IMIENINOWE ŻYCZENIA

Imieninowe życzenia dla Żanety i Marcina,

czyli dwa podstawowe pytania,

czy służba Rodzinie, czy na służbie Rodzina,

to temat tego wypracowania.

 

Niby taka zwykła Policyjna Rodzina,

chociaż z rodzinnymi wcześniejszymi tradycjami.

Ona od dawna rękę na mediach trzyma,

a On porządki robi ze społecznymi brudami.

 

Więc i Ona w mundurze i on też w mundurze.

I nawet w Domu ciągle pod służby presją,

służba w Domu, to nie leży w społecznej naturze.

Dom ma być oazą, a nie ciągłą służbową opresją.

 

Ale, jak każda reguła, tak i ta musi mieć swój wyjątek,

tym bardziej, że jest tu i ten wyższy nieco (?) cel,

bo kochająca się Rodzina Żanety i Marcina, to zaledwie początek,

zaś efektem jest walka ze społecznym brudem, czyli symboliczna biel.

 

Jest na służbie Kochająca się Rodzina Żanety i Marcina,

a Ich Dom może być synonimem posterunku.

Ale ta warta, jaką każdy z nich trzyma

jest dla wielu ostatnią deską ratunku!

 

A do życzeń już przechodząc i do zasadniczego pytania,

czy to na służbie Rodzina, czy też to tylko (?) służba Rodzinie,

odpowiedź nie stanowi żadnego problemu lub zakłopotania,

a pamięć o tej prawdzie niech nigdy nie zginie.

 

Żaneta i Marcin służy nie tylko każdej wielkopolskiej rodzinie

i stanowi godny do jej naśladowania wzór,

bo w swojej każdej domowej godzinie

działa dla innych, o czym nie wie tylko gbur.

 

Więc życzmy im dalszego rodzinnego spokoju,

Co pomoże im realizować te ważne zadania społecznie,

Bo kochać Ludzi, to im też pomagać, w codziennym znoju,

służąc także, co nieraz bywa nieco (?) niebezpieczne.

 

wujek Błażej.

= = = = = = = = =

żartobliwe P.S.

 

Oni służą innym Rodzinom, nawet w Domu w mundurze.

I tu może być mały problem, a może i nieco wyższy,

bo to nie często zdarza się w polskiej naturze,

że Domem nie zarządza jednak ten (szarżą) niższy.

 

W przypadku Żanety i Marcina na szczęście wiemy,

że tu tylko w pracy jest policyjna marka.

Do łóżka w mundurze nie wskakujemy,

no, co najwyżej tylko w służbowych marynarkach.