sie 21 2019
SERWIS MOTORYZACYJNY (SM) 7-8/2019
Ostatni SM nr 7–8/2019, którego wydawcą jest PISKP pełen jest wartościowych i przydatnych nam treści. Z przyjemnością zagłębiłem się tę naszą branżową lekturę.
Na plan pierwszy (strona 2 i 4) wysuwa się informacja o rozpoczynającym się niedługo ogólnopolskim cyklu spotkań szkoleniowych dla przedstawicieli SKP. Zaczyna się 24 września koło Torunia, a kończy 18 października 2019 r. w Bytomiu. Więc jest wystarczający czas, aby zarezerwować sobie uczestnictwo w tych szkoleniowych spotkaniach. Tematy są aktualne i potrzebne, a do tego panel dyskusyjny, który corocznie stanowi okrasę każdego z tych spotkań.
Dalej, na stronie 4 mamy interesujący wstępniak Redaktora Krzysztofa Trzeciaka, który poświęcony jest problematyce „znikających pojazdów” w ilości 3 mln w latach 2010 – 2018. Warto przeczytać, aby dowiedzieć się, co stało się z tak ogromną ilością pojazdów i jaki to ma wpływ na BRD. Z tematem tym koresponduje artykuł pt. „Źródła zaopatrzenia rynku w części” na stronie 9.
Obok wstępniaka mamy informację o cyklicznej konferencji szkoleniowej, która odbyła się już po raz piąty w Starostwie Powiatowym w Tomaszowie Mazowieckim. Tylko pozazdrościć takiej inicjatywie! Szeroka paleta zaproszonych gości, a do tego panel prawny i techniczny. No super! Szkoda, że inne starostwa nie biorą przykładu z tak cennych inicjatyw.
Zaś na stronach 14 i 15 mamy bardzo ciekawe rozważania dr Marcina Barankiewicza o tym, „Dlaczego warto należeć do PISKP”. Poruszono chyba wszystkie najważniejsze obszary działania PISKP. Chociaż wydaje się, że należało do tego dodać jeszcze tak ważną kwestię, jaką jest wpływ na stanowienie naszego Prawa.
Następne dwie strony (16 i 17), to omówienie nowych obowiązków związanych z użytkowaniem kas fiskalnych. Problematykę tę przybliżył współpracujący z PISKP – mec. dr Rafał Szczerbicki.
Dalej, na stronie 18 – 20 mamy artykuł pt. „Pojazdy do przewozu koni”, którego autorem jest starszy specjalista ds. technicznych w PISKP – p. Karol Rytel. Jest to zasadne uzupełnienie naszej dotychczasowej wiedzy, a klasyfikacją pod kątem „wiodącego przeznaczenia” jest łatwa i prosta do wprowadzenia w naszej codziennej praktyce.
Dalej na stronie 21 mamy „Odpowiedzi na trudne pytania” tego samego Autora oraz „Negatywy w obiektywie”.
Strona 22 i 23 to branżowe ciekawostki o BT pojazdów w Maroku, gdzie obowiązkowe BT wprowadzono już w 1953 r.. Choć to trochę daleko, to informacje takie dają nam pewną perspektywę, co do sposobów rozwiązywania branżowych problemów w innych państwach.
Ale hitem tego numeru – w mojej skromnej ocenie – może stać się artykuł pt. „Korzystanie z dokumentacji homologacyjnej” (strona 24 i 25), którego autorem jest Michał Trzciński. Od dawna domagamy się dostępu do danych homologacyjnych pojazdów. Sam już nie wiem, kto bardziej zawalił (DTD?), że ten obiecany nam dostęp jest tak bardzo ograniczony. Miano nam ten dostęp zagwarantować już z wprowadzeniem CEP2,0. W tym celu ministerstwo cyfryzacji wydało rozporządzenie w dniu 7 kwietnia 2016 r. i . . . . – kicha!
Jakieś nieśmiałe próby w tym zakresie wprowadził ITS, ale jego katalog nie jest kompletny. A z tego artykułu wynika także, że to nie jest jedyna bolączka tego katalogu, bo wątpliwości mogą budzić dane w nim zawarte.
Ja także przyznaję, w ślad za Autorem tego artykułu, że po latach oczekiwań, jedyna nadzieja na sensowne i korzystne dla naszej branży rozwiązanie tego problemu wiąże się z cenną inicjatywą poznańskiej firmy Norcom, która już opracowuje moduł programu odpowiadający za komunikację z systemem zawierającym info o homologacjach.
I z tą nadzieją pozdrawiam Was,
zachęcając do lektury SM,
dziadek Piotra
– – – – – – – – – –
Kowal
21 sierpnia 2019 @ 16:51
Serwis Motoryzacyjny – czy ma sie zbliżać do czytelników czy zniechęcać do lektury .Od początku istnienia prenumerowałem to pismo ,późnij chwilowo zaprzestałem.Aby z chęcią powrócić do prenumeraty ,ale jak zobaczyłem ,że mam zapłacić za czasopismo i jeszcze dodatkowo za każdy przesłany numer dodatkowe 4,92 to się zdziwiłem ,tyle lat jakoś prenumerata szła.Czy aż tak dobre jest to czasopismo ,żę mam zapłacić miesięcznie prawie 20 złoty – stwierdzam ,że nie…………
dP
21 sierpnia 2019 @ 20:19
Cześć Kolego!
Ja mam lepiej, bo wybrałem pracodawcę, który należy do PISKP, więc mamy tę prenumeratę SM, a także NW. Ale nie wszyscy mają takich pracodawców . . . .
Z drugiej strony patrząc, to nasi Koledzy żałują 10 zł miesięcznie na przynależność do OSDS-u. Więc każda opłata powyżej tych 10 zł/m-c to też jest jakieś obciążenie dla naszego zawodowego środowiska.
Gdybym zarabiał 2.200 zł brutto, jak mają w niejednym w PKS-ie, to też bym skąpił na wszystko….
Pozdrawiam
dP
Anonim
22 sierpnia 2019 @ 06:56
’Szukam pracy na SKP w Pile lub najbliższej okolicy – chętnie z całodobowym monitoringiem oraz z przynależnością do PISKP (Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów).’
To nie fragment Pana ogłoszenia?
dP
22 sierpnia 2019 @ 11:05
Tak, to moje!
Pozdrawiam
dP
Anonim
22 sierpnia 2019 @ 09:44
Kolego nie masz lepiej. Już nie jesteś w SITK, że tak zachwalasz PISKP?
Anonim
22 sierpnia 2019 @ 13:46
Proszę o udzielenie informacji jakie różnice występują w warunkach zatrudnienia dla diagnosty pomiędzy SITK , a na przykład PISKP ?
A może ktoś udostępni informacje o warunkach zatrudnienia na stacji przynależnej do innej organizacji czy stowarzyszenia
dP
22 sierpnia 2019 @ 17:16
To pytanie to:
1/ albo kiepski żart,
2/ albo kompletny brak wiedzy o branży.
Ale odpowiadam, bo to żadna tajemnica. Ani PISKP, ani SITK nie posiadają własnych SKP.
Pozdrawiam
dP
Anonim
22 sierpnia 2019 @ 19:20
Raz pisze Pan, że: Ja mam lepiej, bo wybrałem pracodawcę, który należy do PISKP, więc mamy tę prenumeratę SM, a także NW. Ale nie wszyscy mają takich pracodawców . . . .
A innym razem, że: ‚Szukam pracy na SKP w Pile lub najbliższej okolicy – chętnie z całodobowym monitoringiem oraz z przynależnością do PISKP (Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów).’
Ta jest Pan zatrudniony na dzisiejszą chwilę czy nie?
dP
22 sierpnia 2019 @ 19:53
Tak, jestem zatrudniony na SKP, która posiada całodobowy monitoring.
Mój Pracodawca jest członkiem PISKP (Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów).
Pozdrawiam
dP
Anonim
23 sierpnia 2019 @ 10:25
Panie dP to ma Pan dwa źródła dochodu; emeryturę o ile się nie mylę oraz etat na stacji. A Pan kowal może nie mieć takich dochodów jak Pan.
pozdrawiam
Anonim
28 sierpnia 2019 @ 14:45
A jam takie dochody jak Pan 25000 na miesiąc!
Wciskam kit.
Kowal
23 sierpnia 2019 @ 13:07
Tu nie chodzi o dochody ,lecz chodzi o działanie i podejście PISKP do pomocy diagnostom -ale tak niestety nie jest – liczy się tylko i jak zwykle kasa .Ile członkowie PISKP płacą składkę aby należeć do niej i co dostają w zamian za to – czasopismo ……..tak tajemnicze ,że nie dostępne w wolnej sprzedaży , albo obłożone dodatkowymi kosztami .Aby przyciągnąć czytelnika ,czy tak się robi ……