maj 6 2018
PODEJRZANIE KRÓTKO
Podejrzanie krótko w Oleśnicy (w porównaniu z Chinami!), choć zapewne nie tylko tam. Bo ja też kiedyś tak miałem i nieraz jeszcze mam. Ale coraz skuteczniej walczę z tą – tylko męską! – osobliwością i przykrą przypadłością.1
1. Podejrzanie krótko w Oleśnicy.
W dniu 14 kwietnia zadzwonił do mnie Kolega Tomasz informując, że właśnie przejeżdża koło Wrocławia i słuchając lokalnego radia usłyszał prowadzoną na żywo ciekawą rozmowę dotyczącą naszej branży.
Chodziło o to, że tego dnia odbywał się w Oleśnicy przy tamtejszym zamku piknik motoryzacyjny „Dolnośląskie Dni Bezpieczeństwa” zorganizowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, Oddział we Wrocławiu.2 Z relacji Kolegi Tomka wynikało, że jest tam także mobilna SKP, gdzie mieszkańcy mogli sprawdzić stan techniczny swoich pojazdów. Zaś zapytana przez redaktora tamtejszego lokalnego radia jedna z mieszkanek (także sprawdzająca swój pojazd na tej mobilnej SKP) stwierdziła, że zrobiła to, bo cyt.:
„o s t a t n i e BT n a SKP t r w a ł o p o d e j r z a n i e k r ó t k o”.3
Koledzy, Panowie – nie tylko w Oleśnicy.
Zwracam się tu tylko do naszej zawodowej płci męskiej, bo tylko my cierpimy nieraz na tę przykrą przypadłość i dolegliwość, że . . . . – zbyt wcześnie kończymy (!).
Może weźmy się nieco (?) w garść i nie róbmy sobie wstydu. Tę przypadłość idzie opanować. Wystarczy się skupić na tym, co się robi i pamiętać o tym, jaki to ma dać efekt!
I najważniejsze: nie można, nie wolno w takiej chwili myśleć tylko o własnej przyjemności, np. chcę już skończyć, aby odpocząć. Bo prawdziwy mężczyzna ma najlepszy odpoczynek, gdy należycie wykona zadanie i zadowoli każdą Klientkę/Kontrolowaną (?).
I polecam w tej materii (zamiast wizyty u seksuologa?) – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2017/czas-badania-technicznego/
I już nieco (?) bardziej poważnie zwracam uwagę, że na Konferencji Politechniki Poznańskiej w trakcie Targów Techniki Motoryzacyjnej zwracał na to uwagę szef firmy Norcom – Norbert Jezierski, który po raz kolejny potwierdził, że CEPiK2,0 może być narzędziem do inwigilacji i stworzenie klucza/narzędzia do sprawdzania czasu BT na każdej SKP nie stanowi żadnego, Żadnego, ŻADNEGO problemu!
Więc proszę Was, zawsze miejcie na uwadze nasze podejrzanie krótkie działanie.
2. Podejrzanie (?) krótko dla Chińczyka.
Na moją SKP przyjechał mieszkający w Polsce od paru lat bardzo miły Chińczyk. A, że coraz lepiej mówi po polsku, to udało mi się wyciągnąć z niego parę zdań na branżowe tematy.
Zaskoczony jest faktem, że tak (podejrzanie?) krótko stał w kolejce na naszą SKP, bo u nich w Chinach nie tylko jest jeszcze rejonizacja, ale także określona ilość SKP w każdym mieście. A ilość posiadaczy pojazdów ciągle przybywa, więc kolejki na ich SKP są kilkugodzinne (jak w podobnie zacofanej też Holandii?).
Ale obserwując przebieg mojego BT stwierdził też, że trwało to (podejrzanie?) krótko, bo u nich w Chinach trwa to zdecydowanie dłużej albowiem:
- i nikt się aż tak nie spieszy i tak szybko nie biega wokół sprawdzanego samochodu,
- czas BT wydłużony jest w wyniku procesów informatycznych wynikających z obowiązku wysyłania każdego elementu BT do centrali, chociaż nikt nie wie po co taka permanentna inwigilacja . . . – pojazdów (sic).
3. Podejrzanie krótko nad meritum pracowali, więc nie zdążyli, bo swój czas zmarnowali i źle go wykorzystali.
20 maja 2017 r. minął czas, w jakim urzędnicy naszego (?) resortu transportu mieli wprowadzić do ustawy PoRD rozwiązania wynikające z naszej Rewolucyjnej Dyrektywy nr 45 z 2014 r.
Mieli na to (podejrzanie krótkie?) aż 3 lata i nie zdążyli, bo tylko o premiach dywagowali lub się wyłącznie lenili?
Wdrożenie tych prostych zapisów z tej Dyrektywy nie mogłoby sprawić żadnego wysiłku studentom pierwszego roku Prawa. Ale nasi (?) urzędnicy to tylko inżynierowie, więc zamiast zająć się Prawem, zajęli się budową . . . – dodatkowej czapy administracyjnej dla TDT. I stąd to opóźnienie.
Praktyczne stosowanie tej Naszej Rewolucyjnej Dyrektywy miało nastąpić po rocznym vacatio legis, czyli od 20 maja 2018 r., więc już tylko czekamy i nadal nadzieję mamy.
Choć ewentualne vacatio legis będzie niewątpliwie podejrzanie krótkie. Ale my już wiemy, że jak coś robimy za krótko, to nie wszyscy będą zadowoleni (i tym razem nie dotyczy to tylko i wyłącznie Kobiet)!
I pozdrawiam wracających po (przy-) długim weekendzie
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
1 Bo – Panie Walenty – wcale nie jestem święty.
3 Być może ta pani siedzi w jednym z tych samochodów: http://galeria.mojaolesnica.pl/galeria-42229.html#popup
7 maja 2018 @ 16:41
A jak się mają Pana nawoływania do rzetelności w wykonywaniu czynności zawodowych,do postępowania pracowników nie tak dawno „reklamowanej” firmy Speed Car?Dlaczego nie kontynuował Pan wątku czasu b.t. gdy padały głosy w tym temacie,pod adresem w/w firmy?
7 maja 2018 @ 21:27
„Dlaczego, dlaczego, dlaczego.”
– zdawało mi się, że już to gdzieś wyjaśniłem. Ale spróbuję jeszcze raz.
Otóż, nie negując istoty krytycznych uwag co do danej SKP pragnę jedynie przypomnieć, że Speed Car to sieć 70 SKP.
Więc nawet, jeśli na jednej z nich wystąpiły kiedyś w przeszłości jakieś nieprawidłowości, to trudno będzie postawić tezę, że wszystkie te 70 SKP tej sieci działają identycznie źle – prawda?
Więc dlaczego, i na jakiej podstawie, ktokolwiek chce czynić zarzuty całej tej sieci Speed Car?
Ponadto, czy żaden z nas nigdy nie popełnił błędu?
No i jeszcze jedno:
„dlaczego ja” czegoś tam nie zrobiłem, co rzekomo zrobić miałem lub musiałem (???).
Otóż, ja już nic nikomu – jako dziadek – dosłownie nic nie muszę!
Piszę, bo to lubię, bo mi sprawia przyjemność ta świadomość, że z roku na rok czyta mnie coraz więcej i więcej Koleżanek i Kolegów, z którymi wspólnie wykonuję – ten ostatnio coraz trudniejszy – zawód insp. UDS-a!
Ponadto musicie zauważyć, że taki zarzut (dlaczego czegoś nie zrobiłem) jest szczególnie absurdalny, gdy weźmiemy pod uwagę ten oto fakt, że przecież równie dobrze (a może nawet lepiej!!!) każdy z Was mógł to zrobić osobiście, czyli napisać samodzielnie lub ewentualnie nawet we współpracy ze swoimi Kolegami.
Bo, dlaczego to tylko ja mam pisać o czymś tam, co Wy sobie sami wymyśliliście lub wymarzyliście?
Przecież Wy także potraficie pisać, na co dowodnie wskazują umieszczane tu Wasze komentarze, za które – tak na marginesie! – serdecznie dziękuję!
Więc dalej zapraszam i proszę, jeśli oczekujecie czegoś od innej osoby, to zastanówcie się zawsze, czy czasem sami nie powinniście tego zrobić (nawet lepiej!). Bo dlaczego to inni mają coś robić za Was?
Pyta i pozdrawia
dP
8 maja 2018 @ 13:40
Na jednej z nich???? Na jednej???? Szef jednej z wielu SKP z tej sieci na rozmowie mówi „mamy płaszcz ochronny….. wspieramy organizację lobbującą….” Proszę popatrzeć ile SKP, które NIK opisał negatywnie wstąpiło ostatnim czasem do tej „zorganizowanej chciałoby się rzecz grupy…. choć ładniej zabrzmi sieci” BĄDŹMY STANOWCZY W TYM CO PISZEMY BO, JEŻELI TAK NIE BĘDZIE TO BĘDZIE PAN MIEĆ O 1 CZYTELNIKA MNIEJ. JEŻELI NEGUJEMY PREZENTY GRATISY I 10 MINUTOWE BADANIA TO MOŻE PASOWAŁOBY WSZYSTKICH KRYTYKOWAĆ TAK SAMO.
9 maja 2018 @ 21:00
Witam.
Szkoda, że do tej pory nie miałem szczęścia pracować na jednej z tych SKP sieci Speed Car, bo wówczas miałbym osobisty punkt odniesienia.
„wszystkich krytykować tak samo”
– a przecież w powyższym komentarzy jest tylko kolejna krytyka kolejnej SKP należącej do sieci Speed Car, a nie kolegów z Oleśnicy, co jest przedmiotem artykułu. Więc zasada „tak samo” obowiązuje chyba nas wszystkich (?).
O gratisach napisałem chyba najwięcej w branży, zaś nie przypominam sobie, abym popierał kiedykolwiek 10 minutowe BT.
Wydaje mi się, że powiedziałem już na ten temat wszystko i wystarczająco.
I pozdrawiam – jeszcze raz dziękując za komentarze
dP
8 maja 2018 @ 18:07
dP zaraz zmięknie bo ma odejśc jeden czytelnik .
może koledzy z Oleśnicy się tak bronią i pokazują palcem na Speed Car