliwość, że samochód posiadał wadę prawną, albowiem stanowił własność osoby trzeciej. Powód był zatem uprawniony do odstąpienia od umowy sprzedaży, co uczynił w piśmie z dnia 29 sierpnia 2016 roku, w którym jednoznacznie oświadczył, że odstępuje od umowy sprzedaży samochodu marki V. zawartej w dniu 15 stycznia 2016 r. z uwagi na fakt, iż pojazd stanowi własność osoby trzeciej. Konsekwencją odstąpienia od umowy jest obowiązek zwrotu przez strony tego, co sobie wzajemnie świadczyły, a zatem powód słusznie domagał się zwrotu ceny zakupu pojazdu w kwocie 143 910,00 zł. Natomiast fakt, że kupujący nie mógł zwrócić sprzedawcy samochodu, który został mu odebrany przez funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w N., egzekwującego postanowienie Prokuratury Rejonowej w N. z dnia 10 czerwca 2016 r., nie pozbawia go roszczenia o zwrot ceny (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2000 r., sygn. akt II CKN 288/00, LEX nr 479342; 4 lutego 2011 r., sygn. akt III CSK144/10, LEX nr 1102863).
Stosownie do treści art. 576 k.c. uprawnienia z tytułu rękojmi za wady prawne rzeczy sprzedanej wygasają z upływem roku od chwili, kiedy kupujący dowiedział się o istnieniu wady. W niniejszej sprawie powód dowiedział się o istnieniu wady pojazdu w dniu 27 stycznia 2016 r., a zatem zarówno w dacie odstąpienia od umowy w piśmie z dnia 29 sierpnia 2016 r., jak i złożenia niniejszego pozwu, tj. 17 stycznia 2017r. nie upłynął jeszcze roczny okres rękojmi.
Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione i zasądził na rzecz powoda kwotę 143 910,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 listopada 2016 roku tj. od dnia wymagalności roszczenia.
Strona pozwana (sprzedający) wniosła apelacje od tego wyroku.
Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zakwestionowania prawidłowości ustaleń Sądu Okręgowego i w pełni je podzielił. Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Ten wyrok przybliżył Wam
dP,
– w ślad za opracowaniem: Marek Kolasiński Magdalena Sajur-Kordula Jolanta de Heij-Kaplińska
1 Sygn. akt VII AGa 1350/18; WYROK W IMIENIU RP; Dnia 3 lipca 2019 r.; Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział VII Gospodarczy po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2019 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa R. N. przeciwko (…) sp. z o.o. w W. o zapłatę na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 28 września 2017 r., sygn. akt XVI GC 238/17: I. oddala apelację, II. zasądza od (…) sp. z o.o. w W. na rzecz R. N. kwotę 4 050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
2 Pozwany na potwierdzenie zawartej transakcji sporządził protokół przekazania z dnia 15 stycznia 2016 r. oraz fakturę VAT. Powód ubezpieczył oraz zarejestrował pojazd.
3 W dniu 10 czerwca 2016 r. Prokuratura Rejonowa w N. wydała postanowienie, w którym zażądała od R. N. dobrowolnego wydania pojazdu marki V. wraz z dokumentami i kluczykami pojazdu. W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że przedmiotowy pojazd prawdopodobnie pochodzi z kradzieży. Z ustaleń wynika bowiem, że pojazd o tym numerze VIN został skradziony na terenie Szwecji. W związku z powyższym R. N. dobrowolnie wydał pojazd V. funkcjonariuszowi Policji w dniu 21 czerwca 2016 roku. Prokuratura Rejonowa w N. postanowieniem z dnia 1 lipca 2016 r. wszczęła śledztwo w sprawie przerobienia pola numerowego VIN pojazdu V. należącego do R. N.. Następnie pojazd wydała właścicielowi – szwedzkiej spółce (…).
4 Postanowieniem z dnia 27 października 2016 r. Komenda Powiatowa Policji w N. umorzyła śledztwo w sprawie wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa przerobienia numeru VIN pojazdu. Starosta decyzją z dnia 14 listopada 2016 r. uchylił decyzję z 5 lutego 2016 r. o rejestracji przedmiotowego pojazdu i następnie orzekł o odmowie rejestracji pojazdu, w konsekwencji czego pojazd został wyrejestrowany.
5 Postanowieniem z dnia 23 lutego 2017 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy stwierdził swoją niewłaściwość miejscową i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie.
6 Pismem datowanym na 28 stycznia 2016 r., skierowanym do (…) sp. z o.o. R. N. poinformował o sprzeczności numerów VIN oraz zwrócił się o zajęcie stanowiska w tej kwestii. Pismo opatrzone tą samą datą, z informacją o wykryciu rozbieżności w numerach VIN, a także informacją o wykryciu braku oświetlenia panelu dachowego pojazdu, R. N. skierował również do (…) sp. z o.o..
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: kodeks cywilny, kodeks karny, Policja, Prokurator, VIN, wyrok sądu