mar 12 2019
CO MOGĄ, A CZEGO NIE ROBIĄ URZĘDNICY WK/STAROSTW
Co mogą, a czego nie robią urzędnicy naszych WK/starostw.
Niedawno pisałem o patologiach na jednej SKP należącej pod nadzór z Namysłowa – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/patologia-z-namyslowa/
W ślad za tym zwróciłem się z prośbą do tamtejszego nadzoru o informację, czy coś w tej sprawie już zrobili. I oto otrzymałem odpowiedź:
„Dzień dobry
W odpowiedzi na złożone przez Pana zapytanie publiczne dotyczące “ patologia na SKP w Namysłowie “ informujemy iż Starosta Namysłowski nie wszczął postępowania administracyjnego i nie wydał decyzji ( w związku z art. 83b ust.2 pkt.3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r –Prawo o ruchu drogowym ) w sprawie ostatnio pojawiających się doniesień medialnych dotyczących Namysłowskich diagnostów podejrzewanych o korupcje i poświadczenie nieprawdy.
Organ może wszcząć takie postępowanie w przypadku wydania przez są prawomocnego wyroku w przedmiotowej sprawie.
z poważaniem
Naczelnik Wydziału Komunikacji i Transportu Tomasz Białaszczyk”
I wszystko jest o’key, tylko noooo . . . ., no tego . . . , . . . – zabrakło mi jednego.
No, pomyślmy troszeczkę . . . ., no . . . ., jeszcze chwileczkę . . . .
Chodzi mi o to, że wszelkie i wszystkie sprawy, które rozpatrują i realizują lub oceniają nasi (i nie tylko nasi) urzędnicy w Polsce muszą mieć twardą podstawę prawną na poziomie ustawy. To stanowisko Pana Naczelnika naszego WK o tym, że cyt.: „(…) Organ może wszcząć takie postępowanie w przypadku wydania przez są prawomocnego wyroku w przedmiotowej sprawie.” jest dla mnie (dla nas?) jakieś niepełne…..
- I nie chodzi mi o to, że w takim przypadku na oficjalne wszczęcie postępowania administracyjnego w kierunku art. 83 b naszej ustawy PoRD będziemy czekać może 5, a może 10 lat, czyli do czasu zakończenia postępowania karnego. Choć to jest naganne, tak moralnie, jak i etycznie. Bo takie postępowanie ewidentnie wspiera patologie na naszych SKP!
- To czekanie, to też pewna abstrakcja (i fikcja?), bo przeczy temu dotychczasowa praktyka. Nie słyszałem od 10 lat, aby z art. 83 b naszej ustawy PoRD wszczęto gdziekolwiek i jakiekolwiek postępowanie administracyjne w naszych WK/starostwach, co zaowocowało skutecznym zamknięciem jakieś patologicznej SKP, nawet po zakończeniu sprawy karnej!
- Chodzi mi o to, że ważniejsza (?) od etyki i moralności jest ta prawna strona urzędniczego postępowania. Jeżeli przyjęli takie stanowisko, że będą jednak czekać (…), to nie ma sprawy, tylko podajcie podstawę prawną dla takiego czekania! Który przepis i jakiej ustawy nakazuje w takim przypadku – skandalicznych patologii na SKP – nie wszcząć postępowania administracyjnego „z urzędu”? No pokażcie, gdzie to jest napisane?!?!
I takie właśnie pytanie o wskazanie podstawy prawnej skierowałem ponownie do Namysłowa, w odpowiedzi na powyższe stanowisko Pana Naczelnika WK. No i tradycyjnie czekamy na kolejną odpowiedź.
W przypadkach naszych ostatnich patologii czekam na wszczęcie takiego postępowania administracyjnego w kierunku art. 83b1, bo to nam wszystkim pomoże. Dzięki temu będziemy mogli poznać mechanizmy jakie doprowadziły do istniejących patologii. Będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie, gdzie leży problem, a tym samym będziemy też mogli zastosować środki zaradcze.
I musimy tu zauważyć i tę prawdę, że przecież postępowanie administracyjne może zostać wszczęte w celu sprawdzenia, więc nie musi zakończyć się negatywnie dla właściciela patologicznej SKP. Bo takie postępowanie może zostać po prostu umorzone, z uwagi na to, że w zakresie jakości nadzoru właściciela SKP nie stwierdzono żadnych negatywnych faktów, które mogły ujemnie rzutować na BRD, np.:
- umowy o prace zgodne z ustawą Kodeks Pracy,
- urządzenia SKP są sprawne,
- odbiory zgodne z terminami,
- wynagrodzenie nie wspierające patologii,
- sposób sprawowania nadzoru właścicielskiego (osobiste kontrole ze wskazaniem przedziałów czasowych, monitoring elektroniczny, zlecenie kontroli zewnętrznej firmie audytorskiej, itp., itd., et’cetera),
- udokumentowane w aktach personalnych:
- comiesięczne kontrole pracy pracowników z adnotacjami o sposobie i efektach usunięcia ewentualnie stwierdzonych nieprawidłowości,
- terminy odbytych i przyszłych szkoleń branżowych.
I jeszcze tylko jedno zdanie w tej sprawie. Wskazać należy, że przywołany przepis art. 83 b naszej ustawy PoRD ma kategoryczne brzmienie – podobnie, jak to jest w art. 84 ust. 3 PoRD. W przypadku rażącego naruszenia warunków wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia SKP starosta nie ma wyboru i jest zobowiązany z urzędu wykreślić przedsiębiorcę rejestrów działalności regulowanej. Ustawa nie dopuszcza żadnego wyjątku, który wyłączałby wydanie takiej decyzji. Podobnie, jak to jest z wczczynaniem postępować p-ko diagnostom.
I podobnie, jak nie ma wyboru, gdy na SKP dokonuje się przestępstw, zamiast dbania o BRD. Bo w przeciwnym przypadku możemy mówić o karalnym zaniechaniu urzędniczych działań. I tylko czekać, aż taki wniosek trafi wreszcie do jakiejś prokuratury . . . – tylko po co?
Pyta i pozdrawia
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
1 Prawo o ruchu drogowym. Stan prawny aktualny na dzień: 10.03.2019 r. Dz.U.2018.0.1990 t.j. – Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym.
Art. 83b.
Nadzór nad stacjami kontroli pojazdów
1.
Nadzór nad stacjami kontroli pojazdów sprawuje starosta.
2.
W ramach wykonywanego nadzoru starosta:
1)
co najmniej raz w roku przeprowadza kontrolę stacji kontroli pojazdów w zakresie:
a) zgodności stacji z wymaganiami, o których mowa w art. 83 miejsce badania technicznego pojazdu i finansowanie kosztów badania ust. 3,
b) prawidłowości wykonywania badań technicznych pojazdów,
c) prawidłowości prowadzenia wymaganej dokumentacji;
2)
wydaje zalecenia pokontrolne i wyznacza termin usunięcia naruszeń warunków wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia stacji kontroli pojazdów;
3)
wydaje decyzję o zakazie prowadzenia przez przedsiębiorcę stacji kontroli pojazdów, skreślając przedsiębiorcę z rejestru działalności regulowanej, jeżeli przedsiębiorca:
a) złożył oświadczenie, o którym mowa w art. 83a rejestr przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów ust. 4, niezgodne ze stanem faktycznym,
b) nie usunął naruszeń warunków wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia stacji kontroli pojazdów w wyznaczonym przez starostę terminie,
c) rażąco naruszył warunki wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia stacji kontroli pojazdów.
2a.
Decyzja, o której mowa w ust. 2 pkt 3, podlega natychmiastowemu wykonaniu.
2b.
W przypadku wydania decyzji, o której mowa w ust. 2 pkt 3, jeżeli przedsiębiorca wykonuje działalność gospodarczą objętą wpisem także na podstawie wpisów do innych rejestrów działalności regulowanej w tym samym zakresie działalności gospodarczej, z urzędu wykreśla się przedsiębiorcę także z tych rejestrów działalności regulowanej.
3.
Starosta może powierzyć, w drodze porozumienia, czynności kontrolne Dyrektorowi Transportowego Dozoru Technicznego.
4.
(uchylony)
Anonim
12 marca 2019 @ 08:25
A rozwiązanie jest takie proste. Za to co się dzieje na SKP odpowiedzialność ponoszą ich właściciele. Tak jak to się dzieje we wszystkich innych branżach. Skończą się wtedy naciski w stylu – podbij bo to mój kolega , a on „se” zrobi jak będzie miał pieniądze.Zakaz wynagradzania prowizyjnego – od pieczątki. Za stan techniczny pojazdu odpowiada jego właściciel. Jeśli rzeczoznawca stwierdzi , że przyczyną wypadku był stan techniczny pojazdu, szkodę pokrywa jego właściciel, ewentualnie solidarnie z zakładem ubezpieczeń. Wtedy zaczną się przed SKP ustawiać kolejki w celu sprawdzenia stanu technicznego , a warsztaty nie będą się mogły ” obrobić”. Zyskają na tym wszyscy łącznie z budżetem. Ale by dojść do takich wniosków przed sejmowymi głosowaniami, w komisjach powinni zasiadać nie tylko właściciele SKP i rzesze utytułowanych teoretyków wszelkich specjalności, ale może należało by wziąć pod uwagę głosy diagnostów – roboli z kanałów.
Gral
12 marca 2019 @ 09:35
Odpowiedź Pana Naczelnika to,typowy „urzędniczy bełkot”!!!Widać „niechciejstwo” i 'tumiwisizm” urzędników.Kto i gdzie zapisał,że starosta nie może wszcząć postępowania administracyjnego niezależnego od wszczętego postępowania karnego?Czy widoczne,na tym przykładzie,zaniechanie nie powinno być podstawą do działań prokuratorskich?