PISMO DTD: I BT BEZ TR

20 komentarzy

1. Anonim
   24 października 2019 @ 18:44

   Nie chcę być Sebą ale to stare pismo i nic ciekawego nie wnosi. Wolałbym np.informację jaką cenę pobierać za pojazdy zabytkowe bo w necie wg. cennika stacji kontroli rozstrzał cen jest olbrzymi. (podobno niektórzy stosują stary cennik ITS-u hm….)
   Potem może coś o pojazdach rajdowych…

   Reply

   • dP
     24 października 2019 @ 20:23

     Cyt. „stare”
     – ale jare.
     Bo tydzień temu dzwoni do mnie pani z WK w niedalekim mieście Ż. i opieprza, że nie wpisałem nr tablic rejestracyjnych w sytuacji, gdy klient przyjechał na I (pierwsze) OBT bez tablic rejestracyjnych. Jest faktem, że nie było tych tablic na BT, co do tej pory nikomu nie przeszkadzało. Ale ta pani nakazała mi zrobić korektę wpisując niemieckie numery TR z Brief’u do zaświadczenia.
     Odesłałem tę panią do mojego WK z prośbą o uzgodnienie stanowiska, bo nasz WK ma inne zdanie na ten temat. A jak już uzgodnią jednolite stanowisko, to ma do mnie ponownie zadzwonić.
     Już nie zadzwoniła.
     A dwa tygodnie wcześniej miałem podobny telefon z innego miasta na Dolnym Śląsku, gdzie jednak dla świętego spokoju poszła korekta.

     To nie dla nas umieściłem to pismo. To pismo jest dla pracowników WK w całym kraju.

     Pozdrawiam
     dP

     Reply

2. czytelnik
   26 października 2019 @ 07:37

   Proponuję ( sumiennie ) wczytać się w treść i wyciągnąć wnioski :
   https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/14860-nr-rejestracyjny-nowe-zaswiadczenie/

   Reply

3. Anonim
   26 października 2019 @ 08:58

   „Bo tydzień temu dzwoni do mnie pani z WK w niedalekim mieście Ż. i opieprza, że nie wpisałem nr tablic rejestracyjnych w sytuacji, gdy klient przyjechał na I (pierwsze) OBT bez tablic rejestracyjnych.” nie wpisujemy do zaświadczenia ani do DIP-u nr tablic rejestracyjnych, a NUMER REJESTRACYJNY z poz. zagranicznego dowodu rejestracyjenego i nie ważne czy pojazd na badaniu przed pierwszą rejestracją w RP posiada lub nie posiada tablic rejestracyjnych. To po pierwsze.

   Po drugie poprzez powielanie własnie takich bzdur sami robimy wodę z mózgu nie czytając wprost co należy wpisać w wystawianych przez nas dokumentach.

   https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/14788-nowy-wz%C3%B3r-za%C5%9Bwiadczenia-z-btp/page/3/

   https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/13996-za%C5%9Bwiadczenia-z-bada%C5%84/page/4/&tab=comments#comment-279092

   Reply

4. Anonim
   26 października 2019 @ 09:03

   „Bo tydzień temu dzwoni do mnie pani z WK w niedalekim mieście Ż. i opieprza, że nie wpisałem nr tablic rejestracyjnych w sytuacji, gdy klient przyjechał na I (pierwsze) OBT bez tablic rejestracyjnych.” nie wpisujemy do zaświadczenia ani do DIP-u nr tablic rejestracyjnych, a NUMER REJESTRACYJNY z poz. zagranicznego dowodu rejestracyjenego i nie ważne czy pojazd na badaniu przed pierwszą rejestracją w RP posiada lub nie posiada tablic rejestracyjnych. To po pierwsze.

   Po drugie poprzez powielanie własnie takich bzdur sami robimy wodę z mózgu nie czytając wprost co należy wpisać w wystawianych przez nas dokumentach.

   https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/14788-nowy-wz%C3%B3r-za%C5%9Bwiadczenia-z-btp/page/3/

   Reply

5. Anonim
   26 października 2019 @ 11:00

   „nie wpisałem nr tablic rejestracyjnych” tylko proszę tego nie powtarzać na konkursie diagnostów bo ciężko będzie to później sprostować, a opinia pójdzie w świat.

   Reply

   • dP
     26 października 2019 @ 18:48

     A niech ta opinia wreszcie pójdzie w szeroki świat.
     Bo jest to skandal sam w sobie, że każde starostwo w Polsce ma inną interpretację obowiązującego Prawa. A co to ma być? Jakiś prawny dziki zachód, gdzie każdy robi co chce?

     Ponadto, starostwo w Ż. mi nie odbierze uprawnień, przynajmniej jest tego małe prawdopodobieństwo. A moje może to zrobić. I to jest taka właśnie różnica….

     A ponadto przypominam pasjonatom Prawa. Że w praktyce orzeczniczej sądownictwa administracyjnego, które często nas „dotyka”, przyjęła się taka oto praktyka: pismo z ministerialnymi wytycznymi w danej sprawie jest ważniejsze od wszelkich interpretacji!
     Inaczej mówiąc/pisząc: jeśli w sądzie administracyjnym możemy podeprzeć się (nie mylić ze słowem „podetrzeć” się) pismem ministerstwa, to mamy wygrane. A inaczej to kicha, nawet, gdy Prawo o respekt wzdycha.

     Pozdrawiam
     dP

     Reply

     • Logicznie myślący
       26 października 2019 @ 19:03

       Absolutnie nie można zgodzić się z opisem ze strony dp jakoby „mamy pismo z ministerstwa, to mamy wygrane”. Jest wiele wyroków, które świadczą przeciw i były także na tej stronie zamieszczone.

       Reply

       • dP
         26 października 2019 @ 20:08

         Te zdecydowane słowa (np. „absolutnie”) aż się same proszą o potwierdzenie przez W. Szan. Autora „Logicznie myślącego” jakimś linkiem lub cytatem (może być nawet z mojej/naszej stronki).
         A tak lipa . . . . ., czyli brak dowodów na prawdziwość takiej zdecydowanej i absolutnej tezy.
         Piszę o tym, aby sprawę wyjaśnić do końca. Bo być może, zwyczajnie nie pamiętam, że były i takie wyroki sądów administracyjnych (wszak nie jestem już młody i mam prawo do zaników pamięci), być może. Bo nie mamy dowodów (na razie?).

         Pozdrawiam serdecznie
         dP

         Reply

         • Logicznie myślący
           28 października 2019 @ 09:22

           Szanowny dp jaka lipa, a np. skarga H. R. https://www.diagnostasamochodowy.pl/2018/efekt-wyroku-nsa-ze-skargi-hr/

           Z bazy orzeczeń NSA:
           „Nie może zmienić zastosowania tej normy, próba niedozwolonego rozszerzania tej normy poprzez cytowanie pisma Ministerstwa transportu stworzonego na użytek odpowiedzi na interpretację senatora, co czyni organ I Instancji. Taka interpretacja nie może być źródłem obowiązków diagnosty.”
           http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/6286500204

         • dP
           28 października 2019 @ 22:37

           Rzuciłem okiem na te interesujące argumenty i stwierdzić trzeba, że sprawy te dotyczą interpretacji Prawa naszych urzędników na szczeblu miejsko-powiatowym, cyt. „co czyni organ I instancji” (ten cytat nie pochodzi z treści uzasadnienia wyroku orzeczonego przez Sąd, tylko pochodzi z treści uzasadnienia strony do odwołania się od wyroku).

           Więc – moim skromnym zdaniem – nadal nie mamy dowodów, że WSA lub NSA oddalił MINISTERIALNĄ INTERPRETACJĘ PRAWA.

           I to tyle.
           Pozdrawiam
           dP

         • Logicznie myślący
           28 października 2019 @ 11:55

           Lipa jest wtedy, gdy się wysyła dowody, a ich w komentarzach nie ma.

         • dP
           28 października 2019 @ 21:26

           Przepraszam, choć pisałem o tym już parę razy. Program automatycznie blokuje niektóre komentarze, gdy ma „podejrzenie”, że to spam. Dopiero administrator musi zweryfikować taką blokadę. I ja właśnie dopiero wróciłem ze szkolenia firmy Norcom w Poznaniu i zweryfikowałem (pozytywnie). I tak jest zawsze. Nieraz mnie nie ma przy komputerze, co Was zapewne nie dziwi. Proszę w takich sytuacjach nie denerwować się i nie umieszczać ponownych i takich samych wpisów, tylko spokojnie poczekać, aż znowu przysiądę wieczorem do kompa.

           Jeszcze raz przepraszam za te niedogodności, dziękuje za merytoryczne komentarze i pozdrawiam
           dP

6. Anonim
   27 października 2019 @ 19:08

   „To nie dla nas umieściłem to pismo. To pismo jest dla pracowników WK w całym kraju.” Tylko, że z kolejna zmianą aktów prawnych pisma takie jak to tracą na swej wartości w całości lub w części i czasami mogą przysporzyć więcej szkód niż korzyści.

   Reply

   • dP
     27 października 2019 @ 20:24

     To prawda, że kolejna zmiana przepisów ….(…)!

     Więc, czy już możemy prosić o ten akt prawny zmieniający tę ministerialną interpretację z 2015 r.?

     Albowiem, jeśli go nie ma (na razie?), to nie ma też – na dziś! – o czym mówić.

     I pozdrawiam
     dP

     Reply

7. Anonim
   27 października 2019 @ 21:43

   „Więc, czy już możemy prosić o ten akt prawny zmieniający tę ministerialną interpretację z 2015 r.?” Proszę wskazać gdzie jest tam mowa o nr tablic rejestracyjnych, a może jest tam mowa.o nr rejestracyjnym?

   Reply

8. Anonim
   29 października 2019 @ 18:56

   „właśnie dopiero wróciłem ze szkolenia firmy Norcom”
   Może ten temat mógłby Pan Panie dP opisać ?
   pozdrawiam

   Reply

   • dP
     29 października 2019 @ 19:50

     Nie ma sprawy, zaraz siadam i piszę.
     Dziękuję za słuszną sugestię
     i pozdrawiam
     dP

     Reply

9. Rafał
   5 listopada 2019 @ 19:11

   Ktoś kto pisał ten artykuł chyba nie za bardzo stosuje się do przepisów obowiązujących w naszym kraju, bo:

   1. Na zaświadczenie o przeprowadzonym badania technicznym pojazdu wyraźnie pisze „NUMER REJESTRACYJNY”.

   2. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach:

   – Zakres okresowego badania technicznego pojazdu obejmuje:
   „b) sprawdzenie prawidłowości oznaczeń i stanu tablic rejestracyjnych pojazdu; sprawdzenie nie dotyczy badania, o którym mowa w art. 81 ust. 3 ustawy, z wyjątkiem pojazdów zarejestrowanych czasowo na podstawie art. 74 ust. 2 pkt 2 lit. c ustawy,”

   A art. 74 ust. 2 pkt 2 lit. c ustawy mówi nam o:
   „3. Okresowe badanie techniczne po raz pierwszy jest przeprowadzane przed
   pierwszą rejestracją pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.”

   Wiec diagnostę przy takim badaniu nie powinny interesować tablice rejestracyjne, nawet gdyby miał założone typu „ŚLUB” 😉

   Dodawanie takich interpretacji, zwłaszcza w kierunku urzędników jest trochę idiotyczne, zwłaszcza jeśli wymyśla się jakieś głupoty.

   Pan piszący artykuł powinien zrozumieć, że ustawa jest NAJWAŻNIEJSZA.

   Reply

   • Rafał
     5 listopada 2019 @ 19:13

     *art. 81 ust. 3 ustawy, nie jak napisałem art. 74 ust. 2 pkt 2 lit. c ustawy mówi nam.

     Reply